Kapitalizm vs. demokracja

[GAZDA]

@GAZDA ty o swoich gaciach i koszuli a ja o maszynie, przy której pracuję, materiale, który obrabiam, samochodzie, którym dowożę to co nie należy do mnie.
Po to abyśmy tak między sobą ułożyli stosunki, żeby każący funkcjonariusz nie miał już nic do zdobienia w tej sprawie.
Nie rozumiesz może, ze funkcjonariusz istnieje bo komuś to opłaca się? Lepiej załatwić to bez pośrednika i zysk pośrednika zachować dla siebie.

nie wiem co chcesz mi tym powiedzieć...
czy to jest odpowiedź na pytanie moje?
pytanie a raczej dwa pytania które brzmią tak:

dzięki pracy zarobiłem pieniądze, nabyłem za nie różne tam rzeczy potrzebne mi do realizacji moich celów.
ciekawi mnie dlaczego mam ci sie w jakimś czymś co tam se wymyśliłeś podawać co konkretnie posiadam?
co mi to daje?
no i najważniejsze, pieniądze zarobiłem swoją pracą, własność nabyłem samodzielnie, użytkuje i dbam o te rzeczy sam, czym ty sie do tego przyczyniłeś że jestem ci niby coś winien i powinienem tobie zapłacić podatek?

 

[krystkon.]

4. Brak powyższych powoduje degradację społeczną, prowadzi do autodestrukcji a w ostateczności - do wymarcia takich miernot jak ty.
Mam nadzieję że pomogłem.

Pięknie zrozumiale, nie rozumiem jednak tego, dlaczego w twoim ulubionym modelu społecznym człowiek miałby powstrzymywać się przed zabiciem, zgwałceniem, kradzieżą mając znaczącą przewagę nad innym? Dlaczego ktokolwiek miałby hamować się przed przemocą, oszustwem, kłamstwem?

A może powstrzymać go ma skuteczna obrona drugiego człowieka? Libowa moralność, w której nie wolno ruszyć cudzego i kiedy ktoś ruszy wszyscy ruszą z odsieczą? Jest w libertariańskiej moralności egzekucja własności prywatnej? Kto egzekwuje, właściciel, właściciel i najemnicy? A co jeśli dwóm sprzecznie zdaje się, że są właścicielami? Wojna między nimi?

Ja to postrzegam jako prawo dżungli i stosunki jak u zwierząt a zauważ, że społeczny sapiens, w którego kulturze jest również socjal, wyparł jednak szympansy.

Zdaje mi się, że dobierasz sobie fakty do założonych wniosków. Trochę mnie zbrzydziły te ciągłe porównania do zwierząt, moje i twoje, czuję się jak świnia w chlewie a może wolałbym być piękny i wyspany jak te myszy w fazie D.

 

[workingclass]

Cały czas, obojętnie co byś tu nie pisał, to i tak prędzej zaufam tym z libową moralnością niż tobie i wcale nie dlatego, że liczę że ktoś mi ruszy z odsieczą gdy jakiś degenerat zajebie mi tokarkę.
Rozumiem, że według ciebie teraz ludzie nie mordują, gwałcą i torturują na przemysłowa skalę tylko dlatego, że boją sie państwowego milicjanta.

 

[GAZDA]

codziennie mijam ludzi nad którymi mam przewage, ale jakoś nie przychodzi mi na myśl by wpierdolić staruszce i zabrać jej torebke itd...
jest to dlatego bo jestem człowiekiem, a nie komuchem...
ludzie wiedzą sami z siebie że tak sie nei robi i szanuje sie innych i ich rzeczy...
@krystkon.
nadal nie wiem dlaczego miałbym chcieć podawać ci co poiadam i płacić tobie z racji tego...
odpowiesz wreszcie czy sam nie zansz zadnego logicznego powowdu, poza takim że jesteś pierdolonym nierobem i chcesz by cie utrzymywali inni...

 

[Violinovy]

Chyba wpływu na mnie, który przekształci mnie w jakąś lepszą formę, co pozwoli mi wreszcie coś osiągać w tym świecie poza kolejnymi wyrazami niezgodności innych ze mną.

Z nikim nie potrafię się zgodzić, obojętnie z której strony i jak tu działać wspólnie?

Jestem tu bo liczę na cud.

 

[GAZDA]

ciekawe, jest z każdym skłócony i z nikim sie nie zgadza, ale niby wie co wszyscy ludzie czują i cego chcą...

 

[kompowiec]

Pięknie zrozumiale, nie rozumiem jednak tego, dlaczego w twoim ulubionym modelu społecznym człowiek miałby powstrzymywać się przed zabiciem, zgwałceniem, kradzieżą mając znaczącą przewagę nad innym? Dlaczego ktokolwiek miałby hamować się przed przemocą, oszustwem, kłamstwem?

No właśnie dlaczego? Dlaczego w komuniźmie było to wręcz nagminne? Sam odpowiedz sobie na to pytanie, tylko nie pierdol że to nie był "prawdziwy" komunizm - tylko i wyłącznie państwa stosują metody komunistyczne. Oddolnie nie powstają nigdy, przynajmniej na taką skalę jaką robią właśnie państwa.

W modelu kapitalistycznym działa prawo wzajemności. Już Ci kiedyś o tym mówiłem ale pewnie znów zapomniałeś, co?

https://pl.wikibooks.org/wiki/Techniki_manipulacji_psychologicznej/Prawo_odwzajemniania

Innymi słowy, jeśli ktoś zabije człowieka, będzie musiał liczyć się z tym że jego też zabiją. Powtórzę jeszcze raz: jeśli nie trzymasz się aksjomatu własności, staje się na tym samym poziomie co prawo dżungli. Nprawdę nie masz instyktu samozachowawczego?

A może powstrzymać go ma skuteczna obrona drugiego człowieka? Libowa moralność, w której nie wolno ruszyć cudzego i kiedy ktoś ruszy wszyscy ruszą z odsieczą? Jest w libertariańskiej moralności egzekucja własności prywatnej? Kto egzekwuje, właściciel, właściciel i najemnicy? A co jeśli dwóm sprzecznie zdaje się, że są właścicielami? Wojna między nimi?

1. Po to właśnie jest broń
2. https://pl.wikibooks.org/wiki/Liber...adniona.2C_ale_zawsze_jest_przest.C4.99pstwem
Agresja nie zawsze musi być nieuzasadniona, ale zawsze jest przestępstwem.
3. Nie wiem skąd się wziął termin libowskiej moralności (albo wiem - stanwojtow) bo libowska "moralnosć" opiera się po prostu na prawie naturalnym.
4. Każdy, do kogo należy teren. Chyba jest jakimś w tym interes by go bronić, nie?
5. W najwęższym znaczniu: sądownictwo. W szerszym można by zastosować wszelkie cywilizacyjne metody typu kompromis, konsens i inne.

Ja to postrzegam jako prawo dżungli i stosunki jak u zwierząt a zauważ, że społeczny sapiens, w którego kulturze jest również socjal, wyparł jednak szympansy.

Prawo dżungli pojawia się w twoim pasożytniczym modelu.

Zdaje mi się, że dobierasz sobie fakty do założonych wniosków.

Dlatego nazywa się to aksjomatem... różnica polega w wartościowaniu: ty lubisz równość, my wolność. Podkreślałem wiele razy że aksjomat równości jest błędnym założeniem.

Trochę mnie zbrzydziły te ciągłe porównania do zwierząt, moje i twoje, czuję się jak świnia w chlewie a może wolałbym być piękny i wyspany jak te myszy w fazie D.

No to właśnie wykopałeś sobie grób, czy inaczej dołek pod sobą. Gratulacje.

 

[krystkon.]

codziennie mijam ludzi nad którymi mam przewage, ale jakoś nie przychodzi mi na myśl by wpierdolić staruszce i zabrać jej torebke itd...
jest to dlatego bo jestem człowiekiem, a nie komuchem...
ludzie wiedzą sami z siebie że tak sie nei robi i szanuje sie innych i ich rzeczy...
@krystkon.
nadal nie wiem dlaczego miałbym chcieć podawać ci co poiadam i płacić tobie z racji tego...
odpowiesz wreszcie czy sam nie zansz zadnego logicznego powowdu, poza takim że jesteś pierdolonym nierobem i chcesz by cie utrzymywali inni...

Żebym zaakceptował i uznał twoją własność prywatną.
Działam jak każde zwierzę tylko dla korzyści, nie ma korzyści to nie ma działania, nie ma zysku z uznania twojej własności to jej nie uznaję.

To musi mi się opłacić.

I nie pisz mi o zasadzie wzajemności, bo znakomita większość na tym świecie niewiele posiada i niewiele też ma do stracenia.

 

[mikioli]

Żebym zaakceptował i uznał twoją własność prywatną.
Działam jak każde zwierzę tylko dla korzyści, nie ma korzyści to nie ma działania, nie ma zysku z uznania twojej własności to jej nie uznaję.

To musi mi się opłacić.

I nie pisz mi o zasadzie wzajemności, bo znakomita większość na tym świecie niewiele posiada i niewiele też ma do stracenia.

Chcesz żyć jak zwierze? A żyj, ale zastanów się jakie zasady wpoisz swoim dzieciom.

 

[krystkon.]

Chcesz żyć jak zwierze? A żyj, ale zastanów się jakie zasady wpoisz swoim dzieciom.

Prawo natury.
Kto działa bez korzyści ten ma same straty.

Prawo dżungli.
Z kim nie możesz współdziałać tego pożryj.

 

[kompowiec]

Żebym zaakceptował i uznał twoją własność prywatną.

Dlaczego zdanie przydrożnego przybłędy ma być ważniejsze od właściciela?

Działam jak każde zwierzę tylko dla korzyści, nie ma korzyści to nie ma działania, nie ma zysku z uznania twojej własności to jej nie uznaję.

To musi mi się opłacić.

Ja tylko przypomnę....

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Plik:Akap.jpg

że się to nie opłaca w chuj.

Prawo natury.
Kto działa bez korzyści ten ma same straty.

No właśnie je sobie stworzyłeś. Brawo. Nie umiesz w kapitalizm to żyjesz jak pasożyt.

 

[workingclass]

@FatBantha

Z kim nie możesz współdziałać tego pożryj.

hehe, Wygląda na to, że to krystkon. będzie nas pożerał. Miałem go za dobrodusznego pierdołę a okazuje sie że to krwiożercza bestia

 

[krystkon.]

@kompowiec ale rozumiesz, za kapitalizm to tylko jedna z form hierarchii tworzonej na bazie wrodzonego instynktu i wyuczonych zachowań? Że kult wodza to inna forma tej samej hierarchii? Że w kapitalizmie klasa średnia i wysoka to klasy panujące nad pozostałymi?

To co ci się wydaje dobre i zle to przejaw jednej z wielu konstrukcji osobowości. U podstaw działamy jak mrówki, jak pszczoły gnani popędami, blokowani zahamowaniami.

 

[kompowiec]

ale rozumiesz, za kapitalizm to tylko jedna z form hierarchii tworzonej na bazie wrodzonego instynktu i wyuczonych zachowań?

No a kapitalizm jest najbardziej optymalnym systemem który potrafi ujarzmić nasze popędy w sposób inny niż prawo dżungli. Twoja ideologia jest zaprzeczeniem stanu natury (bo nie ma równości!) dlatego zwyczajnie nie działa.

Że w kapitalizmie klasa średnia i wysoka to klasy panujące nad pozostałymi?

1. nikt Ci nie broni zostać kapitalistą
2. Nie ma elementu przymusu

po za tym, czy znasz jakiegoś komucha który miał kiedykolwiek własne przedsiębiorstwo? Jeśli nie, to czy te całe twoje pierdolenie nie jest po prostu gówno warte? bo nie oparte na doświadczeniu? Nie pierdol że fryderyk engels, on dostał wszystko od starych to i żyjąc na nich mógł pisać te swoje dyrdymały.

No i znów, powtórzę bo widzę że jesteś po raz kolejny ignorantem:

popyt i podaż - to wyznacza twoją wartość także w pracy.
Nieraz pracodawcy straszą szeregowych pracowników: na twoje miejsce czeka n chętnych.
A fachowiec może powiedzieć: mam n chętnych do zatrudnienia mnie.
To naprawdę zmienia pozycję przetargową.

 

[krystkon.]

No a kapitalizm jest najbardziej optymalnym systemem który potrafi ujarzmić nasze popędy w sposób inny niż prawo dżungli. Twoja ideologia jest zaprzeczeniem stanu natury (bo nie ma równości!) dlatego zwyczajnie nie działa.

Chciałem rozpisać się ale mi przeszło więc się streszczę.

Kapitalizm jest najlepszy ale tylko w twoim umyśle, bo w umyśle Północnokoreańczyka najlepszym jest wielbić wodza. Najlepsze jest w twojej świadomości, w mojej, u pozostałych a u każdego inne. Poza naszymi umysłami żadnego najlepszego nie ma bo najlepsze jest tym czego najbardziej chcemy.

Nie ma tak dobrze, żeby nie było lepiej.
System społeczny to wynik powszechnych w danym miejscu i czasie osobowości, powszechnych moralności, (czytaj zwierzęcego instynktu) wystarczy przemieścić się w przestrzeni lub czasie, żeby jedno dobro nie było równe drugiemu.

Wiem, że z ciebie ideologu kapitalizmu w tej chwili taki przedsiębiorca jak i ze mnie czyli żaden. I nie stąd, że łatwo cię spotkać na forum ale z twojego toku myślenia. Przedsiębiorca myśli o zysku i w dupie ma czy panuje socjalizm czy kapitalizm. Zawsze goni za zyskiem a twoje idee uznałby za kretyńską stratę czasu.

I jeszcze powiem ci coś o twoim myszach.
Po pierwsze masz gdzieś przetrwanie gatunku homo sapiens, masz nawet gdzieś sytuację przyszłego pokolenia, interesujesz się wyłącznie sobą samym, więc co ten eksperyment ma niby wyrażać? Zacząłeś się nagle martwić o to, czy ludzkość będzie trwała wciąż 100 lat po twojej śmierci? Już ci uwierzę.
Po drugie myszy zdechły bo były w niewoli, z której nie potrafiły się wydostać. Każdy, kto jest w niewoli, ginie.

 

[GAZDA]

Żebym zaakceptował i uznał twoją własność prywatną.

aha mam ci płacić haracz byś ty uznał że coś jest moje, czyli mam sie dać okraść by mnie nie okradli...
bez sensu...
nie widze nadal zadnego powodu by tobie podawać co jest moje i coby tobie płacić

Działam jak każde zwierzę tylko dla korzyści, nie ma korzyści to nie ma działania, nie ma zysku z uznania twojej własności to jej nie uznaję.

a jakie masz korzyści z obciętych łap złodziejskich?

I nie pisz mi o zasadzie wzajemności, bo znakomita większość na tym świecie niewiele posiada i niewiele też ma do stracenia.

nie chciałem o tym pisać, i wiem że jedni maja więcej inni mniej, co to ma do rzeczy...

Z kim nie możesz współdziałać tego pożryj.

oto prawo każdego komuszego systemu, kto nie idzie z nami ten przeciwko nam, z kim nie można współdziałać (czyli kto nei płaci haraczu i nei podaje co posiada) tego pożryj (ten do odjebania)

kapitalizm to tylko jedna z form hierarchii tworzonej na bazie wrodzonego instynktu i wyuczonych zachowań?

Że w kapitalizmie klasa średnia i wysoka to klasy panujące nad pozostałymi?

kapitalizm to system ekonomiczny gdzie inwestor bez niczyjej ingerencji inwestuje kapitał w celu dowolnego dysponowania zyskami nei ma tam nic o władzy i o hierarchii nawet, bo inwestor może se dowolną forme zarządzania ustalić, więc przestań se juz wmawiać te rzeczy o kapitaliźmie, podawałeś definicje przeczytaj ją jeszcze raz i jeszcze raz moze zrozumiesz... chociaż pewnie nie stanie sie to...

 

[krystkon.]

Właśnie Gazdo. Potrzebujesz ujawnić się i zabulić, żeby nie zostać odjebanym lub jak wolisz, kto nie jest dla nas ten jest przeciw nam.

Warto jednak abyś uświadomił sobie, że taka moralność to nie jest żaden wybór to automatyzm psychiczny w reakcji na nadmierne różnice. W historii ludzkości dał o sobie znać już setki razy i pewnie nie raz jeszcze ujawni się.

Wszystkie podatki to wynik działania tego mechanizmu.

Kapitał to hierarchia, nie zaprzeczysz temu.

 

[GAZDA]

Właśnie Gazdo. Potrzebujesz ujawnić się i zabulić, żeby nie zostać odjebanym lub jak wolisz, kto nie jest dla nas ten jest przeciw nam.

aha...
nie jestem dla was, nie jestem waszą własnością jebane komusze nieroby
nie jestem wam winien nic, nie bede wam nic podawał jak i nie bede wam nic płacił
wyjebane mam na twoje pogróżki jebany nierobie...

Wszystkie podatki to wynik działania tego mechanizmu.

wszytkie podatki to kradzież

Kapitał to hierarchia, nie zaprzeczysz temu.

zaprzecze: kapitał to kapitał a nie hierarchia...

 

[krystkon.]

aha...
wyjebane mam na twoje pogróżki jebany nierobie...

Ja akurat pracuję niemało a ty płacisz podatki, bo na takich jak ty wymyślili podatki pośrednie, żebyś nie mógł wybrać czy zapłacisz czy nie.
Nie chcesz mojego rozwiązania bez urzędników-pośredników, z księgą kapitału nad którą kontrolę ma wyłącznie większość kapitału, to płać pod przymusem urzędnikom na waciki.

zaprzecze: kapitał to kapitał a nie hierarchia...

Możesz zaprzeczać faktom ale ile w tym sensu?

 

[kompowiec]

Kapitalizm jest najlepszy ale tylko w twoim umyśle, bo w umyśle Północnokoreańczyka najlepszym jest wielbić wodza. Najlepsze jest w twojej świadomości, w mojej, u pozostałych a u każdego inne. Poza naszymi umysłami żadnego najlepszego nie ma bo najlepsze jest tym czego najbardziej chcemy.

Czyli mamy innymi słowy różnice w mentalności - to już jest nic innego jak kwestia wiary. A z wiarą się nie dyskutuje. Pewnym natomiast jest, że prawa kapitalizmu przyjęły się ewolucyjnie, jego proste prawa pobytu i podaży działają niezależnie od panującego ustroju:

https://libertarianizm.net/threads/ogolna-teoria-anarchokomunizmu.6302/page-23#post-187816

gdzieś krzysiu w wątku szkolnym opisywał także swoją słynną "burdelówkę". Śmieszna a zarazem pouczająca historia.

Wiem, że z ciebie ideologu kapitalizmu w tej chwili taki przedsiębiorca jak i ze mnie czyli żaden. I nie stąd, że łatwo cię spotkać na forum ale z twojego toku myślenia. Przedsiębiorca myśli o zysku i w dupie ma czy panuje socjalizm czy kapitalizm. Zawsze goni za zyskiem a twoje idee uznałby za kretyńską stratę czasu.

Masz rację, przedsiebiorca będzie miał w dupie takich komuchów jak ty i specjalnie takich jak ty będzie januszował z powodów wymienionych powyżej.

Po pierwsze masz gdzieś przetrwanie gatunku homo sapiens, masz nawet gdzieś sytuację przyszłego pokolenia, interesujesz się wyłącznie sobą samym, więc co ten eksperyment ma niby wyrażać? Zacząłeś się nagle martwić o to, czy ludzkość będzie trwała wciąż 100 lat po twojej śmierci? Już ci uwierzę.
Po drugie myszy zdechły bo były w niewoli, z której nie potrafiły się wydostać. Każdy, kto jest w niewoli, ginie.

Nie, ale ten eksperyment miał wyrazić to, że taka ideologia jak twoja nie przyjmie się ewolucyjnie i zostaną tylko te osobniki, które potrafią się przystosować do praw natury. Tak jak osoby które nie potrafią używać gumek - tylko one zapewniły sukces reprodukcyjny więc one będą faworyzowane.

To było jedyne ograniczenie - mieli wszystko co dusza zapragnie, z wyjątkiem wolności. Tak jak w twojej komunie. Bardziej bym się martwił raczej chowem wsobnym, ale to już inna bajka.

Potrzebujesz ujawnić się i zabulić, żeby nie zostać odjebanym lub jak wolisz, kto nie jest dla nas ten jest przeciw nam.

Nie, powód jest inny: dlaczego osoba jak ty, która nie ma absolutnie nic z nami kurwa wspólnego, ma decydować o czyiś losach? Jesteś zbawcą wszechświata?

Ja akurat pracuję niemało a ty płacisz podatki, bo na takich jak ty wymyślili podatki pośrednie, żebyś nie mógł wybrać czy zapłacisz czy nie.

Ty też nie możesz wybrać, ciołku. Ale jak ktoś jest zaradny to nie musi płacić daniny jakiejś mafii...

Nie chcesz mojego rozwiązania bez urzędników-pośredników, z księgą kapitału nad którą kontrolę ma wyłącznie większość kapitału, to płać pod przymusem urzędnikom na waciki.

I w ten sposób płacę i w ten sposób płacę - co to za różnica?
kapitalista ma kontrolę nad własnym kapitałem
urzędnik ma kontrolę nad kapitałem WSZYSTKICH

surowor się kłania, znowu. i kto tu posiada większą kontrolę?

Możesz zaprzeczać faktom ale ile w tym sensu?

Dobrowolność != przymusowość. W kapitaliźmie nie ma wyzysku bo nie ma elementu przymusu.