Redrum
Active Member
- 705
- 183
to naprawdę nie można być trochę sceptycznym?
Można wszystko, nie uznaję żadnej mądrości etapu. Akurat "lekki sceptycyzm" przydałby się całemu środowisku "sceptyków" jak bandaż na ranę - przykładowo taki jak w Twoim wykonaniu (pozwól mi na odrobinę myślenia życzeniowego!)
Pytanie za 100 punktów: czemu adresatem dwutlenkowych pretensji nie jest bogaty rząd i jego podatki tylko biedny Hindus, który chce mieć żarówkę?
Bo nie tylko rząd generuje emisje.