- Admin
- #81
- 4 872
- 12 259
Moja idea wyewoluowała w stronę wynajmowania specjalisty od mokrej roboty w postaci bobra o ksywie "Leon Zawodowiec".
Ja słyszałem o kwasie solnym,który można wstrzyknąć w odwiert wykonany w drzewie.Taki żarcik. Sól zabija żywe organizmy, czy to zwierzęta, czy rośliny. Wystarczy sobie wpisać w googlach jakieś wariacje na temat podlewania roślin solanką Prawda jednak taka, że wstrzyknięcie Roundupu zadziała szybciej. Nie wiem natomiast jak jest z "wykrywalnością" takich zabiegów. Myślę, że jest znikoma bez względu na metodę. Ta choinka ma 10 lat? Aha, wszelkie operacje najlepiej robić na wiosnę, jak wegetacja mocno rusza, wtedy soczki mocno krąża w drzewkach
Wymyśliłem to dawno temu XD I dopóki lasy są państwowe, to można to zrobić. Ale jak państwo zacznie sprzedawać lasy różnym magnatom, którzy dorobili się dzięki państwu, to już będzie pozamiatane. Zaczęłyby się wrzaski, że odbierana jest własność prywatna. Nawet tych samych, co przedtem popierali podatki.Moim pomysłem jest prywatyzacja lasów poprzez nadanie tytułu własności z mocy ustawy dla każdego polaka ( kogoś kto ma polskie obywatelstwo niezależnie od tego gdzie mieszka ) przez podzielenie ich powierzchni na ilość polskich obywateli.