A
Antoni Wiech
Guest
Jako CZYNNIK rozwoju, LOL. Ty w ogóle czytałaś tę książkę?Pomoc wzajemna jako gwarant rozwoju
Jako CZYNNIK rozwoju, LOL. Ty w ogóle czytałaś tę książkę?Pomoc wzajemna jako gwarant rozwoju
Przekręciłam tytuł więc nie czytałam, jasne.Jako CZYNNIK rozwoju, LOL. Ty w ogóle czytałaś tę książkę?
https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Dylemat_więźnia&action=historysubmit&type=revision&diff=44517969&oldid=44513423Nie rozumiem, a na czym polega więc jakikolwiek inny system interakcji społecznej, jeżeli nie na zaufaniu?
hm? z tego co wiem co często unikałaś wiele z naszych "niewygodnych" pytań... tylko mi nie mów jakich, już co najmniej althorion się jednej odpowiedzi domaga.No tak, fajnie by było, gdybym ja zachowywała uczciwość w dyskusji, a wy byście "orali" najtańszymi chwytami retorycznymi. Ale fajnie nie jest. Za to orzecie - sami siebie, jak w tych bajach o ewolucji.
Pomoc, która opiera się na niczym innym jak na prawie wzajemności:Nie kłóci się - wprost z niej wynika. Kłoci się może z tymi pseudonaukowymi, wulgarnymi i wypaczonymi interpretacjami darwninizmu, które tutaj przedstawiasz. Zainteresowanych odsyłam do klasyka: Pomoc wzajemna jako gwarant rozwoju.
Dlaczego nie ma? Przecież nikt nie jest na tyle głupi by się np. uduchawiać gdy jest się głodnym. To tak jakbyś biblię przynosiła dzieciom w afryce... tylko komuchy nie-ludzie portafią się na to godzić. Poświęcać potrzeby niższego rzędu dla wyższych. Kto lubi się poświęcać? Przecież naokrągło mówicie że hurr durr kapitaliści wyzyskują człowieka przez człowieka, chodźcie komuszki hop do grupki zwalczymy tych "niewdzięczników" z którymi PODPISALIŚMY UMOWĘ i potem okazuje się że nie macie co jeść wolicie się organizować w różnorodne gromady z których nic nie wynika - nie macie gości którzy by wam piekli chleb bo jego pracę uznalibyścię za wyzysk względem piekarnikaczy inne bzdury. Wasze teorie się nie sprawdziły ani razu, jak na ironię - podczas gdy mówicie że socjalizm/komuna powoduje zwarte społeczeństwo to Ci ludzie tak naprawdę zatracają swoje funkcje społeczne i w efekcie wymieracie.Odnosisz się do tej bzdurnej piramidy której uczą dzieci w szkołach żeby pokazać im prostą teoryjkę do wykucia, byle tylko nie przyznać, że nie ma dobrej prostej teorii tłumaczącej ludzkie potrzeby i ich zaspokajanie?
A religia to już nauka? Czapeczka z folii aluminiowej już założona?Kto lubi poświęcać, i kogo? My jesteśmy rasą biegunową, która w przeciwieństwie do was, rasy równikowej, może żyć w komunizmie, bo jej egzystencja nie jest skażona grzechem jerozolimskim.
A dlaczego mam Ci na to pozwalać zjebie? No chyba że odkupisz mi je od de mnie albo w inny UCZCIWY sposób uzgodnisz ze mną tę stratę. Ale ja wiem że tak nie będzie i inni to wiedzą też.ja pisałam, że używanie mienia służącego do porodukcji społecznych dóbr powinno podlegać nie prawu własności a kolektywnej - ogólnospołecznej ocenie
czyli: że chcę to wszystko skolektywizować
nie wynieść, zabrać, zawłaszczyć - tylko poddać demokratyzacji sposób i stosunek w jaki to się użwa
Ale uważaj boMy jesteśmy rasą biegunową, która w przeciwieństwie do was, rasy równikowej, może żyć w komunizmie, bo jej egzystencja nie jest skażona grzechem jerozolimskim.
I co w momencie gdy nie wystarczy ich dla wszystkich chętnych?Mnie interesuje taka sprawa. Czy w anarchokomuniźmie będą pieniądze ? Wydaje się, ze skoro nie będzie można kupić nic na własnośc to chyba ich nie będzie ? Więc w jaki sposób członkowie takiego społeczeństwa będa się zaopatrywać w różne artykuły ? Np. jak ktoś będzie chciał cos do jedzenia to pójdzie do punktu dystrybucji jedzenia i sobie weźmie ile chce tego na co ma ochotę ? Czy w takim punkcie A przedmioty będą w jakichś wypożyczalniach ? Będzie się np. brało rower na trochę i po jakimś czasie oddawało nastepnym w kolejce ? Skąd te rzeczy będą się brały w punktach dystrybucji i wypożyczalniach ?
kraść bedom, w końcu to komuniści...Więc w jaki sposób członkowie takiego społeczeństwa będa się zaopatrywać w różne artykuły ?
wtedy sie zacznie wicie rozumiecie trza sie poświęcić dla rewolucji i są równi i równiejsi...I co w momencie gdy nie wystarczy ich dla wszystkich chętnych?
Wiele debili po prostu nie wie że kapitalizm może istnieć bez socjalizmu ale nigdy nie na owdrót. Więc w efekcie mamy gospodarkę mieszaną.Jeśli prawdziwy komunizm jest możliwy tylko w sytuacji bezpaństwowej, co oznacza, że dotychczas komunizmu nie było, to dlaczego mówisz, że żyjemy w kapitalizmie, skoro możliwe jest sformułowanie dokładnie takiego samego zarzutu?
Ten spierdox OP twierdzi że wszystko wie lepiej, wie lepiej jaki kto ma każdy "podstawowe potrzeby", wie lepiej że ona jest okradana z czasu na który się UMÓWIŁA z pracodawcą, wie lepiej od właściciela co ma ze swoją tokarką robić... to dlaczego do tej pory sama nie zarobiła kokosów? Bo ktoś ją inny wyzyskał? A mogliby się posłuchać twoich rad, ta?Wspominałaś, że w obecnym systemie bogaci nie płacą podatków. Czy byłabyś tak miła żeby wskazać jakieś progi od których podatków się nie płaci? Chciałbym wiedzieć ile mi jeszcze brakuje by się od tego uwolnić.
A czytałaś? Coś mi się wydaje, że nie. Co najwyżej jakieś opracowania.Przekręciłam tytuł więc nie czytałam, jasne.
Nie wiem o co chodzi, jakieś shitstormy wikipedystów? Nie mój problem, nie moja sprawa, nie chce mi się wnikać.https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Dylemat_więźnia&action=historysubmit&type=revision&diff=44517969&oldid=44513423
Jak widać, wasi towarzysze się nie pierdolą w tańcu - ich wersja stoi bez uźródłowień, od demnie wymagali źródeł...
(odpowiedź do tej cześci cytatu do dylemat więźnia, poczytaj)
Te słynne pytania na które nie chcę odpowiedzieć dzielą się na trzy kategorie:tylko mi nie mów jakich, już co najmniej althorion się jednej odpowiedzi domaga
Całkiem niedawno twierdziliście, że nie ma czegoś takiego jak prawo odwzajemniania, dopiero gdy wam o nim napisałam jako zasadzie działania komuny uświadomiliście sobie jego istnienie. I teraz - magicznie - stało się regułą która jest niezgodna z działaniem komuny?Pomoc, która opiera się na niczym innym jak na prawie wzajemności:
https://pl.wikibooks.org/wiki/Techniki_manipulacji_psychologicznej/Prawo_odwzajemniania
A NIE POCHODZI z waszych komuszych systemów.
Najbardziej uduchowione społeczeństwa to te najbiedniejsze, a strawę duchową kupują właśnie przede wszystkim głodni. Religia jest opium ludu.Przecież nikt nie jest na tyle głupi by się np. uduchawiać gdy jest się głodnym.
Ludzie w Afryce są bardzo religijni, w Europie Zachodniej się ateizują. Fakty przeczą temu co piszesz.To tak jakbyś biblię przynosiła dzieciom w afryce...
Z jednego prostego powodu: kompletna rozbieżność między teorią Maslova a obserwacjami w rzeczywistości.Z jakich jeszcze Ci znanych powodów uważasz tą teorię za błędną?
O, w tym momencie masz u mnie ignore'a. Idź się dziecko pobaw w piaskownicy i nie kop pani, bo się spocisz.A dlaczego mam Ci na to pozwalać zjebie?
Argument z inwektywy. To jest sposób rozumowania tych inteligentnych?Wiele debili po prostu nie wie że kapitalizm może istnieć bez socjalizmu ale nigdy nie na owdrót.
Czego dokładnie nie potrafię? Domniemam, że jesteś uczącym się za pieniądze zabierane mi z podatków gimbusem, domniemam to ze stylu wypowiedzi i prezentowanego przez ciebie poziomu jak z kłótni na przerwie w szkole; właśnie jak czytam taką dzieciarnię to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jestem okradana, bo wartościowi ludzie z tego hajsu z 2 progu podatkowego nie dostają nic, za to karmieni są tacy jak ty.Jakbyś się nie wpierdalała w nie swoje sprawy to byś nie narzekała po innych tylko spięła dupę i robiła swoje. Ty tego nie potrafisz, w efekcie - jesteś pasożytem społecznym, i to bez porównania do kapitalisty bo jego efekt uboczny jego pracy to zadowoleni klienci a ty nie oferujesz N-I-C.
Myślę, że ktoś inny w tym momencie ma z nią problem, i nie jest to Kropotkin.koleś ma ewidentnie problem z logiką
A nie jest?Chodziło mu o to, że pszczoły współpracują i to im daje zysk, ale jak w społeczności ludzkiej lubią sobie czasem strzelić drina To ma być przykład podobieństwa miedzy ludźmi i zwierzętami.
True, dokładnie tak to wygląda w świecie natury. Właśnie między innymi dlatego wciąż istnieją homoseksualni mężczyźni: obserwuje się, że jednostki homoseksualne pomagają swoim heteroseksualnym braciom w zalotach u partnerek, czym zwiększają szansę na replikację noszonych przez ciebie genów. Współpraca między organizmami jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na sukces w konkurencji między genami. Bo w ewolucji to o konkurencję między genami a nie organizmami chodzi: zainteresowanych odsyłam do kolejnego klasyka ewolucjonizmu, jakim jest Samolubny gen Dawkinsa.Formułuje za to wniosek, że zwierzęta jednego gatunku współpracujące ze sobą mają największe szanse na rozwój, a inne niewspółpracujące muszą wyginąć.
Myślę, że powinieneś był w takim razie przeczytać ją całą.Jak to się ma do tych samotników i czemu istnieją. Ni chuja się nie dowiedziałem, przynajmniej do 1/3 książki.
Gdyby chodziło o likwidację konkurencji logiczne byłoby wykończenie wszystkich dzieci, tymczasem wykańcza nie konkurencja (inne dzieci) tylko następuje optymalizacja dostępu do pożywienia aby jak największa liczba mogła przeżyć.Tylko wtedy jak jest brak jedzenia i nie można wyżywić wszystkich dzieci, więc spoko! Gość nie wpadł na to, że zabicie dziecka to tak naprawdę wykończenie konkurencji do pożywienia, ale co tam, wszystko gra.
Nie sądzę, by nie zauważał, natomiast nie był to temat książki. Ponadto nie sądzę, żeby anarchokomuniści byli przeciwni hierarchii jako takiej, a raczej, że istnienie hierarchii powinno wynikać z przyczyn funkcjonalnych i hierarchie powinny powstawać w sposób naturalny. Tutaj, choć nie było tego u Kropotkina, pragnęłabym nawiązać do struktury organizacyjnej ludów zbieracko-łowieckich, która przyczyniła się do sukcesu naszego gatunku, a nie spokrewnionych z nami szympansów, które są zorganizowane w grupy dyktatorsko-patriarchalne.Swoją drogą, nie zauważa, że np. u mrówek lub wilków (również porusza ich temat) istnieje kooperacja, ale również ścisła hierarchia. Ciekawe co by tzw. anarcho-komuniści powiedzieli jakby książka nazywała się "Hierachia jako czynnik rozwoju"
Może dlatego że kooperacja jest tylko komplementarnym mechanizmem do konkurencji, a nie podstawowym czynnikiem pchającym wszystko jak to widział Kropotkin?Kooperacja u zwierząt nie tłumaczy (o czym pisałem wcześniej) czemu zwierzęta samotne przeżywają i mają się dobrze.
To zależy jak na to spojrzymy, część ankomów na pewno powie, że nie będzie, ale to w praktyce oznacza, że sposób w jaki będziemy organizować walutę będzie inny niż obecnie. Na przykład według mnie można wykorzystać kryptowaluty które sumowałyby się na innych zasadach niż normalne pieniądze - czyli jeszcze bardziej zdecentralizowana wariacja na temat projektu Cybersyn.Mnie interesuje taka sprawa. Czy w anarchokomuniźmie będą pieniądze ? Wydaje się, ze skoro nie będzie można kupić nic na własnośc to chyba ich nie będzie ? Więc w jaki sposób członkowie takiego społeczeństwa będa się zaopatrywać w różne artykuły ? Np. jak ktoś będzie chciał cos do jedzenia to pójdzie do punktu dystrybucji jedzenia i sobie weźmie ile chce tego na co ma ochotę ? Czy w takim punkcie A przedmioty będą w jakichś wypożyczalniach ? Będzie się np. brało rower na trochę i po jakimś czasie oddawało nastepnym w kolejce ? Skąd te rzeczy będą się brały w punktach dystrybucji i wypożyczalniach ?