- Admin
- #321
- 4 867
- 12 256
W akapie by nie było ryb w morzu przede wszystkim z braku morza. Do takich przemyśleń zapraszam do dedykowanego tematujakby był akap, nie byłoby żadnych limitów - bo nie byłoby ryb w morzu
W akapie by nie było ryb w morzu przede wszystkim z braku morza. Do takich przemyśleń zapraszam do dedykowanego tematujakby był akap, nie byłoby żadnych limitów - bo nie byłoby ryb w morzu
Rozumiem, że nie czytałeś nic o teorii komunizmu anarchistycznego, tylko rzutujesz swoje wyobrażenia na tą ideę i myślisz, że piszesz coś mądrego - podczas gdy robisz coś dokładnie przeciwnego.Ta ostatnia zakłada pewnego rodzaju centralizację decyzyjną.
Jestem zwolenniczką głosowania metodą Bordy (google: quota Borda system) + możliwości secesji + systemu organizacji oddolnego czyli to lokalne komuny łączą się w federacje, i w ten sposób podejmują decyzje. (Federacja Anarchistyczna tak działa, tam nie ma żadnej centrali" mimo że jest organizacją ogólnopolską)Jak czytałem wasze FAQ to był to system decyzyjny w postaci demokratycznej, ale w postaci matroszki; 80% za, 20% preciw?
Czyli autorytarna dyktatura. Dużo autorytarnych mikrodyktatur.tylko że u nas decyduje jeden właściciel, danej ziemi
No, a teraz sobie wyobraź że Ci wyżej lączą się coś poniżej:Czyli autorytarna dyktatura. Dużo autorytarnych mikrodyktatur.
Toż to nowe państwosystemu organizacji oddolnego czyli to lokalne komuny łączą się w federacje, i w ten sposób podejmują decyzje.
To jest odwrotność państwa, jego antyteza.Toż to nowe państwo
"anarcho"komunizm narzuca wszystkim "anarcho"komunistyczna władze, tak samo jak pańśtwo...To jest odwrotność państwa, jego antyteza.
Rozumiem, że nie czytałeś nic o teorii komunizmu anarchistycznego, tylko rzutujesz swoje wyobrażenia na tą ideę i myślisz, że piszesz coś mądrego - podczas gdy robisz coś dokładnie przeciwnego.
Stwierdzając, że nie wiesz o czym mówisz, po tym gdy napisałeś bzdurę traktując swoje intuicje jako znaczące w dyskusji o tym czym jest anarchokomunizm, nie stwierdzałam co wiesz i co robisz, a jedynie domniemałam to na takiej zasadzie, że zwykle ludzie mówią to co wiedzą. To że ja mam jakieś wyobrażenie o tym co myślisz też nie jest niczym nowym ani odkrywczym, ponieważ ludzie mogą wyciągać wnioski na temat przekonań i stanu umysłu innych jedynie na podstawie swoich wyobrażeń i niczego więcej.Podczas, gdy ja napisałem tylko kilka słów na temat intuicji rozumienia słów.
Kolejna głęboka mądrość o życiu, rodem z samorozwojowych blogów. Och życie, odpowiedzialność, jakież to mądre i głębokie.Trudno nie dojść do przekonania, że na tym etapie rozwoju intelektualnego, na którym się teraz znajdujesz jesteś osobą zbłąkaną z pretensjami do wiedzy i skłonnościami do pouczania innych, jak mają żyć. Ty ani nikt inny za kogoś życia nie przeżyje i nie weźmie za nie odpowiedzialności.
https://pl.wikipedia.org/wiki/LibertarianizmJeżeli jesteś taka dobra no to proszę podaj nam definicję słów "libertarianizm" i "anarchokapitalizm". Zobaczymy czy wiesz w ogóle o czym mówisz.
Według ciebie. Czy według kogokolwiek innego? Opierasz się na jakichś źródłach powszechnie uznanych, czy właśnie obecnie nauczasz mnie swoich bajań?Libertarianizm to taka teoria, która mówi, że każdy człowiek powinien żyć tak, jak chce dopóki nie robi komuś krzywdy.
ja też tak myśle, więc jest juz nas więcej od ciebie jednejWedług ciebie. Czy według kogokolwiek innego?
o mnie by ciekawiło, na jakich powszechnie uznanych źródłach opierasz swoje pierdololo, że komunizm jest wolnościowy a ten komunizm co był i gdzieniegdzie nadal jest, nei jest komunizmemOpierasz się na jakichś źródłach powszechnie uznanych
Aleksander Berkman - ABC Anarchokomunizmu i cała twórczość Piotra Kropotkina, tak na początek.o mnie by ciekawiło, na jakich powszechnie uznanych źródłach opierasz swoje pierdololo, że komunizm jest wolnościowy a ten komunizm co był i gdzieniegdzie nadal jest, nei jest komunizmem
Podałeś mi jakieś swoje bajania i fantazje, dotyczące bardzo szerokiego traktowania słowa "libertarianizm", najprawdopodobniej aby sprzeciw wobec twojej bardzo szczególnej jego interpretacji traktować wygodnie jako sprzeciw wobec ogólnika. Nic nowego, słabe to i marne.
większość źródeł jednak mówi że komunizm to komunizm i jest to syf który znamAleksander Berkman - ABC Anarchokomunizmu i cała twórczość Piotra Kropotkina, tak na początek.
+ wszystko co powstało po nich na ten temat, polecam theanarchistlibrary.org