- Admin
- #401
- 4 868
- 12 256
- 12:46 - solnedgang:Ciek: Indie
- 12:46 - solnedgang:Chiny są wielką gospodarką ale ludzie tam pracujący gówno z tego mają
- 12:41 - solnedgang:że zatrudni ich zostawiając im kasę tylko na przeżycie i zasyfi jeszcze przy tym cały teren wokoł, przez co nie będą mieli też wielbłądów, tylko będą tyrać tak ciężko jak nigdy wcześniej, i żyć jeszcze gorzej niż w tych prymitywanych warunkach
- 12:42 - solnedgang:i całą kasę, całe zysku wyprowadzi do metropolii i tam będzie inwestował, lokalnej ludności nie zostawiając nic na inwestycje, aż teren i siła obocza będzie kompletnie wyekspolatowana
- 12:43 - solnedgang:i nie będize żadnego postepu technologicznego, ani społecznego, bo nie bedzie się to nikomu opłacać, po prostu będzie syf, a tacy jak wy będą się zachwycać, że ktośbutuje sweatshopy rozwijając tam przemysł
Co sobie wyklikałem na wiki:
https://en.wikipedia.org/wiki/India#Economy
"Averaging an economic growth rate of 7.5% for several years prior to 2007,[226] India has more than doubled its hourly wage rates during the first decade of the 21st century.[235] Some 431 million Indians have left poverty since 1985; India's middle classes are projected to number around 580 million by 2030"
https://en.wikipedia.org/wiki/Economy_of_China
Dużo ciekawych informacji, między innymi "Average gross salary $8,500, yearly (2015)[9]"
https://en.wikipedia.org/wiki/Poverty_in_China "Since the start of far-reaching economic reforms in the late 1970s, growth has fueled a remarkable increase in per capita income and a decline in the poverty rate from 85% in 1981 to 13.1% in 2008. The poverty rate in China fell from 26% in 2007 to 7% by 2012, according to a different measure produced by Gallup.[4]"
BTW, jeżeli produkcja wędruje do tanich krajów by je tam wyeksploatować, ale zyski idą do metropolii by je tam inwestować, to właściwie w co inwestuje się w metropoliach jeżeli one nie produkują i jak buduje się przemysł w koloniach jeżeli nic się tam nie inwestuje? Kapitalista z metropolii w metropolii zamawia odpowiednik falloutowego GECKa , który po przywiezieniu na miejsce przekształca się samoistnie w gotową fabrykę eksploatującą ludność i terytorium, a gdy już wyeksploatuje to fabryka się rozpada? Mnie się dotychczas wydawało, że jak gdzieś coś powstaje, np. fabryka, to wiąże się to z inwestycjami, ale nie wykluczam, że mogę się mylić.
Ostatnia edycja: