Libertarianie a komunikacja miejska

Czy przyłapałeś się ostatnio na korzystaniu z komunikacji miejskiej?

  • Tak.

    Votes: 35 77,8%
  • Nie.

    Votes: 10 22,2%

  • Total voters
    45
T

Tandor92

Guest
Niech ta zagranica zacznie grać fair, a nie oszukiwać. Niech Chiny nie zaniżają kursu RMB i same nie wspierają własnych firm. Tak samo pozostałe duże gospodarki niech oprą się na wolnej konkurencji, wolności dewizowej.
Jeżeli dany kraj rozdaje rzeczy za pół darmo to nic tylko kupować. To oni gnębią własnych obywateli, nam robią przysługę.

Może być kraj, który dopłaca do tego stopnia do żywności, że jest ono za darmo. Nasi farmerzy bankrutują. Czy to źle? Mamy darmowe jedzenie, po co nam producenci żywności? Znajdą bardziej potrzebne zajęcie. Nie mamy producentów światła za dnia, bo słońce odwala za nas robotę? Też stosuje nieuczciwą konkurencję?

Jednak jest to uzasadnione gospodarczo. Na łamanie wolnego rynku, należy odpowiadać łamaniem wolnego rynku, oczywiście kosztem przeciwnika. Cłem na cło, dotacją na dotację, barierami na bariery.
Dopłata do eksportu to błogosławieństwo dla innych krajów. Jakby do ciebie przyszedł koleś który mówi, że za darmo ciebie zaopatrzy w prąd to miałbyś odmówić aby nie zabierać pracy obecnemu dostawcy prądu?

Ty w ogóle nie kumasz o co w tym wszystkim biega.
 
  • Like
Reactions: Avx

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Niech ta zagranica zacznie grać fair, a nie oszukiwać. Niech Chiny nie zaniżają kursu RMB i same nie wspierają własnych firm. Tak samo pozostałe duże gospodarki niech oprą się na wolnej konkurencji, wolności dewizowej.
Oszukuje tak? Bo dopłaca do produkcji? To należy u nich kupować!
Szwajcarzy nie dopłacają do fabryk samochodów i dzięki temu żyje im się lepiej, a mimo to jeżdżą przyzwoitymi furami.

Ale w dyskusji ekonomicznej, odniosłeś się do wzrostu PKB i stwierdziłeś jakoby Japonia była w jakiejś straszliwej zapaści gospodarczej. JKM też ciągle do tego się odnosi.
Napisałem że jest w marazmie. Ani jakiegoś wzrostu ani spadku. Zero agresji. To powolna droga do upadku państwa.

Jednak jest to uzasadnione gospodarczo. Na łamanie wolnego rynku, należy odpowiadać łamaniem wolnego rynku, oczywiście kosztem przeciwnika. Cłem na cło, dotacją na dotację, barierami na bariery.
Clą? - To wspierać przemyt.
Dotują? - To kupować.
Łamią wolny rynek? - To pozwolić renegatom z ich kraju zakładać biznes na miejscu.
 

Voy

Active Member
386
242
nie czytałem całego tematu, także mogło się pojawić to co piszę...

Pochodzę z miasta zaliczanego do top 3 najbrzydszych miast w Polsce, bezrobocie za mojego dzieciństwa biło rekordy i też było w top 3 kraju. Mowa o szarym jak ja pierdolę Wałbrzychu.
Otóż w mieście tym działają niezależnie od siebie MPK (Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji - czyli zwykła, państwowa komunikacja miejska), oraz od zajebania prywatnych przewoźników. Prywatni przewoźnicy w znacznej większości mają takie same trasy jak MPK, ceny są minimalnie niższe (z 10-20 groszy na bilecie). Część z nich śmiga małymi autobusami, część busikami.
Szczerze mówiąc nie wiem jak idzie dokładnie im interes, ale biorąc pod uwagę że taki stan rzeczy trwa dobre 12-14 lat, to chyba się opłaca.
Prywaciarze mają za to ciągły kłopot z władzami miejskimi, które co chwilę się o coś dopierdalają i próbują pozamykać im interes...

W związku z tym odpowiadając na pytania w pierwszym poście: państwowa komunikacja jest totalnie zbędna, prywaciarze mogą ogarnąć to samo, za taką samą cenę, bez dotowania z naszych podatków.
 

military

FNG
1 766
4 727
@MichalD: szkoda, że nie odpowiedziałeś mi, dlaczego mam płacić 1000 zł na komunikację miejską, kiedy nie muszę i nie chcę z niej korzystać. Jakoś nikt nie potrafi ładnie uargumentować tej kradzieży.
 

military

FNG
1 766
4 727
Pamiętacie, kiedy ostatnio bilety autobusowe staniały? Bo ja nie pamiętam. Nie wiem, czy kiedykolwiek w moim świadomym życiu staniały. A tak się składa, że w nowym roku taksówkarze z mojej okolicy... obniżyli ceny. Oczywiście w jednej sieci, ale w innych reakcją była również obniżka.

Przejazd do dowolnej części miasta - choćby z najdalszego krańca na najdalszy kraniec - kosztuje 10 zł, a u konkurencji 12-14 zł (kiedyś było 12 zł u najtańszych i 16 zł u droższych). Bilet autobusowy kosztuje 3 zł. W taksówce mieszczą się 4 pasażerowie, więc jeśli chcę zabrać np. żonę i teściów do restauracji - płacę mniej za dowóz spod domu na miejsce, niż gdybym miał gibać się na przystanek, czekać, marznąć, tłuc się w tłoku i dochodzić z przystanku. Co się podoba nie tylko mnie, bo teraz podczas przejazdu w zasadzie ciągle słychać przez radio jakieś zgłoszenia. Znam już z widzenia taksówkarzy, oni znają mnie, jeździ się sympatycznie.

MichalD, jaki to dekret cesarski sprawił, że branża taksówkarska w moim mieście rozwinęła się tak dobrze? Jak mogła to zrobić, jeśli nie zrzucają się na nią wszyscy podatnicy? Przecież to przeczy logice: żeby wolny rynek* działał lepiej od centralnego planowania?

*tak, wiem - mafia taksówkowa. Temat na inną rozmowę.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Do publicznego transportu zazwyczaj i tak słono dopłaca miasto więc trudno, żeby bilety taniały.
Zakłady komunikacji miejskiej nie liczą się z kosztami a największa innowacja na jaką ich stać to kupno nowego autobusu.
 

military

FNG
1 766
4 727
Żeby nie drożały, a nie żeby taniały. Obniżek cen na pewno nie było po denominacji, przynajmniej na Śląsku.
 

Hitch

3 220
4 872
U mnie na zimę bilety drożeją (jak śnieg spadnie to prawdopodobieństwo przyjazdu autobusu wynosi 50%), a na wiosnę tanieją.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 119
W mojej okolicy prywatni busiarze się kiedyś zagalopowali z podnoszeniem cen (jakieś 3,5->5) i po jakimś czasie musieli to obniżyć :)
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
1. Współczesne miasta-molochy powstały tylko dlatego, że kumulują władzę, pieniądze, dotacje itp.
Do tego dochodzi brak umiejętności planowania miast.
Myślę, że w AKAPie niebyłoby takich wielkich miast z potrzebą budowania metra i itp komunikacji zbiorowej.

2. Przykłady średniej wielkości miast USA pokazują, że komunikacja zbiorowa jest w większości zbędna. Np. wypożyczenie samochodu jest tanie jak barszcz. Taksówki są tanie jak barszcz. (Przynajmniej tak było jeszcze 15 lat temu)

3. Oczywistym jest, że jeśli będzie zapotrzebowanie na komunikację zbiorową to firmy prywatne doskonale zapełnią jej funkcjonowanie.

4. Pytanie podstawowe to czy miasto potrzebuje jakiegoś zarządzającego, który np koordynuje budowę infrastruktury, dróg itp.
Jeśli taki Zamość był prywatnym miastem to właściciel miał wszelkie możliwości sensownego planowania i rozwoju miasta.
W przypadku współczesnych miast wymagana jest kooperacja wielu podmiotów.
 
D

Deleted member 4151

Guest
Niestety raz na kilka miesięcy jestem zmuszony do korzystania z komunikacji miejskiej. Śmierdzi tam strasznie, ceny też śmierdzą. Generalinie komunikacja miejska powinna stać się synonimem słowa smród.
 
D

Deleted member 427

Guest
Gdyby czebole zarządzały komunikacją miejską, nie doszłoby do tego.

A gdyby czebolami zarządzali " wykształceni i rozsądni ludzie, zdolni do odpowiedzialności za dobro powszechne" to komunikacja miejska byłaby nawet lepsza niż za Hitlera.
 

Hitch

3 220
4 872
Poza tym, kto by decydował o tym, że ktoś jest wykształcony i odpowiedzialny? Czuję smród ministerstwa od wykształcenia i odpowiedzialności :)
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Ja tam z komunikacją miejską problemu nie mam. Korzystam i opłacam - nie uważam podatków na komunikacje za zamordyzm (tak jak i żadnych podatków o ile służą społeczności lokalnej a nie biurokracji i urzędnikom. Nie kojarzy mi się to z zamordyzmem ingerencją w wolność prywatność itd.) To zupełnie nie problem. Dziwię się jednak MichałowiD ze próbuje bronić czegoś takiego na forum twardogłowych. Reakcja do przewidzenia tak samo mógłby na Redwatchu napisać że Murzyni to nasi bracia a rasa żydowska ratuje świat gospodarczo od wieków. Skoro z góry wiadomo jaki będzie wynik to troche nie łapie jaki sens zakładania tematu
 

whirlinurd

Member
556
19
http://www.rp.pl/artykul/10,946925-Armia-bez-biletow.html
wszędzie się wcisnął: małżonek, dzieci, pasierbowie pracownika, wdowy i emeryci „matka (teściowa) pracownika lub ojciec (teść) pracownika konkubent/konkubina:) w takim wypadku? nic o podwyżkach nie usłyszą? no bo jak? no droga benzyna może na gaz? i tak za mały podatek VAT?

odnotuje jeszcze jedną informację która może bardziej pasuje do wątku o tytule "Urzędnicy a komunikacja miejska":
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,ti...nie,wid,15101291,wiadomosc.html?ticaid=11008f
lecz w obecnym urzędniczym amoku drenowania lokalnych kieszeni informacja ta może wydać się kuriozalna - jak to ci skradli z podatków i im starczyło a "naszym" nie? fascynujące :)
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
ej, MaxStirner, jak jest taka fajna to czemu jest opłacana pod przymusem? Jak jest pod przymusem to jest ingerencją w wolność prywatną.
 
Do góry Bottom