No właśnie. A żeby schudnąć wystarczy po prostu mniej żreć. I trochę się poruszać.Jak to nie ma: ćwiczenia siłowe na powiększenie mięśni, sterydy, odżywki białkowe, gainery, artykuły kulturystyczne.
W ogóle umieszczenie tego eventu w dziale "Inicjatywy wolnościowe" to dobry żart.
Jak mam mega bidne dni to tylko ryż wpierdalam. Ale na dłuższą metę do dieta sródziemnomorska.No, argument ekonomiczny zawsze do mnie przemawia. Oszczędzanie, akumulacja - zgoda.
Już czuje jak znika mi słynny asperger po tym niezmiernie motywującym coachu...zmaganie ze swoimi słabościami żeby sobie udowodnić, że jest się silniejszym, niż nawyki z przeszłości, co przełoży się na wzrost motywacji po osiągnięciu sukcesu.
Powodzenia!
Kebab to protipChudzielce i ich problemy ze zwiększeniem wagi to zajebiście niszowy temat. Wszędzie tylko ten kult zbijania wagi, tysiące diet cudów, suplementy, artykuły, ćwiczenia. A nam to nikt nie pomaga.
Już czuje jak znika mi słynny asperger po tym niezmiernie motywującym coachu...
Bilans lutego: -1kg tkanki tłuszczowej, +1,5 kg tkanki mięśniowej
Z równań MaxwellaJak ty żeś to obliczył w ogóle?
http://www.fabrykasily.pl/porady/analiza-skladu-cialaJak ty żeś to obliczył w ogóle?