Paweł Kukiz kandydatem na prezydenta RP

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
Weźcie pod uwagę, że do wyborów będzie w każdym medium od lewej do prawej wałkowana koncepcja JOW, zakończona referendum. Jeśli referendum będzie na 'nie', to bez prezentacji szerszego programu Kukizowi nie zostaje nic, podczas gdy reszta będzie obiecywać gruszki na wierzbie, itp. Bezideowy elektorat zagłosuje na puste obietnice, a ideowcy na partie ideowe. Kukiz bez programu nie będzie miał ani obietnic, ani idei.

Do wyborów mit JOW jeśli nie upadnie, to przynajmniej zostanie mocno nadwyrężony, media będą wykazywać, że ugrupowanie Kukiza nic innego nie wniesie do sejmu. Oczywiście w interesie Kukiza jest utrzymanie jak najdłużej jak największej neutralności, ale nie wiem, czy w zmasowanym ataku mediom i innym partiom nie uda się odwrócić tego przeciw niemu.

Poza tym, przed wyborami będzie musiał zaprezentować ludzi, którzy będą startowali. Ci ludzie będą brali udział w dyskusjach, programach radio/tv i będą musieli coś mówić, przy czym nie da się na każde pytanie odpowiedzieć: JOW. ;) Nawet bez oficjalnego programu, ugrupowaniu przypisze się poglądy tych osób.

Ostatnie wybory pokazały, że w ciągu paru miesięcy można stracić połowę poparcia, można w dwa tygodnie potroić poparcie. Kukiz na razie w opinii publicznej jest sam. Ugrupowanie, które wokół niego powstanie może równie dobrze wygrać wybory jak i skończyć poniżej progu. Obecnie jedynym pewniakiem wydaje się być pis z min. ok. 30% betonem, o resztę elektoratu będzie ostra walka.
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Poza tym, przed wyborami będzie musiał zaprezentować ludzi, którzy będą startowali.

Ludzie zagłosowali na tych typów bo zostali urzeczeni jakimiś ich walorami osobistymi?
fc4s6Zwm.jpg
ojX3Gr5m.jpg
pdkBJJam.jpg
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Ludzia aż tupią, aby załapać się do Kukiza. Partia Libertariańska także smali cholewki.
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Ludzia aż tupią, aby załapać się do Kukiza. Partia Libertariańska także smali cholewki.

Sondaże działają na wyobraźnię. W zasadzie w moim wieku takie przebieranie nogami traktuję ze sporym pobłażaniem dla ludzkich słabości. Nawet nie będę się mocno śmiał gdy balonik pęknie z hukiem i okaże się że był nadmuchany czymś bardzo, ale to bardzo śmierdzącym.

Wolę teraz pocisnąć kukifanom kiedy wydaje im się że ich jest na wierzchu - potem tylko będę robił znaczące miny i drobne aluzyjki :) A teraz prowokuję żeby się dowiedzieć, jakież to konkretne wielkie nadzieje pokładają w Kukizie.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Nadzieje są dość przejrzyste - libertarianie w Sejmie napinający w kierunku wolności. Kukiz jest na razie gwarantem sporej liczby sejmowych miejsc, więc się muchy zleciały. PL liczy, że gdzieś tam, przez nieuwagę Sierp przejdzie, czy ktoś inny i będzie nowa jakość.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
Z komentarzy na facebooku:
To co mówi Duda i inni to jest Pikuś w porównaniu z tym co szykuje PIS aby po jesiennych wyborach całkowicie i samodzielnie przejąć władzę w kraju. Otóż Kurski ( przy pomocy asystenta ) wpadł na pomysł i podsunął go Lipińskiemu. Pomysł ten bardzo spodobał się Błaszczakowi i Brudzińskiemu. Otóż należy przekonać ( co też niezwłocznie PIS wdrożył do realizacji ) jak największą ilość młodych PIS-owców tak od 23 do 40 lat aby zapisali się w szeregi Kukiza i działali prężnie ( już im ma pomóc Kurski z ekipą innych ) tak aby załapali się na jedynki i dwójki na listach wyborczych Kukiza. Ponoć już udało się zwerbować ponad 80 takich osób ( a dochodzą nowe ), które nie miały żadnych szans aby dostać się do Sejmu startując z miejsc 8-10 list PIS-u. Osoby te mają działać tak prężnie aby prawie wyeliminować z wyborów PO i inne partie. Konkretnie chodzi o to aby partia Kukiza była drugą siłą w Sejmie. Kukiz nie podejrzewa że po wyborach obudzi się z ręką w nocniku. Bo oto po wyborach i zaprzysiężeniu parlamentu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z partii Kukiza wystąpi nagle kilkudziesięciu posłów i przejdą do PIS-u, przez co Kaczyński ( jak liczy Kurski i Błaszczak ) będzie miał w Sejmie prawie 300 posłów. Chciałem to osobiście przekazać Kukizowi ale albo on albo jego ekipa obrosła w piórka i nie ma żadnych szans na rozmowę. Dlatego napisałem co wymyślił mój siostrzeniec ( asystent Kurskiego) bo Kukiz i jego zwolennicy i tak nie uwierzą a Kurski i PIS mają jeszcze cztery inne pomysły jak wykorzystać Kukiza do samodzielnego przejęcia władzy i większości w Sejmie. siostrzeniec za pomysł otrzymał prawie ( 2014) nowego VW i 80 tyś zł. Warto mieć pomysły, nawet wredne bo są opłacalne. List pewnie dotarł do Kukiza bo wczoraj krzyczał że nie będzie tworzył żadnej partii aby cwaniacy jej nie przejęli ale chyba nie wszystko zrozumiał.
 

Negro Chicken

Active Member
130
92

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 694
Rozmawiałem z 3 osobami głosującymi na Kukiza, dwie z nich nie wiedziały co to są JOWy(a to jedyny postulat), a trzecia myślała, że po wprowadzeniu JOW 1/2 sejmu będzie wypełniona niezależnymi kandydatami.

Spłakałem sie ze śmiechu..
Moja babcia, namiętny miłośnik telenowel powiedziałaby że to bardzo życiowe.
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
To w ogóle był rewelacyjny album http://pl.wikipedia.org/wiki/Piersi_(album) - prawie same hity

Pierwsze wydanie
  1. Kujawiak
  2. Marsz KPN
  3. ZCHN zbliża się
  4. Nie bój się Jonek...
  5. Cup, cup, cup
  6. Jestem ajron men
  7. Rezerwa
  8. Lombardino
  9. Silesian song
  10. Idą chłopcy
Utwory dodatkowe z reedycji
  1. Miła
  2. W Poroninie
  3. Kongres Pokoju
  4. Milicjant
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly...icyjnym-wicepremierem-nie-chce-ale-musze.html

- Na moich listach będą przeróżni ludzie. Od pań z kół gospodyń wiejskich, przez różne organizacje społeczne, aż po byty polityczne w stylu Kongresu Nowej Prawicy. Chcę do Sejmu i polityki wprowadzić młodych ludzi w wieku od 25 do 45 lat - zadeklarował.

A oprócz JOW-ów, czyli sztandarowego pomysłu Kukiza, jego ludzie będą walczyć między innymi o reformę sądownictwa i prokuratury, a także o opodatkowanie banków. Jednym z celów ma być też zmuszenie Komisji Nadzoru Finansowego do sprawdzenia, „czy kredyty we frankach szwajcarskich rzeczywiście były kredytami walutowymi”.
 

Północny

Active Member
95
163
Ciekawy tekst, wyjaśniający, kto stoi z Kukizem:

Zacznijcie się śmiać z „antysystemowego” Kukiza, bo za chwilę będziecie płakać!

posted by MatkaKurka on pt., 2015-06-05 17:25
z16665033AA%2CPawel-Kukiz-i-Robert-Raczynski.jpg

Jak się narodził "antysystemowy" buntownik bez wyboru? 23 maja 2014 roku Zbigniew Moździerski, basista skonfliktowanego z Pawłem Kukizem zespołu „Piersi”, uzyskuje w Urzędzie Patentowym pod nr Z-411221 prawa do znaku towarowego "Piersi" . Tym samym były kolega z kapeli ostatecznie pozbawia złudzeń i pieniędzy przyszłego kandydata na Prezydenta Polski Pawła Kukiza. Trwający od 2013 roku konflikt, prowadzony na żenującym poziomie i z udziałem mediów, zostaje ostatecznie rozstrzygnięty na drodze prawnej. Kukiz nie ma prawa do używania nazwy „Piersi” i żeby było jasne, wcale nie uważam, że to sprawiedliwe rozwiązanie, niemniej to Kukiz zostawił zespół na lodzie, a ten walcząc o życie zadbał o swoje interesy. Lider „Piersi” był przekonany, że samotnie wyjdzie na muzycznym biznesie lepiej, zwłaszcza, że starym zwyczajem zaangażował do swoich projektów weteranów polskiej sceny muzycznej. Tymczasem wszystko się panu niedoszłemu prezydentowi sypie. „Piersi” nagrywają komercyjną „Bałkanica”, absolutny hit i top na wszystkich listach, zarabiają kupę kasy. Co ciekawe ta zabawowa piosenka niczym się nie różni stylistycznie od kiczu i cepelii typu „Hela”, ale Kukiz niegdyś śpiewający z Shazzą, rzuca w „Piersi” disco polo. W 2014 roku egzystencjalnie przyciśnięty artysta robi na dwóch frontach, angażuje się w przeróżne, całkowicie sprzeczne ideologicznie projekty polityczne, najpierw przykleja się do Piotra Dudy i Solidarności, potem flirtuje z Ruchem Narodowym i KNP, po drodze są jeszcze chłopi z Samoobrony i zmieleni.pl. Drugi front to działalność muzyczna, bezwzględnie podporządkowana polityce. Powstaje płyta „Zakazane piosenki”, a w niej komentarze do bieżącej sytuacji politycznej, krytyka Michnika, dialogi z restauracji „Sowa i Przyjaciele”. Żaden kawałek nie staje się przebojem, ale śpiewak nie jest sam, zyskuje sympatię radykalnego skrzydła prawicy i na tej nucie będą też grać podrzędni aktywiści Ruchu Kukiza.

Po konflikcie z Piotrem Dudą, Kukiz rzuca wszystkie majdany i wiece związkowe, by związać się z dolnośląskimi baronami samorządowymi, wiecznymi działaczami „bezpartyjnymi”, którzy od 15 lat zaliczają kolejne komitety. Od tego miejsca zaczyna się kariera jeszcze nie istniejącego Ruchu Kukiza i samego marionetkowego przywódcy starej kliki. Rzutem na taśmie pod koniec sierpnia 2014 roku, na dwa miesiące przed wyborami samorządowymi, powstaje KW Bezpartyjni Samorządowcy. Bezpartyjność i „ruchowość społeczna” to są znaki firmowe tego towarzystwa, które od zawsze posiadało legitymacje kilku partii, a spora część od lat 90-tych żyje z kasy podatnika. Bezpartyjni Samorządowcy wywodzą się z byłego Komitetu Rafała Dutkiewicza, który opuścili po tym jak Dutkiewicz postanowił pójść na wybory razem z PO. Członkowie założyciele KW Bezpartyjni Samorządowcy to: Robert Raczyński, prezydent Lubina, Piotr Roman, prezydent Bolesławca i Patryk Wild, dolnośląski radny wojewódzki. Paweł Kukiz, jak na lokalnego działacza JOW przystało, rezygnuje z zameldowania na Opolszczyźnie, gdzie mieszka od 52 lat i zostaje Wrocławianinem. Trafia na 14 miejsce listy KW Bezpartyjni Samorządowcy i zostaje radnym. Proszę zapamiętać ten model JOW w pigułce, bo to jest właśnie projekt macherów stojących za Kukizem. Za kasę lokalnych klik urządzonych w miejskich spółkach wystawia się artystę spadochroniarza, którego gawiedź zna z TV, potem melduje w wybranym mieście i tak się „walczy z systemem” przejmując okręg po okręgu. Z całego KW Bezpartyjni Samorządowcy do dolnośląskiego sejmiku wojewódzkiego trafia 4 radnych: Patryk Wild, Aldona Wiktorska-Święcka, Paweł Kukiz, Tymoteusz Myrda. Dodatkowo ponownie prezydentami zostają Robert Raczyński w Lubinie i Piotr Roman w Bolesławcu.

Czas przedstawić całe towarzystwo, które ponoć nie ma nic wspólnego z 25 latami przy korycie, te „nowe twarze”, tę młodość nie uwikłaną w partyjniactwo i przede wszystkim tych samodzielnych, co to ich wódz nie wybiera. Gdy nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że ktoś musiał za to zapłacić i na tym zarobić. Zacznijmy zatem od wybranych sponsorów KW Bezpartyjni Samorządowcy, którzy na początek zrobili z Kukiza radnego i proponuje zwrócić uwagę na bardzo charakterystyczne prawidłowości publiczno-rodzinno-biznesowe:

1. Tadeusz Kielan, Lubin – 25 000,00 zł – (Wójt Gminy Lubin, wcześniej Wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lubinie)

2. Jarosław Wantuła, Lubin – 25 000,00 zł, (obecny Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lubinie)

3. Ryszard Zubko, Szprotawa – 25 000,00 zł (członek zarządu Powiatu Lubińskiego)

4. Edward Siwak, Lubin – 25 000,00 zł (Prezes zarządu MPO sp. z o.o.)

5. Artur Dubiński, Lubin – 25 000,00 zł (były prezes Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej. Wiceprezes Lubina 2006)

6. Lech Dłubała, Lubin – 25 000,00 zł (Doradca Wójta Tadeusza Kielana i Sekretarz Miasta Lubina, członek rady nadzorczej Mundo)

7. Marek Dłubała, Szklary Górne – 25 000,00 zł (syn Lecha, wiceprezes Regionalnego Centrum Sportu, zarządzającego halą sportową),

8. Witold Kulesza, Lubin – 25 000,00 zł (Prezes MKS Zagłębie Lubin)

9. Andrzej Górzyński i Górzyńska Teresa, Lubin – 5 000,00 zł (Przewodniczący Rady Miasta Lubina)

10. Andrzej Pudełko, Legnica – 25 000,00 zł (Naczelnik wydziału kultury i oświaty w Urzędzie Miejskim)

11. Marek Zawadka i Jolanta Zawadka, Górzyn – 25 000,00 zł (dyrektor Ośrodka Kultury Wzgórze Zamkowe w Lubinie z żoną)

12. Aneta Lubaś, Lubin – 24 500,00 zł ( Kierownik Biura Kadr w Starostwie)

13. Piotr Midziak, Głogów – 25 000,00 zł (prezes Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie)

14. Tomasz Jeger, Lubin – 25 000,00 zł (RTBS Lubin)

15. Damian Stawikowski, Lubin – 25 000,00 zł (Wicestarosta Powiatu, Prezes RTBS, hali w której Prezydent Kukiz miał swoje show wyborcze i tam miała odbyć się debata)

16. Elżbieta Niemiec, Lubin – 25 000,00 zł (żona Andrzeja Niemca, właściciela Pressmedial sp. z oo. -TV Regionalna, www.lubin.pl, wydawca „Wiadomości lubińskich”)

17. Ewa Legienc, Lubin – 11 600,00 zł (Kierownik Biura Zarządu w Starostwie)

18. Ewa Myrda, Lubin – 25 000,00 zł (PKS Lubin)

19. Tomasz Ochocki i Anna Ochocka, Lubin – 18 100,00 zł (były prezes TVL sp. z oo -starostwo powiatowe)

20. Tymoteusz Myrda, Lubin – 18 100,00 zł (przewodniczący Stowarzyszenia Lubin 2006, dyrektor ds. rozwoju w MPWiK, radny sejmiku).

Dłuższa lista tutaj

Perpetuum mobile, prawda? Za kasę uzyskaną dzięki stanowiskom w samorządach i spółkach miejskich ci sami wybrańcy lokalnego narodu ustawiają się na tych samych stołkach. Genialne w swojej prostocie i jeszcze do tego hala miejska dla Prezydenta Kukiza w pakiecie na potrzeby kampanii. Większość "działaczy" przez 13 lat poustawiał jeden "wódz" - Raczyński. Chyba nie będzie wielkim zaskoczeniem jeśli na liście sponsorów KW Prezydent Kukiz pojawią się podobne nazwiska i nowe gwiazdy z tej samej drużyny? Bardzo krótko i trójka z brzegu, bo sam Kukiz też się nie chce chwalić:

1. Ewa Myrda, Lubin – 10 500,00 zł (PKS Lubin )

2. Robert Raczyński i Elżbieta Andruszków-Raczyńska, Lubin – 10 000,00 zł (prezydent Lubina i Szanowna Rodzina)

3. Marek Jakubiak, Warszawa – 10 000,00 zł (znany „narodowiec” biznesmen, browarnik, który sponiewierał miłośnika stosunków homoseksualnych, boksera Michalczewskiego. Zarobił krocie na wylewaniu piwa)

KW Prezydent Kukiz miał na koncie prawie milion złotych, póki co udostępnił grosze, zebrane według modelu Palikota: babcie, ciotki, studenci, działacze, biznesmeni po 5, 10, 20 tysięcy złotych od głowy.
Reszta na:
http://kontrowersje.net/zacznijcie_si_mia_z_antysystemowego_kukiza_bo_za_chwil_b_dziecie_p_aka
 
Do góry Bottom