KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Sorry za, być może, nieszczególnie merytoryczne i mało ścisłe wnioski, ale wobec powyższego posta, gdzie zawarłeś Staszek bardzo istotną i chyba prawdziwą tezę, że Korwin nie zna się na ludziach, mogę jedynie dodać, że Król powinien nie tylko pilnie obserwować poczynania swoich funfli, ale także rozkminić przy okazji, co się maluje na ich gębach.

Zaryzykuję twierdzenie, że określone cechy charakteru, indywidualny profil emocjonalny i samo doświadczenie życiowe, odbijają się na twarzy, tworząc jakiś tam mniej lub bardziej konkretny zaczyn pod ocenę konkretnej osoby - czy pretenduje do miana pospolitego skurwysyna, któremu nie można powierzyć nawet kundla, czy dobrze rokuje. Marusikowi czy Wilkowi trudno zaufać. Pierwszy ma szczurze oczy, drugi świńskie.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Sorry za, być może, nieszczególnie merytoryczne i mało ścisłe wnioski, ale wobec powyższego posta, gdzie zawarłeś Staszek bardzo istotną i chyba prawdziwą tezę, że Korwin nie zna się na ludziach, mogę jedynie dodać, że Król powinien nie tylko pilnie obserwować poczynania swoich funfli, ale także rozkminić przy okazji, co się maluje na ich gębach.

Zaryzykuję twierdzenie, że określone cechy charakteru, indywidualny profil emocjonalny i samo doświadczenie życiowe, odbijają się na twarzy, tworząc jakiś tam mniej lub bardziej konkretny zaczyn pod ocenę konkretnej osoby - czy pretenduje do miana pospolitego skurwysyna, któremu nie można powierzyć nawet kundla, czy dobrze rokuje. Marusikowi czy Wilkowi trudno zaufać. Pierwszy ma szczurze oczy, drugi świńskie.
Co do Wilka to można było się domyślać o zagrożeniu z jego strony po zawodzie... toć w Polszcze w szeregi palestry byle kogo nie biorą :p Pamiętam jak Gwiazdowski opowiadał dlaczego został doradcą podatkowy... bo po studiach prawniczych nie miał szans bez "znajomości" na aplikacje adwokacką.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Sowę w sprawie z ZUSem reprezentował Jacek Wilk.
toć w Polszcze w szeregi palestry byle kogo nie biorą :p
Wilk mi od początku śmierdział agenturą.

Ja pierdziele co za szuje otaczają Korwina.
IMO agentura jest w obu obozach. Razwiedka działa. Podłożyła spierdoliny które narobią afer.

Jeszcze raz się potwierdza, że krul kompletnie nie zna się na ludziach i potrzebuje kogoś zaufanego kto będzie kontrolował co się dzieje w partii.
Ale on nie chce chcieć znać się na ludziach i to jest problem wszystkich partii JKM-a. Od początku UPR, raz po raz, "znikąd" pojawiało się zadłużanie oddziałów i okręgów. I żadna kurwa nie miała politycznej woli zrobić z tym porządku.
 

kuguar

Member
31
17
Podobno za Wojciecha Popiela UPR mocno stanela na nogi jesli chodzi o finanse. Niestety zrezygnowal i nie babrze sie juz w polityce.
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
A to widzieliście? Stonoga: teraz, kiedy w KNP już nie ma kretów, tzn. kiedy już nie ma kreta...
Aż się "Nocna zmiana" przypomina.
Agentura ponownie rozdaje karty. Nagle okazuje się, że ochoczo do rozmów z KNP staje Zawisza (na filmie mowa jego ciała pokazuje skrajną defensywę i zabezpieczanie się, niepewność i deficyt poczucia bezpieczeństwa).
4 min, ale jakie!
 
OP
OP
tosiabunio

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
dz966_10.jpg
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Póki co - beton od paru dni rozsiewał informację, że Wipler będzie samodzielnie mógł układać listy. Tymczasem dziś pojawił się statut i nie ma tam, w ogóle - takiej możliwości:

"1. W skład Prezydium Zarządu Krajowego wchodzą: Prezes Partii, Przewodniczący Rady, Wiceprezesi Partii, Przewodniczący Klubu albo Koła Parlamentarnego Partii, Skarbnik Krajowy, Sekretarz Krajowy oraz członkowie Prezydium Zarządu Krajowego wybrani przez Kongres."
oraz:
"Prezydium Zarządu Krajowego wykonuje kompetencje określone Statutem, a także wydanymi na jego podstawie regulaminami i uchwałami, w szczególności:
1) po konsultacji z Radą zatwierdza ostateczny kształt list wyborczych Partii do organów władzy publicznej, "

http://www.partiakorwin.pl/statut/

Żółtkowe (i jego pomagierów) bzdety o Wiplerze układającym samodzielnie listy do parlamentu + tłumaczenie Sowy "uzasadniające" jego działanie + urojenia Wodnickiego o powrocie Korwina do KNP ze względu na chęć "przejęcia władzy przez Wiplera" - uważam niniejszym za zaorane.

Ciekaw też jestem, jaką rolę pełnił w tym wszystkim Oziębło czy Oleszczak.

Co do Sowy. Zacytuję clue jego wywodu: "ludzie, którzy mnie o to prosili - są moimi dobrymi znajomymi jeszcze z czasów KNP"
"Ludzie którzy mnie o to prosili, stwierdzili że ze znanych osób tylko ja jestem w stanie przeciwstawić się Przemkowi i wytrzymać jego atak"

Tak, tylko Sowa mógł się przeciwstawić PiSizacji/Wipleryzacji KORWiNa. Prawdziwy "hero of the day" :)
 
Ostatnia edycja:

Liberbarian

Member
64
45
innymi słowy (nie chce mi się wszystkiego czytać, jak coś zjebałem to mnie poprawcie):
W Warszawie do partii wpełzły jakieś typy spod ciemnej gwiazdy, przejęły finanse partii i doprowadziły ją do ruiny. Gajda w dodatku był kiedyś w Unii Pracy, w jakimś radiu argumentował jak debil więc to co wkleił Grzechotnik to zapewne prawda. Agentów nie należy szukać wśród tych co pojawiają się w mediach, tylko na stanowiskach bardziej technicznych. Betoniarze:
a.)Łączą ich z Wiplerem (WOGO o którym pisał Wilk to pewnie Wipler Oziębło Gajda Oleszczak) - ja nie rozumiem dlaczego - zapewne czegoś nie wiem. Myślą że Wipler jest z Układu (podobno Oleszczuk też tak uważa).
b.)Uważali (zapewne słusznie) że JKM nie radzi sobie z tym, nie wie komu wierzyć oraz olewa wszelką biurokrację partyjną i jest ogólnie nieuważny:
Do tego dochodzą takie sprawy: to 'otwieranie się na inne środowiska' nie jest wcale takie fajne, bo niekoniecznie dotyczy tych antyspołecznych dziwaków libertarian, tylko narodofcuf, Zbysiów Stonogów i innych prawaków. Betoniarze z drugiej strony żyją w jakiejś alternatywnej rzeczywistości: chcą merytorycznej kampanii wyborczej - a wszędzie wtrącali i wtrącają nadal chamskie prztyczki w stronę Wiplera, na które on nie reagował. Udają konserwatystów w lśniących zbrojach - a przedstawiają się wyborcom KNP jako banda krętaczy dokonująca zamachu stanu. Do tego wyciągają Wiplerowi rzeczy które w jego sytuacji są zupełnie oczywiste - jak ciągłe zmienianie partii czy używanie pobicia w kampanii wyborczej. To jest żenujące w kontekście aktywności Wilka na facebooku, gdzie zachowywał się jak małe dziecko. Czy to czyni betoniarzy agentami? IMO niekoniecznie, myślę że są zwyczajnie oderwani od rzeczywistości co jest typowe dla polityków. Ale mogę się mylić.
W dodatku dochodzi zwykły polityczny pierdolnik robiący z ludzi małpy, zaczyna się walka o stołki i prawo do świecenia mordą w TV. Niektórzy z tych zjebów naprawdę uważali Korwina za kotwicę (myślę że jego ekscesy nie zawsze mu pomagają, ale bycie Emmanuelem Goldsteinem Ubekistanu ma swoje atuty). Taki Najzer wydaje się być karierowiczem, Żółtek krętaczem, Wilk idiotą albo agentem, Szpanel pojebem a Pawlak Pawlakiem. Chuj wie o co chodzi tym ludziom. Dla mnie wiarygodny jest Korwin, w mniejszym stopniu Wipler.

Inną sprawą jest teza, że Korwin jest szantażowany przez bezpiekę - coś jest na rzeczy z tym jego życiem prywatnym. Słyszałem z trzeciej ręki że Oleszczuk mówił na jakimś spotkaniu że Korwin mocno się zmienił prywatnie w ciągu ostatnich paru lat, ogólnie posmutniał i jest mało towarzyski.
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 296
Ten tekst trochę się kupy nie trzyma.
Dalecki pisze, że Korwin w tym całym zamieszaniu z Gajdą, Oziębło i z fikcyjnymi członkami zachował się całkiem rozsądnie - nawet zamówił grafologa - i domagał się ujawnienia dokumentów z oddziału warszawskiego. I dlatego zrobili donos nie na Gajdę, nie na Oziębłę, tylko właśnie na Korwina (!) - czyli Dalecki zakłada, że pisze do idiotów. I jeszcze próbuje tłumaczyć konfidentów Wilka i Wodnickiego. Po drugie: w kogo Wilk, Szpanelewski i reszta chujów napierdalają non stop? W Gajdę? W Oziębłę? Nie kurwa, w Wiplera, który ani razu nie został wymieniony w tym tekście i który nie ma nic wspólnego z aferą z fikcyjnymi członkami. Przez cały tekst podkreślane jest, że Korwin cały czas zachowywał się rozsądnie i chciał to wszystko wyjaśnić. Więc dlaczego go wyjebali z funkcji prezesa i teraz go wszędzie obsrywają? Wygląda na to, że część bezpieki postanowiła podążyć za Korwinem do jego nowej partii, ale przy tworzeniu statutu Wipler połapał się w zamiarach bandy Gajdy i Oziębły. Czy ktoś wie czy zostali oni już wyjebani z nowej partii Korwina? I co się z nimi dzieje?
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Betoniarze:
a.)Łączą ich z Wiplerem (WOGO o którym pisał Wilk to pewnie Wipler Oziębło Gajda Oleszczak) - ja nie rozumiem dlaczego - zapewne czegoś nie wiem.

Czyli jak rozumiem są trzy obozy:

"Beton" - partyje konserwy łączące (najprawdopodobniej niesłusznie) Wiplera z Oziębłą
"KORWiN" - JKM, Wipler, Berkowicz inne kuce forsujący pomysł szerszej formacji przez co skonfliktowali się z "betonem"
Oziębło i jego ludzie - oficjalnie stojący przy Korwinie i szczujący na siebie dwa pierwsze obozy, rozgrywający własne interesy lub działający na czyjeś zlecenie

Zastanawiam się, gdzie w tym wszystkim jest Wilk, bo on najbardziej chyba z całego "betonu" (przynajmniej publicznie) atakował Wiplera. Być może Wilk jest po prostu idiotą, który dał się wmanewrować w grę Oziębły, ale na idiotę nie wygląda. Niemniej nie można tego wykluczyć.
 
Ostatnia edycja:

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Wipler ogarnie agenturę:

10155931_868562276520542_936047911373127451_n.jpg


Jest za to inny news dnia:
10923207_1050828308267308_3078448800959123648_n.jpg


Leszek Samborski który swego czasu wydymał UPR i zaraz po wejściu do parlamentu z wspólnych list UPR/PO przeszedł do PO i odciął się od środowiska korwinistów - teraz wrócił do łask, i to od razu na wysokie stanowisko wewnątrz partii, t.j. szefowanie warszawskimi strukturami KNP..
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Ten tekst trochę się kupy nie trzyma.
Dalecki pisze, że Korwin w tym całym zamieszaniu z Gajdą, Oziębło i z fikcyjnymi członkami zachował się całkiem rozsądnie - nawet zamówił grafologa - i domagał się ujawnienia dokumentów z oddziału warszawskiego. I dlatego zrobili donos nie na Gajdę, nie na Oziębłę, tylko właśnie na Korwina (!) - czyli Dalecki zakłada, że pisze do idiotów. I jeszcze próbuje tłumaczyć konfidentów Wilka i Wodnickiego. Po drugie: w kogo Wilk, Szpanelewski i reszta chujów napierdalają non stop? W Gajdę? W Oziębłę? Nie kurwa, w Wiplera, który ani razu nie został wymieniony w tym tekście i który nie ma nic wspólnego z aferą z fikcyjnymi członkami. Przez cały tekst podkreślane jest, że Korwin cały czas zachowywał się rozsądnie i chciał to wszystko wyjaśnić. Więc dlaczego go wyjebali z funkcji prezesa i teraz go wszędzie obsrywają? Wygląda na to, że część bezpieki postanowiła podążyć za Korwinem do jego nowej partii, ale przy tworzeniu statutu Wipler połapał się w zamiarach bandy Gajdy i Oziębły. Czy ktoś wie czy zostali oni już wyjebani z nowej partii Korwina? I co się z nimi dzieje?
Beton dał dupy z rozbijaniem nowej inicjatywy (po raz kolejny) i teraz robi damage control, tworząc zasłonę dymną i zrzucając wszystko na bliżej nieokreśloną razwiedkę (która, oczywiście, a priori - znajduje się poza KNP), na podobnej zasadzie jak uciekający złodziej krzyczy : "łap złodzieja!". Tak ja to widzę.
Jeśli jakaś agentura działa, to nadal funkcjonuje w ramach struktur KNP.

Sowa, zaraz po przejściu z KNP do Stowarzyszenia Republikanie został członkiem zarządu tegoż oraz członkiem PRJG, sam tworzył struktury Polski Razem Jarosława Gowina. Nie wydaje mi się, by był "jedynym człowiekiem, który mógł się przeciwstawić Wiplerowi", choć ktoś go w taki sposób urobił. Zresztą - nie wiem dlaczego miałby mu się przeciwstawiać.
Zarzuty d.t. statutu i (rzekomo zapisanej w nim) władzy absolutnej Wiplera okazały się być totalną bzdurą.

Tak czy siak - zastanawia mnie to, że kolejne osoby które są zamieszane w sprawę - mają coś wspólnego z PRJG i WSIurem Palladem (a to Żółtek, a to Szpanelewski, a to - Sowa). Was to nie dziwi?
 
Ostatnia edycja:
  • Like
Reactions: Alu
Do góry Bottom