KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

Liberbarian

Member
64
45
Ja o tym Ozięble słyszałem z różnych źródeł i to same pojebane rzeczy. To, co można się dowiedzieć o nim i Gajdzie (a szukałem przez jakieś 10 min.) dużo bardziej predysponuje ich do roli agentów niż betoniarzy. Nie mówię, że beton nie jest winny (są winni skrajnej głupoty co najmniej) ale jeżeli jest wśród nich agent to nie więcej niż jeden-dwóch, a ja ogólnie agentów bym się spodziewał na innego rodzaju stanowiskach i niższym szczeblu. Ale Wilk jest zdecydowanie podejrzany. Tylko widząc jego nieudolność trochę dziwnie mi go układać w roli razwiedczyka. Jestem natomiast pewien, że agentura jest w obu partiach, pilnują żeby wszyscy się obrzucali błotem, sieją ferment i robią z Wiplera diabła (mi się wydaje że fakt iż Wipler jest zawodowym politykiem sprawia że działa inaczej niż reszta kanapowców, robi czasem dość obleśne sztuczki PR-owe którymi normalni ludzie się brzydzą - to działa na wyobraźnie różnych ludzi i od razu widzą w nim agenta).
Ej, a ta akcja z rzeczniczką jakąś co to ona robiła dla Wiplera i mafii naraz? Tu są dwie możliwości:
a.) Wipler jest agentem i zostało ujawnione jakieś jego powiązanie z Układem
b.) To był typowy przeciek kontrolowany, żeby go zdyskredytować, głównie przekonać KNP i beton, że to agent. Możliwe, że ta rzeczniczka została mu podstawiona.
Niewykluczone że odwrotne działania są podejmowane w stosunku do betonu - np. agent Sowa bierze Wilka na adwokata a potem się to wyciąga na światło dzienne kiedy Sowa jest już wrogiem.
Zatem byłoby tak: Oziębło i reszta instalują się w KNP i robią zadymę. Inna agentura (np. Stonoga) usilnie stara się połączyć ich z Wiplerem, żeby wzbudzić nieufność kanapowców do niego. Np. sabotowali kampanię Wilka a potem podjudzili gawiedź żeby zrobić z Wiplera nowego kandydata (bo Wilk się leni).
Wipler pisze na fb, że tych typów nie będzie w nowej partii, ten Sowa składa nową partię - kurwa, co za sceny tam muszą się dziać? Wyścig z czasem, rękoczyny? A do czego dojdzie jak ubecja NAPRAWDĘ zacznie srać w gacie? Ja pierdolę, żyjemy w ciekawych czasach.
Aha - ten Oleszczak ujebał tę partię przed wyborami pięć lat temu. Podobno.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 466

Po przeczytaniu tego postu nasuwa mi się pytanie: kim ten gość jest, żeby decydować o kształcie partii Korwina? Partię zakłada Korwin z Wiplerem i to oni ustalają zasady, nie Sowa czy Oziębło. A ten wyjeżdża z jakimiś negocjacjami.
 

Liberbarian

Member
64
45
No o to właśnie chodzi: nie wiadomo komu ufać. Nikt nie wie kto jest kim a na górze JKM który jeździ po świecie. Sowa też nie wie gdzie jest agentura, wydawało mu się że u Wiplerów i Oziębłych, teraz już nie wie.
 

kuguar

Member
31
17
Sorry ale traktowanie poważnie tego, co pisze Sowa zakrawa o kpinę. Widac ewidentnie, że próbuje zamazać sens poprzednuch wydarzeń zwiazanych z rejestracją partii. Pierwotnie Sowa sugerował, że posłał go ktoś z KNP (duża sugestia na jego byłego adwokata, Wilka, który na hasło ,,wipler" reaguje sraczką i który miał kompetencje, aby sprawnie przygotowac Sowie dokumenty do rejestracji partii), a teraz Wipler nagle staje sie przyjacielem z którym nalezy przysiasc do wspolnego stolu. Zadnej spojnosci w tym nie ma...
Osobiscie uznaje wersje, w której Sowa jest posłany przez swietą trójce OGO. A wcześniejsze sugestie to próba odwrócenia uwagi. Gdyby Sowa dzialal na zlecenie antywiplerowej frakcji KNP to rejestrował by partie znacznie wczesniej a nie dopiero jak Oleszczakowi i dwóm pozostałym nie udało sie przepchnać ,,poprawionego" statutu.
Sowa to ewidetnie podejrzany czlowiek, który własciwie wzial sie z nikad. Nie twierdze, że musi byc odrazu agentem, ale jego działania śmierdzą kretactwem na odległość. Wystarczy sobie przypomnieć niedawne zakładanie Partii Republkanskiej. Jaki mógł być tego cel? Ano rozbić środowisko zwiazane ze Stworzyszeniem Republikańskim.
Nie wierzę w ani jedno słowo Sowy.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 466
Mózg rozjebany :D

10246460_577548082376358_7663362701357308983_n.jpg
 

Liberbarian

Member
64
45
Nowa teoria: wiadomości o dzieciach Korwina nie były obrzucaniem błotem. Były ostrzeżeniem.
Wilk pisze u siebie że Korwa przywrócił tych Gajdów i resztę po tym jak Kondaktyl ich odwołał. Moim zdaniem kompletnie się myliliśmy co do nich wszystkich. To jest dużo bardziej pojebane. Mafia państwowa stojąc w obliczu zwycięstwa PiS-u w wyborach (co by nie mówić, PiS nie jest lubiany przez służby) i Wolnościowców w parlamencie, być może w jakiejś formie koalicji poczuła nóż na gardle - i już nie ma 'jeżeli to zrobisz, ujawnimy to i to' tylko 'jeżeli to zrobisz, zabijemy całą twoją rodzinę'.
Zobaczcie jak się Korwin zachowuje ostatnio. Ciągle chce poszerzać (w nadziei że więcej głosów będzie), budować szerokie koalicje... Ostatnio prosi o lajki na zagraniczne strony. To są rzuty na taśmę. Pisze na facebooku że bezpieka go gnoi, potwierdza komentarz w którym jakiś facet opisuje sprawę - ale gości z partii nie umie się pozbyć? Czy on przypadkiem nie zwraca uwagi, że potrzebuje pomocy?
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Ale daj jakieś poszlaki czy szersze info dotyczące szantażowania Janusza, bo trochę jak z rękawa rzucasz.
No i z konta Korwina nie musi pisać Korwin. Te ostatnie wiadomości o lajkach i odpisywanie w komentarzach jest dziwne.
 

Att

Manarchista
286
495


Korwin i reszta ekipy pierdolą tutaj tak że nie mogę tego słuchać. Czyli w niektórych przypadkach prohibicja jest "ok".

Oj, moim zdaniem mocno tutaj kontrastuje to, co mówi Marusik, z tym, co mówi Korwin. Marusik - pełna zgoda - gada jak twarda konserwa. Ale Korwin w zasadzie od początku odpowiada na to przez różne "...ale..." i usiłuje zwracać uwagę na inne zagadnienia. Omija konieczność wypowiedzenia bezpośredniej krytyki tabletek. Widać, że nie zaprzeczy Marusikowi. Nie może. Ale nie czuje się w tym wieszaniu psów na tabletki "dzień po" za dobrze. Raczej próbuje kpić z tego, że tabletka jeszcze okaże się być refundowana. No i wreszcie już przy końcu mówi wprost, że jego zdaniem zakazy nie są najlepszym pomysłem, że i tak nie mają szans funkcjonować, że tym, co należy robić, jest szerzenie propagandy w obronie życia, przełamanie monopolu lewactwa na propagandę.

No przecież wiadomo, Korwa jest akapem. On głosi ten konserwatyzm tylko w ramach odpowiedzi na szczekanie lewactwa i żeby zaistnieć w polityce. W konsekwencji nie może powiedzieć, że zdepenalizowałby sprzedaż pigułek poronnych, ale wie, że w praktyce będzie to konsekwencja wprowadzenia Jego poglądów w życie.

No i rozumiem, że niektórym libom nie odpowiada nawet to, że Korwin, głosząc wolność gospodarcza i, w jej konsekwencji, również obyczajową, jednocześnie uważa zboczenia za zboczenia i zło za zło. Ale w tym sporze stoję po stronie Korwina, a mózgi libów, którzy za dobre hasło na żółto-czarne uważają "Aborcja prawem kobiety" albo "Homo, hetero, żadna różnica", uważam za wyprane przez propagandę naszych czasów. Już lepszy Janusz, który wprowadzi akap po cichu, a najpierw nauczy ludzi myśleć.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Aborcja nie jest wytworem dzisiejszych czasów. Kobiety to robiły odkąd były. Unia Europejska często mówiła i mówi o potrzebie wolnych granic i tolerancji. Jesteś przeciwko wolnym granicom i tolerancji, bo Unia i lewactwo tak mówi?
Teraz dostrzegam większą propagandę antyaborcyjną. Nawet to lewactwo zmienia powoli kurs na bardziej ostry i restrykcyjny wobec aborcji.
Nie mam nic przeciwko zakładaniu organizacji przeciwko aborcji i edukowaniu kobiet na temat lepszych rozwiązań, ale żadnych rozwiązań siłowych i odgórnego zakazu. Jak na danym obszarze jest zakaz aborcji to już dla mnie ten obszar nie jest w pełni wolnościowy i wolny dla wszystkich, bo ogranicza wolność kobiet do podejmowania decyzji na temat ich ciąży. I na serio nie zamierzam już czytać tych usprawiedliwień dla zakazu aborcji.

Korwin nie jest akapem. Lubię tego faceta, ale jednak anarchokapitalistą nie jest i sam o tym mówił.
Podejście do zakazów ma dosyć rozsądne i w wielu wypadkach dostrzega ich bezsensowność oraz brak skuteczności.
 
Ostatnia edycja:

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Korwin zbyt często chwali różne monarchie i dyktatury żeby być akapem. On po prostu jest liberalny światopoglądowo, choć też nie do końca. Ale na pewno bardziej niż większość korwinowców. Poza tym ma pozytywny stosunek do anarchokapitalistów, parę razy to mówił, ale raczej tylko dlatego bo wierzy, że z akapu musi się wyłonić monarchia.
 
Ostatnia edycja:

Att

Manarchista
286
495
Aborcja nie jest wytworem dzisiejszych czasów. Jednak aborcja na masową skalę jest wytworem stosunkowo młodym, a propaganda pro-aborcyjna to już coś bardzo świeżego.

Oczywiście, też jestem przeciwny zakazowi aborcji. Ale Korwin też jest, mimo że mówi inaczej. Tak naprawdę myślenie Korwina jest na wskroś przesiąknięte zasadą nieagresji, a te wszystkie konserwatywne wypowiedzi, przez które raz po raz przebrzmiewa wyjątkowy zamordyzm, musi wygłaszać dla podtrzymania swego imidżu. W myśl konserwatywnych zasad opisujących hipokryzję i wszelki fałsz jako hołd składany cnocie przez występek, Korwin głosi poglądy sprzeczne z własnymi szczerymi przekonaniami, żeby pozyskać jak największą rzeszę wyznawców i zdobyć szansę na zmianę rzeczywistości. Podjął tę samotną batalię o anarchokapitalizm w Polsce na długo zanim pojawił się Sierp i Kel "Legenda Polskiego Libertarianizmu" Thuz. W tym celu dokonał największej ofiary - oddał swoje prawdziwe ciało i został cyborgiem. Dzięki temu stał się nieśmiertelny i niezłomny. Niestety w realiach polskich to poświęcenie było konieczne. Nikt inny nie zdołałby tak długo i wytrwale walczyć z agenturą i ogłupieniem Polaków.

Dlatego nie powinniśmy mieć Korwinowi za złe, że nie głosi akapu. Gdyby urodził się w Stanach zapewne mógłby mówić wprost. Napisałby "For a new liberty" i szybko uświadamiałby rzesze Amerykanów. No ale do tamtego zadania przydzielony został inny Wojownik...
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Rozbawił mnie twój post. Teoria ciekawa... Korwin czasami jest bardziej wolnościowy i mniej konserwatywny od pana na trzy H. No i ta muszka jak u Rothbarda. Faktycznie - może po cichu "Manifesty" robi i ujawni po śmierci jako libertariańskie objawienie dla całego świata.
A te konserwatyzmy to takie śmieszki były i Wielomski to pedał oraz chuj.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Zamiast skupiać się wokół wodza krula trzeba się rozproszyć i stworzyć siatkę wolnościową poza Korwinem i jego agenturalnym bajzlem.
Amerykę odkryłeś. Ja to głoszę od 15(?) lat. Rozproszona grupki, bez centralnego punktu, kontakty wyłącznie poziome i różni guru, którzy napierdalają niezależnie z wielu miejsc. A partie korwinowe należy traktować jak squaty. Czyli jak ktoś ma ochotę, to zapisać się, siedzieć tam cicho i obserwować. Jak będą małe 5-6 osobowe rozproszone grupki, będzie komunikacja, to żadna razwiedka nie będzie w stanie kontrolować nawet 5%. Dziś internet daje ogromne możliwości anonimowej i poufnej komunikacji, można robić spiski i wstawić w legalnych wyborach kogoś na posła lub EPa, zajmować się przemytem, kontrekonomią i się nieźle przy tym bawić. Można też stworzyć własną masonerię, wzorowaną na rytach KGC lub KKK i z czasem pośrednio obalić władzę.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Aborcja nie jest wytworem dzisiejszych czasów. Kobiety to robiły odkąd były.
Tak samo zabójstwa, złodziejstwo czy zamordyzm...i co z tego...Poza tym zawsze mnie dziwi ilość osób, które nie miało by nic przeciwko ,żeby ich wyskrobać... Kiedyś na osobę bez instynktu samozachowawczego mówiło się wariat... teraz to postępowiec... no cóż świat się zmienia...
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Poza tym zawsze mnie dziwi ilość osób, które nie miało by nic przeciwko ,żeby ich wyskrobać...
Gdyby mnie wyskrobali to nie miałbym żadnych "ale" jako już wyskrobany.
Po drugie - lepiej być chcianym dzieckiem z kochającej rodziny niż dzieckiem traktowanym od urodzenia jak intruz.
To już lepiej aborcja, ale kwestia gustu. Niektórzy wolą być wyrzucani na śmietnik lub rozsyłani po domach dziecka lub rodzinach zastępczych.
To już wolę nie mieć dzieciństwa niż takie, ale kwestia gustu i z gustami nie zamierzam dyskutować.
 
Do góry Bottom