KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 110
A skąd wiadomo, że żona nie wiedziała o tym, że ciupciał i że tych spraw nie ustalili pomiędzy sobą, wcześniej? Ślub kościelny, afaik - mówi o dochowaniu wierności i że nie opuści partnerki.

W swietle religij Katolickiej nie ma to znaczenia czy zona wiedziala czy nie, czy tez sama brala udzial w seksie grupowym. Jest to ciagle grzech. Nikt JKM-a nie zmuszal do zostania chrzescijaninem i czestego potwierdzania tego faktu w swoich wypowiedziach. Gdyby odkryto, ze Rothbard albo Block (ateisci) maja setki kochanek, sa biseksualistami i lubia orgie to bym sie tym nie przejal. Ale zrobil to czlek podajacy sie za chrzescijanina, czyli zlamal on swoje wlasne slowo. Tylko o to mi tu chodzi.

"mówi o dochowaniu wierności " - no wlasnie

Ale czy Korwin kiedykolwiek oświadczył, że on to tylko ciupcia z jedną partnerką, że seks należy uprawiać tylko po małżeństwie i że on to nigdy by nie ciupciał na boku?

Z tego co pamiętam - to było wręcz przeciwnie. Oświadczenia o 200 kochankach, że nie mógł się przemóc do murzynki i że prawdziwa kobieta lubi prawdziwych mężczyzn, którzy ciupciają na boku.

Co innego sobie gadac a co innego robic. A co do Murzynki to nie pisal czy to bylo przez czy po slubie ;-).

Nie widzę więc oszustwa wyborców. I nie wiem, dlaczego wyborcy mieliby się tym - przejmować.

Bo 90% Polakow to Katolicy, a 60% praktykujacy Katolicy. Tak wiec obawiam sie, ze sie przejma.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 143
W swietle religij Katolickiej nie ma to znaczenia czy zona wiedziala czy nie, czy tez sama brala udzial w seksie grupowym. Jest to ciagle grzech
Grzechem moze i jest, ale nie ma zwiazku z umowa

"mówi o dochowaniu wierności " - no wlasnie
"Wiernosc - zachowanie zgodności między słowami a czynami, postępowanie zgodne z wyznawanymi zasadami."
Jezeli umowili sie w inny sposob, to ja nie widze zlamania danej umowy ;]
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 110
Grzechem moze i jest, ale nie ma zwiazku z umowa
"Wiernosc - zachowanie zgodności między słowami a czynami, postępowanie zgodne z wyznawanymi zasadami."
Jezeli umowili sie w inny sposob, to ja nie widze zlamania danej umowy ;]

My to sobie mozemy filozofowac a liczy sie tylko to, ze wiekszosc mieszkajacych w Polsce chrzescijan pomysli: "JKM zdradza wlasna zone, to jak mozna mu ufac w sprawach calej Polski?". I tyle. Szczegolnie ludzie starsi ktorzy czesto glosuja na JKM-a bo tak im wnuczek-kuc powiedzial. Wiem to z pierwszej reki bo tak wlasnie glosuje u mnie cala rodzina. Jak ja im teraz kurwa wytlumacze, ze Korwin lubi sobie pociupciac na boku i jeszcze byl na tyle nieuwazny ze go reporterzy przylapali? Lata uswiadamiania politycznego w chuj poszly i to tuz przed wyborami... Ludzie nie ufaja kolesiom z nieslubnymi dziecmi i zadne filozofowanie o tym czy zona lubi seks grupowy z mezem i jego kochankami nijak tu nie pomoze. Understand?
 
  • Like
Reactions: Gie

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 110
O RLY? Przyłapali? Na ciupcianiu?

Bachor jest twardym dowodem :). Nie potrzeba zdjecia inflagranti ani video.

Nawiasem pisząc starzy ludzie wbrew pozorom "znają życie"...

Dziadek pewno sie nie przejmie...ale co z babcia? :) A kazdy glos sie przyda zeby przekroczyc prog 5%....

====== Zeby nie bylo:

Ja mimo wszystko dalej Korwina popieral bede (mimo, ze od lat mam z nim na pienku za popieranie cenzury i inne kretynstwa) bo niestety w obecnej sytuacji nie ma innego lidera, ktory ma prawie wolnosciowe poglady i nie wyglada na agenta (za duzo glupot wygaduje i bledow popelnia zeby byc agentem :). Zdradzanie zony to oczywiscie swinstwo, ale trudno sie mowi i popiera sie faceta dalej bo wyzsza koniecznosc (tak samo jak popieram wielu libertarian mimo, ze czesto sie z nimi nie zgadzam np. w sprawie aborcji tudziez innych pomniejszych spraw).
 

tolep

five miles out
8 560
15 464
Jeżeli jednak JKM-owi aż do zderzenia na Konwentyklu udawało się to ukryć przed prasą... No, w kazdym razie chciałbym się dowiedzieć czy dziennikarze wiedzieli wcześniej tylko nie pisali (oni nie piszą ogólnie pewnie 90% tego co wiedzą), czy też JKM potrafił być aż tak dyskretny.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 110
Jeżeli jednak JKM-owi aż do zderzenia na Konwentyklu udawało się to ukryć przed prasą... No, w kazdym razie chciałbym się dowiedzieć czy dziennikarze wiedzieli wcześniej tylko nie pisali (oni nie piszą ogólnie pewnie 90% tego co wiedzą), czy też JKM potrafił być aż tak dyskretny.

Pewno baba byla podstawiona. Niestety swiadczy to o tym, iz JKM nie umie sie powstrzymac jak widzi dziewoje. Tak wiec latwo jest go w taka kabale wplatac. Jesliby zostal np. prezydentem, tego typu slabosc moglaby zostac latwo wykorzystana przez obca agenture...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 724
Niestety swiadczy to o tym, iz JKM nie umie sie powstrzymac jak widzi dziewoje. Tak wiec latwo jest go w taka kabale wplatac. Jesliby zostal np. prezydentem, tego typu slabosc moglaby zostac latwo wykorzystana przez obca agenture...
Nie sądzę, bo on się będzie publicznie szczycił swą jurnością. Służby takim działaniem mogą osiągnąć efekt odwrotny od zamierzonego.
 
A

Artur Nowak

Guest
Tyle że on chce zostać królem a nie prezydentem - więc dla króla z monarchii dziedzicznej małe ma znaczenie że wyjdzie na jaw ile lasek obrócił.

Zresztą ludzie tak odetchną pod względem podatków niskich i niskich cen, że będą mieli to w dupie kompletnie co taki osobnik robi w pałacu.

Chociaż nie powiem - lepiej by było mieć kogoś kto reprezentuje bardziej przykładny model rodziny, ale ja takich osób nie widzę.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 110
Tyle że on chce zostać królem a nie prezydentem - więc dla króla z monarchii dziedzicznej małe ma znaczenie że wyjdzie na jaw ile lasek obrócił.
Zresztą ludzie tak odetchną pod względem podatków niskich i niskich cen, że będą mieli to w dupie kompletnie co taki osobnik robi w pałacu.

Problem w tym, ze on przez takie pierdoly tym krolem nigdy nie zostanie. Gdyby najpierw udawal przykladnego meza, zostal prezydentem, potem krolem, wprowadzil panstwo minimum i potem zajal sie obracaniem lasek na dworze to kazdy by to olal. Problem jest: poki co jest on tylko politykiem i to bez zadnej reprezentacji w sejmie i bez zaplecza medialnego.
 
T

Tralalala

Guest
Jurność Korwina też może wpłynąć rozbudzająco na kuców. Może dla dewodek ruchanie dużej ilości lasek nie jest okej, ale dla części facetów jest czymś dobrym. Ot zmienia się target wyborców ;)
Dla mnie najważniejsze jest ile osób przekona do części wolnego rynku. Potem może libertarianie na tym coś wypracują.
 

Liberbarian

Member
64
45
"Ktos juz wyciagnal to wypadaloby to jakos normalnie skomentowac. Nie jest on osoba prywatna, tylko politykiem. Teraz wszystkie media beda cytowaly JKM-a: "Wszystkie moje dzieci sa niezlubne". Chujowo to sie przelozy na wybory. A tylko to jest w tym momencie wazne. Przez ta glupte wielu konserwatywnych wyborcow Korwina zaglosuje na kurwy z PiS-u albo agentow od Marusika."
Korwin napisał costam na fejsbuku o tym. Że wcale tego tak nie zbagatelizował. Ale koniec końców nie napisał, jak jest z tymi dziećmi.
"W swietle religij Katolickiej nie ma to znaczenia czy zona wiedziala czy nie, czy tez sama brala udzial w seksie grupowym. Jest to ciagle grzech. Nikt JKM-a nie zmuszal do zostania chrzescijaninem i czestego potwierdzania tego faktu w swoich wypowiedziach. Gdyby odkryto, ze Rothbard albo Block (ateisci) maja setki kochanek, sa biseksualistami i lubia orgie to bym sie tym nie przejal. Ale zrobil to czlek podajacy sie za chrzescijanina, czyli zlamal on swoje wlasne slowo. Tylko o to mi tu chodzi."Heh, nasuwa mi się skojarzenie z jego komentarzem co do pewnej sprawy. Pamiętacie, jak niejaki Oskar Wądołowski przyłożył Miecugowowi na Woodstocku? Korwin twierdził wtedy, że można czasem walnąć kogoś w ryj czy złamać prawo, ale potem trzeba honorowo oddać się w ręce władz itd. Wiadomo, legalizm. Potem był Boni zresztą. Więc może on wie, że to łamanie umowy czy zasad wiary i akceptuje to, bo chce sobie pociupciać? Już widzę to obliczanie, ile latek w czyśćcu dostanie za ileś skoków w bok :p

"Nikt JKM-a nie zmuszal do zostania chrzescijaninem " - to nie miejsce na takie dyskusje, ale z tym to akurat bym polemizował.
Inna sprawa, że on w zasadzie jest czymś na kształt wierzącego agnostyka. To chyba jedyny mi znany osobnik tego typu.
Co do sprawy z dziećmi, to dopóki on jakoś tego sensownie nie skomentuje, to nie jestem pewien czy jest jakakolwiek sprawa.

- obczajcie Dziambora (chyba nikt jeszcze nie wrzucał). Zawsze uważałem go za członka stronnictwa KorWip, a on nie tylko jest za Marusikiem, ale w dodatku twierdzi, że nie ma żadnych stronnictw:p. Myślę, że to łagodzenie konfliktu - ale przy odpierdalaniu Wilka mówić, że nie ma walki o władzę....
Tym niemniej, nie przesadzałbym z agenturą. Betoniarze po prostu chyba strasznie się wkurwili o Wiplera. I Jagiełłę - w zasadzie to nie zapominajmy, że to 'otwieranie partii' czasami prowadzi do dziwnych rzeczy. Dodajmy do tego bratanie się z Winnickim...
No ale rozpierdala mnie obłuda i bezczelność tych gości. Wyobrażam sobie scenę taką: Korwin pisze na fejsbuku, że zrzeka się funkcji prezesa na jakiś czas, mówi jasno że wszystko było ustalone i przekazuje władzę Marusikowi, robi konferencję prasową, wszystko jest cacy. A mamy Marusika który w wystąpieniach cały czas udawał, że nic się nie dzieje, Żółtka chorego na grypę od miesięcy (zauważył to ktoś? Teraz nagle chyba wyzdrowiał, skoro z gazetami rozmawia), nagłą rewelację i filmik z Korwinem wyglądającym jak zbity pies. Marusik zaś zapytany o plany odnośnie partii ma przygotowaną formułkę, ewidentnie wiedział o wszystkim od dawna i jeszcze wali aluzje do tego, że chce wykolegować Wiplera (tekst o 'osobach z defektami cywilno-prawnymi'). I oni pierdolą o 'odciążaniu pana Janusza' i spodziewają się że ktoś to kupi? Śmiechu warte.
...tylko że są tacy, którzy to kupują.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom