D
Nie szkaluje, choc uważam że to troche chore tkwić w posoborowym zakonie, z misją że wszystkich ostatecznie przekona do siebie. Raczej powodzenia mu nie wróże, logiczniej by było gdyby do tych lefebrystów wstąpił a nie nawracał całą reszte. Mimo dekretu jakiejś tam papieskiej kongregacji o wydaleniu uparcie twierdzi ze jest Salezjaninem.A co to za szkalowanie lefebrystów?
Chyba raczej: "Wolny rynek, głupcze!"chcącemu nie dzieje się krzywda
Póki co na światową anarchię się nie zanosi. Wręcz przeciwnie bym powiedział. Więc na w pełni wolny rynek nie ma co liczyć.Wystarczy, że państw nie będzie i wtedy przyczyn dla porzucania wolnorynkowej gospodarki również nie będzie.
Oczywiście. Wystarczy. By akap nasz bratni ogarnął ludzki ród.Wystarczy, że państw nie będzie
bzdura. On po prostu dostrzega rzeczywistość. Mianowicie: istnieją panstwa i zdarzają się wojny.Z tym że Mentzen z tego co wiem to anarchicznych zapędów nie ma więc prawdopodobnie stawia autarkiczną gospodarkę ponad wolny rynek.
Idąc tropem reductio ad absurdum? Mentzen=Trocki a Korwin=Kim Ir Sen?Idąc tym tropem, musielibyśmy przez cały czas utrzymywać autarkiczną gospodarkę
Watykan nie miał dywizji i dlatego został zredukowany do mikropaństewkaZapytałbym też Mentzena ile dywizji ma Watykan (Lichtenstein, Monako, San Marino, Luxemburg, i jakieś tam drobniejsze państewka) i jak szybko produkuje się tam amunicję. I po ile u nich skupują ryż, aby nie zaprzestano lokalnej produkcji.
Dlatego też istnieje oprócz armii dyplomacja i sojusze polityczno-militarne, a także więzy ekonomiczne. Napaść Niemców na Polskę w 1939 skończyła sięco prawda szybkim sukcesem militarnym, ale rozpoczęła wojnę Niemiec z całym światem, po której Niemcy legły w gruzach.Myślę, że polskie dywizje też są niewystarczające do obrony przed agresją z różnych stron, no chyba że mieliby polskie państwo zaatakować Czesi albo Litwini to może Polska by odparła taki atak.