Non Serviam

Well-Known Member
834
2 247
Niestety nie, użyję tutaj karty pułapki - ja poproszę najpierw o jakiegokolwiek liczby lub cytaty osób związanych z tematem które coś takiego sugerują. Zwyczajnie nie wiem skąd coś takiego można wymyślić, więc nie umiem się ustosunkować.
Skoro nie wiesz to po chuj się w ogóle udzielasz? Toż to podstawowa chemia/fizyka - rozpuszczalność CO2 w H2O spada wraz ze wzrostem temperatury tak jak napisałem wyżej, co oznacza że wzrost CO2 w atmosferze może być SKUTKIEM a nie przyczyną, jeżeli chcesz stawiać wnioski na podstawie korelacji - a na to wygląda bo znowu wrzuciłeś wykres korelacji, to musisz rozpatrzyć wersje alternatywną tzn. że to globcio powoduje CO2 a nie CO2 globcio.

Na szczęście nie.
No to dawaj uzasadnienie że wzrost CO2 nie jest spowodowany globciem.

Co raczej wskazuje na to, że poziom emisji nie wpływa na poziom CO2 w atmosferze w sposób liniowy.
To świetnie, w takim razie po co walczyć z emisją, skoro niezależnie od tego czy wyemitujemy X CO2 czy 2X czy nawet więcej, efekt cieplarniany i tak będzie taki sam. Właśnie sam uzasadniłeś że walka z CO2 jest bez sensu bo musielibyśmy całkowicie emisje zlikwidować aby były jakieś efekty.
 

Maksymiliana

Everyday Hero
316
176
Dziś w radiu słuchałam audycji o Afryce, no i generalnie mówiono tam o Tanzanii i równikowej Afryce, generalnie rozmowa się rozkręciła aż w końcu padło pytanie - to ile tam jest stopni, bo jak u nas taki gorąc, upały po 30 a czasami 35* to tam, w Afryce to na pewno musi być jeszcze goręcej!. Gość audycji powiedział, że przez miesięczny pobyt odnotował tam temperaturę oscylującą w granicach 24-28 *C! Mówił tu o Tanzanii i Demokratycznej Republice Konga.
Wspominał o "nieuciążliwym gorącu".
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Fakty są takie, że konsensus naukowy jest zupełnie przeciwny takiej tezie.
Jaki znowu do kurwy nędzy konsensus? Konsensus jest jak na razie w kwestii że się ociepla i że prawdopodobnie ma to związek z dzialalnością czlowieka, natomiast oceny skutków zjawiska są skrajnie rozbieżne. Trafilem nawet w "Scientific American" na artykul stawiający tezę, że gdyby nie antropogeniczne GO, to holocen już by się skończyl i wlaśnie zaczynal by się nowy glacjal:

13687a5a489a5c7agen.png


https://physics.ucf.edu/~britt/Climate/Read...l%20climate.pdf

Geoinżynieryjne metody są niedostępne, mają niezmierzoną skuteczność, nieznany koszt
Oczywiście nie: są dostępne (przynajmniej niektóre), mają zmierzoną skuteczność i nawet policzono ich koszty:

(...)Thus, in order to compensate for enhanced climate warming by the removal of anthropogenic aerosol (an uncertain mean value of 1.4 W/m2, according to Crutzen and Ramanathan (2003)), a stratospheric sulfate loading of 1.9 Tg S would be required, producing an optical depth of 1.3%. This can be achieved by a continuous deployment of about 1–2 Tg S per year for a total price of US $25–50 billion, or about $25–50 per capita in the affluent world, for stratospheric residence times of 2 to 1 year, respectively. The cost should be compared with resulting environmental and societal benefits, such as reduced rates of sea level rise. Also, in comparison, current annual global military expenditures approach US$1000 billion, almost half in the U.S.A. The amount of sulfur that is needed is only 2–4% of the current input of 55 Tg S/year (Stern, 2005).(...)

https://link.springer.com/article/10.1007/s10584-006-9101-y

Dane wykazują jednoznacznie że to dziala - masowa emisja aerozoli siarczanowych przez przemysł w latach 1940-1980 doprowadziła do ochłodzenia klimatu:

Zmierzone_temperatury_globalne2.png


Przy czym, zamiast aerozoli siarczanowych można teraz użyć neutralnego wobec środowiska pyłu wapiennego. A w odwodzie jest jeszcze np. nawożenie oceanów:

https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=2400492
 

Redrum

Active Member
702
182
Konsensus jest jak na razie w kwestii że się ociepla i że prawdopodobnie ma to związek z dzialalnością czlowieka

Konsensus jest taki, ze to dzialalnosc ludzka powoduje obecnie obserwowane ocieplenie.

natomiast oceny skutków zjawiska są skrajnie rozbieżne

W tym caly problem, ze nie sa rozbiezne XD

Trafilem nawet w "Scientific American" na artykul stawiający tezę, że gdyby nie antropogeniczne GO, to holocen już by się skończyl i wlaśnie zaczynal by się nowy glacjal

Ok, ale co to tworzy za wartosc dodana w temacie skutkow OBECNEGO ocieplenia?

Tak, metody w chuj policzone i aplikowalne.

art 1 napisał:
Nevertheless, again I must stress here that the albedo enhancement scheme should only be deployed when there are proven net advantages and in particular when rapid climate warming is developing, paradoxically, in part due to improvements in worldwide air quality. Importantly, its possibility should not be used to justify inadequate climate policies, but merely to create a possibility to combat potentially drastic climate heating

Dane wykazują jednoznacznie że to dziala - masowa emisja aerozoli siarczanowych przez przemysł w latach 1940-1980 doprowadziła do ochłodzenia klimatu:

Tak swietnie dzialalo, ze powiekszalo dziure ozonowa i potrzebna byla miedzynarodowa wspolpraca by temu zapobiec XD

A w odwodzie jest jeszcze np. nawożenie oceanów:

W chuj w odwodzie.

art 2 napisał:
Autor artykułu wskazuje, że nawożenie żelazem nie ma długiej historii, a pełna jego ocena nie jest obecnie możliwa. Metoda może być dopuszczona jedynie jako projekt naukowy.

No chyba, ze sie cos zmienilo od tego czasu, a artykuly chociazby z 2016/2017 ktore czytalem dalej mowily o etapie R&D i pozytywnym mysleniu.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
Bo garstce oświeconych się tak podoba. Oni wiedzą lepiej.

Magical Libertarian Negro Thomas Sowell miał o tym niezłą książkę. Jej lektura powinna pozwolić wejść do głowy większości Redrumów tego świata i pojąć ich cały warsztat.

Czasami najprostsze wyjaśnienia są najlepsze. W tym przypadku chodzi o to, żeby przynależeć do lepszego grona pouczającego całą resztę. Zatem trzeba to środowisko wytworzyć wokół jakiegoś problemu i dać mu misję do rozwiązania, dzięki której zdobędzie wpływy nad całą resztą ciemnogrodu. Poza butą powiązaną z potrzebą przynależności nie ma tam wiele więcej, gdy idzie o motywacje.
Znalazłem na półce, ale nie pamiętam, żebym czytał. Dzięki za przypomnienie. :)
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
W tym caly problem, ze nie sa rozbiezne
Ja wiem że jeremiady gości straszących zamienieniem się Ziemi w pustynię, czy nawet w drugą Wenus których się naczytaleś nie są rozbieżne, ale ja mam szerszą perspektywę.
Ok, ale co to tworzy za wartosc dodana w temacie skutkow OBECNEGO ocieplenia?
Przecież caly zalinkowany artykul mówi o OBECNYM ociepleniu, tj. zainicjowanym przez czlowieka. Co więcej, z obliczeń autorów wynika dość jasno, że natychmiastowe wstrzymanie antropogenicznej emisji CO2 spowoduje w krótkim czasie nawrót zlodowacenia. W tym kontekście "obrońcy klimatu" wychodzą na kompletnych szurów, niczym antyszczepionkowcy. :)
Tak, metody w chuj policzone i aplikowalne.
Ja przedstawilem konkretne obliczenia gościa, który jest klimatologiem, ty przedstawileś gówno. Tak jak przypuszczalem, jesteś typowym lewackim idiotą. Kill yourself.
 

Redrum

Active Member
702
182
Skoro nie wiesz to po chuj się w ogóle udzielasz?

Last time I checked to Ty nie wiesz czy Twoj argument w ogole trzyma sie kupy, nie mam obowiazku obalania czyichs argumentow, dzieki.

rozpuszczalność CO2 w H2O spada wraz ze wzrostem temperatury tak jak napisałem wyżej, co oznacza że wzrost CO2 w atmosferze może być SKUTKIEM a nie przyczyną

Moze, ale trzeba wniesc do dyskusji cos wiecej niz hipoteze i prosic o "zaoranie facetki z WOSu".

a na to wygląda bo znowu wrzuciłeś wykres korelacji, to musisz rozpatrzyć wersje alternatywną tzn. że to globcio powoduje CO2 a nie CO2 globcio

Nie musze.

ale ja mam szerszą perspektywę

Nie, ja mam. #zaorane #rozwalcowane #znapalmowane

Przecież caly zalinkowany artykul mówi o OBECNYM ociepleniu, tj. zainicjowanym przez czlowieka

Caly zalinkowany artykul odnosi sie do ocieplenia, ktore pojawilo sie pare tysiecy lat temu i nie odnosi sie zupelnie do skutkow ocieplenia wywolanego gwaltowna emisja gazow cieplarnianych na przestrzeni ostatnich 200 lat. Niemniej, jest bardzo ciekawy tym bardziej, ze koncepcja wczesnego antropocenu byla jeszcze z dekade temu dosyc kontrowersyjna.

obliczeń autorów wynika dość jasno, że natychmiastowe wstrzymanie antropogenicznej emisji CO2 spowoduje w krótkim czasie nawrót zlodowacenia

Co to jest krotki czas wedlug Ciebie?
Zdajesz sobie sprawe, ze "nawrot do zlodowacenia" jest wlasnie celem ograniczenia emisji gazow cieplarnianych i ze to nijak nie obala ani nie odnosi sie do skutkow ocieplenia ktore obserwujemy od okolo 200 lat i bedziemy obserwowac przez nastepne co najmniej dziesieciolecia?

W tym kontekście "obrońcy klimatu" wychodzą na kompletnych szurów, niczym antyszczepionkowcy. :)

W jaki sposob twierdzenie (bezdyskusyjne zreszta), ze ograniczenie emisji gazow cieplarnianych do zera lub blisko przywroci naturalne trendy temperatur obserwowane na przestrzeni tysiecy lat obala cokolwiek ze strony "obroncow klimatu"? Kim sa "obroncy klimatu"? Rozwin prosze.

Ja przedstawilem konkretne obliczenia gościa, który jest klimatologiem

Wrzucam non stop konkretne obliczenia gosci, ktorzy sa klimatologiem wiec sam sie zabij tepaku.
 

Redrum

Active Member
702
182
https://sci-hub.tw/https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0305750X19301299 napisał:
Crucially, it should be recalled that these results must be judged with caution: although it is reasonable to think that climate policy per se and its cost will imply a slight increase in poverty prevalence, if we also take into account the co-benefits of mitigation action and the avoided climate-induced damages, in the longterm we very likely will find a reversal of the results in favour of a poverty reduction in both mitigation scenarios
 

Maksymiliana

Everyday Hero
316
176
@Redrum
Kiedyś, lata temu oglądałam program Cejrowskiego, mówił on o drzewach, obalił tym samym znany tekst, że oddychamy dzięki "zielonym" płucami ziemi. Guzik prawda, bo to dzięki oceanom i morzom możemy powiedzieć, że mamy tlen. Tym samym zamyka się cykliczny tryb natury CO2 -> tlen
 

Redrum

Active Member
702
182
Jest.

Fitoplankton jest zbiorowiskiem fotoautotroficznych mikroskopijnych organizmów, tradycyjnie określanych jako glony, rozwijających się w toni wodnej różnego typu zbiorników wodnych. Fitoplankton stanowi, pierwsze ogniwo łańcucha pokarmowego (producenci), które w procesie fotosyntezy, z cząsteczki wody i dwutlenku węgla, z wykorzystaniem energii świetlnej, wytwarza związki organiczne i tlen. To oczywiście duże uproszczenie tego bardzo skomplikowanego procesu.

Bardziej adekwatna jest definicja, że fotosynteza to proces przekształcenia energii świetlnej w energię chemiczną w formie ATP (adenozynotrifosforanu) i NADPH (zredukowanego fosforanu dinukleotydu nikotynoamidoadeninowego), a wówczas zrozumiałym staje się fakt, dlaczego rozwój fitoplanktonu jezt bezbośrednio uwarunkowany koncentracją nieorganicznych związków fosforu i azotu (nutrientów) w wodzie. Trzecim, bardzo ważnym czynnikiem warunkującym rozwój fitoplanktonu jest temperatura wody. Fitoplankton rozwija się w prześwietlonej (eufotycznej) warstwie toni wodnej. Powinna ona być dostatecznie głęboka, a przez to odizolowana od dna i strefy przybrzeżnej (litoralu), bo tylko wtedy można mówić o typowym, pelagicznym zbiorowisku. Takie warunki są spełnione w głębokich, stratyfikowanych jeziorach. W płytkich jeziorach i stawach, w fitoplanktonie zawsze będą obecne organizmy pochodzące z innych stref na skutek ciągłego mieszania się wody. W przypadku wód płynących, w małych rzekach woda niesie glony pochodzące z dna i brzegów (bentosowe) i i typowych organizmów planktonowych w nich nie ma. Rzeczywisty fitoplankton (potamoplankton) rozwija się tylko w rzekach dużych, dostatecznie głębokich.

W Polsce przyjęto, że rzeka fitoplanktonowa musi mieć zlewnię o powierzchni co najmniej 5000 km2. Fitoplankton rozwija się przez cały rok, również pod lodem, niemniej szczyt rozwoju przypada na sezon wegetacyjny, od wiosny do jesieni.
 

Slavic

Wolnorynkowiec
577
1 689
Najlepszym jest to, że zwolennicy globcia odrzucają to, że klimat ziemi zmieniał się, zmienia się i będzie się zmieniać. Kiedyś klimat w Polsce będzie tropikalny ale zwolennicy globcia zrobią z tego teorie spiskową i narzucą nowe podatki na "walkę" z tym potężnym globcio. Kto skorzysta na tym micie o globalnym ociepleniu ? Oczywiście, że firmy które zajmują się produkcją elektrowni wiatrowych, słonecznych itp i które z chęcią wygryzłyby firmy zajmujące się wql
 

Redrum

Active Member
702
182
że zwolennicy globcia odrzucają to, że klimat ziemi zmieniał się, zmienia się i będzie się zmieniać

Niestety dla Ciebie rozumieją, ale co gorsza rozumieją powody dla których klimat zmieniał się w przeszlości i z których zmienia się obecnie i potrafią je rozróżnić.

Kto skorzysta na tym micie o globalnym ociepleniu

Nikt, bo taki mit nie istnieje.

Oczywiście, że firmy które zajmują się produkcją elektrowni wiatrowych, słonecznych itp i które z chęcią wygryzłyby firmy zajmujące się wql

Straszne, firmy zarobia pieniadze :((((((((
 
Do góry Bottom