rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
na co mam czekać? dodaje ino od siebie...
bobry to tak samo jak człowiek jeden z wielu gatunków, wpływają negatywnie na reszte materii w dolinie, lisy i króliki muszą sie przymusowo przesiedlać, przyszłe pokolenia też nie zamieszkają i takie tam...
lisy powinne nałożyć na wszystkie bobry podatek bo kiedyś w przeszłości ewolucji bobry zaczęły tamy budować
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bóbr_europejski#Wpływ_budowli_bobra_na_środowisko
Na świecie jedynie nieliczne gatunki, w tym człowiek i bóbr, potrafią przystosować środowisko do własnych potrzeb. W warunkach postępującego przekształcania środowiska przyrodniczego często zachodzi konflikt między nimi. Jednak o ile działalność człowieka bardzo rzadko jest korzystna dla przyrody, o tyle działalność bobrów może przywracać korzystne stosunki wodne, utrzymywać i zwiększać różnorodność biologiczną, ograniczać erozję, zwiększać tempo samooczyszczania się wód[56].

Budowle hydrotechniczne wznoszone przez bobry zmieniają charakter cieku wodnego. Powstają nowe siedliska, zwiększa się retencja zlewni, a nawet zmieniają się parametry fizykochemiczne wody, bowiem stawy akumulują dużą ilość osadów. Działalność bobrów tworzy nowe środowisko, korzystne dla populacji bezkręgowców, ryb, płazów i flory. Tamy mogą także utrudniać wędrówki ryb w górę cieku, jednak naukowcy podkreślają, że działalność bobrów przynosi więcej korzyści dla rozwoju ichtiofauny, niż szkód w ich funkcjonowaniu[40]. Z żeremi bobrowych korzystają norki, tchórze, a nawet wydry[35]. Liczebność bezkręgowców bentosowych w stawach bobrowych jest niższa niż w ciekach, które dały im początek, ale ich obecność sprawia, że poniżej stawów jest wyższa, niż w odcinku powyżej nich. Okolice żeremi są też bogatsze pod tym względem, niż typowy litoraljeziorny. Rola tam bobrowych jako barier migracyjnych dla ryb jest obniżana zwłaszcza podczas wyższych stanów wody (np. po roztopach, gdy część ryb migruje), a same tamy są często rozszczelnione. Natomiast podczas niskich stanów wód stawy bobrowe stają się refugium dla organizmów wodnych[58].
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
Od kiedy dowiedzieliśmy się, że CO2 jest głównym czynnikiem wywołującym obecnie obserwowane ocieplenie, że człowiek się do emisji CO2 dokłada, a to ocieplenie powoduje zmniejszenie pokrywy lodowej, która w oczywisty sposób wpływa na globalny poziom wód.
...i dlatego ten globalny "problem", spowodowany przez wszystkich ludzi może rozwiązać tylko "oświecony", lewacki, globalny rząd, który uratuje planetę przed ludzkim pasożytem.
 

Redrum

Active Member
702
182
Powrót do budowy elektrowni atomowych, rozwijanie znanych i badania nad nowymi technologii OZE (przykładowo użycie perowskitu do produkcji paneli słonecznych, technologia fuzji i inne), promowanie diet pomijających wołowinę, aż po zachęty podatkowe dla firm używających OZE i dyskryminacja podmiotów korzystających z brudnych technologii przy użyciu np. carbon tax.
 

kowaI

Well-Known Member
422
560
Od kiedy dowiedzieliśmy się, że CO2 jest głównym czynnikiem wywołującym obecnie obserwowane ocieplenie, że człowiek się do emisji CO2 dokłada, a to ocieplenie powoduje zmniejszenie pokrywy lodowej, która w oczywisty sposób wpływa na globalny poziom wód.

Dopiero sam gdzieś pisałeś, że działalność człowieka oscyluje gdzieś poza błędem statystycznym ekooszołomów czyli 4%
wliczając pewnie odchody wszystkich organizmów na ziemi..?

W takim samym stopniu ja dokładam się do Twojej śmierci poprzez "stresogenną dyskusję", to znaczy że będziesz i ze mną walczył?
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
Powrót do budowy elektrowni atomowych, rozwijanie znanych i badania nad nowymi technologii OZE (przykładowo użycie perowskitu do produkcji paneli słonecznych, technologia fuzji i inne), promowanie diet pomijających wołowinę, aż po zachęty podatkowe dla firm używających OZE i dyskryminacja podmiotów korzystających z brudnych technologii przy użyciu np. carbon tax.
Kto ma to robić? Ja na przykład wolę mieszkać przy elektrowni węglowej niż atomowej, lubię wołowinkę, nie życzę sobie, żeby w moim imieniu państwo terroryzowało podatkowo firmy dostarczające mi prąd.
Co w przypadku, gdy ludzie danego kraju nie zechcą finansować ekooszołomów ani administracyjnie dyskryminować niektórych firm i demokratycznie wybiorą sobie rząd, który będzie szanował wolę suwerena?
 

Redrum

Active Member
702
182
Dopiero sam gdzieś pisałeś, że działalność człowieka oscyluje gdzieś poza błędem statystycznym ekooszołomów czyli 4%
wliczając pewnie odchody wszystkich organizmów na ziemi..?

Błąd statystyczny to coś bliżej 0,1%, a nie 4%. Problem w tym, że nawet ten błąd statystyczny (widać to kwestia perspektywy) ilość dwutlenku węgla pozostająca w atmosferze (co roku) walnie przyczynia się do zmian klimatycznych. Bo większość tego CO2 które wyemitujemy pozostaje w atmosferze, w odróżnieniu od naturalnych, corocznych emisji.

W takim samym stopniu ja dokładam się do Twojej śmierci poprzez "stresogenną dyskusję", to znaczy że będziesz i ze mną walczył?

W niemierzalnie małym. Nie, ponieważ nie jest to realny problem.

Kto ma to robić?

Państwa, firmy technologiczne, NGOsy i każdy obywatel z osobna.

Ja na przykład wolę mieszkać przy elektrowni węglowej niż atomowej, lubię wołowinkę, nie życzę sobie, żeby w moim imieniu państwo terroryzowało podatkowo firmy dostarczające mi prąd.

Rozumiem, na szczęście ludzie rządzący tym światem mają trochę niższą preferencję czasową od Ciebie.

Co w przypadku, gdy ludzie danego kraju nie zechcą finansować ekooszołomów ani administracyjnie dyskryminować niektórych firm i demokratycznie wybiorą sobie rząd, który będzie szanował wolę suwerena?

Na bantustany nic się nie poradzi.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
Państwa, firmy technologiczne, NGOsy i każdy obywatel z osobna.
A tych co nie zechcą, wyśle się do obozu pracy albo psychuszki, nieprawomyślne firmy opodatkuje do upadłości i nastanie powszechna szczęśliwość... :D

Rozumiem, na szczęście ludzie rządzący tym światem mają trochę niższą preferencję czasową od Ciebie.
Widocznie pomyliłeś fora, skoro uznajesz powszechne poddaństwo pod "ludzi rządzących światem", co swoją drogą brzmi już prawie jak rząd światowy. :)

Na bantustany nic się nie poradzi.
A co na to "ludzie rządzący światem"? Do tej pory bywało tak, że jednak organizowali koalicję polityczną, a w ostateczności militarną, na rzecz wprowadzenia w nieposłusznych bantustanch "prawdziwej demokracji", czyli takiej im posłusznej.
 

Redrum

Active Member
702
182
A tych co nie zechcą, wyśle się do obozu pracy albo psychuszki, nieprawomyślne firmy opodatkuje do upadłości i nastanie powszechna szczęśliwość... :D

A ci co nie zechcą będą wyglądać jak zwolennicy teorii płaskiej ziemi, albo antyszczepionkowcy.
Zawsze tacy się znajdą.

Widocznie pomyliłeś fora, skoro uznajesz powszechne poddaństwo pod "ludzi rządzących światem", co swoją drogą brzmi już prawie jak rząd światowy. :)

No obecnie mamy system państw rządzących lokalnymi regionami, jeżeli zasugerowałem rząd światowy to biję się w pierś.

A co na to "ludzie rządzący światem"?

Pewnie niewiele. Generalnie bantustany to mało tych emisji tworzą, więc ich zgoda czy brak nie jest specjalnie istotna. Ale przy odpowiednio idiotycznych władzach, nawet mocarstwa mogą podejmować mocno nieracjonalne decyzje w tej kwestii.
 

kowaI

Well-Known Member
422
560
A ci co nie zechcą będą wyglądać jak zwolennicy teorii płaskiej ziemi, albo antyszczepionkowcy.
Zawsze tacy się znajdą..

Czyli jak?

Pewnie niewiele. Generalnie bantustany to mało tych emisji tworzą, więc ich zgoda czy brak nie jest specjalnie istotna. Ale przy odpowiednio idiotycznych władzach, nawet mocarstwa mogą podejmować mocno nieracjonalne decyzje w tej kwestii.

I co z nimi?
Zagrożona będzie tam Demokracja?
 

kowaI

Well-Known Member
422
560
No tak jak wyglądają wszyscy sekciarze i negacjoniści, komicznie/żałośnie.



Głównie Rozum i Godnośc Człowieka.

Sam jesteś komiczny i godny pożałowania z tym atakiem na godność człowieka z powodu wydumanych i marnych 4%.
Nawet niegodzien jesteś krzty uwagi w ten piękny dzień.

Brandzluj się z tym państwowym zamordyzmem sam i mam nadzieję, że ludzkość się kiedyś opamięta, a wówczas tacy jak ty podzielą los marzanny
 

Redrum

Active Member
702
182
z powodu wydumanych i marnych 4%

Niezależnie od metod walki ze zmianami, czemu nawet nie próbujesz przyznać się do błędu i zrozumieć probleme? Mam to lepiej wytłumaczyć, czy po prostu negujesz to co Ci przekazałem dla negowania bo etatyzm?

Nie trzeba akceptować rozwiązań, nie ma jednak powodów by negować dostępną w temacie wiedzę - przynajmniej ja tak to widzę.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Powrót do budowy elektrowni atomowych, rozwijanie znanych i badania nad nowymi technologii OZE (przykładowo użycie perowskitu do produkcji paneli słonecznych, technologia fuzji i inne), promowanie diet pomijających wołowinę, aż po zachęty podatkowe dla firm używających OZE i dyskryminacja podmiotów korzystających z brudnych technologii przy użyciu np. carbon tax.
Wszystko to fajnie brzmi, ta czysta energia etc. i nawet bym się pod tym podpisał obiema rękami, gdyby nie jedno ale: tzw. odnawialne źródła energii są wielokrotnie mniej wydajne energetycznie niż ropa, gaz i węgiel.

Weźmy np. takie biopaliwa na bazie rzepaku.Czytałem wyliczenia, z których wynika, że do zaspokojenia potrzeb energetycznych samej tylko Polski trzeba by obsiać rzepakiem cały kraj. Dosłownie cały, także obszary zajęte przez zabudowę i infrastrukturę transportową. Nie wszędzie da się też postawić elektrownie wodne czy wiatrowe i słoneczne (pomijając już taki drobny fakt, że te pierwsze rozwalają kompletnie ekosystemy rzeczne, a drugie są rzeźnią dla ptactwa).

Elektrownie atomowe wyglądają najbardziej obiecująco, ale gdyby ludzkość chciała się całkowicie przestawić na prąd w nich wytwarzany, te rozszczepialne produkowałyby co roku tysiące ton bardzo groźnych odpadów, które trzeba by gdzieś bardzo głęboko zakopywać, a te fuzyjne nie wiadomo czy w ogóle zadziałają (prace nad kontrolowaną fuzją trwają od kilku dekad i jak na razie bez sukcesów) i czy będą opłacalne. A żeby zatrzymać efekt cieplarniany, ludzie musieliby natychmiast przestać korzystać z paliw kopalnych. Tego nie da się zrobić, choćby z tego względu, że wzrost liczby ludności Ziemi i industrializacja krajów Trzeciego Świata będzie generować przez następne kilkadziesiąt lat ciągły wzrost popytu na energię.
 

Redrum

Active Member
702
182
a drugie są rzeźnią dla ptactwa

Co do elektrowni wodnych to się nie wypowiem bo nie czytałem wiele o ich planowaniu, ale wiatrowe są zabójcze tylko wtedy gdy ustawia się je na stałych trasach przelotowych ptactwa. To się bada, i jak ktoś chce można zminimalizować szkody dla zwierząt to może to zrobić.

Co do biopaliw to raczej traktuje się je jako zapas albo lokalną opcję niż alternatywę dla słońca/wiatru/wody/atomu.

Elektrownie atomowe wyglądają najbardziej obiecująco, ale gdyby ludzkość chciała się całkowicie przestawić na prąd w nich wytwarzany, te rozszczepialne produkowałyby co roku tysiące ton bardzo groźnych odpadów

No nie ma co się oszukiwać, miks energetyczny będzie musiał być mocno zróżnicowany by pokryć tak cele "klimatyczne" i zapotrzebowanie na energię. Z atomem jest taki problem, że dzięki przynajmniej parunastu latom prania mózgu które eko-ścierwa wyrządziły społeczeństwu koszty i warunki postawienia elektrowni atomowych zaostrzyły się skurwysyńsko.

A żeby zatrzymać efekt cieplarniany, ludzie musieliby natychmiast przestać korzystać z paliw kopalnych. Tego nie da się zrobić, choćby z tego względu, że wzrost liczby ludności Ziemi i industrializacja krajów Trzeciego Świata będzie generować przez następne kilkadziesiąt lat ciągły wzrost popytu na energię.

Tak, żeby powstrzymać ocieplenie trzeba byłoby zredukować emisję gazów cieplarnianych do absolutnego minimum, a co najgorsze na zmiany klimatyczne z tym związane trzeba byłoby czekać kolejne parędziesiąt.
To jest jednak sygnał do działania i to zdecydowanego, a nie apatii.
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
Rząd światowy to ostateczne stadium minarchizmu. Czy jest lepszy od stu minarchizmow? Nasuwa się odpowiedz, że nie, ale trzeba to rozważyć.


A tych co nie zechcą, wyśle się do obozu pracy albo psychuszki, nieprawomyślne firmy opodatkuje do upadłości i nastanie powszechna szczęśliwość..

Nie. Wystarczy, ze przemiany będą się dokonywać poprzez upowszechnianie się coraz lepszej technologii. Wtedy ludzie zaczną wybierac rozwiązania korzystniejsze dla zdrowia i wymagac od sąsiadów stosowania takich metod. Zamordysci sa tak zapatrzeni w swój cukierkowy swiat powszechnej rownosci, ze chcą go zobaczyć za swojego życia, i dlatego probuja przyspieszac bieg wydarzeń.

A jesje państwa chcą walczyć z ociepleniem to powinny obnizac podatki podmiotom, które się do tego przyczyniają.
 
Do góry Bottom