T

Tralalala

Guest
Były jeszcze takie badanie w innym klimacie i zasadniczo wniosek był podobny im więcej CO2 tym drzewka lepiej rosną.
Tak na szybko linki, bo nie pamiętam gdzie to dokładnie czytałem.
http://kopalniawiedzy.pl/drzewo-wzrost-dwutlenek-wegla,9624
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/e...rzyczyniaja-sie-rozwoju-ekologicznego-planety
Warto zwrócić uwagę szczególnie na drugi link.
Australijski naukowiec, Randall Donohue zajmuje się nauką zwaną ekohydrologią i badał roślinność na brzegach pustyń w Australii, RPA, w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych, Afryce Północnej, Bliskim Wschodzie i Azji Środkowej. Na tych obszarach, jest ciepło i słoneczne, ale brakuje wody, więc wahania roślinności są wynikiem albo zmian opadów, albo poziomu dwutlenku węgla, lub obu tych czynników.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Coraz więcej zalet tego ocieplenia. Skoro drzewa rosną szybciej, to inne rośliny również, to spowoduje większą ilość pożywienia do dzspoyzcji. Swoją drogą, wczoraj miałem już lód na szybach w aucie.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Chyba nawet Korwin mówił w Brukseli o tym, że więcej CO2 oznacza zwiększenie biomasy na Ziemi, widziałem artykuł, który to dementował, że to wcale nie takie proste, brzmiał nawet całkiem sensownie, jak znajdę to podrzucę.
 

Kamień

New Member
10
1
Czy według libertariana walka państwa z globalny ociepleniem - poprzez np ograniczenie emisji CO2 - jest etyczna ?
Czy globalne ocieplenie jest wywoływane przez człowieka ?
 
T

Tralalala

Guest
Po pierwsze to globalne ocieplenie nie jest potwierdzonym zjawiskiem, a jeżeli już występuje to też nie koniecznie jest szkodliwe. Temperatura na planecie się zmienia, raz jest niżej raz wyżej. W dodatku w miejscach gdzie jest więcej CO² jest zauważalny przyrost roślin, które to same ten nadmiar CO² przetworzą.
Po drugie nieetyczna jest kradzież a to właśnie kradzionych środków używa się na "walkę" z globalnym ociepleniem. Oczywiście również egzekwuje się narzucane siłą prawo co jest również nieetyczne.
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
Po pierwsze to globalne ocieplenie nie jest potwierdzonym zjawiskiem, a jeżeli już występuje to też nie koniecznie jest szkodliwe. Temperatura na planecie się zmienia, raz jest niżej raz wyżej. W dodatku w miejscach gdzie jest więcej CO² jest zauważalny przyrost roślin, które to same ten nadmiar CO² przetworzą.
No raczej nie. Poza niezbyt liczną grupą prawicowych i wolnościowych polityków (+ ich zwolenników), zarówno globalne ocieplenie, jak i jego antropogeniczność i szkodliwość, są uznawane za fakt. W nauce nie ma na ten temat dyskusji (24 artykuły przeczące GO, przy 14000 potwierdzających (w latach 1991-2012)). Zaprzeczanie globalnemu ociepleniu ma obecnie taki sam naukowy status jak, dajmy na to, kreacjonizm.
Choć rzeczywiście, zupełnie inną sprawą jest to czy należy coś z tym robić. Zwłaszcza, że Chiny i tak nie posłuchają. :) Tym niemniej, zagrożenie jest poważne i głupotą jest obieranie sobie za autorytet w temacie takich typków jak Korwin, Klaus czy Ziemkiewicz.

Poczytaj sobie:
http://jamespowell.org/Piecharts/Original study/originaltsudy.html
http://naukaoklimacie.pl/
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
A to nie jest przypadkiem Climate Change obecnie, a nie Global Warming (or AGW)? To jak jest z tym consensusem?
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
teoria o antropogenicznym ociepleniu powoli upada w środowisku naukowym.
Źródła poproszę.
A to ze przekupne kurwy zwane w dzisiejszych czasach "naukowcami" wypisują bzdury na rozkaz rządów to żaden dowód.
No tak. :D

Aha i jeszcze: najpierw mówisz, że teoria o antropogenicznym ociepleniu upada w środowisku naukowym, zaraz potem piszesz, że naukowcy są na sznurku u polityków. Gdzie tu żelazna libertariańska konsekwencja? ;) Ciężko się żyje nie umiejąc zachować koherencji w kilku zdaniowej wypowiedzi, coo?
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
Wystarczy popatrzeć na te badania i już widać w nich manipulacje/błąd - one dotyczą tylko i wyłącznie co2 - bardzo wygodnie dla zjednoczonego lobby rządowego. Zapominają o masie innych czynników które są już poza granicami wpływu ludzkiego. Dodam ze te czynniki których nie możemy kontrolować są o wiele bardziej kluczowe w zmianach klimatu. Z resztą klimat zmieniał się o wiele częściej i gwałtowniej w przeszłości, przed wynalezieniem i zastosowaniem paliw kopalnych. Jeżeli ktoś posiada chociażby szczątkową wiedzę historyczną (średniowiecze) i przeniesie/porówna ją z tymi teraźniejszymi bzdurami "ekologów" to od razu zauważy że robią ludzi w chuja. Walczyć z globalnym ociepleniem to jak walczyć z dobrobytem dla ludzkości. Zajmują się tym tylko idioci lub grupy wspólnego interesu.
No to pokaż mi te badania, konkretnie: autor, rok, czasopismo.

Co do reszty - http://naukaoklimacie.pl/
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
raz jest ciepło raz zimno, raz kontynenty sie łączą raz odrywają i tworzą nowe... wielkie mi halo...
jak ktoś chce ograniczać co2 to nich se to robi, ino na swoim...
jak gado innym co i jak na swoim mają robić to jest komuchem...
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Zaprzeczanie globalnemu ociepleniu ma obecnie taki sam naukowy status jak, dajmy na to, kreacjonizm.
Pewnie wpływamy negatywnie na klimat, ale:
Z tego co kojarzę, to już nie ma globalnego ocieplenia tylko globalne zmiany klimatu.
Kasę dostaje się na badanie globalnego ocieplenia, a nie dostaje się na kwestionowanie. Więc ilość naukowców podążających za kasą o niczym nie świadczy. Przez lata straszyli nas nowym zlodowaceniem.

@Kamień sprawdź najpierw zanim coś zaczniesz:
https://libertarianizm.net/threads/globalne-ocieplenie-a-wolnosc.371
https://libertarianizm.net/threads/globalne-ocieplenie-jest-czy-go-nie-ma.578/
https://libertarianizm.net/threads/globalne-ocieplenie.2409
https://libertarianizm.net/threads/...ralow-uznaje-globalne-ocieplenie-za-fakt.3498
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
To ty podaj mi badania która "udowadniają" antropogeniczność zmiany klimatu
No jest takich kilkanaście tysięcy, hehe. Łatwiej mi będzie podać te, które zaprzeczają - jest ich 14. :)
Jak już mówiłem co2 to tylko jeden czynnik, w dodatku bardzo niestabilny. Jeżeli wiesz to oceany działają w taki sposób że kiedy są ciepłe - emitują duże ilości co2. Kiedy są zimne - absorbują. Obecnie oceany są dosyć ciepłe. To teraz powiedz mi ile co2 pochodzi z oceanów a ile z emisji spalin. Tego nie da się ocenić. Tylko barany nabierają się na te rzekome badania.
Widzę, że masz opór przed czytaniem linkowanych materiałów, ale to Twoja wiedza.
To też nie jest do końca prawda. Bo kasę dostaje się jedynie za badanie wpływu CO2. Resztę komponentów tego skomplikowanego równania po prostu się olewa w celu zrobienia ludziom wody z mózgu.
Zwykłe kłamstwo. Nawet na rządowej stronie masz o innych gazach: http://www.epa.gov/climatechange/ghgemissions/gases.html , znajdziesz tam też odnośniki do artykułów/badań.
JEST potwierdzonym zjawiskiem. Antropogeniczne zmiany nie są potwierdzone.
http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mi...na-antropogenicznosc-globalnego-ocieplenia-41
NIe niekoniecznie, tylko na pewno nie jest szkodliwe. To właśnie w czasach globalnego ocieplenia cywilizacje zaliczały największy rozwój, life span przeciętnego przedstawiciela rasy homo sapiens był najdłuższy, jedzenia było najwięcej a plony obfite. Powstawały miasta i budowle. To wszystko przekłada się na lepsze waruni ekonomiczne dla społeczeństwa.
http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mi...wet-jesli-bedzie-wcale-nie-bedzie-takie-zle-4
http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-klimat-zmienial-sie-juz-wczesniej-dzis-jest-tak-samo-1
Zagrożenie jest znikome a głupotą jest wiara (tym bardziej jak ktoś uważa się za liba) w treści badań finansowanych za rządowe pieniądze. To jest, proszę ja ciebie, dopiero głupota.
http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mi...wet-jesli-bedzie-wcale-nie-bedzie-takie-zle-4
95% badań jest finansowanych przez rządowe pieniądze. Radzę nie chodzić do lekarzy, nie jeść, nie korzystać z telefonu i komputera itd.
 

Inn Ventur

Well-Known Member
347
518
Ile razy zalinkujesz tutaj tą manipulacyjną stronę??? Przeczytaj komentarze pod tymi artykułami. na pewno zrobi Ci się lepiej. BTW stronkę prowadzi jakaś jebnięta lewaczka. W komentarzach orają pod każdym artykułem.
Ja tam orania nie widzę, jedynie najazd korwinistów, manców i innych zjebów. Teksty konsultowane są z naukowcami, komentarze inspirowane przede wszystkim korwinem. :)
ps. Wiem, że naukowcy piszą co politycy im nakażą. Girzyński, Grodzka, Lepper, Napieralski, Pawłowicz, Barrosso, Hollande? Jakiś intelektualny tuz musi za tym stać, bo sam przyznasz - mistyfikacja imponująca.
Podaj mi badania które uwzględniają rzeczy takie jak:

Promieniowanie kosmiczne, aktywność słoneczną i jej cykle, nasilenie pola magnetycznego ziemi (w dziejach naszej planety nasilało się a czasami nawet zanikało i odwracało bieguny. Wędrówka kontynentów oraz:

http://en.wikipedia.org/wiki/Pacific_decadal_oscillation
http://en.wikipedia.org/wiki/El_Niño_Southern_Oscillation
http://en.wikipedia.org/wiki/Indian_Ocean_Dipole

Następnie podaj mi jakieś opracowanie naukowe które wyjaśnia przyczyny nastania epoki lodowcowej i jej zaniku.
Wszystkie badania to uwzględniają, co jest raczej oczywiste. A jeśli nie uwzględniają, to znaczy, że nie ma to sensu w danym przypadku.

“I'm not a meteorologist. All I know is 90 percent of the scientists say climate change is occurring. If 90 percent of the oncological community said something was causing cancer we'd listen to them.”
—Jon Huntsman

Przy okazji ciekawą rzecz znalazłem w temacie:
http://www.slate.com/articles/techn...l_cooling_how_climate_change_deniers_use.html
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 110
No raczej nie. Poza niezbyt liczną grupą prawicowych i wolnościowych polityków (+ ich zwolenników), zarówno globalne ocieplenie, jak i jego antropogeniczność i szkodliwość, są uznawane za fakt.
I poza niezbyt liczną grupką ludzi sceptycznych i nie ufającym ślepo autorytetom. No i poza niezbyt liczną grupą naukowców, o których sam wspominasz.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Ja nie wierzę żadnej ze stron w tej "debacie". Im większe polityczne konsekwencje, tym mniej obiektywna nauka.

W temacie polecam wykład Davida Friedmana:


BTW - czy nie jest czasem tak, że nawet według najbardziej pesymistycznych prognoz mówimy o poważniejszych konsekwencjach w perspektywie kilkuset lat dopiero? Pytam, bo nie wiem.

A to nie jest przypadkiem Climate Change obecnie, a nie Global Warming (or AGW)? To jak jest z tym consensusem?
Nie znam się, więc się wypowiem. Globalne ocieplenie może lokalnie prowadzić do oziębienia (np. w Europie, w której globalne ocieplenie spowoduje zanik ogrzewającego nas Golfsztromu). Prognozy się nie zmieniły, zmieniono jedynie nazwę, zapewne żeby uniknąć konfuzji i uproszczonej krytyki (że jak to - globalne ocieplenie, a w Polsce coraz zimniej itp).
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom