kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
W Panamie w strefie Kanału Panamskiego rozwiązano problem komarów. Wystarczyło klika statków pestycydów i kilka statków z wapnem. Jedne ekipy regularnie opryskiwały pestycydami wszystkie stojące zbiorniki wodne, oraz dżunglę, a inne ekipy regularnie malowały wapnem wszystkie ulice, chodniki i elewacje domów. Mimo że minęło ponad 100-lat, są miejsca w których komary do tej pory się nie zalęgły.
 

tomky

Well-Known Member
790
2 038
takie coś znalazłem, z Wietnamu:
Initially spectacular success controlling the mosquitoes with DDT during the 1950s and 1960s was not sustainable because the mosquitoes evolved resistance to DDT.
http://www.ecotippingpoints.org/our...ngue-mosquito-copepod-biological-control.html

Także w Amerykach:
Other factors contributing to the deterioration of the eradication program included: the development of mosquito resistance to DDT
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3516305/

Global burden of dengue
The incidence of dengue has grown dramatically around the world in recent decades. The actual numbers of dengue cases are underreported and many cases are misclassified. One recent estimate indicates 390 million dengue infections per year (95% credible interval 284–528 million), of which 96 million (67–136 million) manifest clinically (with any severity of disease).1 Another study, of the prevalence of dengue, estimates that 3900 million people, in 128 countries, are at risk of infection with dengue viruses.2
http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs117/en/
 
P

Przemysław Pintal

Guest
Może dlatego, że słówko "nauka" zostało mocno skurwione? Wystarczy spojrzeć na tzw. "naukowe"badania dot. broni palnej finansowane przez CDC, o których pisałem niedawno na blogu. Oczywiście fakt, że badania dot. broni są sfuszerowane, nie musi oznaczać, że w innych dziedzinach skala skurwienia jest podobna. Ale niema sie potem co dziwić, że wielu rozsądnych ludzi widzi w nauce polityczną propagandę na usługach określonych grup interesu.

W każdym think tanku możesz zamówić raport pod klienta. Na przykład Microsoft zamówił kiedyś w libertariańskim Instytucie Katona, raport jaki miał szkodzić Linuksowi. Mądra głowa zaczęła czytać co podleci i wyłowiła, że Linus na początku oparł się na Miniksie i niby nie jest to prawnie uregulowane. Okazało się to blamażem i oficjalnym komunikatem autora Minixa, że nie ma problemu.

Praktyka naukowa jest taka, że kilka niezależnych od siebie ośrodków bada to samo zagadnienie i jak wyniki są zbieżne, to jest to uznawane za fakt. Tak np. było o szczepionkach rzekomo wywołujących autyzm. Zapewne NRA też ma własne raporty. Należy skupiać się nie tyle na wynikach, co na metodologii. W naukach ścisłych jest ten komfort, że matematyki nie oszuka się.
 
P

Przemysław Pintal

Guest
Względem dziennikarstwa. Media mają tę wadę, że interesuje je tylko rewelacja, bo tylko na tym da się zarobić. Często informuje się o czymś, a za kilka miesięcy nie ma newsa jak sprawa się skończyła. Ponieważ jest to nudne. Warto wchodzić na strony i fora branżowe. Na przykład na jakimś dużym, anglojęzycznym forum dla pilotów inaczej pisano, niż to co wypisywały przypadkowe osoby o tym malezyjskim samolocie który zniknął. Nie można oczekiwać rzeczowości od osoby która musi wyrobić liczbę tekstów dziennie, która ma limit znaków i musi bazować na słowach kluczowych. Takie rzeczy robi się na odpierdol, byleby było. Dostaje się za to często 4 zł brutto za 1000 znaków.
 
P

Przemysław Pintal

Guest
Nie widziałem nigdy jeszcze raportu zleconego przez NRA.

I tu jest błąd. Stać ich na profesjonalne reklamy, widziałem na YT ostatnio. A na to nie mają kasy? Na przykład korporacje przeznaczają kupę kasy na różne instytuty. W ten sposób tworzy się pewien ferment myślowy. Stworzenie progunowych raportów przez instytucję cieszącą się zaufaniem, która słynie z profesjonalności, dużo pomoże.
 
D

Deleted member 427

Guest
A na to nie mają kasy?

Mają, ale nie potrzebują. Już pisałem: jedyne badania, które wspierają tezy hoplofobów, że broń to zło, robione są przez ludzi powiązanych z sektorem "zdrowia publicznego" w oparciu o metodologię case control studies. Debunkowałem te badania wielokrotnie na swoim blogu. Wszystko wystartowało w 1983 roku, kiedy środowisko hoplofobiczne w USA zorientowało się, że nie ma szans na polu kryminologii czy socjologii. W 1981 ukazał się raport prominentnych socjologów z Massachusetts Wrighta i Rossiego (dwóch przeciwników broni palnej) pt. "Under The Gun", sfinansowany przez rząd Cartera na wyraźne polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Edwarda Leviego, który zamierzał w ten sposób zebrać dowody empiryczne przeciwko broni i zainicjować bana na broń krótką. 3 lata badań, masa kasy i wnioski takie, że obydwaj panowie autorzy dokumentu dokonali wolty światopoglądowej. Wright nazwał badania hoplofobów "śmieciową nauką". Dekadę później Kleck opublikował "Targeting Guns" - wielokrotnie nagradzaną książkę z zakresu kryminologii, która stanowiła gwóźdź do trumny ruchu rozbrojeniowego w USA. Rozbrojeniowcy byli merytorycznie zmasakrowani.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
Al Gore Forecasted “Ice-Free” Arctic by 2013; Ice Cover Expands 50%

Self-styled “global-warming” guru Al Gore (shown) and a gaggle of supposed “climate scientists” have egg all over their faces — big time. In 2007, 2008 and 2009, Gore publicly and very hysterically warned that the North Pole would be “ice-free” by around 2013 because of alleged “man-made global warming.” Citing “climate” experts, the government-funded BBC hyped the mass hysteria, running a now-embarrassing article under the headline: “Arctic summers ice-free ‘by 2013’.” Other establishment media outlets did the same.

Well, 2013 is almost over, and contrary to the alarmist “predictions” by Gore and what critics refer to as his “doomsday cult,” the latest satellite data show that Arctic ice cover has actually expanded 50 percent over 2012 levels. In fact, during October, sea-ice levels grew at the fastest pace since records began in 1979.

cały artykuł: http://xrepublic.tv/node/13042
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Models used to craft climate models are “close to useless” when it comes to crafting policies to combat global warming, according to a recent paper published by the National Bureau of Economic Research.

Economist Robert Pindyck writes that integrated assessment models (IAMs) used to craft global warming policy “have flaws that make them close to useless as tools for policy analysis” and trick government officials “into thinking that the forecasts the models generate have some kind of scientific legitimacy.”

Why are IAMs poor tools for figuring out the impacts of environmental policies? In the case of global warming, Pindyck argues scientists know very little about “climate sensitivity” and the “relationship between an increase in temperature and GDP.”

“IAMs can be misleading – and are inappropriate – as guides for policy, and yet they have been used by the government to estimate the social cost of carbon (SCC) and evaluate tax and abatement policies,” Pindyck writes.
http://thelibertarianrepublic.com/paper-climate-policy-models-are-useless/
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Ekonomia a zmiana klimatu
Opublikowano 18 czerwca 2015 | Autor: Mateusz Benedyk
Autor: Mateusz Benedyk
Przy dyskusjach o zmianie klimatu czasami padają także argumenty ekonomiczne. Jeśli bowiem emisja CO2 zwiększa temperaturę, to może się to wiązać np. z podniesieniem poziomu mórz i oceanów, czyli z zalaniem dużych połaci lądu. Taki scenariusz to oczywiście katastrofa także w sensie gospodarczym, bo oznaczałoby to destrukcję wielu cennych terenów i dóbr kapitałowych. Dlatego też wydawać się może, że polityka, która np. poprzez odgórne ograniczanie emisji CO2 zapobiegnie zalaniu ogromnych obszarów lądu, jest na dłuższą metę opłacalna. Ekonomiści od kilkudziesięciu lat próbują modelować zjawiska zmian klimatycznych i określać ich wpływ na gospodarkę. Dlatego też przy propozycjach zmian w polityce klimatycznej natrafimy nieraz na wyliczenia spodziewanych kosztów i korzyści różnych rozwiązań politycznych, które to wyliczenia mają wspierać i uzasadniać rządowe działania. Jeśli jednak przyjrzymy się tym modelom i wyliczeniom nieco dokładniej, to zauważymy, że ekonomiczne argumenty zwolenników ograniczania emisji CO2 są dużo słabsze, niż mogłoby się wydawać.

Modele

Ekonomiści skonstruowali tzw. zintegrowane modele oceny (Integrated Assessment Models), żeby szacować wpływ emisji CO2 i zmian temperatury zeń wynikających na zmiany w poziomie rozwoju gospodarczego. Wyniki symulacji przeprowadzonych wedle tych modeli są często podstawą do formułowania wniosków co do pożądanej polityki klimatycznej. Niestety, wnioski wynikające z tych modeli często drastycznie się różnią. Przytoczmy, za Robertem Murphym, porównanie oceny wpływu zmian temperatury na światowe PKB wedle trzech popularnych modeli (DICE, PAGE, FUND), jakie znalazło się w jednym z amerykańskich rządowych dokumentów.



Przykładowo — model FUND wskazuje, że ocieplenie o kolejne 3 ⁰C, będzie dla światowej gospodarki neutralne (a poniżej tej wartości wręcz korzystne)[1], podczas gdy inne modele wskazują na szkody rzędu ok. 2% światowego PKB.

Rozbieżność co do wyników to nie jedyny problem tych modeli. Ekonomista z MIT Robert S. Pindyck (nota bene zwolennik opodatkowania emisji dwutlenku węgla) w artykule Polityka zmiany klimatu — co mogą nam powiedzieć modele? odpowiada na postawione w tytule swojego artykułu pytanie w następujący sposób:

Bardzo niewiele. Skonstruowano liczne zintegrowane modele oceny (ZMO), żeby oszacować społeczny koszt węgla (SKW) [czyli zagregowany koszt emisji kolejnej jednostki CO2 np. tony — MB] i dokonać oceny różnych rozwiązań w zakresie zmniejszania emisji. Te modele zawierają wiele poważnych błędów, które sprawiają, że ZMO są prawie bezużyteczne jako narzędzia analizy rozwiązań politycznych: niektóre dane są arbitralne (np. stopa dyskontowa), lecz mają ogromny wpływ na szacunki SKW; opis skutków zmian klimatycznych w tych modelach jest tworzony zupełnie ad hoc, bez żadnych teoretycznych czy empirycznych podstaw; modele te nie mówią też nic o prawdopodobieństwie wystąpienia najważniejszego składnika SKW – katastrofy klimatycznej. Analizy polityki klimatycznej na podstawie ZMO tworzą wrażenie wiedzy i precyzji, lecz to wrażenie jest iluzoryczne i błędne.
Jak łatwo manipulować tymi modelami, może nam pokazać przykład wpływu jednego z czynników, o którym wspomina Pindyck — stopy dyskontowej. Ekonomiści, porównując pieniężne wartości wskaźników, dyskontują zwykle przyszłe wartości przez stopę procentową. Otrzymanie 1000 dolarów w roku 2050 jest obecnie warte znacznie mniej niż 1000 dolarów. Tak samo jest w przypadku ewentualnych strat — żeby pokryć stratę 1000 dolarów w roku 2050, trzeba odłożyć obecnie znacznie mniej niż 1000 dolarów. Dlatego przy liczeniu tzw. społecznego kosztu węgla (SKW) podaje się często wyniki dla kilku stóp procentowych, np. 3%, 5%, 7%. W Stanach Zjednoczonych SKW szacuje specjalna międzyresortowa grupa. Niespodziewanie w 2013 r. nie podała ona szacunków dla stopy dyskontowej rzędu 7%. Wzbudziło to podejrzenia wolnorynkowych think-tanków. Heritage Foundation dokonała więc własnych szacunków dla 2 z 3 modeli używanych przez amerykański rząd. Okazało się, że dzięki użyciu całkiem rozsądnego założenia o 7-procentowej stopie dyskontowej w modelu DICE SKW spada prawie do zera, co przedstawia poniższa tabelka.



Jeszcze ciekawiej sprawy mają się z modelem FUND. Zastosowanie 7-procentowej stopy dyskontowej powoduje wręcz, że społeczny koszt węgla jest ujemny aż do 2030 r. — innymi słowy, wedle logiki modelu i teorii za nim stojących, rząd powinien subsydiować emisję CO2.



Koszty i korzyści walki z emisją CO2

Jak pokazują powyższe akapity, modele ekonomiczne używane do usprawiedliwienia obecnej polityki klimatycznej mogą, przy dość rozsądnych założeniach, w istocie pokazywać, że emisja CO2 wcale nie jest szkodliwa z gospodarczego punktu widzenia. Co ciekawe, nawet jeśli przyjmiemy bardziej pesymistyczne wersje modeli — wskazujące na większe szkody z emisji dwutlenku węgla, to nadal analiza kosztów i korzyści może wskazywać, że nie warto ograniczać ocieplenia klimatu do 2 ⁰C, co często jest stawiane jako cel obecnej polityki klimatycznej[2].

Jedną z najważniejszych instytucji na świecie zajmujących się globalnym ociepleniem jest International Panel on Climate Change (IPCC), który regularnie publikuje kolejne raporty na temat zagrożeń związanych ze zmianami klimatu. Wedle najnowszego raportu wprowadzenie polityki ograniczania ocieplenia klimatu do 2 ⁰C kosztowałoby ok. 3,4% światowej konsumpcji w roku 2050 i ok. 4,8% światowej konsumpcji w roku 2100 (wprowadzenie podatków na emisję dwutlenku węgla czy ograniczenie skali działania niektórych gałęzi przemysłu niesie za sobą oczywiste koszty i autorzy tych raportów otwarcie to przyznają)[3].

Wedle szacunków IPCC do 2100 roku klimat ociepli się o mniej więcej 2,5 ⁰C, a najbardziej pesymistyczne szacunki mówią o ociepleniu rzędu 4,5 ⁰C. Jakie będą koszty takiego ocieplenia wedle naszych różnych ekonomicznych modeli? Szacunki oczywiście się różnią — poniższa reprodukcja wyników także pochodzi z raportu IPCC (s. 82).

 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790

Najbardziej pesymistyczne szacunki z powyższej tabeli wskazują, że ocieplenie rzędu 2,5 ⁰C oznaczają straty globalnego PKB rzędu 2,5%. Nawet jeśli uznamy, że ograniczenie ocieplenia do 2 ⁰C zlikwidowałoby wszystkie te szkody, to i tak do zniwelowania strat związanych z ociepleniem musimy poświęcić znacznie więcej (3,4% światowej konsumpcji w roku 2050 i ok. 4,8% światowej konsumpcji w roku 2100). Nawet jeśli przyjmiemy pesymistyczny scenariusz ocieplenia – rzędu 4,5⁰ C, to i tak musimy poświęcić więcej zasobów na politykę klimatyczną niż przyniosłyby straty z ocieplenia rzędu 4,9 ⁰C (straty 4,6% PKB wedle szacunków Roson i van der Mensbrugghe kontra utrata 4,8% światowej konsumpcji).

Zakończenie

Modele ekonomiczne, mające rzekomo uzasadniać walkę ze zmianami klimatycznymi, przy drobnych korektach założeń pokazują brak szkodliwości ocieplenia, a obecne szacunki kosztów i korzyści implementacji polityki klimatycznej, polegającej na redukcji emisji dwutlenku węgla, wskazują na silnie destrukcyjne skutki takiej polityki. Warto też zauważyć, że w analizach problemów związanych ze zmianami klimatycznymi nie uwzględnia się kreatywnej i innowacyjnej części ludzkiej natury – tego, że ludzie coraz lepiej będą potrafić dostosować się do zmian klimatu. Ewentualne podniesienie poziomów mórz grozi przecież utratą majątków przez miliony ludzi — czy naprawdę nie znajdą się przedsiębiorcy, którzy znajdą skuteczne rozwiązania na uchronienie tych majątków? Czy firmy ubezpieczeniowe nie będą zainteresowane ograniczeniem szkód i nie podejmą ochronnych działań? Bodźce do działań zaradczych są duże, a jedynym problemem jest znalezienie efektywnych technicznie i kosztowo rozwiązań. Takich rozwiązań z pewnością nie znajdziemy, jeśli nie damy pola do popisu systemowi cenowemu, kalkulacji ekonomicznej i przedsiębiorczości. Teza, że ocieplenie klimatu jest szkodliwe dla gospodarki jest ekonomicznie kiepsko uzasadniona, a twierdzenia, że ograniczenie emisji dwutlenku węgla opłaci nam się ekonomicznie w dłuższej perspektywie, są wątpliwej jakości.

[1] Mówimy to o stratach/korzyściach netto – straty jednych będą rekompensowane w całości lub części przez zyski innych. Można np. spodziewać się, że Polska będzie raczej beneficjentem ocieplenia, bo np. wydłuży się czas wegetacji upraw, podczas gdy dla południa Europy ocieplenie może wiązać się m.in. z niebezpieczeństwem pustynnienia niektórych obszarów rolniczych.

[2] Wywody w poniższych akapitach są w całości oparte na analizach Roberta Murphy’ego dla Institute for Energy Research. Murphy od wielu lat wskazuje na kolejne luki w argumentacji zwolenników wprowadzania przymusowych rozwiązań dla problemów zmian klimatycznych, a jego artykuły na ten temat to zwykle połączenie błyskotliwości, przenikliwości i poczucia humoru. Gorąco polecam ich lekturę.

[3] IPCC WGIII AR5 Summary for Policymakers, s. 16,
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Co to kurwa jest światowe PKB? No i skoro globcio sprawia że pkb spada, to chyba eurokomuchom powinno się to podobać, i nie powinni z tym walcyć. No ale oni są w gorącej wodzie kompani i nie chce im się czekać tych 200 lat.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
nie będzie globcia w akapie, po wyschnięciu źródeł ropy rozwinie się energia odnawialna, która będzie w perspektywie czasu bardziej opłacalna od roboty przy łopacie w pociągu.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Osobiście nie mam wątpliwości, że na Ziemi zachodzą jakieś nowe groźne procesy, nie mające nic wspólnego z działalnością człowieka.

Pobieżnie sprawdziłem trzęsienia ziemi, erupcje wulkanów i anomalia pogodowe z ostatnich trzech miesięcy i w niecałe dziesięć minut troche się tego znalazło.

Interesuje mnie czy są jakieś dane dotyczące aktywności sejsmicznej - co z nich wynika ?

http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/silne-trzesienie-ziemi-w-peru,903033.html?playlist_id=18844

http://www.meteoprog.pl/pl/news/51514/

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti...Panamy-i-Kolumbii,wid,17736287,wiadomosc.html

http://www.wprost.pl/ar/515343/Trzesienie-ziemi-w-poblizu-greckich-wysp-Epicentrum-pod-woda/

http://www.wykop.pl/link/2681975/trzesienie-ziemi-w-goteborg/

http://www.rp.pl/artykul/1218345.html

http://www.meteoprog.pl/pl/news/51656/

http://www.polska-azja.pl/2015/07/06/chiny-trzesienie-ziemi-w-sinkiangu/

http://krolowa-superstar.blog.pl/20...asta-liczba-ofiar-powodzi-i-trzesienia-ziemi/

http://krolowa-superstar.blog.pl/20...iemi-we-wschodnim-kongo-5-ofiar-w-tym-dzieci/

http://wyborcza.pl/1,91446,18438765,indonezja-silne-trzesienie-ziemi-w-prowincji-papua.html

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...ny-suna-po-zachodnim-pacyfiku,173488,1,0.html

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...tralii-rekordowe-opady-sniegu,174052,1,0.html

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...ec-najcieplejszy-od-1880-roku,174227,1,0.html

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...czone-obszary-rolne-i-winnice,174311,1,0.html

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...i-niemcow-smierc-jednej-osoby,174648,1,0.html

http://polishgazette.com/?p=1562401

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/115141,74-stopnie-w-iranie-mozna-sie-bylo-poczuc-jak-w-saunie

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...s-najgoretszego-lata-od-wieku,175578,1,0.html

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/traba-powietrzna-w-poblizu-wenecji/z3jrcx

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/chiny-tajfun-sudelor-atakuje-chiny/s78m9d

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...ykanskie-stany-przykryl-snieg,174917,1,0.html

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/indonezja-wybuch-wulkanu-sinabung/e14mtt

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...owcy-ostrzegaja-przed-kolejna,169932,1,0.html

http://www.meteoprog.pl/pl/news/50594/

http://www.polityka.pl/tygodnikpoli...e-bilans-ofiar-trzesienia-ziemi-w-nepalu.read

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...kan-telica-znacznie-pobudzony,168145,1,0.html

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti...chl,wid,17502197,wiadomosc.html?ticaid=115613

http://www.meteoprog.pl/pl/news/50695/

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/silne-trzesienie-ziemi-w-japonii,170099,1,0.html

http://www.deon.pl/wiadomosci/swiat/art,21267,nowa-zelandia-trzesienie-ziemi-o-sile-5-6-st-.html

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/mal...telnych-trzesienia-ziemi-8-zaginionych/w4z5df
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry Bottom