Sputnik
Szalony naukowiec
- 482
- 2 171
Kawador to dokładnie ten co podałeś.
Dokładnie z taką myślą kupiłem ten nóż, do mojej pracy gdzie otwieram skrzynie, tne kartony, folie i pasy. Nawet styropian nim ciąłem.
Firmowe nożyki, te co się końcówki odłamuje jak się stępi, to nawet się nie umywają do tego pocket bushmana.
Było juz mówione, że zamykanie to dwuręczna robota i jest to jednocześnie wada i zaleta, dla mnie bardziej zaleta bo samo się nie zamknie. Raz miałem przypadek z scyzorykiem victorinox bo troche krzywo nim pchnąłem i się zamknął i mi paznokieć przeciął do połowy
Co do ostrzenia ząbków to jest kilka technik. Słyszałem, że wystarczy same czubki zabków ostrzyć bo i tak w większości tylko one aktywnie tną. Ale nie sprawdzałem metody to nie ręczę.
Takie rzeczy jak przecięcie folii, taśmy klejącej czy kartonu zrobisz każdym nożem lub będziesz miał do tego specjalny nóż roboczy.
Dokładnie z taką myślą kupiłem ten nóż, do mojej pracy gdzie otwieram skrzynie, tne kartony, folie i pasy. Nawet styropian nim ciąłem.
Firmowe nożyki, te co się końcówki odłamuje jak się stępi, to nawet się nie umywają do tego pocket bushmana.
Było juz mówione, że zamykanie to dwuręczna robota i jest to jednocześnie wada i zaleta, dla mnie bardziej zaleta bo samo się nie zamknie. Raz miałem przypadek z scyzorykiem victorinox bo troche krzywo nim pchnąłem i się zamknął i mi paznokieć przeciął do połowy
Co do ostrzenia ząbków to jest kilka technik. Słyszałem, że wystarczy same czubki zabków ostrzyć bo i tak w większości tylko one aktywnie tną. Ale nie sprawdzałem metody to nie ręczę.