Ciekawostki naukowe i techniczne

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 726
A ja uwielbiam te momenty, w których fizyka przechodzi w metafizykę...

A Jewel at the Heart of Quantum Physics
Physicists have discovered a jewel-shaped geometric object that challenges the notion that space and time are fundamental constituents of nature.

Physicists have discovered a jewel-like geometric object that dramatically simplifies calculations of particle interactions and challenges the notion that space and time are fundamental components of reality.

“This is completely new and very much simpler than anything that has been done before,” said Andrew Hodges, a mathematical physicist at Oxford University who has been following the work.

The revelation that particle interactions, the most basic events in nature, may be consequences of geometry significantly advances a decades-long effort to reformulate quantum field theory, the body of laws describing elementary particles and their interactions. Interactions that were previously calculated with mathematical formulas thousands of terms long can now be described by computing the volume of the corresponding jewel-like “amplituhedron,” which yields an equivalent one-term expression.

“The degree of efficiency is mind-boggling,” said Jacob Bourjaily, a theoretical physicist at Harvard University and one of the researchers who developed the new idea. “You can easily do, on paper, computations that were infeasible even with a computer before.”

The new geometric version of quantum field theory could also facilitate the search for a theory of quantum gravity that would seamlessly connect the large- and small-scale pictures of the universe. Attempts thus far to incorporate gravity into the laws of physics at the quantum scale have run up against nonsensical infinities and deep paradoxes. The amplituhedron, or a similar geometric object, could help by removing two deeply rooted principles of physics: locality and unitarity.

“Both are hard-wired in the usual way we think about things,” said Nima Arkani-Hamed, a professor of physics at the Institute for Advanced Study in Princeton, N.J., and the lead author of the new work, which he is presenting in talks and in a forthcoming paper. “Both are suspect.”

Locality is the notion that particles can interact only from adjoining positions in space and time. And unitarity holds that the probabilities of all possible outcomes of a quantum mechanical interaction must add up to one. The concepts are the central pillars of quantum field theory in its original form, but in certain situations involving gravity, both break down, suggesting neither is a fundamental aspect of nature.

In keeping with this idea, the new geometric approach to particle interactions removes locality and unitarity from its starting assumptions. The amplituhedron is not built out of space-time and probabilities; these properties merely arise as consequences of the jewel’s geometry. The usual picture of space and time, and particles moving around in them, is a construct.

“It’s a better formulation that makes you think about everything in a completely different way,” said David Skinner, a theoretical physicist at Cambridge University.

The amplituhedron itself does not describe gravity. But Arkani-Hamed and his collaborators think there might be a related geometric object that does. Its properties would make it clear why particles appear to exist, and why they appear to move in three dimensions of space and to change over time.

Because “we know that ultimately, we need to find a theory that doesn’t have” unitarity and locality, Bourjaily said, “it’s a starting point to ultimately describing a quantum theory of gravity.”
Całość tu:
https://www.quantamagazine.org/physicists-discover-geometry-underlying-particle-physics-20130917
Amplituhedry? Spoko, należy je włączyć zaraz obok tradycyjnych brył platońskich, symbolizujących poszczególne żywioły albo zastąpić tradycyjną rolę dodekaedrów. :)

Arkani-Hamed and Trnka have been able to calculate the volume of the amplituhedron directly in some cases, without using twistor diagrams to compute the volumes of its pieces. They have also found a “master amplituhedron” with an infinite number of facets, analogous to a circle in 2-D, which has an infinite number of sides. Its volume represents, in theory, the total amplitude of all physical processes. Lower-dimensional amplituhedra, which correspond to interactions between finite numbers of particles, live on the faces of this master structure.
Nieskończeniowielościan? Po prostu piękne...

https://en.wikipedia.org/wiki/Amplituhedron
Implications
The twistor approach simplifies calculations of particle interactions. In a conventional perturbative approach to quantum field theory, such interactions may require the calculation of thousands of Feynman diagrams, most describing off-shell "virtual" particles which have no directly observable existence. In contrast, twistor theory provides an approach in which scattering amplitudes can be computed in a way that yields much simpler expressions.[9] Amplituhedron theory calculates scattering amplitudes without referring to such virtual particles. This undermines the case for even a transient, unobservable existence for such virtual particles.[10][8]

The geometric nature of the theory suggests in turn that the nature of the universe, in both classical relativistic spacetime and quantum mechanics, may be described with geometry.[8]
Niespodziewany tryumf aprioryzmu?

https://books.google.pl/books?id=vfatDgAAQBAJ&printsec=frontcover&hl=pl#v=onepage&q&f=false

“change arises from the structure of the object, But it’s not from the object changing. The object is basically timeless.
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 550
15 438
Czy AI nie zasługuje przypadkiem na osobny temat?



I czy połączenie AI z kwantowym komputerem to nie jest przypadkiem powód, by zacząć się bać?
 
Ostatnia edycja:

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 402
Tak wygląda twarz Boga

bog-a92f6535cee616f83c02c7131626ce78.jpg

Twarz Boga stworzona na podstawie badań amerykańskich chrześcijan

Grupa psychologów z Uniwersytetu Karoliny Północnej w Chapel Hill postanowiła sprawdzić, jak amerykańscy chrześcijanie wyobrażają sobie Boga. W badaniu wzięło udział 511 osób, a na podstawie udzielonych odpowiedzi naukowcy zrekonstruowali twarz Stwórcy.

Osobom badanym pokazywano setki przypadkowo zestawionych ze sobą par zdjęć twarzy, a ich zadaniem było wskazanie, która z twarzy z każdej pary jest bardziej podobna do twarzy Boga. Naukowcy połączyli następnie wybrane przez uczestników obrazy, tworząc w ten sposób „twarz Boga”, która odzwierciedlała odpowiedzi badanych.

Uzyskane wyniki są zaskakujące. Chrześcijanie od setek lat przedstawiają wizerunek Boga. Niezależnie czy widzimy go w dziełach Michała Anioła, czy w skeczach Monty Pythona, Bóg jest starszym, białym mężczyzną z siwą brodą. Tymczasem Bóg zrekonstruowany podczas opisywanych badań był młodszy, miał bardziej kobiecy wygląd i rysy twarzy mniej typowe dla rasy kaukaskiej.

Naukowcy zauważyli, że wygląd Boga zależał od preferencji politycznych. Osoby określające siebie jako bardziej lewicowe nadawały Bogu więcej cech kobiecych, był on dla nich młodszy i miał bardziej przyjazny wygląd. Zdaniem konserwatystów Bóg miał więcej cech rasy białej i wydawał się potężniejszy.

Te różnice mogą wynikać z typu społeczeństwa, jakiego chcieliby liberałowie i konserwatyści. Wcześniejsze badania pokazały, że konserwatyści wolą lepiej uporządkowane społeczeństwo, nad którym czuwa potężny Bóg. Liberałowie zaś chcą żyć w tolerancyjnym społeczeństwie zarządzanym przez kochającego Boga, mówi główny autor badań, Joshua Conrad Jackson.

Odpowiedzi zależały też od cech samej osoby. Młodsi ludzie wyobrażali sobie Boga jako młodszego, Murzyni nadawali mu więcej cech rasy czarnej niż Biali. Ludzie wykazują egocentryczną potrzebę, by Bóg wyglądał tak jak oni. Ludzie często dokonują projekcji swoich przekonań na innych, a nasze badania pokazały, że tak samo dzieje się w przypadku wyobrażeń Boga. Wierzą w Boga, który nie tylko myśli jak oni, ale i wygląda jak oni.

Nie zauważono natomiast różnic pomiędzy płciami. Zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet, Bóg był mężczyzną.

http://kopalniawiedzy.pl/Bog-twarz-chrzescijanstwo,28326
 

tolep

five miles out
8 550
15 438
Tymczasem pojawiła się nowa odpowiedź na Paradoks Fermiego

https://zdrowie.radiozet.pl/Psychol...lenia-maja-coraz-nizsze-IQ.-Nowe-wyniki-badan
Ludzie są coraz mniej inteligentni. IQ spada o 7 pkt na pokolenie [Nowe badania]

14.06.2018 19:36

Ludzkość dotarła do punktu, w którym kolejne pokolenia stają się coraz mniej inteligentne. Norwescy naukowcy po przeanalizowaniu ponad 730 tys. wyników testów na inteligencję ustalili, że choć jeszcze w XX wieku obserwowano wzrost średniego ilorazu inteligencji w społeczeństwie, to obecnie IQ obniża się statystycznie o 7 punktów na każde pokolenie. Jak to możliwe?


(...)
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Bratsberg i Rogeberg przeprowadzili kompleksową analizę ponad 730 tys. wyników badań IQ przeprowadzanych od początku lat 70. aż do 2009 roku wśród kandydatów do wojska. Norwegowie na ich podstawie dowiedli, że średni iloraz inteligencji staje się niższy o około 7 punktów na każde kolejne pokolenie.
Inteligencja osób urodzonych w 1991 roku była średnio o 5 punktów niższa niż wśród ludzi urodzonych w 1975 roku, których IQ było z kolei o 3 punkty niższe niż w przypadku tych, którzy przyszli na świat w 1962 roku. (...)
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
DARPA – amerykańska Agencja Rozwoju Zaawansowanych Projektów Obronnych zdecydowała o kontynuowaniu finansowania prototypu nowego rewolucyjnego silnika spalinowego o fenomenalnej sprawności termodynamicznej – zbliżonej do 45% - skonstruowanego i rozwijanego przez Rosjan pracujących w USA – Nikołaja i Aleksandra Szkolników (ojca i syna).
Sensacją jest to, że jego masa to zaledwie 4,5 kg a długość to 25 cm.

http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=25670
 

tolep

five miles out
8 550
15 438
Energia wytwarzana przez Słońce powstaje w procesie fuzji wodoru w hel. Fuzja odbywa się w jądrze słonecznym, o promieniu 25% promienia Słońca.
A ciekawostką jest, że moc wytwarzana w jądrze słonecznym przeliczeniu na objętość jest kilkakrotnie mniejsza (około 300 W/m3) niż w ciele ludzkim leżącym na kanapie i czytającym te słowa.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Poza tym w czym właściwie wszechświat się rozszerza ? W jakiejś innej przestrzeni ?
 

tolep

five miles out
8 550
15 438
Swoją drogą, rodzi to interesujace konsekwencje. Na przykład inteligentna istoa która pojawiłaby się w naszej Galaktyce za jakiś czas, nie miałaby szans dowiedzieć się o istnieniu innych galaktyk. Ponieważ NIC, żadna informacja spoza naszej Galaktyki nigdy by do tej istoty nie dotarła. Istota taka uważałaby swoją Galaktykę za cały Wszechświat i nie miałaby żadnej mozliwości, by wywnioskować cokolwiek na temat jej pochodzenia.
 

tolep

five miles out
8 550
15 438
Piszesz o sobie?
Nie, ja leżę na tapczanie. Jeśli akurat bardzo mocno ćwiczysz, to zmień kilka na kilkanaście. Ale przy takim wysiłku trudno byłoby Ci rozważać te kwestie, a tym bardziej odpisywać. Nawet uzywając rozpoznawania głosu. Za głosno byś dyszał.
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 483
Sens tego jest taki, że nie poruszają się obiekty, lecz powiększa się sama przestrzeń.

https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/py...-sie-wszechswiata-oraz-propagacji-grawitacji/

Jak przestrzeń może się powiększać? Przecież to przestrzeń definiuje parametr "wielkość/objętość/rozmiar". Jeżeli tylko wewnątrz przestrzeni rozmiar ma sens, to względem czego sama przestrzeń może się powiększać? W ogóle trudno mi sobie wyobrazić jak przestrzeń może mieć granice.
 

tolep

five miles out
8 550
15 438
A bo trzy wymiary to nie wszystko.kropka na powierzchni wielkiego balona nic nie wie że istnieje trzeci wymiar. Że balon jest w rzeczywistości nie płaską płachtą gumy, tylko np. kulą, któa a dodatkowy wymiar: promień. Prostiopadły jednocześnie do wszystkich dwóch wymiarów jej znanych.
 
Do góry Bottom