pikol
Od humanitarystów nie biorę.
- 1 004
- 1 635
Korwin dobrze czyni robiąc burdel takimi wypowiedziami! Robi się zauważalny i jest szansa, że w niektórych przecwelonych europejczykach obudzą się resztki człowieczeństwa. Poprawność polityczna ma na celu dyskredytację pewnych poglądów, ale jest różnica pomiędzy tym co widać, a tym co ludzie osobiście myślą. Próbuje się np. kreować wizerunek rasizmu jako czegoś równającego się ksenofobii, podczas gdy np. w USA wielu ludzi prywatnie jest rasistami, ale jest to rasizm będący wynikiem kalkulacji na poziomie możliwości prostego człowieka, a nie rezultat uprzedzeń. Konkretnie powodem jest oczywiście większa agresywność połączona z mniejszą intiligencją czarnych. Ktoś powie, że rasizm to kolektywizm nieprzystający do libertarianizmu. Zgadza się, ale prosty lud pozostanie prostym ludem i nie ma zdolności postrzegania świata w tak wielu barwach jakbyśmy chcieli. Akap nie jest systemem skomplikowanym. Jest bardzo prosty, ale nie w wydaniu różnych misesowców. Ludowi trzeba wmówić proste hasła typu "moja własność (w tym moje pieniądze) to moja świętość i wara od niej!" Wtedy mamy wolność i kapitalizm. Niestety, różne osobniki wciąż głoszą, że kluczem do zwycięstwa jest "edukacja", czyli głoszenie nudnych analiz twórczości Misesa, najlepiej na terenach salek wiejskich. Nie zrozumcie mnie w ten sposób, że niby krytykuję szkołę austriacką, ale ludzie są różni i nie każdego, a nawet mało kogo rajcują takie tematy. Ja np. nie przeczytałem żadnej książki wolnorynkowej w całości i nie wstydzę się tego, nie rajcuję mnie tego typu literatura. Do poglądów wolnościowych doszedłem trochę sam, bazując najpierw na filmikach z Korwinem na YT, potem na tym forum itp. Nie potrzebuję analizy każdego czynnika (podatków, regulacji, płacy minimalnej itp.) na gospodarkę, żeby nazywać się akapem. Czasem mam wrażenie, że humanitarystom bardzo podoba się obecna sytuacja, ponieważ wtedy mogą sprzedawać swoją ideologiczną gadkę. Odcinają się dlatego od brutalistów i innych ludzi, którzy chcą nie tylko gadać, ale i działać. W USA jest sporo aktywnych akapów, radzę poczytać np. o sovereign citizens. Niestety, często nawet od ideologicznych libertarian nie dostają wsparcia, bo aksjomaty, bo "poglądy nie powinny usprawiedliwiać łamania prawa" itp. Jeżeli ktoś krytykuje Korwina, ponieważ mówi on o "pierdołach", a nie skupia się na gospodarce, to niech wie, że 99% społeczeństwa nie zrozumie wolnego rynku rozbitego na pierdyliard czynników. Uderzenie w poprawność polityczną, to świetny krok, bo ludzie potrzebuja prostych i nośnych haseł.Biedne murzyniątka, Korwin stwierdził fakt, że w wielu krajach czarni nie mają pracy (po chuj jak można robić dzieci, i zasiłek brać) i że trzeba znieść płacę minimalną. Oj biedactwa.