Aborcja, prawa dzieci

C

Cngelx

Guest
Nie wiem, nie obchodzi mnie, czy ktoś sobie usuwa tkankę czy nie. To nie moja sprawa.

Jeżeli miałbym mieć coś z takim dzieckiem wspólnego w przyszłości to bym namawiał zarówno do likwidacji dałna jak i pół-dałna (osoby uznawanej obecnie za "normalną").
Aspergerzy to jedyne jednostki, które będą w stanie przetrwać w coraz bardziej zaawansowanym technlogicznie świecie i nieliczne myślące w sensowny sposób. Takich ludzi potrzeba i nie należy likwidować.

A jeżeli burzysz komuś porządek, plany i nie widzisz w tym nic złego to najlepiej dokonaj autoaborcji.
 
R

Ronbill

Guest
Niektórym wyskrobał bym może mózg,:Dbo pewnych spraw nie rozumieją i nawet nie starają się zrozumieć,jedynie potrafią nachalnie pompować swoje ego .
 
T

Tralalala

Guest
Jakbym chciał dalej być z laską to chciałbym aby usunęła, szczególnie jakieś chore dzieciaki (Aspiego pomijam ;)), to już konkretnie musi być przepierdolone.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
Posiadam ADHD i uwazam, ze to jest jeden z najszczesliwszych trafow w moim zyciu.

Dlaczego uwazasz, ze aspi =! Geniusz? W przeciwienstwie do mnie, oni po prostu zamykaja sie w jednej dziedzinie, w ktorej sa profesorami. Szanuje jak sam skurwysyn, zwlasza ze potrafia nauki scisle, na ktorych nie potrafie sie skupic...

A jesli chodzi o osoby z downem, to ja na pewno natychmiast oddalbym pod adopcje. Zdechlbym, uczac takiego przyglupa bez potencjalu.
 
S

szaza

Guest
Jak dziewczynka i z aspim to nie doradzałbym usunięcia. Urozmaici wnętrze piwnicy.
Ja mysle sobie , ze tacy jak ty nawet na piwnice nie zasługują Moze pod mostem ale tez bym sie zastanowiła nad tym .

Życie nie tylko można, ale trzeba jasno definiować: rozpoczyna się od poczęcia. Osoba poczęta jest istotą ludzką, nie ma takiego momentu podczas życia płodu, w którym mogłoby dojść do zmiany niczego w coś, przekształcenia czegoś, co nie jest osobą w człowieka. Życie jest nieprzerwanym procesem od swojego początku, od zapłodnienia do końca."
(dr Bernard Nathanson)

A co facet moze wiedzieć na ten temat aborcji Gówno wie!?Rzuci jakieś ochłapy kobiecie w postaci złotowek bo chce mieć problem z glowy i namawia do usunięcia Albo ucieknbie tchorz przed odpowiedzialnością!!?Takiego tylko kopnac w dupe!!
Dlaczego odbieramy komuś życie i to jeszcze w tak brutalny sposób?!
Każdy z nas ma jedno główne prawo: prawo do życia. Dlaczego więc zabijamy rodzące się życie (płód, czy "cebulkę tulipana"), które nie ma żadnej możliwości się obronić? Należy również pamiętać o konsekwencjach do jakich doprowadza aborcja jeżeli chodzi o samą matkę. Aborcja ma wielki wpływ na dalsze życie takiej kobiety. Jej życie nigdy już nie jest takie same. Albo się zadręcza tym co zrobiła i do końca życia zastanawia się nad tym jakby wyglądało jej życie teraz gdyby nie poddała się zabiegowi, albo nie może mieć dzieci, gdyż źle przeprowadzony zabieg zabrał jej taką szansę, albo ma problemy z zajściem " w chcianą" ciążę. Dręczą ją myśli w stylu: "moja córka miała by teraz 5 lat". Oczywiście mówię tu o przykładowych kobietach, nie wszystkie przeżywają to w taki sposób. Kobiety często się wstydzą tego co zrobiły. Jest to decyzja na całe życie i przede wszystkim jest nieodwracalna.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
R

Ronbill

Guest
(dr Bernard Nathanson)
To ten co się nawrócił i został kumplem Rydzyka?
Matko boska módl się za nami..:D

Wracając do aborcji to z badania CBOS z 2012 roku wynika,że
" poza respondentkami starszymi, co najmniej jednokrotne przerwanie ciąży częściej deklarują kobiety gorzej wykształcone, niezadowolone ze swej sytuacji materialnej, mające prawicowe poglądy i praktykujące religijnie"
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Cthulhu

New Member
18
51
Osobiście nie umiem zająć jednego stanowiska w tej sprawie. Popieram prawo do wykonania aborcji jeżeli:
- Dziecko źle się rozwinęło (np nie wykształciły mu się płuca)
- Gwałt (ta tabletka "dzień po" jest tutaj lepszym rozwiązaniem)
- Zagrożone życie Matki
Jeżeli chodzi o aborcje tak o, to nie umiem zająć stanowiska, raz myślę, że w końcu to decyzja kobiety a raz myślę, że to w końcu jest człowiek i to podchodzi pod morderstwo.
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 839
A co facet moze wiedzieć na ten temat aborcji Gówno wie!?Rzuci jakieś ochłapy kobiecie w postaci złotowek bo chce mieć problem z glowy i namawia do usunięcia Albo ucieknbie tchorz przed odpowiedzialnością!!?Takiego tylko kopnac w dupe!

Ciąża nie jest wyłącznie sprawą kobiety,uważam, że wypowiedzi mężczyzn są potrzebne, nawet bardzo;)
Myślisz,że mężczyźni nie biorą odpowiedzialności za przyszłe dziecko, za dramat kobiety, która podda się aborcji?
Myślisz, że nie mają żadnych uczuć, uciekają od odpowiedzialności ?Nie znam takich mężczyzn.
Ludzie zakochują się w sobie będąc w różnym wieku, również bardzo młodzi, bardzo wcześnie przeżywają swój"pierwszy raz", no i wszystko zdarzyć się może.
Jeśli chodzi o pytanie zawarte w wątku...
Byłam bardzo młodą dziewczyną kiedy urodziłam dziecko, bardzo młodą i nawet przez chwilę nie pomyślałam o zabiegu przerwania ciąży. Te 9-miesięcy trwało bardzo długo-nie mogłam się doczekać kiedy Go zobaczę:)
Gdybyście dowiedzieli się,że w genotypie płodu znajdują sie geny,które powodują autyzm, to czy obecność tych genów byłaby powodem do aborcji,czy przeciwnie-zdecydowalibyście sie na urodzenie dziecka?
Bardzo trudne pytanie, chyba bym się nie zdecydowała, a może nie uwierzyłabym w to wszystko?
Nie wiem .
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
R

Ronbill

Guest
Myślisz,że mężczyźni nie biorą odpowiedzialności za przyszłe dziecko , za rodzinę, za dramat kobiety, która podda się aborcji?
Myślisz,że pozbawieni są uczuć, wykorzystują kobietę i pozostawiają ją samą?, uciekają od odpowiedzialności ?

Dobrze,że masz wokół siebie odpowiedzialnych facetów.Bo musisz wiedzieć ,ze mylisz się .Są faceci co nigdy nie dorastają. Masz przykład z forum jak dureń poza napisaniem "kurwa,kurwa",albo "ruchać"niczego więcej nie potrafi:D Aż się chce powiedzieć takiemu ,żeby stulił wreszcie pysk i nie śmiecił.
Takie wieczne dzieciaki nie potrafią udzwignąć zadań jakie stoją przed osobą dorosłą,nie potrafią podjąć żadnych decyzji a odpowiedzialność i konsekwencje za swoje czyny ich nie dotyczą .Mając lat 30 albo i więcej mieszkają u rodziców a są i takie wypierdki co nie pracują tylko mamuśka ich żywi. W domu nic nie robi tylko siedzi przed kompem,który mamuśka kupiła.Ale do jakiej roboty on ma iść i kto go zatrudni jak on nawet puszki sardynek otworzyć nie potrafi ?. A jak dziewczyna zajdzie w ciąże to on nie wie co się stało i jako to tak?Przecież on chciał sobie tylko "poruchać". ....Facet,który nie dorasta nie potrafi też zbudować trwałej relacji a co dopiero wychować dziecko. Mają pecha te kobiety,które na swojej drodze życiowej spotykają takie "męskie okazy"
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
mqdefault.jpg

CBOS wspólnie z ośrodkami badawczymi z innych państw bierze udział w programie WorldPublicOpinion.org. Jest to program badania światowej opinii publicznej, koordynowany przez PIPA (Program on International Policy Attitudes) na Uniwersytecie Maryland w USA. W badaniu przeprowadzonym między grudniem 2007 a majem 2008 roku podjęliśmy wspólnie z partnerami zagranicznymi temat prawnej regulacji przerywania ciąży. Łącznie wzięło w nim udział 18 465 respondentów z osiemnastu krajów, a wyniki są reprezentatywne dla ponad połowy (59%) ludności świata. Kraje uczestniczące w badaniu to: Meksyk i USA z Ameryki Północnej; Francja, Polska, Rosja, Ukraina i Wielka Brytania z Europy; Nigeria z Afryki; Chiny, Indie, Indonezja, Korea Południowa i Tajlandia z Azji; Azerbejdżan, Egipt, Iran, Turcja i terytoria Autonomii Palestyńskiej z Bliskiego Wschodu. We wszystkich krajach objętych badaniem ankietowani odpowiadali na pytanie o to, czy władze powinny przeciwdziałać aborcji, czy też nie powinny się tym zajmować, zostawiając tę kwestię do rozstrzygnięcia osobom, których ona dotyczy. Ci, którzy byli zdania, że władze powinny przeciwdziałać przerywaniu ciąży, odpowiadali na kolejne pytanie: czy władze powinny stosować sankcje karne, takie jak np. grzywna, pozbawienie wolności, wobec osób dokonujących aborcji, czy też stosować takie metody, jak: poradnictwo, edukacja i wspieranie adopcji bez stosowania sankcji karnych. W dziewięciu krajach respondenci w większości stwierdzili, że władze nie powinny się zajmować aborcją, zostawiając tę kwestię do rozstrzygnięcia osobom, których ona dotyczy. Takich odpowiedzi udzielili mieszkańcy krajów, w których przerywanie ciąży jest prawnie dozwolone: Francji (95%), Wielkiej Brytanii (81%), Stanów Zjednoczonych (69%), Ukrainy (69%), Rosji (62%) i Chin (67%). Jednocześnie przekonanie takie wyraża większość respondentów w trzech krajach, w których prawo do aborcji jest silnie ograniczone: w Polsce (66%), Meksyku (70%) i Korei Południowej (62%). We wszystkich wymienionych krajach mniej niż jedna dziesiąta społeczeństwa sądzi, że przeciwdziałając przerywaniu ciąży władze powinny stosować sankcje karne.

W siedmiu krajach większość społeczeństwa chce, aby władze przeciwdziałały aborcji, choć tylko w jednym z nich większość jest za sankcjami karnymi. Największy odsetek zwolenników aktywnej polityki władz w tej dziedzinie jest w Indonezji (88%), gdzie jednocześnie większość badanych (60%) opowiada się za stosowaniem sankcji. W sześciu krajach większość respondentów popiera politykę przeciwdziałania aborcji, choć nie jest za stosowaniem sankcji karnych. Są to: Nigeria (84% za przeciwdziałaniem, w tym 42% za sankcjami karnymi), Tajlandia (odpowiednio 62% i 27%), Autonomia Palestyńska (56% i 25%), Iran (49% i 11%), Egipt (53% i 45%) oraz Indie (50% i 26%). W Azerbejdżanie i Turcji opinia publiczna jest podzielona pomiędzy zwolenników i przeciwników polityki państwa w tej sferze.

Link do rysunku zamieszczonego w badaniach:
http://www.federa.org.pl/dokumenty_pdf/badania/aborcja_swiat_CBOS_08.pdf#page=3

W siedmiu krajach pojawiają się oznaki możliwej niezgodności pomiędzy opinią publiczną i obowiązującym prawem. Do tych krajów należą: Egipt, Iran, Meksyk, Nigeria, Autonomia Palestyńska, Polska i Korea Południowa, gdzie za dokonanie aborcji grożą sankcje karne. Przy rozpatrywaniu odpowiedzi ze wszystkich krajów łącznie można zauważyć wyraźne zróżnicowanie poglądów ze względu na wyznanie. Chrześcijanie najczęściej deklarują liberalne poglądy: 65% opowiada się za pozostawieniem kwestii aborcji do rozstrzygnięcia jednostkom. Muzułmanie w większości popierają aktywną politykę państwa w tej sprawie (59%, w tym 31% zwolenników karania). Na poglądy ma też wpływ intensywność wiary: poparcie dla zaangażowania państwa wyraża 25% całkowicie niewierzących i 65% głęboko wierzących. Wraz z wykształceniem zwiększa się liczba osób przekonanych, że państwo nie powinno regulować kwestii przerywania ciąży. Wśród badanych z wykształceniem poniżej średniego niespełna połowa (46%) jest przeciw interwencji państwa, a wśród absolwentów szkół wyższych – większość (60%). Podobnie kształtuje się zależność poglądów od dochodów: im lepiej ludzie zarabiają, tym częściej twierdzą, że decyzja powinna należeć do jednostki. Sprzeciw wobec aktywności państwa rośnie z wiekiem. Wśród osób w wieku 60 lat i starszych większość (61%) jest za nieinterweniowaniem państwa w sprawy aborcji, wśród najmłodszych (18–29 lat) – mniej niż połowa (46%). Nie zaobserwowano znaczących różnic pomiędzy opiniami w tej sprawie kobiet i mężczyzn. Na tle innych państw Polska sytuuje się blisko pozostałych krajów rozwiniętych. Podobnie jak w innych krajach europejskich objętych badaniami większość Polaków jest za nieingerowaniem państwa w sprawy aborcji. Rezultaty uzyskane w Polsce są też bardzo podobne do zanotowanych w dwóch innych krajach postkomunistycznych – w Rosji i na Ukrainie.

Interpretując te wyniki trzeba pamiętać o kilku kwestiach związanych z metodologią przeprowadzania badań sondażowych. Przy pytaniach o problemy kontrowersyjne, drażliwe (a takim jest kwestia polityki państwa w sprawie aborcji) duży wpływ na odpowiedzi ma treść i sposób zadania pytania. Stąd różnice pomiędzy wynikami uzyskanymi w opisywanym badaniu i w innych sondażach. Opinie ludzi bywają niespójne, a osoby niemające silnie ukształtowanych poglądów mogą je modyfikować w zależności od tego, jaki wydźwięk ma treść zadanego pytania. Udokumentowaniem tych zjawisk są inne badania CBOS. Sondaż z września 2007 roku pokazuje, że połowa dorosłych Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że kobieta – jeśli tak zdecyduje – powinna mieć prawo do aborcji w pierwszych tygodniach ciąży. Jednak tylko niespełna połowa badanych z tej grupy sądzi, że przerywanie ciąży powinno być prawnie dopuszczalne, gdy kobieta po prostu nie chce mieć dziecka. Niekonsekwencja ta może być jedynie pozorna i należy ją interpretować jako przekonanie, że kobieta może decydować o aborcji, ale nie powinna się kierować tylko własną chęcią, lecz brać pod uwagę także inne ważne czynniki. Jeśli pytamy o dopuszczalne warunki przerywania ciąży, to okazuje się, że obecny stan prawny (dopuszczalność aborcji w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia matki, uszkodzenia płodu lub w razie ciąży z przestępstwa) jest w zasadzie akceptowany przez społeczeństwo. Wpływ na opinie o polityce państwa dotyczącej tej kwestii mogą mieć informacje na temat przestrzegania obowiązującego prawa. Opisywane wyniki można więc interpretować jako wyraz niezadowolenia z działań odpowiednich instytucji – być może Polacy są za wycofaniem się państwa z regulowania tej sfery, ponieważ nie wierzą, że w przypadkach dozwolonych prawem dokonanie aborcji jest zawsze możliwe.

Opracował: Michał Wenzel
 

tolep

five miles out
8 555
15 441
Etam. Sprawa jest już coraz mniej kontrowersyjna. Dośc wspomnieć że na tym forum ma głupie cztery strony.
 
Do góry Bottom