Wygryw challenge Ciek vs aluzci vs mikioli

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
@bombardier w większości się zgadzam. Tylko chyba również przeoczyłeś, że mój wpis był odpowiedzią na prywatną wiadomość i pytanie o moje prywatne odżywianie i trening i ewentualne rady dla kogoś, kto chciałby zacząć ćwiczyć, np. w domu, minimalnym kosztem.
Pewnie, że można od początku zapisać się na siłownię, zatrudnić PT, wydać po 3 stówki miesięcznie na suplementy, kupić sobie gumy i klatkę, albo bramę do zaczepiania, sprowadzać z Tajlandii magiczną chemię na odchudzanie itp. ;)

Odnośnie drążka i hantli. Moim zdaniem, jeśli ktoś miałby kupić jedną rzecz, to lepsze hantle. Hantlami można wykonywać dużo różnych ćwiczeń od samego początku. Początkujący zazwyczaj się do drążka szybko zniechęcają, bo niewiele mogą na nim zrobić. Dodatkowo w wielu mieszkaniach nie ma jak zamontować drążka, a hantle można używać nawet jak się mieszka w kartonie. ;) Co nie zmienia faktu, że drążek to super sprawa i każdemu polecam ćwiczenia na drążku najwcześniej jak się da.
 

tolep

five miles out
8 555
15 441
No cóż. Za jakiś tydzień, jeśli nie będzie problemów z dostawą, dołaczę do waszego czelendżu i zamierzam Was zmasakrować.
To będzie niezła zabawa. Planuję brać po sztuce dziennie z rana od poniedziałku do piątku. W weekend przerwa.

sibudark.JPG

Linki do poczytania (poza wikipedią)
http://f.kafeteria.pl/temat/f12/kto-bral-sibutramine-20-mg-p_5588910 i parę innych kilkusetstronicowych wątków na kafeterii - klik tutaj https://goo.gl/Z6NJkR

Bardziej profesjonalnie: https://www.drugs.com/meridia.html
 

tolep

five miles out
8 555
15 441
W sumie myślałem żeby się zatrudnić na okres świąteczny w Amazonie ale jestem jednak za leniwy.
 

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
Podobno płacą 18 zł*, dają darmowy(za 1 zł) obiad i dojazd. Nęcą socjalem zakładowym. Sama praca od paru osób słyszałem, że w porządku, ale nudna(jak nie kradniesz to nawet mogą Cię zatrzymać). A jak masz ambicje to można na szkolenia pochodzić.

*na reklamie
 

tolep

five miles out
8 555
15 441
Podobno płacą 18 zł*, dają darmowy(za 1 zł) obiad i dojazd. Nęcą socjalem zakładowym. Sama praca od paru osób słyszałem, że w porządku, ale nudna(jak nie kradniesz to nawet mogą Cię zatrzymać). A jak masz ambicje to można na szkolenia pochodzić.

*na reklamie

Wiem to wszystko. Problem jednak w tym, że Amazon jest dokładnie po przeciwnej stronie miasta (i jeszcze kawałek), w sumie musiałbym dojeżdżać samochodem prawie 40 kilometrów. Ich darmowy transport też nie dla mnie, bo z Poznania o ile mi wiadomo nie wożą ludzi, bo.... szeregowych pracowników nawet nie próbowali rekrutować w mieście, tylko na wsiach w promieniu 50 km.
No i przypominam sobie, jak to było 15 lat temu, gdy się na parę tygodni zatrudniłem w fabryce na 3 zmiany (w celu rozruszania się głównie psychicznego, po dłuższej bumelce). Była to lekka praca, ale jednak stojąca. Zanim moje nogi przyzwyczaiły się do osmiu godzin stania, minęły naprawdę ciężkie 2 tygodnie, a byłem z 15 kg lżejszy.
 
648
1 208
Podobno płacą 18 zł*, dają darmowy(za 1 zł) obiad i dojazd.

*na reklamie
Ja widzę 15 zł... brutto...

Wiem to wszystko. Problem jednak w tym, że Amazon jest dokładnie po przeciwnej stronie miasta (i jeszcze kawałek), w sumie musiałbym dojeżdżać samochodem prawie 40 kilometrów. Ich darmowy transport też nie dla mnie, bo z Poznania o ile mi wiadomo nie wożą ludzi, bo.... szeregowych pracowników nawet nie próbowali rekrutować w mieście, tylko na wsiach w promieniu 50 km.
Jest transport z Poznania, z tego co wiem.

No i przypominam sobie, jak to było 15 lat temu, gdy się na parę tygodni zatrudniłem w fabryce na 3 zmiany (w celu rozruszania się głównie psychicznego, po dłuższej bumelce). Była to lekka praca, ale jednak stojąca. Zanim moje nogi przyzwyczaiły się do osmiu godzin stania, minęły naprawdę ciężkie 2 tygodnie, a byłem z 15 kg lżejszy.
Tam są chyba 12-godzinne zmiany...

12 godzin x 13 zł (netto), to jest 156 zł. Z dojazdem i wyszykowaniem się wyjdzie 15 godzin, czyli tak jakby 10 zł za godzinę. :d

No, ale w ramach treningu... :)
 

tolep

five miles out
8 555
15 441
Tam są chyba 12-godzinne zmiany...

Dla tymczasowych:
  • 15 brutto za godzinę,
  • umowa o pracę, bezpłatny transport i obiad za 1 zł,
  • pracę przez 4 dni w tygodniu po 10 godzin w jednym z systemów:
    - Niedziela, Poniedziałek, Wtorek, Środa,
    - Środa, Czwartek, Piątek, Sobota,
    - Poniedziałek, Wtorek, Czwartek, Piątek,
    - Piątek, Sobota, Niedziela, Poniedziałek.
  • pracę tylko w weekendy na 1/2 etatu (sobota, niedziela),
  • pracę w systemie 2 zmianowym.
No ale ja za stary i za leniwy na to jestem.
 

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
Widziałem ich pare reklam za 18 ale zawsze jak w nie kliknąłem było za 15. Zmiany sa po 10:30 h, a dostajesz za 10 bo 30 min to wliczona przerwa.
 
648
1 208
To i tak jest cały dzień, chyba, że się blisko mieszka i ma się swój transport, a nikt blisko nie mieszka, bo to w dupie.

Zmiana od 7 rano, a autobus o 6 z głównego, widzę. Jeszcze trzeba na główny dojechać. To jest 13,5 godziny minimum za 130 zł, czyli poniżej 10 na godzinę. Tyle co moja ulubiona czekolada. o_O

Jprdl, ale wyzysk. ;d
 

Pestek

Well-Known Member
688
1 876
To i tak jest cały dzień, chyba, że się blisko mieszka i ma się swój transport, a nikt blisko nie mieszka, bo to w dupie.

Zmiana od 7 rano, a autobus o 6 z głównego, widzę. Jeszcze trzeba na główny dojechać. To jest 13,5 godziny minimum za 130 zł, czyli poniżej 10 na godzinę. Tyle co moja ulubiona czekolada. o_O

Jprdl, ale wyzysk. ;d

Nikt nigdy nie płaci Ci za dojazd, więc nie ma sensu w ten sposób obliczać stawki. Zresztą, to jest praca na magazynie, gdzie biorą właściwie każdego kto chce pracować, bez doświadczenia czy wykształcenia. Porównując do konkurencji, to jest normalna stawka za taką pracę na początek.
Jak dojeżdżasz firmowym, i jesz ten obiad, to dziennie oszczędzasz 10-20 zł. Czyli dodatkowo do netto 13 doliczasz sobie 1-1,50 zł i wychodzi 14-14,50. Dla kogoś z lepszymi kompetencjami to zawsze będzie mało, ale to tylko magazyn.
Szadilay chyba zresztą tej kasy nie potrzebuje, skoro może zdecydować nie pracować. To tak dla rozruchu, czy jak?
 
Do góry Bottom