inho
Well-Known Member
- 1 635
- 4 511
Będzie długi post… [Jednak dwa krótsze z powodu limitu znaków.]
Wolna wola nie oznacza dla mnie możliwości kontrolowania wszechświata. Chodzi mi o to, że nie podważa istnienia wolnej woli to, na co wola nie ma wpływu – np. pamięć. Gdyby pamięć zależała od woli i pomimo tego, że bym chciał, nie mógłbym wszystkiego pamiętać, to wtedy byłby to sensowny argument. Podobnie jak w przytoczonym eksperymencie brak znajomości wszystkich miast nie podważał istnienia woli, tak inne czynniki niezależne od woli tego nie robią. Nie mogę się np. teleportować ani przenosić w czasie, ani fruwać i to nie dowodzi braku wolnej woli.A więc twierdzisz że z własnej wolnej woli zapomniałeś o miastach które znasz?
Oczywiście, działa deterministycznie, z czym musisz się zgodzić Gdyby jej działanie zależało od wolnej woli to nigdy niczego byś nie zapomniał.
Autor bardzo dokładnie, szczegółowo opisał, jak miał wyglądać proces wyboru miasta. Nie było tak. Proces ten nie musi być bezrefleksyjny, bezprzyczynowy i nie był. Taka konstrukcja jaką przedstawiasz jest pozbawiona sensu. Eksperyment jest dosyć prymitywny i niewiele w nim możliwości zróżnicowania zachowań. Przy każdym eksperymencie mogę zdecydować, że nie wezmę w nim udziału. Jeśli się zgodzę, to mogę w różny sposób przeprowadzić proces wyboru miasta itd. To że każdy eksperyment wygląda podobnie, nie świadczy o braku mojej woli tylko jest wynikiem tego, jak eksperyment został sformułowany – wynika z natury eksperymentu.Zakładasz że schemat był nieprawidłowy, kiedy dokładnie wykazałeś taki sam schemat jaki opisuje autor Ilekroć powtórzymy ten eksperyment powiesz że mogłeś wybrać inaczej, ale za każdym razem robisz to samo i oczywiście mówisz że byłeś w stanie zrobić coś innego
Nie. Taka fałszywa – moim zdaniem – teza wynika z Twojego wpisu. Nie napisałem, że się z tym zgadzam.No właśnie. Co doprowadza nas do wniosku że wolna wola nie istnieje
Przed treningiem musi zapaść decyzja o rozpoczęciu treningu.Ale nie może tego dokonać od tak, bo zdecyduje. Musi być trening, czyli czynniki determinujące. Wolna wola tu nic nie znaczy bo wytresować do odpowiednich zachowań możesz nawet bez świadomości osoby tresowanej...
Nie. Wynikiem mojej woli jest decyzja o niepopełnianiu samobójstwa. W przeciwieństwie do pamięci jestem w stanie kontrolować swoje życie, a dokładniej mogę podjąć decyzję o jego zakończeniu oraz podjąć odpowiednie działanie ku temu. Można więc stwierdzić, że dopóki żyję, moje życie jest zależne od mojej woli. Żeby podważyć istnienie wolnej woli musiałbyś wykazać, że pomimo tego, że chciałbym zakończyć życie – nie byłbym w stanie tego zrobić. Ewentualnie, że pomimo, że nie chciałbym popełniać samobójstwa – popełniłbym je.No jeżeli mówisz że posiadasz w pełni wolną wolę, i po takim stwierdzeniu mówisz że nie chcesz się zabić, bo się boisz, bo coś tam, itp. to znaczy że w tym momencie coś ogranicza twoją wolną wolę do popełnienia samobójstwa. Czyż nie?