Hitch
悟
- 3 220
- 4 882
Spal ją zanim złoży jaja.
Ja:
Rotfl, właśnie to jest CZYSTY wolny rynek, gdzie TYLKO presja klienta ma wpływ na firmy, a nie państwowe regulacje.
Ona:
Nie klienta, bo ich jest mala grupka, tylko opinii publicznej. A teraz poprosze czysto wolnorynkowa presje klienta na wprowadzenie na rynek nowych klas antybiotykow. Anyone?
Niech ktoś skróci jej męki.
A czemuż by nie anihilować, Panie Annihilation?Wwazam to za najlepsza opcje.
A czemuż by nie anihilować, Panie Annihilation?
Nie przesadzaj... spytajcie ludzi, a co jeśli droga będzie prywatna... czy będę mógł ustalić przepisy jakie chcę? Ludziska patrzą przez pryzmat publicznych dróg... ja sam nie wiem czy w akapie wolałbym jeździć po drogach dla trzeźwych, czy pijanych...http://forum.film.org.pl/Thread-Suchary-Kwasiarskie-dowcipy-Żenujące-riposty--1203?pid=441022#pid441022
Wszystko, co się dzieje poniżej mojego posta. Masakra. Niestety, nie retoryczna lewaków...
I mowi nam ze panstwowe, to czyli jest wszystkich, a jak cos jest wszystkich to jest niczyje, wiec chyba moge sobie jezdzic pijany po drodze ktora jest wspolna, tak czy nie? Widze ze na libnecie chca karac za mozliwosc potracenia i zabicia trugiej osoby, za MOZLIWOSC, wiec czyli rozumiem ze bron powinna byc nielegalna bo przeciez mam wtedy mozliwosc kogos zastrzelic? xD
Złodziej nie może być właścicielem tego, co zapierdolił. Przecież to jest error logiczny. Państwo okupuje terytorium, na którym sobie stawia drogi za zrabowane pieniądze, ale to nie czyni go ani właścicielem tych dróg, ani tej kasy, ani terytorium
lepszym porównaniem (do jazdy po pijaku albo pod prąd) było by celowanie z broni do kogoś. też niby ofiary nie ma... ale kierowcy wokół Ciebie mogą uznać Cię za agresora, bezpośrednio im zagrażasz.