GAZDA
EL GAZDA
- 7 687
- 11 166
nie karmić komunistycznego trolla...
shogu napisał:Usunięcie demokratycznego państwa zdecydowanie przypieczętowała by nasz los jako niewolników kapitału.
Żałosne.kawador napisał:Pan Dan Pink w każdej chwili może mi przelać na konto nadmiar forsy, który zmniejsza jego kreatywność.
Za czasów demokracji szlacheckiej to Rzeczpospolita była mocarstwem później dopiero kiedy władze przejęła oligarchia zaczęło się wszystko sypać gdy demokracja już była tylko fasada zupełnie tak jak dzisiaj.kawador napisał:No była demokracja szlachecka, więc skończyło się rozbiorami. Poza tym I RP nie była jedynym europejskim obszarem, gdzie wówczas stryktury państwowe było mocno zdecentralizowane, a armie prywatne. W drugiej połowie XVII wieku Niemcy składały się z 234 księstw, 51 wolnych miast i 1500 niepodległych majątków rycerskich, większość z tych "polis" dysponowała prywatną armią i jakoś nikt Niemców nie "rozebrał" z powodu istnienia tam "wolności szlacheckiej".
Co ty jeszcze w Polsce robisz ?kawador napisał:Inna sprawa, że ja nie wiem, czy pozostanie pod zaborem pruskim nie byłoby na dłuższą metę dla Wielkopolski (mój rewir) lepsze niż tkwienie w okowach zaboru polskiego.
Umiesz coś innego napisać niż kopiuj wklej ?? Coś własnego ?kawador napisał:Istnieje coś takiego jak efekt zapadki. Robert Higgs wypracował teoretyczne ramy dla zrozumienia wzrostu rządu w publikacji “Crisis and Leviathan” i odniósł je do kilku kluczowych wydarzeń historycznych. Rozrostu państwa nie da się zahamować, tak samo jak nie da się go zreformować na dłużej niż jedno pokolenie. Higgs:
“Efekt zapadki opisuje charakterystyczny sposób, w jaki rośnie rząd podczas postrzeganego stanu wyjątkowego w warunkach współczesnych ideologii. Rozmiar, zasięg i siła rządu rośnie gwałtownie, gdy próbuje „coś robić”, by oddalić zagrożenie. Gdy jest ono już wyeliminowane albo ograniczone, wówczas rząd kurczy się, lecz nie do poziomu, który by osiągnął, gdyby kryzys nie wystąpił. Zatem każdy kryzys przesuwa trajektorię wzrostu wielkości, zasięgu i siły rządu w górę. W moim opracowaniu wymieniam kilka przyczyn tego efektu: jedną jest inercja polityczna i prawna, inną jest instytucjonalna uporczywość tych, którzy eksploatują lub korzystają z agencji rządowych lub władzy zrodzonych z kryzysu, jeszcze inną — i prawdopodobnie najważniejszą — jest instytucjonalna zmiana powiązana ze społeczeństwem przyzwyczajającym się do przejawów nowych uprawnień rządu i jednoczesnych starań, by je usprawiedliwić. Inni ekonomiści i historycy opisywali efekt zapadki, ale większość z nich ograniczała go do wzrostu fiskalnego. Żaden z nich nie scharakteryzował ideologicznego aspektu tak szczegółowo jak ja. Ideologiczna zmiana wywołana przez pozornie pomyślne przejście przez poważny kryzys usposabia rząd do tworzenia — a społeczeństwo do zaakceptowania — jeszcze większego rozrostu rządu, gdy wystąpi następny kryzys.”
Te same rodziny co rządza od czasów monarchii ???kawador napisał:Czyli nie zgadzasz się z tym, że demokratycznym światem rządzi 6, max 12 rodzin, które zdominowały państwa demokratyczne i zakumulowały 99% globalnego kapitału, a my wszyscy jesteśmy niewolnikami tegoż kapitału, a demokratyczne rządy chodzą na sznureczku bankierów? Np. taki pacjent jak William Robinson twierdzi, że władza kapitału jest już nieograniczona i że gorzej być nie może: http://lewica.pl/?id=25821&tytul=Willia ... B1cy-chaos
Dobra nie mam zamiaru więcej tracić czasu na forum wzajemnej adoracji.kawador napisał:Zdecydowanie tak. Przejawiasz wszystkie kluczowe cechy komunisty. Tak więc albo nie znasz źródeł własnych poglądów, albo jesteś mentalnym komunistą i idealnym materiałem na "reformatora" ludzkości.
Żałosne.
Prawdopodobnie nawet nie oglądnąłeś źródła bo zostało by ci tylko 3 minuty na sformułowanie tego postu.
Za czasów demokracji szlacheckiej to Rzeczpospolita była mocarstwem później dopiero kiedy władze przejęła oligarchia zaczęło się wszystko sypać gdy demokracja już była tylko fasada zupełnie tak jak dzisiaj.
A co do Niemiec to przecież Napoleon rozwiązał Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego Troche ponad sto lat później która już miała problemy 40 lat przed tym zdarzeniem.
Co ty jeszcze w Polsce robisz ?
Umiesz coś innego napisać niż kopiuj wklej ?? Coś własnego ?
Te same rodziny co rządza od czasów monarchii ???
Julian Simon w książce "The Ultimate Resource" (1981) argumentował, że zasady popytu i podaży są naturalnym mechanizmem zapobiegającym gwałtownym kryzysom dostępności zasobów naturalnych takich jak pożywienie czy surowce, zaś ludzka inteligencja jest mechanizmem, który w warunkach wolności osobistej i gospodarczej powoduje, że ludzkość staje się coraz mniej zależna od surowców nieodnawialnych a nie coraz bardziej, jak w teorii Malthusa.
kawador napisał:Żałosna to jest twoja odpowiedź na mój arcymerytoryczny post, w którym pokazałem czarno na białym, jak Dan Pink oraz inni jemu podobni, cierpiący z powodu nadmiaru kasy i małej kreatywności, mogą zwiększyć swoją kreatywność, przyczyniając się do wzrostu szczęścia Ludzkości.
kawador napisał:Julian Simon w książce "The Ultimate Resource" (1981) argumentował, że zasady popytu i podaży są naturalnym mechanizmem zapobiegającym gwałtownym kryzysom dostępności zasobów naturalnych takich jak pożywienie czy surowce, zaś ludzka inteligencja jest mechanizmem, który w warunkach wolności osobistej i gospodarczej powoduje, że ludzkość staje się coraz mniej zależna od surowców nieodnawialnych a nie coraz bardziej, jak w teorii Malthusa.
To jakim trzeba być naiwniakiem, żeby sądzić, iż państwowe instytucje będą miały większy autorytet.Poza tym trzeba być bardzo naiwnym wierząc że gdy w grę wchodzą pieniądze prywatne instytucje są autorytet w jakiejkolwiek dziedzinie
Fajnie bo ja właśnie o śmieciowym żarciu pisałem tutaj na forum
Asymetria informacji - Przeciętny człowiek nie ma najmniejszej szansy aby dowiedzieć się który produkt jest dal niego najlepszy
Nie wszystkie produkty na rynku zawierają ową sól jednakże zwykły konsument nie ma zielonego pojęcia co wybrać.
Poza tym trzeba być bardzo naiwnym wierząc że gdy w grę wchodzą pieniądze prywatne instytucje są autorytet w jakiejkolwiek dziedzinie
Prawo popytu i podaży owszem zapobiega maksymalnym niedoborom ale z drugiej strony zapobiega pojawieniu się obfitości.
bo to oznacza załamanie się gospodarki gdyż większość ludzi nie da się zatrudnić do pracy najemnej mając ową niezależność.
Szynka napisał:To jakim trzeba być naiwniakiem, żeby sądzić, iż państwowe instytucje będą miały większy autorytet.Poza tym trzeba być bardzo naiwnym wierząc że gdy w grę wchodzą pieniądze prywatne instytucje są autorytet w jakiejkolwiek dziedzinie
Wielkie zmiany w firmie Canon. Z wypowiedzi jednego z jej rzeczników wynika, że japońska firma zrezygnuje z zatrudniania jakichkolwiek ludzi przy produkcji swoich aparatów fotograficznych. Linie produkcyjne zostaną w pełni zautomatyzowane.
Nie wiadomo jeszcze ile potrwa cały proces, ale Canon twierdzi, że chciałby go zakończyć do roku 2015.