friter
Active Member
- 213
- 47
Twoja argumentacja kojarzy mi się z TZM i RBE. Zgadłem?
Nie można tak łatwo przyjąć, że wraz z postępem technologicznym wzrastają wymagania jakie ten postęp stawia pracownikom. Dla przykładu gdy nastała rewolucja przemysłowa to faktycznie musieli pojawić się konstruktorzy maszyn i mechanicy jako nowa wyedukowana grupa. Ale zdecydowanie większą grupę ludzi stanowili ci, którzy na tych maszynach pracowali. A taki robotnik z wczesnodziewiętnastowiecznej fabryki miał pracę, która była o wiele prostsza od pracy rzemieślnika z manufaktury z czasów poprzedzających tę rewolucję!!! Obecnie w zautomatyzowanych fabrykach zatrudniani są wysoce wykwalifikowani automatycy czy elektronicy, ale typowy robotnik stojący przy linii produkcyjnej ma pracę ograniczającą się do włączenia przycisku "start" i pilnowania aby proces produkcji przebiegał bez zakłóceń. Postęp ułatwia pracę nie tylko robotnikom. Kiedyś ktoś musiał programować obrabiarki CNC (mógł to też oczywiście robić robotnik), teraz takie obrabiarki odczytują to co mają wykonać z rysunku technicznego. Kiedyś ktoś musiał wykonywać żmudne obliczenia na kartce, później pojawiły się kalkulatory, a później PCety z arkuszami kalkulacyjnymi czy programami typu MathCad. Kiedyś sekretarki musiały potrafić bezbłędnie pisać na maszynie teraz edytory tekstu poprawiają im błędy, a gdy one coś źle napiszą to łatwiej jest im w takim edytorze coś poprawić niż od nowa pisać na maszynie. Przykładów można mnożyć i mnożyć.shogu napisał:Przeciez caly temat rozchodzi sie o to ze proste prace powoli odchodza do lamusa poprzez automatyzacje. Te co pozostaja wymagają wykształcenia, inteligencji coraz szybszej zdolności adaptacji itd.
Co ma prosty przecietny czlowiek ze soba poczac ??
Mechanizm posiada ten dwie podstawowe wady :
* Wymagana cykliczność
Prawo popytu i podaży które stanowi ze im czegoś jest więcej tym jest to mniej warte co samo w sobie ustanawia wieczny stan niedostatków
Jak już napisałem wolny rynek nie istnieje, jednakże mechanizmy rynkowe jak najbardziej.
Nie, nie czytałem , co to ma do rzeczy ??kawador napisał:Cykliczność jest dobra. Owidiusza nie czytałeś?
Hahahahahakawador napisał:Wieczny stan niedostatków ustanawia interwencja w rynek,
Im niższa cena tym mniej opłaca się produkować dane dobro chyba logiczne.kawador napisał:a nie mechanizm popytu i podaży. I jakim cudem więcej danych dóbr = niższa cena = niedostatek? Nie jestem w stanie ogarnąć tego sofizmatu.
Jesteś naprawdę gęsty. Oczywiście ze to nie są mechanizmy rynkowe wolnego rynku bo one się opłacają podmiotą na rynku które maja największy na niego wpływ.kawador napisał:Ale to nie są mechanizmy rynkowe wolnego rynku.
Państwowi planiści to tak naprawdę należna do podmiotów powyżej prze zemnie wymienionych.kawador napisał:To są mechanizmy rynkowe państwowych planistów. W
Masz sprecyzowałem powyżej , prościej się nie da tego wytłumaczyć.kawador napisał:Więc sprecyzuj, do czego pijesz. To tak jakby podać komuś puszkę pysznych homarów w kawałkach (wolny rynek) doprawionych ODROBINĄ (dzisiaj to oczywiście nie jest żadna odrobina tylko wuchata) cyjanku potasu (interwencjonizm). Co z tego że homary są naprawdę Prima Sort, skoro cyjanek, choć jest go tak mało, może zabić?
Friter napisał:alfacentauri, twój argument jest nietrafiony, bo tak prostymi zajęciami będzie się zajmować sztuczna inteligencja.
friter napisał:alfacentauri, twój argument jest nietrafiony, bo tak prostymi zajęciami będzie się zajmować sztuczna inteligencja. Już nie będą potrzebne ani sekretarki,
W takim wypadku to jeszcze gorzej dla zwykłych ludzi bo niedługo obsługa maszyn stanie się tak prosta ze nikogo nie będzie potrzeba do takiej czynności.alfacentauri napisał:Mylisz się Friterze co do tego, że mój argument jest nietrafiony. Przeczytaj jaka była teza!!!!!!!!
Ja polemizowałem z tym, że postęp technologiczny wymaga adaptacji ludzi i wraz z postępem muszą rosnąć ich kwalifikacje. Jeśli kiedyś obsługa maszyny była w miarę ”skomplikowana”, a później wystarczyło wcisnąć tylko przycisk start
GAZDA napisał:ja to wole mieć rudą cycatą sekretarke a nie jakiegoś robota...
shogu napisał:Pytanie jest czy ona chciała by być twoja sekretera gdyby nie wymuszona sytuacja finansowa.
Jeśli jest na coś popyt i popyt ten przewyższa podaż to producent może podnieść cenę i tak zazwyczaj robi. Zarobki jakie osiąga są magnesem, który przyciąga innych producentów by to wytwarzali. Konkurencja obniża ceny co jest korzystne dla konsumentów. Dopóki popyt przewyższa podaż mogą oni nadal zarabiać. Gdy podaż przekroczy popyt to w danej branży zaczynają się problemy i niektórzy producenci muszą zwinąć manatki. Wtedy się ogranicza podaż. Ci producenci którzy zostali na rynku mają mniejszą konkurencję mogą podnieść ceny. Tak łopatologicznie wygląda niewidzialna ręka rynku. Sądzę zatem, że nie możesz napisać, że „produkcja nie występuje”.shogu napisał:Im niższa cena tym mniej opłaca się produkować dane dobro chyba logiczne.
W pewnym momencie koszty > przychodów wiec produkcja nie występuje chociaż potencjalny popyt jest to wypełnienia.
A czemu miała by chcieć spędzać swój czas z twoja osoba żeby tobie pomagać zamiast spełniać swoje pasje.GAZDA napisał:a czemu miały by nie chcieć?
Śmieszne ze tak o tym mówisz bo pokolenie PRL-owskie jest bardzo zaradne i pracowite a dzisiejsza młodzież to pożal się.GAZDA napisał:nie wszyscy są komunistycznymi nierobami, niektórzy chcąc coś mieć pracują na to...
a może właśnie ma taką pasje... wiem że komuchowi trudno se to wyobrazić, ale ludzie są różni...shogu napisał:A czemu miała by chcieć spędzać swój czas z twoja osoba żeby tobie pomagać zamiast spełniać swoje pasje.
Pamiętaj zakładamy sytuacje w której panna jest ustatkowania tzn nie musi się martwić o swój byt.
Może właśnie spróbuj zatrudnić jako swoja sekretarkę jakąś ustawioną cycatą pannę. Wróć i opisz swoje osiągniecie
znam pokolenie prl'u, jak w każdym pokoleniu są ludzie i komuchy...Śmieszne ze tak o tym mówisz bo pokolenie PRL-owskie jest bardzo zaradne i pracowite a dzisiejsza młodzież to pożal się.
Poza tym praca w dzisiejszym wydaniu zabija : permanentny stres itd.
Jako że ludzie nie maja nieograniczonej siły nabywczej mechanizm który właśnie sam opisałeś powoduje to że niektórych ludzi na dany produkt nie będzie stać.alfacentauri napisał:Jeśli jest na coś popyt i popyt ten przewyższa podaż to producent może podnieść cenę i tak zazwyczaj robi
Tutaj pojawia się kolejny mit wolnego rynku.alfacentauri napisał:Zarobki jakie osiąga są magnesem, który przyciąga innych producentów by to wytwarzali.
blalalala typowy tasiemiec który nie przekazuje nic konkretnego, to brzmi mniej więcej takalfacentauri napisał:Konkurencja obniża ceny co jest korzystne dla konsumentów. Dopóki popyt przewyższa podaż mogą oni nadal zarabiać. Gdy podaż przekroczy popyt to w danej branży zaczynają się problemy i niektórzy producenci muszą zwinąć manatki. Wtedy się ogranicza podaż. Ci producenci którzy zostali na rynku mają mniejszą konkurencję mogą podnieść ceny. Tak łopatologicznie wygląda niewidzialna ręka rynku. Sądzę zatem, że nie możesz napisać, że „produkcja nie występuje”.
Moze i by miała taka pasje ( co jest wątpliwe ), tylko ze w takim wypadku robiła by to z pozycji wolności a nie z pozycji przymusu finansowego.GAZDA napisał:A czemu miała by chcieć spędzać swój czas z twoja osoba żeby tobie pomagać zamiast spełniać swoje pasje.
shogu napisał:Moze i by miała taka pasje ( co jest wątpliwe ), tylko ze w takim wypadku robiła by to z pozycji wolności a nie z pozycji przymusu finansowego.
Nie cykliczność jest zła, podaj mi jakaś jedna zaletę
Hahahahaha
Im niższa cena tym mniej opłaca się produkować dane dobro chyba logiczne.
W pewnym momencie koszty > przychodów wiec produkcja nie występuje chociaż potencjalny popyt jest to wypełnienia.
Najgorsze jest to ze dotyczy to tak samo podstawowych produktów jak jedzenie tak samo jak i luksusowych
Pytanie Czy Goldman Sachs, Monsanto, Apple, Microsoft lubi wolny rynek :
Odpowiedz :NIE
Państwowi planiści to tak naprawdę należna do podmiotów powyżej prze zemnie wymienionych.
Państwo ingerujące w rynek jest skutkiem mechanizmów rynkowych a nie przyczyna ich korupcji.
Tak pozatym myślisz ze wpływ na państwo to jedyny sposób na to zęby duży i silny zdławił małego i słabego ?
Najskuteczniejsza forma konkurencji na wolnym rynku jest jego ograniczanie przez podmioty na nim już ustatkowane!
Wcześniej miałem jeszcze wątpliwości, ale teraz widzę, że jest to zwykły trolling. Dlatego nie ma ipodów na naszym rynku innych niż te od APPLE'a, ponieważ istnieje prawo patentowe i iPod iest znakiem zastrzeżonym. W Chinach są całe pirackie iStore'y z całą masą taniego, podrobionego iBadziewia. U nas za to możesz kupić inne odtwarzacze multimedialne, znacznie tańsze od tego iS*itu.shogu napisał:Apple ma marże rzędu 95% , gdzie te chmury innych producentów co zaczynają wytwarzać coraz lepsze i tańsze IPODY i dają lepsze warunki pracy Chińczykom żeby się biedaki już nie musieli zabijać w pracy. A no nie ma.
shogu napisał:W takim wypadku to jeszcze gorzej dla zwykłych ludzi bo niedługo obsługa maszyn stanie się tak prosta ze nikogo nie będzie potrzeba do takiej czynności.
Jak wtedy zwykły człowiek zarobi na chleb ?
* Nawet jeśli, to komuchy popełniają ten błąd wielokrotnie bardziej, a do tego myślą obrazkami, nie starając się nawet dociec przyczyn i skutków. Nawet powyżej próbujesz wyśmiać myślenie przyczynowo skutkowe, dając w zamian obrazki fabryk na każdym rogu i całe ulice żebraków, nie zadając sobie pytania "dla kogo produkują te fabryki".shogu napisał:blalalala typowy tasiemiec który nie przekazuje nic konkretnego, to brzmi mniej więcej tak
No bo jak się stanie to i tam to będzie tamto i potem tamto wpłynie tak wiec się stanie tak.
Prosze cie.
Pozatym wszystkie takie tasiemce opierają sie na 3 błędnych założeniach
* Świat jest w stanie Ceteris Paribus przez cały czas jego istnienia
* Konkurencja jest ultra-doskonała - coś takiego nigdy nie będzie istnieć nawet gdyby udało się wprowadzić liberalną utopię
* Mozna zwiększać ilość produkcji i konsumpcji w sposób wykładniczy w nieskończoność w ograniczonym środowisku.
Naprawdę musze tłumaczyć dlaczego powyższe założenia są po prostu błędnę ??
hehe a czego oczekiwaliście po komunistycznym trollu? przecie oni nawet nie mają mózgu, więc jak mają cosi zrozumieć...alfacentauri napisał:Madlocku nie ma sensu tak szczegółowo tłumaczyć coś temu trollowi. Jak widzisz racjonalne argumenty do niego nie docierają.