"Szachy dla debili" Korwin o paraolimpiadzie

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Prawda jednych jest fałszem drugich (i na odwrót). Czasy jedynie słusznych prawd się skończyły i mam nadzieję że już nie wrócą.

Prawdy się dowodzi. Jak w matematyce. Nie myl prawd z celami politycznymi czy gustami.

Lewactwo ma tu g* do rzeczy - jak ktoś jest rasistą i

Ma do rzeczy. Lansuje takie a nie inne postrzeganie świata, które nie ma nic wspólnego z wolnością opartą na własności. Właściciel mieszkania ma prawo na swoim terenie być, rasistą, seksistą i wrogiem czegokolwiek.

Dzis inwalidzi, jutro lewacy, pojutrze Żydzi, a za miesiąc Eskimosi - kto to jest konkretnie nie ma absolutnie znaczenia.

Ale nikt nie atakuje inwalidów! Nikt im niczego nie zabrania!
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 734
4 695
Prawdy się dowodzi. Jak w matematyce.
Owszem właściwie jedynie prawd co do zjawisk fizycznych czy matematycznych mozna dowieść - innych nie bo to kwestia gustu i światopoglądu i o tym pisałem. Na przykład:
Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego
Napisałeś że to prawda - z kolei dla mnie ze sportem ma to wspólnego bardzo wiele. I nie masz jak dowieść że jest inaczej.
Właściciel mieszkania ma prawo na swoim terenie być
Kowin nie pisal o zawodach odbywających sie na jego terenie - chyba ze masz na myśli to że napisał to na swoim blogu - ok - wtedy idąc za tą logiką ja mam prawo nazwać go na swojej stronie blogu czy poście rasistą. I to ludzie czynią więc wszystko jest ok. A kto im to wpoił czy ktoś w nich to wylansował? Strasznie mnie wnerwia jak ktoś by mi wmawial że nie myślę samodzielnie. Jeśli uważam to za rasizm to nie masz sposobu dowiedzieć sie skąd tak myśle bo nie jesteś mną. Zróbmy inaczej - załóżmy że rządziliby liubertarianie i lansowano by libertariański punkt widzenia. I co? Wtedy byłoby słuszniej tak? Według mnie propaganda jest tak samo szkodliwa obojętnie czego dotyczy ponieważ jest manipulacją z założenia. Więc jakikolwiek lansowany punkt widzenia nie bylby lepszy od obecnego.
Ale nikt nie atakuje inwalidów! Nikt im niczego nie zabrania!
Zabrania zapewne nie ale atakuje na pewno.
W efekcie to nie my dziś kolonizujemy świat – to nas kolonizują.
Przedstawia jako coś w rodzaju zagrożenia cywilizacjyjnego z na równi ze zboczeńcami i mordercami przy czym w swej dobroci uznaje inwalidów za na tyle głupich że są tylko pionkami w grze i nie są swiadomi zagrożenia cywilizacyjnego jakie stanowią. To jest atak i jak rozumiem w libertariańskim raju Korwina i "na jego terenie" należaloby trzymać inwalidów w piwnicach. Ok miał prawo takie coś napisać - jednocześnie ja nie mam obowiązku uznawać tego za rzecz stosowną.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Nie atakuje inwalidów, tylko reżimowe media i polityków, za to że coś takiego promują. Właśnie to namolne tresowanie ludzi telewizją, autorytetami opłacanymi z budżetu i robieniem szopki za ich pieniądze, zniechęca ludzi do inwalidów. Im więcej tresury - tym większa niechęć. Tak jest zawsze.
 
D

Deleted member 427

Guest
Max Stirner napisał:
Napisałeś że to prawda - z kolei dla mnie ze sportem ma to wspólnego bardzo wiele. I nie masz jak dowieść że jest inaczej.

Ty też nie masz jak dowieść, że jest inaczej, jeśli ja powiem, że dla mnie "Szamanka" Żuławskiego ma wiele wspólnego z dobrym kinem. Bo o gustach się nie dyskutuje :)
 
M

MichalD

Guest
A ilu znasz liderów?
Takich powszechnie znanych, z słusznymi poglądami i na których ktoś zagłosuje. No i takich co się nie dadzą zastraszyć seryjnemu samobójcy, który grasuje nie tylko w Polsce, ale między innymi w Austrii.

Trzeba ich najpierw wykreować , fundując potężną maszynkę PR-owców i specjalistów od wizerunku. Jeśli chodzi o poważne i w miarę znane osoby nadające się na twarz partii, może być to np. prof. Robert Gwiazdowski , prof. Krzysztof Rybiński ewentualnie Przemysław Wipler.

Jeśli chodzi o SS, nowa partia nie powinna być kolejnym patriotycznym "pogromcą służb i salonu", ale z establishmentem pozostawać w stosunkach neutralnych, czasem puszczając do niego oko. Należy też szanować Wałęsę , Michnika , Geremka , Bartoszewskiego i inne "autorytety". Celem nie ma być rewolucja, ale wolnorynkowe zmiany gospodarcze.

Nie atakuje inwalidów, tylko reżimowe media i polityków, za to że coś takiego promują. Właśnie to namolne tresowanie ludzi telewizją, autorytetami opłacanymi z budżetu i robieniem szopki za ich pieniądze, zniechęca ludzi do inwalidów. Im więcej tresury - tym większa niechęć. Tak jest zawsze.

Raczej większa sympatia - sugerujesz, że tresura nie jest skuteczna, mimo że w rzeczywistości jest. Tacy ludzie jak JKM, to mniejszość.
 

military

FNG
1 766
4 727
Jesteś prawnikiem albo dzieckiem lekarza, czy co ? Wyjaśnij.

Przeczytaj mój post jeszcze raz. Sens jest taki, że polityk nie musi spełnić wszystkich postulatów wolnościowych, żebym na niego zagłosował. Wystarczyłoby, żeby pojawił się ktoś, kto chociaż po części chce wprowadzić zmiany na lepsze - to byłby krok w dobrym kierunku. Równie dobrze mógłbym napisać odwrotnie - jeśli chciałby uwolnienia zawodów, ale zatrzymania ZUS, to ok, może bym na niego zagłosował. Bo ktoś taki daje realną szansę na stopniowe dążenie do liberalizmu, a w końcu do libertarianizmu. Małe kroki, a nie od razu postulat "ograniczyć państwo do absolutnego minimum i wszystko sprywatyzować" - bo szanse na zrealizowanie takiego planu, czy też na wybór takiego polityka, że absolutnie zerowe.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Ja nie zagłosuję na nikogo, kto będzie chciał likwidować socjal bez wcześniejszego uwolnienia rynku. Na nikogo kto mówi o zaciskaniu pasa. I w ogóle na nikogo, kto nie chce uwolnić rynku. Muszę wiedzieć, że kandydat jest prawdziwym liberałem, a nie wyuczonym ekonomistą chcącym ratować państwo i status quo.
 

margines

wujek dobra rada
626
84
polityk nie musi spełnić wszystkich postulatów wolnościowych, żebym na niego zagłosował. Wystarczyłoby, żeby pojawił się ktoś, kto chociaż po części chce wprowadzić zmiany na lepsze - to byłby krok w dobrym kierunku. Równie dobrze mógłbym napisać odwrotnie - jeśli chciałby uwolnienia zawodów, ale zatrzymania ZUS, to ok, może bym na niego zagłosował. Bo ktoś taki daje realną szansę na stopniowe dążenie do liberalizmu
Pozwolę się nie zgodzić, gdyż wiele kwestii jest ze sobą powiązanych. Twoja logika wskazuje, że mógłbyś np. głosować na Palikota (chce legalizacji zioła, ale pomysł na gospodarkę ma takie jak PO), na Sierakowskiego (chce wolności wszystkich wyznań, ale proponuje nowoczesne państwo trockistowskie), na Kaczyńskiego (obniżył podatki, ale domaga się silnego państwa) itd.itp. Wybór "mniejszego zła" to wybór pomiędzy dźumą, a cholerą.
 

Mirasz

Member
105
24
Owszem właściwie jedynie prawd co do zjawisk fizycznych czy matematycznych mozna dowieść - innych nie bo to kwestia gustu i światopoglądu i o tym pisałem. Na przykład:

Jesteś w błędzie.
Gdyby tak było, prawdą dla ciebie byłoby tylko np. 2x2=4. W twoim tzw. guście i światopoglądzie odzwierciedlają się prawdy lub gównoprawdy, które są odzwierciedleniem doświadczenia lub jego braku i wynikającej z tego analizy (o ile nie są przyjęte na wiarę).
O tym czy coś jest prawdą, czy nie, decyduje również, czy to działa, czy jest to obiektywna prawidłowość. Podobnie jak z grawitacją.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
Przeczytaj mój post jeszcze raz. Sens jest taki, że polityk nie musi spełnić wszystkich postulatów wolnościowych, żebym na niego zagłosował. Wystarczyłoby, żeby pojawił się ktoś, kto chociaż po części chce wprowadzić zmiany na lepsze - to byłby krok w dobrym kierunku. Równie dobrze mógłbym napisać odwrotnie - jeśli chciałby uwolnienia zawodów, ale zatrzymania ZUS, to ok, może bym na niego zagłosował. Bo ktoś taki daje realną szansę na stopniowe dążenie do liberalizmu, a w końcu do libertarianizmu. Małe kroki, a nie od razu postulat "ograniczyć państwo do absolutnego minimum i wszystko sprywatyzować" - bo szanse na zrealizowanie takiego planu, czy też na wybór takiego polityka, że absolutnie zerowe.

Czy idąc do kasyna i przegrywając 1k zł masz pretensję do właściciela kasyna? Tak samo jest z demokracją ,jeśli nie uznajesz zasad gry najlepiej nie graj. Dobrymi chęciami piekło zbudowano. Co do twojego postu już ci Margines odpowiedział. Jeśli program partii nie jest spójny z jedną ideologią można nim sobie dupę podetrzeć. Bo widzisz politycy obiecują to ,co wyborcy chcą usłyszeć ,a realizują to co im/grupom nacisku się opłaci. Jeśli chcesz ,żeby politycy spełniali swoje obietnice to albo daj im w łapę (do niczego nie namawiam) albo głosuj na idealistów. Jeśli głosujesz na partie w której 90% osób słucha wodza ,a wódz sprzedałby matkę za noc z dziwką to taka partia gówno zrobi. A poza tym masz pojęcie jak wiele musiałoby być tych drobnych zmian ,żeby coś zmieniło się na lepsze? Przede wszystkim należy wprowadzić:
-swobodny dostęp do broni i wolny rynek w tej dziedzinie
-Znieść MEN i sprywatyzować szkoły. Zero regulacji w edukacji ,zakończy wypas bydła.
-zniesienie MZ i prywatyzacja szpitali ,wolny rynek w tej dziedzinie.
-wolny handel i produkcja wszystkich substancji (w tym narkotyków)
-pełna depenalizacja przestępstw bez ofiar
-prywatyzacja sądownictwa
- uwolnienie zawodów ,koniec z koncesjami
-ogólnie wolny rynek ,bo mi się już nie chce wypisywać
-i kilkadziesiąt innych "drobnych zmian"

I ty myślisz ,że jak zniknie jedna ustawa ,a na jej miejsce pojawi się kilkadziesiąt kolejnych to będzie lepiej? Chyba nie rozumiesz jak działa demokracja. Jeśli świniojebcy (politycy) luzują ludziom łańcuchy to nie dlatego ,żeby im pomóc ,ale by jeszcze bardziej ich wyeksploatować. A nawet ,jeśli przyjdzie wielki liberał to tłumy od razu zaczną krzyczeć "Balcerowicz musi odejść" i długo nie porządzi.
Pytałeś się starszych ludzi co myślą o libertarianizmie ,albo o wolnościowych postulatach? Założę się ,że nie wiele osób z którymi porozmawiasz (nie mam na myśli młodzieży i dzieci) chociaż o legalizacji wszystkich narkotyków będzie się o tym pozytywnie wypowiadać. Demokracja zakłada ,że większość jest ekspertami w dziedzinie polityki ,a to gówno prawda. A i na te stopniowe zmiany trzeba cholernie dożo czasu co najmniej 30-60 lat (wersja optymistyczna) i nie ma żadnej pewności ,że coś się zmieni na lepsze. Jeśli odkryłeś eliksir życia ,to gratuluje ,ja wiem ,że kiedyś umrę dlatego nie chcę czekać.
 
D

Deleted member 427

Guest
Lancaster, przecinki stawiamy tak:

Założę się, że

a nie:

Założę się ,że

Jak będziesz podpisywał wolnorynkowe ustawy albo pisał własne, to warto o tym pamiętać, bo świniojebcy chwycą się wszystkiego, by cię obśmiać w mediach. Zobacz, co zrobili z Komorowskim. Jeżeli z Komorowskim zrobili to, co zrobili, to ciebie zniszczą.
 
D

Deleted member 427

Guest
Życie Brandona jest dowodem na to, że Korwin się myli:



Obejrzyjcie do końca :)
 

Lukasevic

Member
145
4
Obejrzyjcie cały film bo jest genialny, pełen absurdalnego humoru.
Newsy w stylu:
"Niemieccy żydzi zaniepokojeni propozycją Hitlera aby zabić wszystkich żydów."
czy
"Narkotyki wygrały wojnę z narkotykami"
to jest przedsmak

Mina osób które oglądają historię Brandona po raz pierwszy jest zawsze bezcenna. :)
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 734
4 695
O tym czy coś jest prawdą, czy nie, decyduje również, czy to działa
Zatem paraolimpiada działa czy nie? Dla jednych tak (zobacz tysiące ludzi na trybunach nie chce mi się wierzyć że płacą za bilety jedynie na skutek treningu i lewackiej propagandy) dla innych zaś nie. Mam na myśli to że stosowanie "obiektywnych kryteriów" do czegoś wobec czego postawa jest wynikiem osobistych preferencji czy swiatopoglądu nie ma sensu. Kreowanie siebie na wyznawcę "obiektywnej prawdy" zapewne wzmaga poczucie wewnętrznej słuszności i wartości ale nic poza tym.
czy jest to obiektywna prawidłowość
No więc paraolimpiada jako zawody czysto sportowe to obiektywna prawidłowość czy nie? I jakich kryteriów użyłeś by dojść do konkretnej odpowiedzi?
Osobiście mi wiecej pożytku daje pogląd że jest tyle prawd ilu ludzi. Wtedy ani ja nikomu niw wchodzę z butami w życie ani nikt mnie.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Zatem paraolimpiada działa czy nie?

Działa, działa tak samo jak olimpiada gejów i lesbijek. Tak, jest też taka! Tyle że mainstream ją olewa i nie jest przez to powszechnie znana.

zobacz tysiące ludzi na trybunach nie chce mi się wierzyć że płacą za bilety jedynie na skutek treningu i lewackiej propagandy

Gdyby na jednym kanale tv leciała paraolimpiada a na drugim kanale tv byłby uliczny wyścig motocyklowy wokół Belfastu czy na wyspie Man, to który kanał miałby większą oglądalność?
Tu nie chodzi przecież o to, co kto lubi. Tu chodzi o to, że porpani politycy za pieniądze zrabowane obywatelom, lansują jakieś kity. Ci sami politycy, także zabraniają organizowania takich imprez jakich oczekują widzowie. Najbardziej cierpią sztuki walki. Gdy młodzi ludzie się ścigają na motocyklach czy w samochodach, te zasrane mendy piętnują nielegalne wyścigi.

Dla przypomnienia, że gusta narodu a reżimu są prawie zawsze inne.
Komuna, podobnie jak obecnie rządzący popaprańcy, lansowała swoje sporty i swoją muzykę. Smrole ci swe porypane gusta, za wszelką cenę chcieli narzucić wszystkim. Niektórym zabraniano nawet występów. Jak tylko "padła komuna" i poluzowano system, to okazało się iż w dużej części muzycy będący pieszczochami komuny nie mają takiego brania jak za komuny. Nikt ich nie kupuje i nikt ich nie słucha. Nagle wielkie gwiazdy estrady, zostały totalnie zaorane przez nikomu nie znaną Cycolinę z przebojem "Mydełko Fa". Tak, "cała Polska" przez rok słuchała "Mydełko Fa" wydawane przez nie wiadomo kogo, na kasetach. I gdy niedawno obdzwoniono "twórców kultury" jakimś oficerem prowadzącym albo "kimś z firmy" z informacją, że jest nowa partia która będzie "wspierać kulturę", twórczynie kultury przyleciały na uszach do pewnego polityka gustującego w dewiantach seksualnych i oblepiły go jak muchy gówno.
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 734
4 695
Gdyby na jednym kanale tv leciała paraolimpiada a na drugim kanale tv byłby uliczny wyścig motocyklowy wokół Belfastu czy na wyspie Man, to który kanał miałby większą oglądalność?
Akurat w przypadku brytoli jakość ichniej telewizji jest powalająca serio - buli się całkiem sporą forsę ale jakość produkcji jak i ich ilość jest na bardzo dobrym poziomie (co nie znaczy że popieram tv z budżetu) - w free to air (niekodowana naziemna) mają bodaj 50 programów i wybór calkiem spory a paraolimpiade oglądają... Że cokolwiek przez kogokolwiek jest lansowane nie wierzę ze względu na wybór - nawet w najtanszej opcji kablówkowej masz dziś dziesiątki programów. Może po prostu społeczeństwo dostrzegło tych ludzi więc teorie Korwina o doborze naturalnym oraz o tym że "nieudaczników morderców, zboczeńców i słabych nikt nie zechce oglądać" biorą w łeb - ludzie chcą to oglądać i uważają za ważne. Ci ludzie zaczynają pomału mieć równorzędne miejsce w społeczeństwie a nie jedynie w komórce w piwnicy. I rasiści srają ze złości w gacie.

A record audience of more than six million tuned in to watch Jonnie Peacock’s lightning 100m gold - the biggest of the Paralympics so far.
The nation has continued to take the Games to its heart, as athletes perform in sell-out crowds and millions watch at home.
'Thriller Thursday' was capped in stunning fashion in the Olympic Stadium last night as David Weir, Hurricane Hannah Cockroft and Peacock all won gold.
Ratings for the coverage show the 100m showdown - which also featured Oscar Pistorius - pulled in a huge 6.3 million viewers.
Including the Paralympic Extra live streams, the peak was 6.7 million.
The figure smashed the previous highest for a live event, which was 4.4million for Sunday’s 200m race in which Pistorius lost to Brazilian Alan Oliveira.
David 'The Weirwolf' Weir drew 5.5 million for his stunning 800m victory and 4.1 million watched Halifax flier Cockroft storm to 200m gold last night.
The combined audience made the broadcaster the most watched television channel in the UK.
Viewing figures have been steadily growing for the Paralympics, which started with 11.4 million people watching the opening ceremony last Wednesday night.
An audience of 2.9 million watched swimmer Ellie Simmonds take gold in Saturday’s S6 400m freestyle event.
The channel later said the viewing figures were its highest for any show in the past 10 years, and the ceremony is one of its most watched broadcasts of all time.
The popularity of the Paralympics led Channel 4 to alter its schedules early in the Games, with all non-related content being taken off the air.

Oczywiście da sie powiedzieć że to wszystko szum wywołany przez lewackie świnie albo że manipulują oni danymi oglądalności. Gdyby tak jednak było to byłby znak że lewacka propaganda ma niesamowitą siłe manipulowania masami. Zwracam też uwage że Channel 4 to telewizja prywatna z zerowymi subwencjami z budżetu - gdyby oglądalnośc była w istocie niższa niż tu sie podaje to nie opłacałoby im sie zmieniać programu i zwiększac ilość treści która nie jest oglądana!

 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Trzeba ich najpierw wykreować , fundując potężną maszynkę PR-owców i specjalistów od wizerunku.

Z gówna niczego sensownego nie ulepisz.

Jeśli chodzi o poważne i w miarę znane osoby nadające się na twarz partii, może być to np. prof. Robert Gwiazdowski , prof. Krzysztof Rybiński ewentualnie Przemysław Wipler.

Gwiazdowski, po tym jak kretyńsko argumentował w temacie obowiązku jazdy na światłach, odpada. Jest gorszy od Tuska. O pozostałych się nie wypowiadam, bo mam za mało informacji.

Jeśli chodzi o SS, nowa partia nie powinna być kolejnym patriotycznym "pogromcą służb i salonu", ale z establishmentem pozostawać w stosunkach neutralnych, czasem puszczając do niego oko. Należy też szanować Wałęsę , Michnika , Geremka , Bartoszewskiego i inne "autorytety". Celem nie ma być rewolucja, ale wolnorynkowe zmiany gospodarcze.

No to już jedna banda obciągaczy - PO. Dlaczego niby PO-bis ma być lepsza?

sugerujesz, że tresura nie jest skuteczna, mimo że w rzeczywistości jest.

Kilka miesięcy do roku wolności i wszystko wraca do normy. Tresura gatunku Homo Sapiens musi trwać ciągle, by była skuteczna.
Masowe ludobójstwo zawsze działa. Przykład Rosja. Wybili 30 milionów i jest jak jest.

Tacy ludzie jak JKM, to mniejszość.

I co z tego? Wystarczy kilku takich kontestatorów, by mimo bastardyzacji narodów wszystko szybko wróciło do normy. Im więcej takich tym szybszy powrót do normalności.
 
M

MichalD

Guest
Z gówna niczego sensownego nie ulepisz.
Wiadome jest, że trzeba dobrać ludzi mających konkretny grunt moralny i aksjologiczny, a nie kameleonów.

Natomiast w kontekście budowy wizerunku, mówię o czystym PR , w takim stylu:

http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634088310113401440.jpg

Jak pokazuje przykład KNP, w środowiskach liberalnych o dobry PR ciężko. Tacy ludzie, typu Stanisław Michalkiewicz, Olaf Wojak czy Adam Woch to ,bez urazy, ale nie najlepsze przykłady na prezencję lidera politycznego partii, która miałaby wziąść władzę.

Gwiazdowski, po tym jak kretyńsko argumentował w temacie obowiązku jazdy na światłach, odpada. Jest gorszy od Tuska. O pozostałych się nie wypowiadam, bo mam za mało informacji.
Ja też popieram obowiązek jazdy na światłach. Poproszę o ocenę, jakim strasznym zamordystą, komuchem i kolektywistą jestem.

Gwiazdowski byłby dobrym typem, bo ma tytuł profesora prawa i ma jakąś mniejszą lub większą rozpoznawalność. Wydaje się być dobrą twarzą ruchu, za którym kryłyby się bardziej radykalne, niewybieralne postawy liberalne czy libertariańskie.

Jeśli nie Gwiazdowski, to można poszukać kogoś w zrzeszeniach , typu Instytut Misesa , KoLiber czy CAS, ale te dwa pierwsze za bardzo kojarzą się z krwiożerczym liberalizmem.


Dlaczego niby PO-bis ma być lepsza?

PO to nie jest partia liberalna, tylko partia urzędniczego establishmentu, zawodowych polityków i urzędasów zmieniających twarz co parę lat, którzy nic nie osiągnęli poza państwem.
 
Do góry Bottom