Maksymiliana
Everyday Hero
- 316
- 176
Ostatnio jechałam samochodem elektrycznym (Kia e-soul) muszę powiedzieć jedno- CISZA!
Jadąc takim wozidełkiem nie słyszysz nic, oprócz szumu opon. Dla mnie zrobiło to naprawdę piorunujące wrażenie.
Przy ruszaniu nie słyszysz wkręcającej się benzyny/ diesla na obroty a lekki świst, przy czym przyśpieszenie elektryka to nie ma co porównywać z spalinowym samochodem, bo moc dostępna jest od lekkiego wciśnięcia pedału gazu.
Polecam każdemu wypróbować elektryka. Naprawdę warto.
Jadąc takim wozidełkiem nie słyszysz nic, oprócz szumu opon. Dla mnie zrobiło to naprawdę piorunujące wrażenie.
Przy ruszaniu nie słyszysz wkręcającej się benzyny/ diesla na obroty a lekki świst, przy czym przyśpieszenie elektryka to nie ma co porównywać z spalinowym samochodem, bo moc dostępna jest od lekkiego wciśnięcia pedału gazu.
Polecam każdemu wypróbować elektryka. Naprawdę warto.