pawlis
Samotny wilk
- 2 420
- 10 193
Na protestach w Rosji pojawili się jacyś libertarianie. To strasznie surrealne uczucie, widzieć gadsdenowego węża wpisanego w ruską flagę, podczas gdy na protestach w USA szyku zadaje Antifa z flagami z sierpem i młotem...
Kolejne wcielenie koncepcji rodowierstwa.
Ciekawe czy można było odmówić.FSB poleciła wszystkim osobom uczestniczącym w ratowaniu napromieniowanych, by podpisały zobowiązanie, że nie ujawnią niczego na ten temat
Znasz to?Ciekawe czy można było odmówić.
Akurat ze wschodu widzę bardzo dużo tak srogiej orki policji, że aż serce się tańczy ze szczęścia. Z Zachodu też, ale tutaj sporo jest słabych, gdzie w świetle państwowych kodeksów ludzie nie mają racji. Z Polski wcale.Znasz to?
"Musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce."
Każdy OS który ma zewnętrzne automatyczne aktualizacje nie jest bezpieczny z kontrwywiadowczego punktu widzenia.Microsoft już w 2014 r. zakończył świadczenie pomocy technicznej dla systemu, którego w 2019 r. wciąż używa Władimir Putin. Nie są dostępne także aktualizacje zabezpieczeń. Firma ostrzega, że komputery z tym oprogramowaniem "mogą być bardziej podatne na zagrożenia".
To akurat jest całkiem słuszne.Zmianę oprogramowania na komputerach Putina mogą uniemożliwiać rosyjskie przepisy. Moskwa narzuciła bowiem ograniczenia na obce oprogramowania.
Wniosek jest z dupy.Prezydentowi Rosji jest nie po drodze z technologią. W przeszłości przyznawał, że nie posiada smartfona. Stwierdził też, że rzadko używa internetu.