Propaganda, manipulacja i ordynarne kłamstwo, czyli mass media

tomky

Well-Known Member
790
2 036
Jak co roku gromadzą się w Warszawie faszyści i biali supremaliści. :)

Fascists and other far-right extremists are set to assemble in Warsaw tomorrow for a march that has become one of the largest gatherings in Europe, and perhaps beyond, for increasingly emboldened white supremacists.
...
The Warsaw march has grown so large it might be the world’s biggest assembly of far-right extremists, he said. (Rafal Pankowski, head of the anti-extremist association Never Again)

http://www.independent.co.uk/news/w...-warsaw-poland-independence-day-a8048561.html
 
Ostatnia edycja:

kowaI

Well-Known Member
422
560
Jak co roku gromadzą się w Warszawie faszyści i biali supremaliści. :)

Fascists and other far-right extremists are set to assemble in Warsaw tomorrow for a march that has become one of the largest gatherings in Europe, and perhaps beyond, for increasingly emboldened white supremacists.
...
The Warsaw march has grown so large it might be the world’s biggest assembly of far-right extremists, he said. (Rafal Pankowski, head of the anti-extremist association Never Again)

http://www.independent.co.uk/news/w...-warsaw-poland-independence-day-a8048561.html

Ten Pankowski to skompromitowane narzędzie http://www.bibula.com/?p=39902
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
To wyżej to jakieś totalne gówno. Rozłożę je na czynniki pierwsze, czyli będzie grzebanie się w gównie:
  • Jeśli ktoś mówi o wycinaniu "pradawnego lasu", to negacją tego stwierdzenia nie jest stwierdzenie, że "to nie jest obszar chroniony". Las może być pradawny, ale niekoniecznie chroniony. Trzeba było wykazać, że las nie jest pradawny. Stara sztuczka z pozornym obalaniem tez przeciwnika.
  • Autor sam wspomina, że Unia Europejska w związku z wycinką może nałożyć kary na Polskę. Jednak kilkanaście zdań później (zapewne licząc na zmulenie czytelnika) zupełnie zapomina o tym fakcie i dalej już leci z narracją o bezpodstawnym podburzaniu na Unię Europejską. Bo przecież nie ma co się ciskać na sam fakt, że jacyś komisarze stają się powoli panami naszego życia i śmierci decydując o mocach odkurzaczy, wycinkach, minimalnej wysokości podatku itd. Autor z resztą wprost uznaje UE jako superpaństwo słusznie decydujące o każdym aspekcie życia w prowincjach. Świadczy o tym m.in. fragment: w bezprecedensowy sposób ignorowali postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE. Brzmi groźnie.
  • Czy każda wzmianka nt. Russia Today musi wiązać się z epitetem "tuba propagandowa Kremla"? To jest dość jednoznaczne traktowanie czytelnika jak idioty któremu info podaje się zawsze z łopatologicznym komentarzem typu "skrajna prawica" albo "populistyczny polityk". Może ja sam zechcę ocenić czy jest populistyczny czy nie?
  • Autor arbitralnie dzieli media na koszerne i niekoszerne. CNN, Associated Press, Deutsche Welle - koszerne, znaczy się obiektywne i prezentujące pełny obraz świata. Jeśli tam nie ma jakiegoś info, to znaczy, że dana rzecz NIE ISTNIEJE. Natomiast cokolwiek napisze RT, to kłamstwo. Czemu? Bo tak.
  • Autor w żaden sposób nie wykazał, że temat wycinki puszczy wykorzystała propaganda rosyjska w celu skłócenia Polaków z Komisją Europejską. Po prostu uznał, że to na rękę złowrogiej Rosji, a skoro na rękę, to mamy fakt. W ten sposób każdy spór w ramach UE albo podważanie omnipotencji władz centralnych UE może zostać powiązany z knowaniami rosyjskich imperialistów.
i na koniec szczególnie spierdolona uwaga świadcząca o poziomie umysłowym autora:

Nie jestem zwolennikiem tezy o wszechmocnej Rosji, której macki sięgają tak daleko, że może zdecydować, kto zostanie prezydentem USA. W gruncie rzeczy powielanie tej tezy jest dokładnie tym, czego życzy sobie Moskwa i dzięki czemu może boksować w wyższej kategorii wagowej.

  • Po pierwsze, to o wszechmocy Rosji jest już przekonany cały kongres w USA, większość mediów na Zachodzie, kierownictwo NATO, sama UE. Czyli nie są to jakieś poszepty Rosji, ale otwarta linia jej przeciwników.
  • Zaciekła propaganda antyrosyjska nie jest na rękę Moskwie, bo z czasem powoduje, że bez koncesji z samej góry strach mieć jakiekolwiek kontakty z Rosjanami. Oni stają się jak trędowaci. Nawet zwykły kontakt biznesowy albo kulturalny może okazać się po krótkim czasie plamą w życiorysie. To znakomicie utrudnia życie rosyjskim firmom, utrudnia Rosji projekcję "soft power" itd. Nawet w tym fejsbukowym wpisie uznano bojkot RT za rzecz oczywistą.
  • Regularne oskarżanie Rosjan o "wpływanie", "destabilizowanie", "włamywanie" itd. to nic innego jak urabianie własnych społeczeństw do akceptacji wojny przeciw Rosji. Np. jeśli przez kilka lat będzie się mówić o atakach rosyjskich hakerów, to społeczeństwo zaakceptuje jakiś mocny ruch w ramach słusznej kontry, np. aktywowanie jakiegoś nowego stuxneta w Rosji.

jak widać bardzo "na rękę Moskwie". Gdy się rozejdzie na dzielni, że rucham laski najgroźniejszych typów, to kierując się logiką tego fejbsukowego wpisu będzie mi to bardzo na rękę, bo zyskam sławę ruchacza większego niż jestem
Tak?
No nie bardzo.
Logika, motyw i korzyści trochę ułomne. Sprawdziłem kim jest tren Traczyk.

http://krytykapolityczna.pl/autor/adam-traczyk/

zero zaskoczenia. think-tanki to są przeważnie grupki opłacanych kurwiów robiących pozornie obiektywne podkładki pod decyzje rządów, a think-tanki w III RP to są już zupełne papugi po tych kurwiach. W dodatku Krytyka Polityczna.
Czyli masz manipulację, ale jednak w odwrotną stronę.
 
Ostatnia edycja:

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Chciałem kupić halogeny, ale okazało się, że ich dni są policzone:

http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/ue-...zarowek-halogenowych-do-2018-roku,535281.html

TVN sprawę przedstawia tak:

UE chce dobra konsumentów i chroni ich przed złymi wyborami. No bo jak wiadomo konsument jest idiotą i rząd musi go prowadzić za rękę. Tymczasem w chroniący konsumentów zakaz uderza intryga producentów oświetlenia.

Jak jest naprawdę nie wiem, ale na pewno nie tak jak w tekście TVN. Może to producenci lepiej panujący nad technologią LED lobbują za zakazem halogenów? A może Unia tak sama z siebie?
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 187
To wyżej to jakieś totalne gówno. Rozłożę je na czynniki pierwsze, czyli będzie grzebanie się w gównie:

Nie chciało mi się szerzej pisać, a koleś dobrze wyjaśnił clue manipulacji i kłamstwa prawaków odnośnie tego niemieckiego lasku, który nigdy nie był jakoś specjalnie chroniony i mocno użytkowany gospodarczo (sam sprawdziłem), a zrównanie jego bogactwa przyrodniczego z Białowieżą - to jak zrównać ładną, ale przez lata przerabianą XIX-wieczną kamieniczkę z starożytnym, wysmakowanym pałacem.

No i kontekst obu wycinek jest zupełnie inny. Niemcy to wprost mówią, że chodzi, by był większy pod kopalnię. A nasze władze robią z ludzi idiotów krzycząc najpierw coś o korniku, a potem o bezpieczeństwie (i dlatego wycinali drzewa jakieś 200 metrów od publicznych dróg).

No i pisowcy - wielcy przeciwnicy Złej Rosji sugerując, że Zły Putin tylko knuł z Tuskiem jak zestrzelić Tupolewa, a wolą brać niusa dla swojej narracji z rosyjskiego źródła. Trochę słabe...

Ale fakt, dalszy rojeniani o wszechmocnej Rosji można akurat spuścić w klopie. I bardziej neutralny tekst wyjaśniający o co cho - jest tutaj (choć z troską UE, żebyśmy nie popełniali tych samych błędów byłbym ostrożny): http://okiemprzyrodnika.blog.pl/2017/11/28/4562/
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 555
15 441
Uderzyła mnie pewna ciekawostka. Wczoraj czy przedwczoraj na Sportowych Faktach ukazał się tekst o tym, ze smieszne podskoki Macierewicza w ławie rządowej to efekt skurczów pływaka, a teraz chodzi news o tym, jak to Caracale we Francji są uziemione. Przypadeg? nie sądzę.
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Takie coś znalazłem. Wychodzi, że temacie Korei Północnej można napisać i powiedzieć cokolwiek.

We wrześniu 2013 roku "Gazeta Wyborcza" i inne polskie demokratyczne media polskie podały za mediami zachodnimi, że Hyon Song-wol - dyrektorka reprezentacyjnego północnokoreańskiego zespołu muzycznego Moranbong Band - została rozstrzelana na polecenie Kim Dzong Una wraz z innymi artystkami tego zespołu za produkcję filmów pornograficznych.

"Piękną, młodą kobietę Hyon Song-wol wraz z jedenastoma innymi muzykami wyprowadzono przed tłum, ustawiono przed plutonem egzekucyjnym i po kolei rozstrzelano"

- pisał 5 września 2013 roku "Dziennik Polski" i można to do dzisiaj przeczytać na jego portalu.

Teraz "Gazeta Wyborcza" podaje, że rozstrzelana na rozkaz Kim Dzong Una ponad cztery lata temu Hyon Song-wol przybyła na polecenie tegoż Kim Dzong Una z oficjalną wizytą do Korei Południowej. Ma tam sprawdzić, "czy obiekty zaproponowane przez organizatorów igrzysk są godne występów północnokoreańskich zespołów pieśni i tańca".

Jeżeli także inne informacje, którymi karmią publikę demokratyczne media polskie, są równie prawdziwe jak ta o egzekucji zespołu Moranbong Band z września 2013 roku, to nasuwają się niestety refleksje o rzeczywistości orwellowskiej. Nie w Korei Północnej, ale na polskich peryferiach świata euro-atlantyckiego.

4bfac33d0ff74f09e5f807557bd140f8d860097a.jpg




***********

a tak jeszcze przy okazji Korei jeszcze jedna rzecz. Dowiedziałem się, że Trump w czasie wizyty w Korei Pd. bardzo arogancko potraktował jej prezydenta - kazał mu przyjechać do amerykańskiej bazy wojskowej. Jest to niespotykany policzek, bo spotkanie powinno odbyć się w siedzibie prezydenta Korei a nie w amerykańskiej bazie. Za co takie traktowanie? Może za to, że Korea Południowa rzuca kłody pod nogi rozbudowie THAAD, np. każą czekać długo na ekspertyzy dotyczące wpływu na środowisko. (ha ha)
I co dalej się okazuje? Ano, Kim wydaje pojednawcze oświadczenia wobec Południa. Ma być nawet wspólna drużyna hokejowa na igrzyskach. Możliwe, że Koreańczycy z Pn i Pd kumają się po cichu.

I gdzie tu manipulacja, kłamstwo....? Oglądam przypadkiem TVP a tam info o odwołaniu ćwiczeń koreańsko-amerykańskich skomentowane jako.... gest dobrej woli USA wobec Korei Północnej :). Skąd TVP wie, że to gest dobrej woli USA, a nie że po prostu USA usłyszały od sojusznika krótkie: NIE? No bo przecież Polacy nie mogą dowiedzieć się, że ktoś 1000 letnią Amerykę zlekceważył.
Na pocieszenie dodam, że w Polsce Amerykanie dostają dobrze nawazelinioną dupę. Jakby chcieli tutaj postawić baterie cruise z bronią jądrową, to będzie nasze święto narodowe. Pewnie ostatnie, jeśli tylko Ruscy mają jaja aby na taki nóż na gardle odpowiedzieć błyskawicznym ciosem. Biorąc pod uwagę wielowładzę w Rosji i ruską bylejakość, to niewyklucozne, ze takich okolicznościach uznają mata.
Ja bym jednak wziął przykład z Koreańczyków i nie próbował.

Polacy jednak sprawiają wrażenie jakby chcieli próbować, bo ciepło przyjmują książki jawnie podżegające do wojny. Próbka 2 aktualnych książek opisujących wojnę z Rosją.

W pierwszej książce Polacy (o ile dobrze pamiętam - przekartkowałem kiedyś w księgarni) zdobywają Moskwę
http://warbook.pl/ksiazka/44/doktryna-wolffa

w drugiej o Polsce mało, a poza tym książka już się przeterminowała. Najwyraźniej NATO - tak jak świadkwie Jehowy - musi przekładać czas gdy zostanie "napadnięte".
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3939844/2017-wojna-z-rosja

Zauważalna jest dość porażająca indoktrynacja w komentarzach lubimyczytać. Wśród ludu przeważa opinia, że NATO jest słabe, że jest papierowym tygrysem itd. Przypominam, że NATO to ok. 80% światowych wydatków na zbrojenia, w kategorii lotnictwo absolutny hegemon, hegemon w kwestii kontroli szlaków morskich i takich kolonii jak Ameryka pd, Afryka, Australia....hegemon w technologii, PKB, wielkości rynku, bogactwie, a także skoordynowana i karna struktura wykazująca INICJATYWĘ strategiczną. Nie zdarzyło się by ktoś napadł na NATO, a NATO już na kilka krajów napadło.
Instruktorzy NATO są już na Ukrainie. Nie słyszałem o chińskich instruktorach w Meksyku ani rosyjskich w Kanadzie.

Niesamowite. Kilka lat srania ludziom do głów i uwierzą w największą brednię.
 
Ostatnia edycja:

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Doświadczyliśmy ostatnio ataku żydojankeskiego. Gazeta Polska czujnie zareagowała dając na okładce określenie "wstrząs". To określenie symetryczne i neutralne. W sam raz gdy nie chcemy nazywać rzeczy po imieniu. Drugim smaczkiem jest wyciągnięcie z imienia i nazwiska jakiegoś dobrego Żyda, który broni Polski. Efektem jest odwrócenie odbioru wiadomości o 180 stopni. Oczywiście ogólne podkurwienie motłochu nadal ma miejsce, bo przecież "coś" się dzieje. Szkoda zmarnować takie podkurwienie, więc skierowano je w kierunku Putina.

1979828898581.jpg


btw. spotkałem się z próbami "logicznego" wyjaśnienia tej propagandy. Wyłożył jest w sposób nieudolny m.in. tow. Macierewicz - idol bogojczyźnianych półgłówków, przyjaciel Adama Michnika z KOR. Otóż wg. tego wyjaśnienia Netanjahu był niedawno u Putina i wtedy się stało :). No wicie rozumicie. Jeśli np. ktoś ma w domu książkę po angielsku, to zapewne szpieg Anglików. Taka logika bolszewika. Niestety żydostwo rządzące Polską nie jest konsekwentne w swoich łgarstwach i nie wyjaśnia czemu Izrael mimo wszystko zachowuje status przyjaciela i sojusznika. W końcu jedna wizyta Netanjahu w Moskwie i nasz sojusznik wbija nóż w plecy.
Oczywiście w tej "patriotycznej" narracji dla kretynów Polska stanowi pępek świata i np. wojna w Syrii ma miejsce tylko dlatego, że Putin chce mieć bata na Izrael aby Izrael naciskał na Polskę. Nie wyjaśniono tylko o jakie naciski chodzi, bo co mają roszczenia żydowskie (w. Michalkiewicza niektóre organizacje podbijają je już z 65mld$ do 300) i ustawa 447 do rosyjskich priorytetów? Wszak wszyscy działają racjonalnie. Spełnienie żydowskich roszczeń jest na rękę Żydom, a nie Rosjanom.
Nie wyjaśniono też czemu do nacisków przyłączyły się USA.

Okazuje się, że spójność logiczna i oparcie w faktach nie są w takich przypadkach potrzebne, ponieważ ludzie kierują się głównie emocjami i siłą autorytetu. Jeśli coś obrali za autorytet, i ten autorytet zacznie pieprzyć 3 po 3, to przeważnie przyjmą bez zastrzeżeń, bo nikt nie lubi momentu gdy dowiaduje się, że święty Mikołaj nie istnieje.

Spotkałem niedawno przypadek inteligentnego, wykształconego, dojrzałego (to ważne) mężczyzny który podzielił się niedawno g hipotezą (raniczącą z pewnością), że PiS to rosyjska agentura. Uzasadnieniem było to, że Macierewicz zrobił jakiś wyciek, a to na pewno było na rękę Rosjanom. (rozumowanie jak z tą książką po angielsku którą dałem za przykład). Całe dziesięciolecia współpracy z Sorosem, wchodzenie w dupę Amerykanom, noszenie jarmułek, prywatne przyjaźnie z ludźmi Geremeka, członkowie UW w PiS - wszystko w pizdu, przeciętny człowiek nie jest w stanie tego poskładać sam, musi mieć nad sobą mentora który mu to poskłada i poda interpretację.
No i każda władza to wie, takich mentorów produkuje taśmowo. Dorobiliśmy się więc sytuacji, że wszyscy są agentami Putina. Jest nim cały PiS, jest nim Tusk, a skoro Tusk, to i cała UE, bo czemu Tusk dostał posadkę w UE a nie Moskwie? Putin chciał mieć swojego człowieka w UE. Agentem jest Trump i cała opozycja w UE, zwłaszcza tzw. skrajna prawica i krytycy przyjmowania uchodźców. Nie przeszkadza to jednak głosić równolegle tez, że za kryzysem uchodźczym stoi sam Putin. Zapewne on rozkazał NATO rozpierdolić Libię, Irak, stworzyć kosztem Serbii Kosowo, wydał polecenie rozpoczęcia kampanii multi-kulti i wojny z rasizmem już w latach 70 XX wieku.
Cały czas mówię o tezach straszących z okładek wysokonakładowych pism.
 
Ostatnia edycja:

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Gen. Jonathan Shaw nie wpisał się w formułę programu i prowadząca po prostu mu przerwała



widzę regres. Kiedyś w podobny sposób przerwano żołnierzowi deklarującemu poparcie dla Rona Paula, ale prowadzący mieli na tyle przyzwoitości by zrobić "zakłócenia".

EDIT: jeszcze składanka pokazująca jak reżim tworzy złudzenie mnogości mediów



nota bene na rynku konsumenckim, chemii gosp, past do zębów, samochodów itd. jest podobnie.
 
Ostatnia edycja:

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
http://satkurier.pl/news/170205/7-nowych-sledztw-przeciwko-rt.html
Brytyjski regulator rynku medialnego Ofcom przyjrzy się działalności produkowanej w Moskwie stacji telewizyjnej RT. Po chemicznym ataku w Salisbury May na byłego brytyjskiego szpiega i jego córkę, Ofcom zaobserwował wzrost liczby programów w tej stacji, które mogą naruszać brytyjskie przepisy dotyczące nadawania. Ofcom chce przeprowadzić siedem nowych śledztw wobec RT. Chodzi o dwa odcinki programu „Sputnik” (z 17 marca i 7 kwietnia), dwa odcinki „Crosstalk” (z 13 i 16 kwietnia), dwóch wydań wiadomości (z 18 i 30 marca) i emisji „Worlds Apart with Oksana Boyko” z 1 kwietnia. Wątpliwość budzi bezstronność programów informacyjnych i dokumentalnych emitowanych na antenie RT.

Brak bezstronności to w Wielkiej Brytanii przestępstwo.

195039.jpg
 
Do góry Bottom