Partia Libertariańska (facebook)

[Rattlesnake]

Ciek w planach jest pełna demokracja partyjna, z wywaleniem prezia poprzez głosowanie włącznie

Koszerna "elita" przy niekoszernej reszcie to i tak jest układ skazany na porażkę. Trzeba dbać o rozwój koszerności i tyle.

Jest bardzo duże ryzyko, że cały projekt PL wyleci z torów, więc trzeba postarać się przed tym zabezpieczyć a na wypadek wykolejenia - zrobić jakiś mechanizm wańki-wstańki, żeby powstała możliwość powrotu na właściwy kurs.

Jak się nie da, to po prostu wysiądę z tego pociągu i tyle

 

[Deleted member 427]

w planach jest pełna demokracja partyjna, z wywaleniem prezia poprzez głosowanie włącznie

Żelazne prawo oligarchii stwierdza, że każda organizacja, niezależnie od tego, jak demokratyczna na początku, w końcu zawsze przekształci się w oligarchię. Prawo to zostało sformułowane w 1911 roku przez Roberta Michelsa.

Tylko ostrzegam - i sugeruję, żeby zacząć od razu od oligarchii, by uniknąć potem niepotrzebnych rozczarowań i naiwnych pytań w stylu "jak do tego doszło"

 

[Mad.lock]

Jeśli taki ma być mechanizm tej partii, że rządzi większość, i nikt nie bada wstępujących do nich pacjentów, to już można ją uważać za libertariańską tylko z nazwy. Za parę lat będą w tv mówić, że "libertarianie chcą podatku stołowego, od posiadanych stołów".

 

[Rattlesnake]

E tam, socjologia to nie jest nauka ścisła

 

[Rattlesnake]

W akapie też potrzebna będzie oligarchia?

 

[Ciek]

Żelazne prawo oligarchii stwierdza, że każda organizacja, niezależnie od tego, jak demokratyczna na początku, w końcu zawsze przekształci się w oligarchię. Prawo to zostało sformułowane w 1911 roku przez Roberta Michelsa.

Dodałbym jeszcze "By w danym kraju zapanował socjalizm, wystarczy wprowadzić w nim demokrację" Wielkiego Myśliciela Libertarianizm libertarianizmem ale, kurwa, ja uważam, że państwo powinno każdemu obywatelowi dawać co tydzień pęto kiełbasy

 

[Deleted member 427]

Michels był po pierwsze makiawelistą, a po drugie faszystą - zatem wiedział, co mówi, i można mu w 100% ufać. To nie był współczesny socjolog-pitolog z gatunku dobro-ludzi opowiadających bajeczki --> http://nowadebata.pl/2012/07/02/james-burnham-13-zasad-makiawelizmu/

 

[Deleted member 427]

W akapie też potrzebna będzie oligarchia?

Zależy, co kto lubi. Komuchy ideowe u siebie na włościach na pewno nie będą budować oligarchii.

 

[sierp]

Jeśli taki ma być mechanizm tej partii, że rządzi większość, i nikt nie bada wstępujących do nich pacjentów, to już można ją uważać za libertariańską tylko z nazwy. Za parę lat będą w tv mówić, że "libertarianie chcą podatku stołowego, od posiadanych stołów".

Mechanizm jeszcze nie został zatwierdzony. Ja nie byłbym za pełną demokracją. Powinna być jakaś grupa pilnująca zasad, na wzór Rady Strażników w Iranie albo tego ciała, co zmienia przepisy gry w piłkę nożną przy FIFA

 

[Rattlesnake]

Ja znam podobne prawo, często przywoływane przez JKM: każda instytucja, która nie jest ściśle zaprojktowana jako prawicowa staje się z czasem lewicowa

Zobaczymy, może te wszystkie prawa zadziałają? Who knows?

 

[Deleted member 427]

Jeżeli teraz albo w najbliższym czasie (luty-marzec) rozpiszecie demokratyczne wybory, to libertarianizm przegra, bo dla korwinistów nie jest prawdziwy, a sieroty po Korwinie z tego co czytam mają w PL przewagę. Napływ korwiniątek będzie coraz większy wraz z postępująca demencją Pana Janusza. To są oczywistości i wiem, że kantyna oficerska PL doskonale zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji

 

[Rattlesnake]

Jest też bardzo dużo mocno antykorwinowych libertynów. Na grupie PL czasem trzeba przyhamowywać antykorwinowców

Ja myślę, że tru-libertarianie przerżną wybory w PL i na jakiś czas stery chwycą "realiści". Pytanie, czy uda się tak skonstruować organizację, żeby powrót do status quo ante był możliwy.

 

[Deleted member 427]

Ja myślę, że tru-libertarianie przerżną wybory w PL i na jakiś czas stery chwycą "realiści".

Sami sobie grób kopiecie tymi wyborami.

 

[Alu]

Nie sądzę. Tu różnice: http://www.partialibertarianska.pun.pl/viewtopic.php?id=149

Ale niektórzy ludzie napływający na grupę są dziwni.

Tak jak napisał Kawador, sieroty po korwinie. Jest ich niemało, zwłaszcza w Internecie.

Mam najdzieję, że utrzymacie czystość ideologiczną a wszelkie "kompromisy" będą służyły jedynie stopniowem dochodzeniu do tego czego chcą libertarianie. O ile to możliwe, to powinno być w statucie partii a najlepiej, że pewne elementy programu nie mogą być zmienione i partia będzie do nich dążyć.

Z tego co słyszałem, to amerykańska Libertarian Party też się zeszmaciła. Najbardziej jaskrawym przykładem chyba była kandydatura Boba Barra na prezydenta, który m.in. wspierał wojnę z narkotykami i głosował za PATRIOT Act.

 

[tosiabunio]

PL nastawiona na edukowanie i propagowanie to PL gadająca Rothbardem. PL nastawiona na opcje "zmienimy Polskę obniżając podatki" to PL gadająca Lafferem i Tuskiem sprzed epoki platformerskiej, czego doskonały przykład dał Tymoteusz w ostatnim wywiadzie.

O to, to. Właśnie o to mi chodzi. Co nie oznacza, że nie można zasuwać jakichś "planów przejściowych", coś na otarcie etatystycznych łezek. Ale to jako dopowiedzenie. A jak nas przeraża Rothbard, bo przystępnie o libertarianizmie mówi choćby Mary Ruwart. Ale PL powinna konsekwentnie oferować zupełnie inną wizję wszystkiego, a nie jedynie kolejny wariant tego samego.

Co do demokracji wewnątrzpartyjnej, to będzie to prosta droga do przeobrażenia partii w KNP bez JKM, gdzie wkrótce wygrają "pragmatyści" i przegłosują połączenie z jakimś PiSem, "bo tak będzie łatwiej realizować libertariańskie pomysły".

A jeśli chodzi o Rona Paula, to może istnieje gdzieś jakiś wybitnie skuteczny libertariański mówca i oracz, ale póki co, nie dał się mi się poznać. Więc jeśli już wybieramy sobie jakiś wzór, to wybierzmy kogoś, kto faktycznie istnieje, a nie wyimaginowanego przyjaciela. Jeśli są inni kandydaci do naśladowania (Molyneux czasem jest genialny, Andrew Napolitano, ktoś jeszcze?), to można ich wybrać. Ja się nie upieram, ale jeśli RP jest za słaby, to kto jest lepszy?

 

[Avx]

Mechanizm jeszcze nie został zatwierdzony. Ja nie byłbym za pełną demokracją. Powinna być jakaś grupa pilnująca zasad, na wzór Rady Strażników w Iranie albo tego ciała, co zmienia przepisy gry w piłkę nożną przy FIFA

Koniecznie...
Byłem na spotkaniu realnym w Krakowie; wrażenie jest takie, że wpływy osób rodem z KNP będą w PL dużo większe, niż sądziłem...

Jedna osoba, skądinąd sympatyczna; nawet stwierdziła, że centralne planowanie przemysłu za sanacji nie było takie złe... Prawica...

 

[Rattlesnake]

Moim zdaniem PL powinna być tyglem, który topi konserwatywny liberalizm. Odrzucamy prawicowy żużel i zostaje libertariańskie złoto. Ale żeby tak było, to musimy przyjmować konserwatywne i libertyńskie rudy metali.

 

[Deleted member 427]

Musicie ustanowić oligarchię - libertariański beton stojący na straży zasad - wtedy demolibki same się odsieją, bo oni najwyraźniej chyba nawet nie jarzą, czym jest libertarianizm, skoro padają postulaty o jakieś standardy nauczania medycy w szkołach.

 

[Rattlesnake]

Oligarchia to takie od łopaty rozwiązanie...

 

[Deleted member 427]

Ale najlepsze - w obecnej sytuacji, gdy na horyzoncie majaczą barbarzyńskie hordy spod Józefowa.