- Moderator
- #181
- 3 585
- 6 860
Powoływanie się na interes państwa, jest o tyle głupie, że jest on sprzeczny z interesem obywateli.
No jasne. Jeśli chodzi o to, że "mam w dupie interes państwa, liczy się dla mnie interes obywateli", to ja się jak najbardziej podpisuję. To trochę kwestia dwuznaczności słowa państwo. Być może źle odczytałem intencje.
Zresztą, zdecydujcie się, chcecie być partią libertariańską, czy mieć szanse na wygranie wyborów? Na chwilę obecną ciężko będzie mieć elektorat pod tak skrajne (w oczach większości) poglądy. Tylko, że moim zdaniem zamiast zmieniać poglądy i pomijać kontrowersyjne kwestie, powinno się próbować zmieniać ludzi edukując ich.
Jeśli to odpowiedź na moje posty, to małe sprostowanie - ja nie jestem w partii. Zgadzam się, że nie powinno się niczego rozcieńczać. Trzeba być konsekwentnym i tru-libertariańskim. Tak naprawdę chodzi mi dokładnie o to, co napisał FatBantha - że przekaz należy różnicować. Ani nie sama etyka, ani nie sama ekonomia itd.