Kto zbudował piramidę Cheopsa?

deith

Active Member
230
169
To plus fakt, że ona się praktycznie nie zapada w grunt, pomimo ogromnej masy.
Ale dlaczego miałaby się nadal zapadać w grunt? Z pewnością zapadała się w trakcie budowy i jakiś czas po niej ale gdy grunt dostosuje się do nowych naprężeń to w zasadzie zupełnie przestaje się przemieszczać, wyjątkiem mogłyby być wydarzenia ekstra jak np. wpływ wody - ale przecież to pustynia.
 

Solitary Man

Człowiek raczej piwnicy
492
2 216
Rynek w Zamościu to idealny kwadrat 100m x 100m. Rynek wyznaczono w 1580. Metr zdefiniowano w 1793 jako 1/10 000 000 długości południka przechodzącego przez obserwatorium w Paryżu od bieguna do równika.
Przypadek?

Sekundę zdefiniował w X w. pers Al-Biruni jako 1/24x60x60 dnia słonecznego.

Budując piramidę zakodowano w niej prędkość światła wyrażoną w metrach na sekundę. Zrobili to podróżnicy w czasie, którzy wiedzieli jakie jednostki miary będą używane w przyszłości.
 

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
Jakby wziąć nożyczki i papier, czysta robota, to nie sądzę, żeby łatwo było spasować takie puzzle :)
To jest chyba problem "NP trudny". Zdaje się, że jeśli byłbyś w stanie wymyślić algorytm na to, rozwiązałbyś w ten sposób "problem plecakowy" lub inaczej "problem upakowania plecaka", a co za tym idzie, całą klasę bardzo ważkich problemów. Obstawiam, że z samych nagród mógłbyś żyć do końca życia jako rentier i poświęcić cały swój czas rozmyślaniu o akapie.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 852
12 246
Robiłem wczoraj ponowne podejście do tego filmu i tak jak poprzednio jest bardzo ciężko. Typowy pseudodokument grający na emocjach widza. Tajemnicza muzyczka, gadka o tajemniczych "informatorach" (może zamiast mówić "wyklikałem w googlach" to też będę gadać "mój informator ulokowany w strukturach jednej z nawiększych korporacji świata ...", to pewnie +5 do prestiżu), wyraźne wyodrębnienie bliżej nieokreślonego wroga (tutaj egiptolodzy, ale narracja równie dobrze pasuje do żydów, masonów, reptiliaków i służb specjalnych), który nie wiadomo jak i przede wszystkim po co ukrywa "prawdę" przed światem i zabawne powtarzające się wezwania żebym odrzucał dogmaty i dotychczasowe teorie dotyczące tematu, podczas gdy zwyczajnie ich nie znam bo mam na to wyjebane. Przez pierwsze 50 minut filmu nie udało mi się zlokalizować niczego co bym nazwał konkretną informacją. Ot, ogólniki w ładnej oprawie, że trudno, że bardzo precyzyjne, że niesamowite, że coś tam, ale brak konkluzji, co mnie w sumie nie dziwi, bo niby jaka ona ma być?

Patrząc na powyższą dyskusję widzę, że sporo osób popełnia dwa zasadnicze błędy. Po pierwsze pojawia się gadka o prymitywnych wieśniakach przystępujących do realizacji projektu inżynieryjnego. To błąd, przecież w tamtym czasie istniało już państwo i to nie było tak, że Franek i Józek, czy jak tam się nazywali w tamtym czasie sobie chwycili motykę i postawili piramidę. To było wielkie przedsięwzięcie budowlane i pracowali przy nim tamtejsi specjaliści. Po drugie, posługując się jednostkowym przykładem wyciągacie wnioski co do całości, jak w przypadku tych murów z kamienia. Przecież na tych zdjęciach co powklejaliście są najbardziej charakterystyczne (czyli najdoskonalsze) fragmenty konstrukcji zupełnie nie biorąc pod uwagę, że metr obok może być już zwykły syf i partanina. Na marginesie można dodać, że pojawiający się w filmie wniosek, że musi być jakieś tajemniczy związek miedzy cywilizacjami bo w różnych miejscach świata stawiano eleganckie murki z kamienia to obraza RiGCzu.

Przechodząc jednak do sedna sprawy, od 52:00 zaczyna się pojawiać gadka o tym, że Egipcjanie znali system metryczny, co wynika jakoby z kształtu jakiegoś elementu któreś z piramid. Dla mnie była to pierwsza konkretna informacja filmu i postanowiłem poświęcić jej chwilę uwagi w celu weryfikacji. Krótkie szperanie w googlach, tfu, chciałem powiedzieć, że mój informator wskazał mi, że:
- źródeł na potwierdzenie tego założenia nie ma, w szczególności z żadnych innych znalezisk nie wynika żeby znano system metryczny,
- na jakieś stronie widziałem informację, że wysokość oceniano na 96 cm z odesłaniem do jakiegoś źródła, którego oczywiście nigdy nie przeczytam, więc wniosek może być tak samo z dupy wzięty jak i teoria o 100 cm. Być może warto byłoby poszukać informacji kto składał pierwotnie ten piramidion. Jeśli nie archeolog, który go znalazł to czemu miałby wiedzieć cokolwiek o jego wymiarach. Warto też wziąć pod uwagę, że jego wypowiedź może być wyrwana z kontekstu; jak kupiłem chleb za 2,89 zł to też mówię, że był za 3 zł, więc może z 96 mu się zrobiło 100 cm, bo w sumie czemu nie?
- czubek piramidy został znaleziony we fragmentach i złożony w czasach współczesnych, na filmie widać jak bardzo był rozbity i na dodatek nie trzeba jeszcze być geniuszem by zgadnąć, że widzimy stronę w najlepszym stanie. Rekonstrukcja wcale nie musi oddawać prawidłowego wymiaru.
- ponowną rekonstrukcję przeprowadzono w celu wierniejszego odwzorowania piramidionu ponieważ pierwsza wersja była gorsza, w szczególności waliły z niej po oczach duże fragmenty zaprawy, co widać na filmie.
- przy założeniu, że faktycznie miał metr wysokości nie zostaje zachowana linia prosta krawędzi piramidionu i samej piramidy.

To tak na szybko co mi informator powiedział. Nie oceniam, ot, zauważam fakt, że jak się zacznie informatora pytać to się pojawiają pytania do pytań i wątpliwości do wątpliwości :)
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Co widać a czego nie widać. Są jakieś filmiki gdzie ktoś chociaż obchodzi te inkaskie mury, patrzy jak jest z drugiej strony, ile to ma grubości i czy wszędzie jest tak dopasowane? Bo ja trafiam tylko na statyczne ujęcia od frontu i ujęcia panoramy murów w oddali.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
Jest oczywiście możliwe, że jeden facet bez przygotowania archeologicznego żyjący z pisania pseudonaukowych książek i artykułów ma rację i pisze prawdę a tysiące naukowców z całego świata myli się albo kłamie. Ale prawdopobieństwo tego jest raczej niewielkie...
 
Ostatnia edycja:

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
podstawowa jednostka długości w sumerze jak i w egipcie to łokieć, w obydwu była podobna i miała ok pół metra...
o tak wygląda oficjalna miarka królewska:
640px-Coud%C3%A9e-turin.jpg


i zajmowali sie matematyką dość intensywnie, π se obliczyli z błędem 1/100 chyba...
na tych zapisach, które mają jakieś 3-4000 lat rozwiązują różne matematyczno geometryczne problemy:
Moskou-papyrus.jpg


Rhind_Mathematical_Papyrus.jpg
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
a tysiące naukowców z całego świata myli się albo kłamie.

Ta, miliony naukowców. Miliardy nawet. W rzeczywistości to jest wąska kasta fanatyków i urzędników, którzy mają władzę decydowania, co zasługuje na status nauki, a co jest oszołomstwem. Tutaj Rogan i Hancock wszystko ładnie naświetlają:

 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 852
12 246
Jest oczywiście możliwe, że jeden facet bez przygotowania archeologicznego żyjący z pisania pseudonaukowych książek i artykułów ma rację i pisze prawdę a tysiące naukowców z całego świata się myli albo kłamie. Ale prawdopobieństwo tego jest raczej niewielkie.
Tutaj pojawia się inna kwestia, bardzo ciekawa ale zupełnie bez sensu przedstawiona w negatywnym świetle teorii spiskowej, że historycy to ... nie wiem kto, ale ktoś zły :) Chodzi o to, że dzisiejsi historycy to w większości produkt systemu kształcenia historyków, a bazuje on na źródłach. Mało kto zajmuje się historią eksperymentalną, doświadczeniami itp. itd. bo to jest mało praktyczne, drogie i w zasadzie nie do końca wiadomo czemu służy. Większość z was albo już ma wyższe wykształcenie, albo jest w trakcie jego zdobywania, więc wystarczy sobie przypomnieć jak wygląda jego zdobywanie, w szczególności pisanie pracy magisterskiej. Otóż, jakby ktoś tego nie wiedział, pisze się ją bazując na źródłach. Bierze się źródło, robi kopiuj - wklej, dorzuca kilka zdań od siebie i sięga się po kolejne źródło. U historyków wygląda to dokładnie tak samo. Bez źródła, jak bez bez wódki w sowieckim systemie, nie razbieriosz. Dlatego zrozumiałe jest, że przyjmuje się taką a nie inną wersję zdarzeń, bo są źródła na jej poparcie (w tym przypadku sięga to Herodota) i jest ona powszechnie przyjęta do czasu aż nie pojawi się źródło oceniane jako bardziej wiarygodne i jej przeczące. Stety lub nie, filmik na YT nie jest traktowany jako źródło. Źródłem przeczącym aktualnej najbardziej rozpowszechnionej wersji zdarzeń nie jest też przemnożenie boku piramidy przez przeciętną długość męskiego przyrodzenia w celu dojścia do wniosku, że przed Egipcjanami istniała jakaś inna, bardziej rozwinięta cywilizacja. To zwyczajnie trochę zbyt mało. Czekam na więcej.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
ciek napisał:
Czekam na więcej.

Rogan mówi, że to jest jeden z trzech najlepszych filmów dokumentalnych, jakie widział w życiu:

"Magical Egypt", 8 odcinków po godzinę każdy:



(w tym przypadku sięga to Herodota)

Herodot sam wspomina, że było przynajmniej 10 kronikarzy, którzy inaczej opisywali historię piramid niż on. Niestety, tylko jego pisma dotrwały do naszych czasów albo nie odkryliśmy jeszcze pozostałych.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Hitch

3 220
4 872
Poza tym Herodot tylko powtarzał plotki i (zapewne) ówczesną propagandę. Kiedy budowali piramidy to prawdopodobnie po Ziemi hasały jeszcze mamuty, a Herodot to V wiek przed naszą erą.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Patrząc na powyższą dyskusję widzę, że sporo osób popełnia dwa zasadnicze błędy. Po pierwsze pojawia się gadka o prymitywnych wieśniakach przystępujących do realizacji projektu inżynieryjnego. To błąd, przecież w tamtym czasie istniało już państwo i to nie było tak, że Franek i Józek, czy jak tam się nazywali w tamtym czasie sobie chwycili motykę i postawili piramidę. To było wielkie przedsięwzięcie budowlane i pracowali przy nim tamtejsi specjaliści.

Kiedy, 11000 Przed naszą erą istniało państwo? Według historyków nie bardzo. Czemu nikt się nie odniesie do wykopalisk które datuje się na okres daleko przed Sumerem, Egiptem i całą resztą? Są poważne dowody które świadczą o tym, że sam sfinks jest starszy niż cywilizacja Egiptu. Wytłumaczcie to proszę.

Przecież na tych zdjęciach co powklejaliście są najbardziej charakterystyczne (czyli najdoskonalsze) fragmenty konstrukcji zupełnie nie biorąc pod uwagę, że metr obok może być już zwykły syf i partanina.

O czym to ma świadczyć? Jak postawię dorożkę i automobil obok siebie, to musi to oznaczać, że cywilizacja która zbudowała dorożkę potrafiła też zbudować automobil? Przecież to nie byli jedyni ludzie którzy coś tam budowali przez te tysiące lat...

Przechodząc jednak do sedna sprawy, od 52:00 zaczyna się pojawiać gadka o tym, że Egipcjanie znali system metryczny

Nie Egipcjanie, tylko ci co zbudowali piramidy. W dokumencie mówią na nich "budowniczowie".

- źródeł na potwierdzenie tego założenia nie ma, w szczególności z żadnych innych znalezisk nie wynika żeby znano system metryczny,
- na jakieś stronie widziałem informację, że wysokość oceniano na 96 cm z odesłaniem do jakiegoś źródła, którego oczywiście nigdy nie przeczytam, więc wniosek może być tak samo z dupy wzięty jak i teoria o 100 cm. Być może warto byłoby poszukać informacji kto składał pierwotnie ten piramidion. Jeśli nie archeolog, który go znalazł to czemu miałby wiedzieć cokolwiek o jego wymiarach. Warto też wziąć pod uwagę, że jego wypowiedź może być wyrwana z kontekstu; jak kupiłem chleb za 2,89 zł to też mówię, że był za 3 zł, więc może z 96 mu się zrobiło 100 cm, bo w sumie czemu nie?
- czubek piramidy został znaleziony we fragmentach i złożony w czasach współczesnych, na filmie widać jak bardzo był rozbity i na dodatek nie trzeba jeszcze być geniuszem by zgadnąć, że widzimy stronę w najlepszym stanie. Rekonstrukcja wcale nie musi oddawać prawidłowego wymiaru.
- ponowną rekonstrukcję przeprowadzono w celu wierniejszego odwzorowania piramidionu ponieważ pierwsza wersja była gorsza, w szczególności waliły z niej po oczach duże fragmenty zaprawy, co widać na filmie.
- przy założeniu, że faktycznie miał metr wysokości nie zostaje zachowana linia prosta krawędzi piramidionu i samej piramidy.

Bo Egipcjanie nie znali systemu metrycznego... Nic nie zrozumiałeś z dokumentu.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Tutaj niedawno odkryta budowla w Indonezji. Na tę chwilę mówi się, że najstarsze fragmenty (megalityczne konstrukcje mają to do siebie, że często na starych budowano nowe albo przerabiano istniejące struktury) mogą liczyć prawie 20 tysięcy lat.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Po drugie, posługując się jednostkowym przykładem wyciągacie wnioski co do całości, jak w przypadku tych murów z kamienia. Przecież na tych zdjęciach co powklejaliście są najbardziej charakterystyczne (czyli najdoskonalsze) fragmenty konstrukcji zupełnie nie biorąc pod uwagę, że metr obok może być już zwykły syf i partanina. Na marginesie można dodać, że pojawiający się w filmie wniosek, że musi być jakieś tajemniczy związek miedzy cywilizacjami bo w różnych miejscach świata stawiano eleganckie murki z kamienia to obraza RiGCzu.

Więcej zdjęć z większej ilości przykładów architektury inkaskiej, z których można spróbować wyciągnąć więcej wniosków.

Odpowiedź może być dowolna, byle wyjaśniała tę technikę i zbieżność z podobnymi budowlami w innych czasach i szerokościach geograficznych - to jest po prostu ciekawa kwestia i trudno coś na to poradzić.

Co do kosmitów itd. - niespecjalnie wiele poszlak (o ile jakiekolwiek) wskazuje na takie wyjaśnienia. Ale jakby się jakieś pojawiły, to nie mam żadnych oporów, żeby brać je poważnie :D

Edit: jeszcze tutaj. Naprawdę robi wrażenie. To nie jest kawałek murku wystawowego.
 
Ostatnia edycja:

Hitch

3 220
4 872
"Magical Egypt", 8 odcinków po godzinę każdy:

To już niestety zupełne przeciwieństwo "Tajemnic Piramid". Usypiająca psychodeliczna muzyczka (ten sam motyw leci non-stop), ślamazarne tempo i rejony w jakie odlatują to istna masakra. Od pierwszej sekundy rzucają bardzo daleko wysuniętymi tezami z dziedziny new age'owej metafizyki na hardkorowym poziomie (kosmiczna zbiorowa świadomość etc), oczywiście bez podania jakiegokolwiek fizycznego dowodu. Całość to opis przekonań kolesia, którego twórcy filmu wybrali sobie na guru.

Roganowi mogło się podobać, bo kolo jara tyle zielska, że na bank kręcą go takie ezoteryczne, ślimacze klimaty. Ja wysiadam po półtorej odcinka.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Tu to fajnie widać - wycięty wielościenny element pod oknem trapezowym. Prawie jak wielka płyta. Na nim wielki element wspólny z drugim oknem. Tetris.
Machu-Picchu-Grounds_6.jpg
 
Do góry Bottom