Kto zbudował piramidę Cheopsa?

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 251
Istnieją dowody że Sfinks został zbudowany na długo przed cywilizacją Egiptu.
O proszę! A w filmiku mówili, że nie da się ustalić daty rzeźbienia.

Oznacza to że cywilizacja ta musiała być zaawansowana do tego stopnia, że potrafiła zbudować sfinksa. Więc dowody są.
Fajnie, jeden sfinks co do którego wieku nie możemy być pewni. Gdzie są ciała? Jakieś zapiski? Garnki? Broń? Czemu ta bardziej zaawansowana cywilizacja nie zostawiła po sobie takich dowodów, a mniej zaawansowani egipcjanie tak?
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Film sypie faktami bez ładu i składu. O co chodzi z kolesiem, który zaprojektował szklaną piramidę w Paryżu? Jest "wiedzący" i nie chce gadać, potem coś tam mu się wypsnęło, aż w końcu tajemniczo zakończył wywiad? A te katedry? Autorka sugeruje, że ta megalityczna wiedza przekazywana jest od tysięcy lat?

To wygląda tak, jakby ta informacja szła dwutorowo: zakodowana w budowlach, a jednocześnie przekazywana sobie przez jakichś tajniaków z pokolenia na pokolenie.

Nie widzę też sensownego uzasadnienia do "kodowania" zagłady związanej z wędrówką bieguna magnetycznego. Gdyby dzisiaj cywilizacja ginęła (lub ewakuowała się w Kosmos) to komuś chciałoby się konstruować megabudowle-zagadki w celu ostrzeżenia jakichś przyszłych cywilizacji? Altruizm motzno.

O ile film to groch z kapustą (tak przynajmniej ja go odebrałem), o tyle poszczególne elementy są ciekawe. Na mnie wrażenie robi np. porównanie murów - tych wielkich, ściśle dopasowanych, obrobionych i różnokształtnych kamieni w potężnych konstrukcjach stawianych w różnych częściach świata. Dość zastanawiające jest, że takie cywilizacyjne wcześniaki tak łatwo zawstydzają megabudowlami późniejszych budowniczych. Skąd ta późniejsza afrofia rozmachu i kamiennej potęgi?

Megapiramida Cheopsa i ludziki z epoki brązu mające ją zbudować w 20 lat to mocne zestawienie. Niespecjalnie protestowałbym, gdyby się okazało, że budowa wyglądała jakoś zupełnie inaczej niż w obowiązującej wersji. Nawet zgoła niestandardowo ;) Tylko argumentacja musiałaby być spójna i racjonalna, np. taka jak tutaj:

 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
O proszę! A w filmiku mówili, że nie da się ustalić daty rzeźbienia.

Boże. Nie chodzi o żadne rzeźbienie, tylko o erozję deszczową...

Fajnie, jeden sfinks co do którego wieku nie możemy być pewni.

Nie kurwa jeden. Dawałem jeszcze inne przykłady.

Gdzie są ciała? Jakieś zapiski? Garnki? Broń? Czemu ta bardziej zaawansowana cywilizacja nie zostawiła po sobie takich dowodów, a mniej zaawansowani egipcjanie tak?

Już pisałem że istniej bardzo duże prawdopodobieństwo że zostało to rozjebane przez uderzenie asteroidy/komety/etc. Zostały tylko megality, zaprojektowane specjalnie PO TO aby przetrwać taki kataklizm. Narzekasz że nie ma jakiś narzędzi, kiedy jak wół stoją gigantyczne struktury których pochodzenia nie da się wyjaśnić...
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Film sypie faktami bez ładu i składu. O co chodzi z kolesiem, który zaprojektował szklaną piramidę w Paryżu? Jest "wiedzący" i nie chce gadać, potem coś tam mu się wypsnęło, aż w końcu tajemniczo zakończył wywiad?

SPISEG

A te katedry? Autorka sugeruje, że ta megalityczna wiedza przekazywana jest od tysięcy lat?

To wygląda tak, jakby ta informacja szła dwutorowo: zakodowana w budowlach, a jednocześnie przekazywana sobie przez jakichś tajniaków z pokolenia na pokolenie.

Co za z dupy wniosek? Przecież tłumaczy jasno, że golden ratio było używane przez ludzi w średniowieczu. Sam Da Vinci przecież używał.

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_works_designed_with_the_golden_ratio

I gdzie niby sugestia że jest to wiedza przekazywana sobie przez jakiś tajniaków???

Nie widzę też sensownego uzasadnienia do "kodowania" zagłady związanej z wędrówką bieguna magnetycznego. Gdyby dzisiaj cywilizacja ginęła (lub ewakuowała się w Kosmos) to komuś chciałoby się konstruować megabudowle-zagadki w celu ostrzeżenia jakichś przyszłych cywilizacji? Altruizm motzno.

Nie musi to być kodowanie związane z wędrówką biegun magnetycznego. To tylko hipoteza. Nie wiadomo PO CO. No i ludziom jakoś się chciało wysyłać tą płytkę w kosmos. Po chuj? Altruizm motzno. I po chuj komuś się chciało budować radioteleskop w Arceibo? Żeby se siedzieć całe dnie i słuchać jak kosmici coś do nas muwio? Altruizm motzno.

Jak te megality mają umożliwić przetrwanie kataklizmu?

Co?

http://język-polski.pl/czytanie-ze-zrozumieniem
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
@vast piszesz prostacko, więc zapytam prosto: po co te megality?

Nie piszę prostacko. To ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem:

megality, zaprojektowane specjalnie PO TO aby przetrwać taki kataklizm.

Co w powyższym prostackiego i niezrozumiałego? Zostały zbudowane tak aby przetrwały kataklizm i trzęsienia ziemi. A po co je budowali - tego nie wiem.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Non Serviam napisał:
Pustynne pastuchy zrobiły sobie okrąg, wpisały weń prostokąt foremny, wysokość piramidy ustalili na promień kwadratu i tak zbudowali piramidę. Serio, zawsze się w takich układach gdzieś wplecie jakaś liczna fi czy jakiś wzór.

Tak, tak było. Masakra.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
@vast jeśli chodzi o to, że ktoś, kiedyś zbudował budowle, które są odporne na katastrofy typu trzęsienie ziemi, to ok. Ale ja mam wrażenie, że autorka filmu idzie dużo dalej. Tylko w sumie nie wiadomo gdzie.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Są ku temu przesłanki, to idzie.

No ale gdzie? Że coś tam jest zakodowane w piramidzie Cheopsa, to od dawna jest osobny dział paranauki i w ramach wolnego czasu można byłoby się zająć sprawdzeniem jakiejś jednej-dwóch zależności, celem ich weryfikacji (może zapodaj co jest najbardziej szokującą zależnością wymiarów piramidy i się to rozkmini?).

Natomiast: nie widzę żadnego sensu w tym, że jakaś zależność pomiędzy promieniami okręgów wpisanych i opisanych na podstawie piramidy ma dawać prędkość światła itp. Jaki sens miałoby takie coś?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Rattlesnake, ale wiesz, kto ukuł termin paranauka w odniesieniu do Gizy? Ci sami ludzie, którzy utrzymują, że budowniczowie piramidy Cheopsa nie znali matematyki - oni dzierżą władzę nad dyskursem i mają moc wpływania na to, co jest, a co nie jest naukowe.

Od razu kojarzy mi się to z wojną między stratfordczykami a nurtem rewizjonizmu szekspirowskiego. Gabiś niedawno ukończył fenomenalny teksty o historii tego sporu: http://www.tomaszgabis.pl/wp-content/uploads/2011/11/raport-szeks.pdf

On sam naturalnie opowiada się po stronie rewizjonistów.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Wyrafinowana cywilizacja hipsterów wymiękła po 100 metrach

A słyszałeś o czym takim jak "proof of concept"? Pokazali, że się da. Nie oznacza, że tak konkretnie to robiono, ale że można bez użycia koła transportować duże rzeźby skalne. Być może większe posągi wymagały czegoś bardziej skomplikowanego, ale to nie oznacza, że się nie dało. Kiedyś jakaś inna grupa hipsterów będzie się nudzić bardziej i pociągnie jakieś większe kamienie.

Skąd ta późniejsza afrofia rozmachu i kamiennej potęgi?

Zakładam, że kolesie, którzy rozkminili te ciekawe metody budowania, żyli jednak w ramach prymitywnych cywilizacji, które nie znały pisma/druku, a więc wiedza przekazywana była jedynie ustnie, w powolnym procesie o bardzo małych możliwościach dystrybucji. Metodę zna stosunkowo małe grono ludzi, na dodatek byli zwolennikami monopolu IP i nie bardzo chcieli się dzielić wiedzą. I nagle przychodzi jakaś zarażona syfilisem kurewka, która zaraża to towarzystwo i wszyscy wymierają w krótkim okresie nie przekazując wiedzy dalej. Nie została utrwalona (bo IP i braki technologiczne) i po zawodach. Nikt nie rozkminił jak to robili do dziś. A w między czasie powstały inne metody budowania, w których precyzja poległa z obniżką kosztów. Rynek zweryfikował.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Rattlesnake, ale wiesz, kto ukuł termin paranauka w odniesieniu do Gizy? Ci sami ludzie, którzy utrzymują, że budowniczowie piramidy Cheopsa nie znali matematyki - oni dzierżą władzę nad dyskursem i mają moc wpływania na to, co jest, a co nie jest naukowe.

Od razu kojarzy mi się to z wojną między stratfordczykami a nurtem rewizjonizmu szekspirowskiego. Gabiś niedawno ukończył fenomenalny teksty o historii tego sporu: http://www.tomaszgabis.pl/wp-content/uploads/2011/11/raport-szeks.pdf

On sam naturalnie opowiada się po stronie rewizjonistów.

No ja użyłem tego terminu bez złej wiary :)

Obwód podstawy piramidy podzielony przez jej podwójną wysokość ma dać liczbę pi. W taki sposób można mnożyć i dzielić krotności różnych wymiarów osiągając różne stałe. Czemu akurat dwukrotność wysokości? Żadna przyczyna nie przychodzi mi do głowy, poza jedną - żeby wyszła liczba zbliżona do pi. Zbliżona dlatego, że boki różnią się pomiędzy sobą do 20 cm, piramida pozbawiona jest okładzin a wierzchołek jest zerodowany.

Domniemane pierwotne wymiary mamy tutaj. Obwód podstawy - 921,459 m, podwójna wysokość: 293,18. Iloraz: 3,1429. Pi = 3,1415 - a więc nie do końca jest to dokładnie to samo.

Czy nie ma bardziej dosadnych sposobów na przekazanie znajomości liczby Pi?
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Ja nie wiem po co i przez kogo zostały zbudowane i nie chcę dywagować na ten temat od strony technicznej. Ale myślę sobie tak. Jeśli wykonano je prymitywnymi metodami za pomocą prostego dłuta, kamienia i lin i drewna to zdumiewa mnie ile czasu musiało to zająć, jak można zmusić tysiące ludzi aby od rana do wieczora zajmowali się tylko ta praca, gdzie spali co jedli, kto i jakim kosztem zaspokajał te ich potrzeby, jak próżny musiał być ich władca, że skazywał wykonawców na taką gehennę. Przecież musiał zdawać sobie sprawę, ze mógł nawet nie dożyć zakończenie ich budowy. Jeśli zbudowała je jakaś inna nieznana nam obecnie cywilizacja za pomocą znacznie bardziej zaawansowanych technicznie narzędzi to tym bardziej nie mogę tego zrozumieć. Po co budować coś co do niczego się nie przyda, zajmuje taki szmat czasu i jest zwykłym marnotrawstwem sił ludzkich, talentu, wiedzy i wszystkiego innego. Nie rozumiem tego.

Czy nie ma bardziej dosadnych sposobów na przekazanie znajomości liczby Pi?

Widocznie nie ma. Trzeba zaangażować tysiące ludzi jak niewolników do katorżniczej pracy przez wiele lat a może i dziesięciolecia aby uwiekopomnić dla świata liczbę pi. Debilizm w skrajnej postaci.;)

A w ogóle to ciekawi mnie czy jeszcze czy niejaki Adolf Hitler miałby większe szanse na przeżycie w swoim głównym bunkrze w Wilczym Szańcu czy w środku takiej piramidy w przypadku solidnego bombardowania z użyciem najcięższych bomb burzących przez aliantów.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Obwód podstawy piramidy podzielony przez jej podwójną wysokość ma dać liczbę pi. W taki sposób można mnożyć i dzielić krotności różnych wymiarów osiągając różne stałe. Czemu akurat dwukrotność wysokości?

Czy jest sens doszukiwać się sensu w numerologii?

Znalazłem jeszcze jeden eksperyment archeologów. Wyniki potwierdzają, że przeciąganie posągów było jak najbardziej możliwe, choć odbywało się to niemałym wysiłkiem społeczności wyspy.

http://www.eisp.org/544/

Computer modeling suggested that 55-70 people (or 48 average) were required to pull the average statue of 12 m tons over Path 1, and that their collective food requirement would have totaled 201,600 calories per day from agricultural staples such as sweet potatoes and bananas. Our experiment demonstrated that 40 people were fully capable of pulling a 10 m ton statue. (...)

It is fair to say that our manpower estimate remains viable, with an optimum actual task involvement of 55-70 people. Our hypothesis that 5 m of ground would be covered with each discrete pull was low, and a total of 5-7 days for moving the average statue some 15 km over Path 1 is reasonable. The estimated size of the average Rapa Nui chiefdom thus remains at 8.7 extended families or 395 to 435 people. The estimated resources of approximately 50 acres of agricultural crops were required to support this effort, or double the extended family norm for East Polynesia, with supplementary marine resources required as per oral traditions.
 
Do góry Bottom