Krzysiu The Ultimate Collection

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Ciek napisał:
Krzychu o miłości:
He he, Krzysio trochę kojarzy mi się z nim:

tumblr_lq5hybpdU31qi29iso1_400.jpg


W polskim Deadwood to właśnie Krzysio by prowadził saloon z wódą i dziwkami :D . Tylko nie używa słowa "cocksucker"... ma bogatsze słownictwo :) .
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 287
Komuna, podobnie jak obecnie rządzący popaprańcy, lansowała swoje sporty i swoją muzykę. Smrole ci swe porypane gusta, za wszelką cenę chcieli narzucić wszystkim. Niektórym zabraniano nawet występów. Jak tylko "padła komuna" i poluzowano system, to okazało się iż w dużej części muzycy będący pieszczochami komuny nie mają takiego brania jak za komuny. Nikt ich nie kupuje i nikt ich nie słucha. Nagle wielkie gwiazdy estrady, zostały totalnie zaorane przez nikomu nie znaną Cycolinę z przebojem "Mydełko Fa". Tak, "cała Polska" przez rok słuchała "Mydełko Fa" wydawane przez nie wiadomo kogo, na kasetach. I gdy niedawno obdzwoniono "twórców kultury" jakimś oficerem prowadzącym albo "kimś z firmy" z informacją, że jest nowa partia która będzie "wspierać kulturę", twórczynie kultury przyleciały na uszach do pewnego polityka gustującego w dewiantach seksualnych i oblepiły go jak muchy gówno.

O Szwecji:
Zabronili prostytucji, to mają gwałty. Socjaldemokratki nie odczuwają tego problemu, bo to albo ruiny seksualne, których nikt nie chce zaliczyć albo niewyżyte seksualnie kurwy.​

Tam sklepy naprawdę pilnują zakazu sprzedawania fajek małolatom. Małolata by w Szwecji zdobyć fajki musi albo poprosić kogoś starszego, by jej odsprzedał albo się pokurwić za fajki, co jest prostsze i wydajniejsze. Z alkoholem jest gorzej niż z fajkami.
Ciekawe za ile fajek dziś jest w Szwecji drut bez gumki z połykiem (10 lat temu - 4 paczki Marlboro)? I za ile flaszek wódki/piwa/wina jest full service?

Ja myślę tak, że bogaci stają się leniwi i pozwalają innym robić inne rzeczy za siebie. W tym rządzić. A bogactwo podobnie jak szlachectwo powinno zobowiązywać. Bogacz ma polować z dzidą na słonie i nosorożce, ma palić opony na zakrętach Veyronem, ma osobiście pilotować swój naddźwiękowy odrzutowiec, ma organizować kokainowe orgie w basenie lub popełniać podobne ryzykowne głupoty. A nie zamieniać się w miękką pipę.

Istnienie lewactwa to skutek manipulacji społeczeństw przez kapłanów. W naturalnych warunkach lewactwo spada ze skał, mostów lub ginie w inny sposób. Ich rdzeń to biologiczne odpady gatunku Homo Sapiens, a ich metodami na przetrwanie są kolektywizm i kłamstwo celem manipulowania innymi. Pozostała część lewactwa to "zombie" omamione przez ten rdzeń. Oni są podobni do większości religijnych porypów, bo są podobnie manipulowani.

Wolność jest zarówno na północy Szwecji, Norwegii, Rosji, Kanady jak i południu Argentyny. Tam gdzie małe zaludnienie ten sam policjant-skurwysyn, który w mieście dopierdala się do wszystkiego, nagle nie zauważa drobnych wykroczeń czy drobnych przestępstw bez ofiar. Bo wie, że na zadupiu jego życie często zależy od dobrowolnej pomocy inny ludzi. Jak będzie fikał, to nikt mu nie pomoże i ludzie pozwolą mu umrzeć w cierpieniu.

Dysputujemy, dysputujemy, a życie mija i nic nie działamy. Zamiast marnować czas to lepiej obalić flaszeczkę. Taka analogia.... Przychodzą jehowici i chcą dyskutować o Biblii. Ty mówisz - nie dziękuję. A oni niezrażani odmową prą na chama nadal. Bo nie możesz pokazać im spluwy i powiedzieć - wypierd, a sio, a kysz. A jak im powiesz - ja od żydowskich bożków nic nie kupuję. Lub coś innego w niechrześcijańskim guście, to grzecznie podwijają ogon i rozpływają się w niebyt. Magia.
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 287
Lepszą taktyką jest odcinanie się od czerwonych i "mowa nienawiści". "Mowy nienawiści" i "zamknięcia społecznego" czerwoni nienawidzą.
Dlaczego nie mówić: "wypierdek okrągłego stołu", "czerwony pokurw", "mentalna pizda", "eurociota" czy "sowiecki bękart"? Dlaczego nie nazywać relacji pomiędzy tymi pokurwieńcami po imieniu? Np. XXX (poseł) "jest cwelem" YYY (człowiek służb)? Należy tę mowę wprowadzić na salony. Jak komuś się uda przełamać blokadę i wejść do sejmu czy senatu, to niech ta piękna mowa popłynie w świat z trybuny ;)
Inną taktyką jest odcinanie się od bydła. Na imprezach należy wprowadzić toasty "na pohybel". Np. ktoś wygłasza toast: "Na pohybel czerwonym skurwysynom, jej psia maci XXX i cweluchowi YYY. Oby te kurwy i cwele zawisły na latarniach na jelitach własnego potomstwa! Na pohybel! (chór imprezowiczów) Na pohybel!" Toasty mogą być naprawdę fajną zabawą.
Można też wprowadzić nowe zwyczaje. Np. nakłuwanie kukły znienawidzonego polityka w Andrzejki ("która panna gnoja nie ukłuje - to ją żaden chłop w dziurkę nie ukłuje"). Ruszmy mózgownice i do dzieła.

Dla mnie sprawa jest prosta. Komuniści, socjaliści, humanitaryści, tajniacy służb wszelakich, pachołki państwa, dewoci religijni i inni z definicji nie mogą być ludźmi honoru. To są z definicji podludzie. Dla mnie ktoś w przypadku gdy ma wybór: współpraca z służbami lub zabicie 100 niewinnych dzieci, wybiera zabicie niewinnych dzieci, nadal może być człowiekiem honoru, choć będzie mordercą. Ja wyznaję też zasadę: "Honor na prawo - Bogowie na lewo"

W związku z atakiem Breivika:

To nie była w 100% niewinna młodzież. To była wylęgarnia czerwonej zarazy. Owszem im się wydawało, że nie robią nic złego. Ale talibom, którzy podkładają bomby w autobusach i metrach Londynu oraz izraelskim żołnierzom strzelającym do palestyńskich kobiet i dzieci wydaje się dokładnie to samo. Oni też myślą, że robią dobrze!
Niech mają chwilę refleksji nad swym postępowaniem.

A krytykując to uważasz, że naród ma gnić w tym czerwonym syfie bez żadnej nadziei na cokolwiek?
Czy myślisz, że obalenie rządu tych czerwonych skurwysynów będzie bez ofiar?
Bo jak czytam o aksjomatycznym pacyfizmie, to dostaję kurwicy i odnoszę wrażenie, że aksjomatolodzy robią wszystko, by wmówić pozostałym, że należy robić tylko aksjomatami (według ich porypanej interpretacji), po to by ONI w międzyczasie mogli nas całkiem zniszczyć.

Powiem Ci tak. Jak dziś policyjny pies może za parę gramulców baki wsadzić bezkarnie jakiegoś dzieciaka do paki i zniszczyć mu życie albo gorzej, przecwelić go na kapusia hańbiąc nieodwracalnie jego honor do końca życia, to mnie bierze kurwica. A jak jakiemuś psu odjebią dzieciaka to się cieszę, bo widzę, że pały nie są bezkarne.
Jak Tim McVeigh pomścił holokaust w Waco robiąc im bombing w Oklahoma City, to ja się cieszyłem. Bo tacy ludzie jak on przywracają zwykłym ludziom nadzieję i wiarę w człowieka.

Jeśli ktoś uzna, że lewactwo prowadzi niewypowiedziana wojnę z nim, przy pomocy kłamstwa i bez żadnych zasad, to ma prawo uznać, że każdy zorganizowany lewak to wróg. Tak jak żołnierz w mundurze. Więc może go zabić i nie łamie NAP.

(...)chcę wolności. I mnie nie interesuje jakimi metodami to zostanie osiągnięte. Jeśli obniżkę podatków i zniesienie głupich przepisów da się uzyskać na przykład zabijając dzieci rządzących i ich przydupasów to jest to dla mnie ok.
Dla mnie są MY, ONI i owce. ONI to wrogowie - podludzie, zwierzęta. Wraz z rodzinami. Jak ktoś wali do nich, czyli wrogów, to mi to absolutnie nie przeszkadza. Tak jak za czasów Wojny Niepodległościowej USA kiedy linczowano wszystkich wrogów wraz z rodzinami. Dla mnie Tim McVeigh jest bohaterem. Ja nie jestem politykiem i nie muszę ukrywać faktu, że się cieszyłem jak zrobił zamach. Nikt przyzwoity nie idzie pracować do agencji zajmującej się kontrolą broni, papierosów i alkoholu. Barachło nie musi się rozmnażać.

Ja pamiętam jak brali nas pod przymusem na "spęd bydła", który był 1 Maja. Mieliśmy maszerować przed trybunami zapełnionymi czerwonymi skurwysynami z PZPR. I przewaliliśmy się pod trybuną, by mieć to z głowy. I pamiętam, że zawsze naprzeciw trybuny (z drugiej strony pochodu) stały rzędy młodych pokurwieńców wykrzykujące rytmicznie hasła: "młodzież - partia, młodzież - partia, młodzież - partia....". Dla nas były to cwele do odjebania. Gdyby ktoś tych podludzi odjebał bylibyśmy szczęśliwi. Tak szczęśliwi!

Komuniści (jak i socjaliści, konserwatyści oraz etatyści wszelkiej maści) dzielą się na cztery podstawowe grupy:
- maluczkich otumanionych przez ideę (tych jest najwięcej)
- pospolitych bandytów, którzy się podłączyli do watahy
- podkapłanów i odpadów gatunku, którzy mają gdzieś komunizm (czy socjalizm) ale bez komunizmu (czy innego g..) zdechliby z głodu lub mieliby gorzej. Oni nie chcą kraść i bruździć totalnie ale tylko tak trochę – dla siebie. Ideologię dorabiają do swego stylu życia. Chcą uchodzić za "dobrego komunistę", "dobrego socjalistę", "dobrego ubeka", "dobrego księdza" czy "współczującego i rozumiejącego racje drugiej strony etatystę". (przedstawiciele: E.Gierek, B.Geremek...)
- kapłanów czyli głównych ideologów i prowokatorów. Ta zaraza mogła się narodzić jedynie dzięki humanitaryzmowi i innym ideom. Przykładowo takie socjalistyczne gówno jak Bismarck robiło w młodości wiele głupot (np. dwa razy ogłaszało bankructwo z powodu kasyna i alkoholu). Ale gdyby choć część z tego zrobiło na Dzikim Zachodzie, w stanach południowych czy w Afganistanie to by zostało wyeliminowane. Podobnie Che, Lenin czy Trocki.

Zawsze jest tak, że jak komuchy albo syjoniści mordują jest cudnie. A gdy normalni ludzie mszczą krzywdy i walą w bydło równo, to odzywa się chór wujów z pieśnią "aj waj, ale tak się nie robi" ze wsparciem heglujących napinaczy, którzy zawsze mają "ale" lub wydają z siebie wyuczony pomruk oburzenia. ;)

Wybicie mafii grabiącej własność, niewolącej ludzi i posiadającej krew na łapskach nie jest morderstwem. Jeśli ta mafia uzasadnia swe działania ideologią polityczną, to każda reakcja jest automatycznie działaniem politycznym.
Utylizacja komuchów i ich pachołków, nie może być traktowana jako atak na jakąkolwiek własność, ani jako morderstwo.
 
C

Cngelx

Guest
Emigruj lepiej poza Polskę i chUjnęEuropejską. O ile znasz języki lub się ich szybko uczysz. Nie marnuj tutaj życia. Rób kasę i rżnij wszystko co się nawinie pod ogon o ile masz na to ochotę. Jak zarobisz kasę to się nikomu nie zwierzaj, że ją masz. I nie wierz nigdy kobiecie. Bo kurwa pracuje jak nie dla Mossadu to dla KGB, GRU, ABWhery, lokalnego kapłana, watażki czy innego CIA a jak nie to jest ruiną seksualną. Nie dotyczy to naszych matek i sióstr, które to z definicji ani kurwami ani ruinami seksualnymi być nie mogą.
 
D

Deleted member 4476

Guest
Pozwolę sobie zacytować z tematu o agentach:
Błogosławiony ten co skatuje ci ryj aż do twego do zjazdu. Każdy glan w twój głupi ryj to lepsza karma dla glanującego.
Wymądrzające się osły pozbawione logiki, takie jak ty, w XVIII-wieku były notorycznie wciągane w maszyny i wstrzymywały produkcję.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Jestem za rozwojem technologicznym, ale jestem przeciwnikiem tzw. "rozwoju cywilizacyjnego". Jebie mnie cywilizacja zakłamanych cweli, piździelców intelektualnych zwących się dla niepoznaki humanistami i innych biologicznych odpadów gatunku Homo Sapiens. Jebie mnie ich życie i życie ich potomstwa, podobnie jak życie zabijanych przeze mnie much, komarów, myszy czy jakichś insektów.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
o dziennikarce "Frondy":
Te środowiska spod znaku Frondy i innych katolickich zasrańców nadają się wyłącznie do obozów zagłady.
Nie kopuluj, nie pal, nie ćpaj, nie pij, bo masz żyć tak jak chcą te jebane odpady ludzkie. Tak samo jak te jebane komunistyczne świnie. Tyle że zamiast cepa i młota, znak krzyża. Gdyby ktoś na oczach tej durnej frondowej cipy odjebał jej całą rodzinę, to naprawdę szczerze cieszyłbym się.
 

military

FNG
1 766
4 727
Krzysiu ostatnio w formie.:)

Ja jak nie znam gościa, pierwszy raz go widzę, ale widzę taki ryj, to mam ochotę go skatować. Obrzydliwy pedalski ryj, gorszy niż Sikorskiego, Suchockiej czy jakiegoś Mugabe. Gdybym był snajperem i zobaczył taką kreaturę w celowniku, to nie mógłbym się powstrzymać. Żałuję, że się nie urodziłem kozackim sotnikiem albo SS-manem, bo takie istoty mógłbym sobie po wyglądzie zabijać w dużych ilościach, będąc cały czas na prawie. Miałbym lepszą karmę.
 

Cptkap

Well-Known Member
700
3 225
Pierwszy!
A odsłuchałem sobie to. Po tym tekście, że "państwo jest instytucją dobrowolną", dostałem ochoty zajebać tę sucz. Normalnie skatować tę durną komuszą cipę jakimś łomem, włożyć jej brechę do komuszego ryja jak będzie miała glebę, poprosić kogoś by tę brechę przytrzymał tak by łeb nie wierzgał, a kadłubek był w miarę w miejscu i rąbać jej członki siekierą po kawałku. Kwiki tej szlachtowanej durnej istoty byłyby muzyką sławiącą Jahwe, Pierona, wszystkich Bogów księcia Lucyfera i inne byty odpowiedzialne za logikę. ;) Po takiej akcji miałbym stokroć lepszą karmę. Nowe gacie trzeba by przez to kupić - trudno. Trzeba by też było wziąć dodatkowy prysznic i się przebrać - trudno.

https://libertarianizm.net/threads/wkurzajace-newsy-z-rana.2446/page-32#post-91974
 

Cptkap

Well-Known Member
700
3 225
Ja wiem jedno, że się będę czuł dobrze jak będę torturował paru rządzących skurwysynów, kapusiów i agentów razwiedki, do momentu aż zaczną skamleć jak psy Pawłowa. A potem dekapitacja, taaaadaaa. I wtedy dopiero będę mógł się wreszcie dumnie i z uśmiechem odlać do wanny.

Dzięki tej wannie post nabiera poetyckich właściwości.

Ja się modlę codziennie do Pierona, by zesłał krwawą zemstę na rządzące świnie i ich przydupasów, aby mieli swój srogi wołyniec, aby groby ich zasranych przodków zostały zaorane, aby ich matki kurwy, jebane suki sowieckiego chowu, przeklinały w męczarniach dzień ich narodzin. A tym zasrańcom co cudem przeżyją tę rzeź, by rodzące się ich bękarcie potomstwo, to były same niedorozwinięte umysłowo potwory. By geny czerwonych zasrańców i ubeckiej opriczniny zniknęły ze Sławskich Ziem.

https://libertarianizm.net/threads/zacznijmy-zyc-a-nie-sie-przejmowac.4932/

Jak już wszystkie teksty i tak są zbierane do kupy może warto pomyśleć o jakiejś publikacji?

"120 Dni Sznura" dobrze brzmi.

Albo może jakaś ekranizacja? Ja w tym widzę potencjał.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Krzysio o cyckach :):

Nie aż tak ważne, czy cycki są małe czy duże. One mają być radosne, spontaniczne, zawsze gotowe, mają z nadzieją patrzeć w przyszłość, mają być naturalne, młode, zdrowe, jędrne, takie których wiecznie kwiczące smurfy bachory nie zdążyły wymuldać i pogryźć.

(...)

Właśnie, znów te niebieskie smurfy kwiczące bachory! Nie mogą ewoluować i się nauczyć, że cycki służą do macania i obcierania wuja, a nie do obgryzania i muldania? Ze smoczka ssać kwiczące gnojki, a nie z cycka. Poza tym cycki są dla starszych, a nie dla was. ;)
Klakierku! Gdzie jesteś? ;)
 
Do góry Bottom