KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

tolep

five miles out
8 578
15 476
10407282_1019787791383439_4102106624294672200_n.jpg
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Wrzucam jako ciekawostkę. Niejaki Jan Przybył (kilka razy był tu wrzucany) ma kilka wpisów na portalu prawica.net i czasami w wolnych chwilach odwiedza komentarze pod artykułami. Oczywiście prawica.net jest zdominowany przez PiSiory różnej maści, a Przybył ich z lekka ora swoim krytycznym stosunkiem do Kaczora i pozytywnym spojrzeniem na postać Korwina. Takie spojrzenie na Korwina nie jest ze strony Przybyła zaskakujące - był on kiedyś w UPR (Prezes Okręgu w Łodzi) i jest z poglądów klasycznym przykładem konserwatywnego liberała. Jak widać lojalność nadal pozostała.
Nawet styl pisania jak u Korwina.
hs3v9h.jpg

2nm3s49.jpg

316pvud.jpg

zv6he9.jpg

29ay0ox.jpg


I mały bonus w postaci dwóch ciekawych komentarzy.
2lc4vgg.jpg

144b2j5.jpg
 

DEZ.informacja

#osobno
118
68
Liczę, że Korwin weźmie wreszcie partię za mordę. W PO i PiS się da, a krulowi się demokracja w partii zamarzyła LOL. Mnie w sumie jebie, czy będzie Wilk, Wipler, czy Hitler - byle Korwin był.
 

Racibor

Well-Known Member
408
2 160
Na portalu wyborczej Korwin zaliczony do wygranych polityków 2014 roku(obok Dudy, Piechocińskiego, Schetyny i Tuska). Dziwne, że bez bólu dupy.

To był rok Korwina. Ale nie tylko. Wybraliśmy największych wygranych i przegranych 2014


Dla kogo z polskich polityków 2014 był rokiem szczególnie udanym, a dla kogo to rok porażki? Wybraliśmy po pięciu wygranych i przegranych tego roku.


(...)
Janusz Korwin-Mikke. W końcu zaistniał w realu


Popularny JKM od lat 60. próbuje zaistnieć w polityce. Startuje w prawie każdych wyborach i wiele razy wyliczano wszystkie jego klęski. W tym roku niespodziewanie się udało. Jego Kongres Nowej Prawicy zrobił furorę podczas eurowyborów. Pokonał dużo mocniejszych rywali: PSL, Europę Plus, Solidarną Polskę i wprowadził do PE czterech deputowanych. Zyskał również reprezentację w Sejmie.

W wyborach samorządowych poszło już gorzej, ale kandydaci tej partii uzyskali kilkadziesiąt mandatów i trzy razy więcej głosów niż w zeszłych wyborach. Sukcesem było wystawienie prawie 5 tys. kandydatów, co pokazało, że partia ta nie jest tylko "wirtualna". Wszystko wskazuje też na to, że za rok w wyborach parlamentarnych KNP przekroczy próg.
 

Racibor

Well-Known Member
408
2 160
I jeszcze jeden raczej pozytywny(tylko parę szpilek) artykuł z wyborczej o Korwinie. Co oni go tak nagle zaczęli chwalić? Najpierw Korwin wygranym roku 2014 teraz wzorem demokratycznej transparentności, kontaktu i rozliczania się z wyborcami:) Oficerowie propagandowi wyborczej na urlopach w Alpach, że takie teksty przechodzą?

Wardęga i Korwin-Mikke "krulami" sieci - 2014 to był ich rok w polskim internecie



Co łączy Sylwestra Wardęgę i Janusza Korwin-Mikkego? W mijającym roku to właśnie oni zawojowali polski internet na tyle, że zrobiło się o nich głośno. Poza grupami ich fanów, a nawet poza siecią. Dzięki intensywnej pracy w mediach społecznościowych Wardęga sporo zarobił i ma szansę na rozwinięcie biznesu, a JKM wreszcie opuścił szeregi politycznego planktonu.
(...)
Janusz Korwin-Mikke: pierwszy polityk, któremu udało się dzięki sieci


Polscy politycy od lat próbują wykorzystać media społecznościowe w marketingu politycznym. Efekty są skromne. Dla młodszych polityków media społecznościowe to jeden z kanałów dotarcia do ludzi, ale raczej dodatkowy niż główny, czego przykładem jest świetna kampania europarlamentarna Rafała Trzaskowskiego z 2011 roku - głównie bezpośrednia, wspomagana przez aktywność w sieci. Decydujące znaczenie wciąż mają klasyczne media, np. wypowiedzi polityków na Twitterze docierają do opinii publicznej wtedy, gdy ich tweety cytują portale czy telewizja. To, że polityk był już wcześniej znany, wpływa na jego rozpoznawalność w sieci. Przykład: Ryszard Kalisz (najwięcej fanów na FB wśród mainstreamowych polityków).

U Korwin-Mikkego jest to odwrotnie - to polityk planktonowy, bez dostępu do ogólnopolskich mediów, którego aktywność w sieci przełożyła się na sukces w realu. Tegoroczne wybory europarlamentarne pokazały, że poprzez media społecznościowe i blogi zdołał wychować sobie własną grupę wyborców: twardy elektorat, którego fanatyzmu może pozazdrościć Korwinowi prezes PiS. Dzięki niemu Korwin wiosną opuścił plankton polityczny i wskoczył do pierwszej ligi polskiej polityki.

Kongres Nowej Prawicy w wyborach do PE uzyskał ponad 7 proc. głosów, co przełożyło się na cztery mandaty, w tym jeden dla samego Korwin-Mikkego. Zapowiedzi tego wyniku pojawiały się zresztą w sondażach od wielu miesięcy.

JKM tuż po eurowyborach zapowiadał, że PE to dla niego tylko trampolina do Sejmu, który - jak podkreśla - daje prawdziwą władzę. Funkcja europosła ma mu głównie pomóc w dostępie do tradycyjnych mediów, a w europarlamencie nie zamierza robić nic poza braniem pieniędzy - na razie spełnia te zapowiedzi i nie szkodzą mu różne wygłupy, np. spanie na obradach czy publiczne spoliczkowanie Michała Boniego. Wg ostatnich badań sondażowych jego partia ma szanse na wejście do Sejmu z wynikiem ok. 7 proc.

Sukces Korwina jest pionierski i rzeczywiście pokazuje istnienie czegoś, co często jest jedynie zaklęciem w ustach ekspertów: "siły internetu" czy "siły mediów społecznościowych". Dlaczego liderowi KNP powiodło się tam, gdzie wielu polityków przegrało z kretesem? Poza poglądami, które odpowiadają "kucom", jak nazywani są wyborcy Nowej Prawicy, czyli głównie młodym mężczyznom, liczy się forma. Społeczność internetowa jest młoda i ma dobre wyczucie fałszu. Gdy polityk próbuje zjednać sobie zwolenników, udając "równiachę", wychodzi coś w stylu nieśmiertelnego "Grzegorz jestem i lubię surfować". Grzegorz Napieralski w sieci był spalony już na starcie. Korwin-Mikke nie udaje, na Facebooku wykorzystuje doświadczenia blogerskie, pisze swoim językiem. W dodatku pół miliona jego fanów nie ma powodu, by czuć się wykorzystywanymi. Polityk nie zwraca się do nich tylko wtedy, gdy czegoś potrzebuje, na przykład głosów w kolejnych wyborach. Nie, JKM codziennie zdaje swoim zwolennikom relacje z tego, co danego dnia zrobił. Paradoksalnie wzorem demokratycznej transparentności, kontaktu i rozliczania się z wyborcami jest więc polityk jawnie demokrację kontestujący.

Co dalej? Mimo dobrej passy JKM jego sukces jest dość płytki. Opiera się, co typowe dla internetu, na sile jednej osoby. Słabość KNP widać było w wyborach samorządowych, które zresztą sam Korwin-Mikke w swoich wypowiedziach lekceważy, a które - wbrew temu, co mówi - dają partiom realną władzę, pieniądze i perspektywy dalszego działania. KNP - partia bez struktur lokalnych i znanych w swoich społecznościach kandydatów - przegrała je z kretesem. Druga sprawa: nie wygląda też na to, by Korwin-Mikke po wejściu do Sejmu miał jakiś konkretny plan na spełnienie choćby części swoich postulatów. By uzyskać jakikolwiek dostęp do władzy, musiałby zawrzeć koalicję z Jarosławem Kaczyńskim, a wszyscy pamiętamy los PiS-owskich przystawek 2006/2007.
 
T

Tralalala

Guest
A to zidiociałe bydło. Teraz inna interpretacja.
Biały oznacza czystość.
Niebieski oznacza morze.
Czarny i czerwony oznaczają anarchokomunizm ;)

Swoją drogą dziwne, że sami używają czarnej barwy otoczonej przez białą, no i oczywiście u nich też występuje czerwona krew lewaków przelana w dniu sznura.
Nawet nie poczułem zażenowania tym debilizmem, najzwyczajniej w świecie po takich kurwach można się spodziewać wszystkiego, łącznie z brakiem umiejętności srania do kibla.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Chujowe moim zdaniem. Flagi, tłumy z cudzych demonstracji i chyba jakichś dyskotek do tego spierdolona muzyka techno. Zostawiłbym najwyżej pierwsze 40 sekund.
Rozumiem, że nikt nie będzie wklejał w spot smutnych ryjów kuców z piwnicy, ale jak widzę ładne bezmyślne i jednakowe buźki młodzieży z tego klipu to napierdalałbym w nich z kałacha ( chociaż to pewnie dlatego, że ja nienawidze ludzi :) )
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
Pierwsze kilkadziesiąt sekund dałbym do telewizji przed wyborami, bo całego klipu i tak nikt nie puści, a po drugie i najważniejsze czas antenowy kosztuje.
 
Do góry Bottom