The Silence
Well-Known Member
- 430
- 2 595
I do tego ta miska ryżu w jego dłoni
Ciekawe czy jak śmieciarza ktoś pobije to p*ństwo także ich uzna za funkcjonariuszy publicznych...Przy nacisku medialnym za pobicie aptekarza i silnym lobbingu izby aptekarskiej rząd uznał ich za funkcjonariuszy publicznych.
Klucz to informacja o lobbingu izby aptekarskiej - wg mnie to oni nadali to gazetom, żeby rozkrecić gównoburzę. Organizacje zawodowe - te które są silne i mają dobre dojscia - od dawna robią takie rzeczy. To silne grupy nacisku i wplywu, a każdej z nich zależy na przywilejach i ograniczeniu konkurencji i dostępnosci, bo to podbija ceny. Ta sytuacja trwa od lat, a z roku na rok jest coraz gorzej. U podstaw rozrostu takich przepisów z reguły stoi izba zawodowa.Ciekawe czy jak śmieciarza ktoś pobije to p*ństwo także ich uzna za funkcjonariuszy publicznych...
MaxStirner:
Narodowcy to jakaś połowa wyborców, to sie rozklada plus minus po równo. Jesli doliczysz tych, którzy zawsze pierwsi pomstują na Korwina jak cos palnie, na protokół, to bedzie calkiem spora liczba.
Król Julian:
Wątpię żeby nacjole stanowiły połowę elektoratu. Oni nigdy nie byli w stanie zdobyć w wyborach więcej niż 1% poparcia a Korwin sam raz wykręcił ponad 7%.
MaxStirner:
Sądzisz, że na tych pięciu ludzi w Sejmie (drugi raz pięciu, jesli liczyc start z Kukizem) to glosowali Korwinisci? Prawie 7% Bosaka to też sami Korwinisci? No a w prawyborach kto go wybierał, też Korwinisci? ( ok finalnie elektorzy Korwina sie do tego przyczynili, ale mnie chodzi o ten etap wczesniejszy, gdy glosowali zwykli wyborcy)
Na badania Social Changes nie ma co patrzeć. Oni podobno nawet nie są zarejestrowani jako sondażownia, a jedynie jako agencja marketingowa.8%! Balem sie że bedzie poniżej progu. Uff
NASZ SONDAŻ. Duży wzrost poparcia dla PiS, pozostali tracą
Rosyjska agresja jest wydarzeniem, które przyniesie istotne zmiany na bardzo wielu osiach życia publicznego i społecznego.wpolityce.pl
Gdyby nawet było tak jak piszesz to:W zeszłym tygodniu sejm obniżył dolny próg podatkowy PIT z 17% do 12%.
Z Konfederacji pomysł poparli wszyscy narodowcy, czyli: Bosak, Kamiński, Tuduj, Urbaniak i Winnicki.
Z pozostałej części partii obniżka uzyskała poparcie ze strony: Dziambora, Kuleszy i Sośnierza.
Znaleźli się jednak posłowie, których przerosło poparcie tego pomysłu i nie mogąc się zdecydować wstrzymali się od Głosu. Byli to Braun, Berkowicz i Korwin-Mikke. Ten ostatni przez kilkadziesiąt lat gadał o obniżaniu podatków, a gdy mógł przyłożyć rękę do urzeczywistnienia tego pomysłu to się wstrzymał. Jak ktoś zapłaci mniej danin to nie dzięki Korwinowi.
View attachment 9584
Tak jak pisał Król Julian, narodowcy mieli mikroskopijne poparcie. Jednak zdobyli tyle samo miejsc w sejmie co korwiniści. Jak to możliwe? Kiedyś pewien znany politolog to tłumaczył. Zdaniem tego politologa istnieje takie przeświadczenie, że elektorat konfederacji dzieli się tak jak Konfederacja, czyli na korwinistów, braunowców i narodowców, a to nie prawda.
Elektorat Konfederacji przede wszystkim dzieli się na 2 grupy:
1) Aktywna w internecie a nawet poza nim (np. potrafi szybko mobilizować się do zbiórek podpisów) w miarę dobrze wyrobiona politycznie grupa. Ludzie zazwyczaj utożsamiają tę grupę z całym elektoratem Konfederacji, co jest błędem.
2) Mało świadoma politycznie grupa. Jakieś chłopaczki niezainteresowane polityką, ale skoro kumpel co się zna na to głosuje, to oni też. Ta druga grupa stanowi większość elektoratu tej partii.
Ta pierwsza grupa faktycznie składa się z korwinistów, narodowców i zwolenników Brauna. W tej drugiej, szerszej grupie ten podział nie ma już większego znaczenia.
Pikniki co uprzednio głosowały na korwinowców, po piknikowemu zagłosowały na bosakowców jak mieli ich na pierwszych miejscach. Pikiniki to pikniki. Zagadka oprozwiązana.
Na badania Social Changes nie ma co patrzeć. Oni podobno nawet nie są zarejestrowani jako sondażownia, a jedynie jako agencja marketingowa.
Oprawić w ramkę i zachować na pamiątkę.W zeszłym tygodniu sejm obniżył dolny próg podatkowy PIT z 17% do 12%.
Z Konfederacji pomysł poparli wszyscy narodowcy, czyli: Bosak, Kamiński, Tuduj, Urbaniak i Winnicki.
Z pozostałej części partii obniżka uzyskała poparcie ze strony: Dziambora, Kuleszy i Sośnierza.
Znaleźli się jednak posłowie, których przerosło poparcie tego pomysłu i nie mogąc się zdecydować wstrzymali się od Głosu. Byli to Braun, Berkowicz i Korwin-Mikke. Ten ostatni przez kilkadziesiąt lat gadał o obniżaniu podatków, a gdy mógł przyłożyć rękę do urzeczywistnienia tego pomysłu to się wstrzymał. Jak ktoś zapłaci mniej danin to nie dzięki Korwinowi.
Ludzie mają klapki na oczach i nie widzą, że to partyjka sterowana z MoskwyOprawić w ramkę i zachować na pamiątkę.
Braun, Berkowicz i Mikke zachowują się po prostu jak rosyjscy agenci wpływu. Rozjazd między deklarowanymi wartościami, traktowanymi instrumentalnie a praktyką, ujawniający się w takich posunięciach, świadczy wprost, że im nie chodzi o jakieś wolnorynkowe reformy, a jedynie o posługiwanie się retoryką wolnościową w celu wykorzystania elektoratu łapiącego się na to, mobilizowanego wyłącznie do robienia chaosu na polskiej scenie politycznej zupełnie po nic.
Brak poparcia dla opcji fiskalnego ulżenia ludziom, tym bardziej w kryzysowej sytuacji, świadczy wyłącznie o tym, że ich celem jest sabotowanie tego, co się u nas dzieje i prowadzenie wiecznego konfliktu dla samego konfliktu, a nie wykonywanie realnych kroków w wolnorynkową stronę, uzdrawiających sytuację.
Dopóki elektorat będzie się nabierał na deklaratywną wspólnotę wartości z panem Januszem, dopóty będzie brał udział w jego bezpłodnej szczujni, sterowanej zapewne zza granicy.
Nie sądze, zgadzam sie tu z Wilkoszem, który dobrze JKMa poznał. Ośli upór, traktowanie własnych paranoi jako jedynej miary przykładanej do rzeczywistości. Jesli realia nie pasują do ego, tym gorzej dla realiów. To nie agentura, ale silne odklejenie od rzeczywistości.Ludzie mają klapki na oczach i nie widzą, że to partyjka sterowana z Moskwy
a ja tam widzę silne powiązania finansowe z Moskwą, jak będzie trzeba to może wkleję jak znajdę kto za co płaci z MoskwyNie sądze, zgadzam sie tu z Wilkoszem, który dobrze JKMa poznał. Ośli upór, traktowanie własnych paranoi jako miary przykładanej do rzeczywistości. Jesli realia nie pasują do ego, tym gorzej dla realiów. To nie agentura, ale silne odklejenie od rzeczywistości.
Chciałem wrócić po dłuższej przerwie do internetowych dyskusji, ale nie wiem czy to był dobry pomysł by pchać się w jałowe przepychanki.Gdyby nawet było tak jak piszesz to:
a) z pierwszej częsci posta wynika, że Libnet bardziej powinien popierać narodowców.
b) druga część posta jest imho nielogiczna troche, bo twierdzisz że Konfa jest wzorem do nasladowania dla nieświadomych pikników (sam bym na to dawno wpadł, że czesc normalsów głosuje, bo jest szum w sieci), czyli wynika z tego, że ten element narodowy jednak jest potrzebny, że ktoś głosuje, bo odbiera narodowców - nawet tylko powierzchownie - jako bodziec pozytywny, choćby dlatego, że ktoś inny na nich głosuje. I to wlasnie jest klucz, narodowcy mają lepszy przekaz w sieci, bardziej łączący, odwolujący sie do wspólnego celu, przez co inni są bardziej skłonni ich naśladować, choćby tylko impulsywnie, ale jednak. Marsze niepodleglości, kanały typu Wrealu24 budują taki elektorat. Na taki marsz przyjdzie 30-40 tys, w tym faktyczni narodowcy to ułamek, ale ci narodowcy są przeciez potrzebni, aby ten impuls wywołać, bo u wolnościowców to nie zadziała.
Chyba, że chcesz powiedzieć, że ci normalsi po wyeliminowaniu narodowców przerzucą sie na Korwinistów. Moim zdaniem to nieprawda, własnie przez brak pewnego elementu wspólnotowego u Korwina, który na pikniki dziala na poziomie emocji.
Ktoś (sorry, nie chce mi sie przewinąć kto) napisał wyżej, że ludziom podoba sie Konfa jako projekt calościowy, nie osobny. Absolutna racja. Jestem pewny na 1000%, ze po ich odejściu Korwinisci też odpadną i to w przedbiegach.
c) to był bodaj pierwszy sondaż po inwazji i uważam, że do tego czasu mieli stabilne 8-9%. Takich rezultatów bylo więcej, nie tylko to jedno badanie. To co nastąpilo później - agresywne posty JKMa plus pranie brudów publiczne, dramatycznie moze obniżyc.wynik. Dziś to maks 6%, a pewnie raczej na granicy progu. Winni tego są wyłącznie Korwinisci, bo narodowcy siedzą cicho i taktycznie Bosak działa wzorowo.
Proszę bardzo - pozbądzcie sie ich, ale fakt jest imo taki, ze "wolnościowcy" czy to od JKMa, czy tym bardziej z samego tylko libnetu bez nich rozwalą nie tylko caly projekt i jeszcze sam sie pogrążą, ale nawet z czystego egotyzmu nie zbudują nowego. Bo nie potrafią działać dla...wspólnego celu.
A ja ci jasno odpowiedzialem dlaczego to bzdury. Jeszcze raz - polowa wyborców Konfy glosuje na RN i jesli narodowcy odpadną, ta połowa też odpadnie. Btw jestem gotów nawet sie zalożyć o to o konkretną kwotę. Suma pojedynczego poparcia nie przeklada sie tu po prostu 1:1. Nie jest istotne ilu popiera RN osobno, tylko ilu popiera RN w koalicji z korwinistami. I Korwinistów w koalicji z RN. Wystepuje po prostu efekt wartosci dodanej i ignorowanie go jest samobojstwem.Chciałem wrócić po dłuższej przerwie do internetowych dyskusji, ale nie wiem czy to był dobry pomysł by pchać się w jałowe przepychanki.
Napiszę więc krótko. Czlowieku! Pisałeś, że „narodowcy to jakaś połowa wyborców” Konfederacji. Król Julian Ci odpowiedział, że oni mieli co najwyżej 1%. Zamieściłem Ci wykres ze średnią z wszystkich sondażowni na 4 lata przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Tam jest jasno zaznaczone, że po zaokrąglaniu to Ruch Narodowy w porywach dochodził do 1%, czyli potwierdza to to o czym mówił Król Julian i wytłumaczyłem Ci dlaczego tak było, że pomimo to tylu samo narodowców zdobyło mandaty poselskie co korwinowców, a Ty mi wyjeżdżasz, że jest to "trochę" nielogiczne. To nie jest wcale nielogiczne a jedynie niespójne z Twoimi przeświadczeniami w tym zagadnieniu i oczekiwaniami odnośnie tego co ja mogę powiedzieć na pokrewne tematy.
Z końcowym akapitem sie zgadzam - jak napisalem przyczyn mogło być wiele, min też poszerzenie programu na wybory krajowe o...tematy krajowe, gospodarke. To wynika z samej ich specyfiki, zawsze powodują wiekszą moblizacje wyborców niż do europarlamentu.A co do tego co mogło się przyczynić do tego, że Konfederacja weszła do sejmu to uważam, że było to poszerzenie tematyki wyborczej. W przypadku wyborów do europarlamentu to było skupienie się na płytkich nacjotematach. Przed wyborami do sejmu mówili też o innych rzeczach. Poruszali tematy gospodarcze. Moi rodzice zagłosowali wtedy na Konfederację właśnie przez te tematy gospodarcze i ogólno państwowe, bo uznali, że Konfederacja stanowi prawdziwą alternatywę dla PISu. Pewnie w taki sposób dozbierali jeszcze brakujących ludzi.
i Twojego niedowierzania, że Narodowcy mieli mikroskopijny elektorat i był przepływ głosów od Korwina„Narodowcy to jakaś połowa wyborców, to sie rozklada plus minus po równo”
I to cały czas Ci tłumaczę. Dla większości elektoratu tej śmiesznej partyjki to nie ma znaczenia na kogo konkretnie głosuje.„Sądzisz, że na tych pięciu ludzi w Sejmie (drugi raz pięciu, jesli liczyc start z Kukizem) to glosowali Korwinisci?”