ckl78
Well-Known Member
- 1 881
- 2 033
To jest idiotyczne uzasadnienie.
Eee tam, za parę miesięcy ludzi nie będzie obchodzić co robi Putin. Będą ich obchodzić galopujące ceny paliwa i żywności oraz koszty utrzymania milionów "gosci" z Ukrainy. Zaczną się rozliczenia z obecną władzą za jej obecne działania i durniami z lewicowej opozycji którzy je popierają. Jeśli nacjole i renegaci z partii Korwina chcą do nich dołączyć to krzyż im na drogę. Nawet lepiej że nastąpi odsiew idiotów.Cholernie przykre.Jednak chyba racje mieli lewacy jak przed wyborami wròżyli im rychły zgon z powodu wewnetrznego narcyzmu. Bylem dlugo pewny, że tym razem sie uda, bo jesli nie idea, to chociażby stoĺki w sejmie, subwencje, czy zwykly strach przed kanapą i byciem nieważnym dla mainstreamu ich spoi. Cóż, byłem w błędzie, wyszlo jak zawsze.
Narodowcy to jakaś połowa wyborców, to sie rozklada plus minus po równo. Jesli doliczysz tych, którzy zawsze pierwsi pomstują na Korwina jak cos palnie, na protokół, to bedzie calkiem spora liczba. Dolicz efekt mrożący na normalsów, którzy byliby w stanie zagłosować, ale sie wahają. Może to kosztować głosy niezdecydowanych, zresztą wszyskich oprócz betonu. Konfa miala bonus w postaci "siły w różnorodnosci" który dawał efekt, a który wlasnie sie skończył. Efekt świeżosci, nowości w polityce też już nie będzie działać. Kto wie, jak to wszystko sie skończy. Nie bądź taki do przodu, bo na kanapę zawsze mają czas wrócić. Zdaje sie, że mają te ewentualność gdzieś, a to duży błąd. Trzeba być cholernie krótkowzrocznym, żeby w ogóle dopuścić do takich cyrków publicznie.Eee tam, za parę miesięcy ludzi nie będzie obchodzić co robi Putin. Będą ich obchodzić galopujące ceny paliwa i żywności oraz koszty utrzymania milionów "gosci" z Ukrainy. Zaczną się rozliczenia z obecną władzą za jej obecne działania i durniami z lewicowej opozycji którzy je popierają. Jeśli nacjole i renegaci z partii Korwina chcą do nich dołączyć to krzyż im na drogę. Nawet lepiej że nastąpi odsiew idiotów.
Niestety, ale cyrk to odstawili Winnicki, Kulesza i Grabarczyk. Może i Putin jest zbrodniarzem, ale jest też przywódcą mocarstwa atomowego, a dotychczasowa historia pokazała że oni mogą robić co chcą. A te pajace domagały się jego aresztowania, lol. To są działania poważnych polityków? Wątpię żeby nacjole stanowiły połowę elektoratu. Oni nigdy nie byli w stanie zdobyć w wyborach więcej niż 1% poparcia a Korwin sam raz wykręcił ponad 7%. A teraz stali się praktycznie nieodroznialni swoją narracją od PiS i myślę że to tylko kwestia czasu, kiedy Bosak i Winnicki do niego dołączą. Ludzi już teraz zaczynają denerwować koszty obecnej polityki tego rządu i niedługo argument "jesteś ruskim agentem!" nie będzie robił specjalnego wrażenia.Narodowcy to jakaś połowa wyborców, to sie rozklada plus minus po równo. Jesli doliczysz tych, którzy zawsze pierwsi pomstują na Korwina jak cos palnie, na protokół, to bedzie calkiem spora liczba. Dolicz efekt mrożący na normalsów, którzy byliby w stanie zagłosować, ale sie wahają. Może to kosztować głosy niezdecydowanych, zresztą wszyskich oprócz betonu. Konfa miala bonus w postaci "siły w różnorodnosci" który dawał efekt, a który wlasnie sie skończył. Efekt świeżosci, nowości w polityce też już nie będzie działać. Kto wie, jak to wszystko sie skończy. Nie bądź taki do przodu, bo na kanapę zawsze mają czas wrócić. Zdaje sie, że mają te ewentualność gdzieś, a to duży błąd. Trzeba być cholernie krótkowzrocznym, żeby w ogóle dopuścić do takich cyrków publicznie.
Eee tam, za parę miesięcy ludzi nie będzie obchodzić co robi Putin. Będą ich obchodzić galopujące ceny paliwa i żywności oraz koszty utrzymania milionów "gosci" z Ukrainy.
A mają głosować za większym rozdawnictwem? Przecież to tylko pogorszy sprawę.Serio wierzysz w to, że przy galopującej inflacji i bezrobociu ludzie będą głosowali za wolnym rynkiem ???
A mają głosować za większym rozdawnictwem? Przecież to tylko pogorszy sprawę
A mają głosować za większym rozdawnictwem? Przecież to tylko pogorszy sprawę.
Za co niby to "większe rozdawnictwo". Przecież drukować w nieskończoność nie będą, Jeszcze Ukraińcom trzeba wypłacić należne zapomogi.Oczywiście, że rozdawnictwo pogorszy sprawe ale uważam, że społeczeństwo w swojej masie jest niestety dość tępe i wyborcy poprą właśnie tych którzy obiecają podwyżki "łagodzące skutki inflacji".
Za co niby to "większe rozdawnictwo". Przecież drukować w nieskończoność nie będą,
Sądzisz, że na tych pięciu ludzi w Sejmie (drugi raz pięciu, jesli liczyc start z Kukizem) to glosowali Korwinisci? Prawie 7% Bosaka to też sami Korwinisci? No a w prawyborach kto go wybierał, też Korwinisci? ( ok finalnie elektorzy Korwina sie do tego przyczynili, ale mnie chodzi o ten etap wczesniejszy, gdy glosowali zwykli wyborcy)Wątpię żeby nacjole stanowiły połowę elektoratu. Oni nigdy nie byli w stanie zdobyć w wyborach więcej niż 1% poparcia a Korwin sam raz wykręcił ponad 7%.
A mają głosować za większym rozdawnictwem? Przecież to tylko pogorszy sprawę.
Sądzę że tych pięciu nacjoli wjechalo na plecach Korwina tak samo jak wcześniej na plecach Kukiza. Ostatecznie Konfa zdobyła jako całość tylko 1,5% poparcia więcej niż sam JKM w 2015 r. Co więcej, radykalne poglądy nacjoli np. na aborcję przeszkadzają Konfie w znaczącym poszerzeniu bazy wyborczej. Wywalenie przed samymi wyborami parlamentarnymi w 2019 r. przypalowej Kai Godek, odejście Liroya i Jakubiaka i wygladzenie samego przekazu wręcz pomogło Konfie, więc paradoksalnie odejście Bosaka i Winnickiego mogłoby też pomóc. Oni gadają już praktycznie tak jak PiS i przez to narracja Konfy zupełnie się rozjeżdża. Inna sprawa, że ta mnogość liderów wybitnie jej nie służy.Sądzisz, że na tych pięciu ludzi w Sejmie (drugi raz pięciu, jesli liczyc start z Kukizem) to glosowali Korwinisci? Prawie 7% Bosaka to też sami Korwinisci? No a w prawyborach kto go wybierał, też Korwinisci? ( ok finalnie elektorzy Korwina sie do tego przyczynili, ale mnie chodzi o ten etap wczesniejszy, gdy glosowali zwykli wyborcy)
Zresztą nie tylko o same procenty mi chodzi, tylko o debilny partykularyzm, brak dalekowzrocznosci, planowania i to, że ego jest ważniejsze, niż rezultat. To do niczego nie prowadzi.
Jestem gotów isc o zaklad, że jak JKM pojdzie na wojne z narodowcami to wszyscy wypadną z obiegu. Nie mowie tu tylko o samej kwestii ukrainskiej, bo mysle, że to akurat ich elektoratowi u Korwina nie przeszkadza az tak bardzo przez niechec do Ukrainy. Mowie o tym, że jesli ostatecznie by Korwin zerwal sojusz - a jest do tego coraz bardziej sklonny - to sam Korwin spadnie ponizej progu.
Edit: Zapominasz o jeszcze jednym - to poważnie oslabia Korwinistow nie tylko z powodu mozliwego odplywu narodowców z Konfy, ale też dlatego, że dzieli samych "wolnościowców". Nie wiem ilu pojdzie za Dziamborem czy Sosnierzem, ale to kolejne cenne glosy. I mam kompletnie w dupie kto tu ma racje - ta zabawa w berka szkodzi i dorosli ludzie powinni to w koncu zrozumiec.
Chyba wszystkie wojenki w partiach (po)korwinowych to personalne spory pozaprogramowe. Teraz jest tak samo. UPR i Dziambor mają TEN SAM program co.Korwin. Wiec o co tu chodzi, po co w ogóle wiecznie sie zajmowac czymś co nie jest żadnym celem politycznym i nic nie wnosi?
Jeszcze bym to potrafił jakos tam zrozumieć do wyborów 2019, bo wtedy nie było wiadomo, że to chwyci. Ale teraz?? Kiedy mają jawne dowody, że to działa a i tak srają na własne gniazdo??
Twierdzisz, że ludzie mogąc zaglosowac na Korwina zaglosowali na RN..bo tak? Kompletna bzdura, wg mnie nie ma w tym elementarnej logiki. Po co ktos by mial glosowac na totalne no nejmy jak Tuduj, Kaminski czy Urbaniak, skoro ma do wyboru nonejmy od Korwina? W moim okregu byl od Korwina jakis facet ktorego nazwiska nawet nie pamiętam, ale na niego zaglosowałem i nie oddalbym glosu na narodowca bo i po co?Sądzę że tych pięciu nacjoli wjechalo na plecach Korwina tak samo jak wcześniej na plecach Kukiza. Ostatecznie Konfa zdobyła jako całość tylko 1,5% poparcia więcej niż sam JKM w 2015 r. Co więcej, radykalne poglądy nacjoli np. na aborcję przeszkadzają Konfie w znaczącym poszerzeniu bazy wyborczej. Wywalenie przed samymi wyborami parlamentarnymi w 2019 r. przypalowej Kai Godek, odejście Liroya i Jakubiaka i wygladzenie samego przekazu wręcz pomogło Konfie, więc paradoksalnie odejście Bosaka i Winnickiego mogłoby też pomóc. Oni gadają już praktycznie tak jak PiS i przez to narracja Konfy zupełnie się rozjeżdża. Inna sprawa, że ta mnogość liderów wybitnie jej nie służy.