tomislav
libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
- 4 777
- 13 003
Czy naprawdę są tu ludzie nie mogący dostrzec, że Owsiak jest ściśle umocowany w systemie?
Najpierw dostaje program "Róbta co chceta" w reżimówce (zadanie wydawało by się łatwe do rozeznania: pacyfikowanie jarocińskiej wkurwionej młodzieży), potem audycje w Trójce (atrakcyjnym wentylu bezpieczeństwa w smutnym PRL-u), w końcu WOŚP i Woodstock (rola pacyfikatora jak najbardziej constans, młodzież ma być pod kontrolą i uczyć się szacunku do policji i państwowych organów).
Jeśli chodzi o Orkiestrę. Zawsze media mamią szczytnymi celami. Tu cel jest szczytny, ale w żadnym razie prywatny, to fasada pod zbieranie dla państwowej służby zdrowia. To zupełnie nowatorskie podejście. Otóż gość związany z systemem, przez lata nabywa łatkę buntownika, po czym nagle w nieprawdopodobnie sprytny sposób ociepla wizerunek policji, woja, nauczycieli, urzędników, tzw. samorządowców i państwa ogólnie. Łaja anarchistów, każe być grzecznym dla Panów Policjantów itd. Przecież każdy lib powinien nienawidzić tej systemowej łajzy jak wściekłego psa! Kurwa, czy młodsze roczniki mają jakiś feler w głowie?
Nawet nie chce mi się szukać jakichś źródeł, materiałów. Sprawa wydaje mi się tak oczywista, że aż oczojebna. Pytanie tylko, kto go PROWADZI przez te wszystkie lata.
Najpierw dostaje program "Róbta co chceta" w reżimówce (zadanie wydawało by się łatwe do rozeznania: pacyfikowanie jarocińskiej wkurwionej młodzieży), potem audycje w Trójce (atrakcyjnym wentylu bezpieczeństwa w smutnym PRL-u), w końcu WOŚP i Woodstock (rola pacyfikatora jak najbardziej constans, młodzież ma być pod kontrolą i uczyć się szacunku do policji i państwowych organów).
Jeśli chodzi o Orkiestrę. Zawsze media mamią szczytnymi celami. Tu cel jest szczytny, ale w żadnym razie prywatny, to fasada pod zbieranie dla państwowej służby zdrowia. To zupełnie nowatorskie podejście. Otóż gość związany z systemem, przez lata nabywa łatkę buntownika, po czym nagle w nieprawdopodobnie sprytny sposób ociepla wizerunek policji, woja, nauczycieli, urzędników, tzw. samorządowców i państwa ogólnie. Łaja anarchistów, każe być grzecznym dla Panów Policjantów itd. Przecież każdy lib powinien nienawidzić tej systemowej łajzy jak wściekłego psa! Kurwa, czy młodsze roczniki mają jakiś feler w głowie?
Nawet nie chce mi się szukać jakichś źródeł, materiałów. Sprawa wydaje mi się tak oczywista, że aż oczojebna. Pytanie tylko, kto go PROWADZI przez te wszystkie lata.
Ostatnia edycja: