KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
A dziecko w brzuchu matki to jej grunt prawny?
Według mnie to jest jej prywatna własność i nikomu nic do tego.

Dlaczego człowiek z deformacjami, z zespołem downa, z gwałtu, nie może mieć prawa do życia?
Póki jest w brzuchu matki czy jest zależny od rodziny, to żadnych specjalnych praw, niż prawa nadane mu przez swych właścicieli nie ma. Jak jest już wolnym człowiekiem, to niech se robi co chce.

Wszystko zależy od stanowionego prawa w danym państwie,
Dlatego to właśnie państwo jest naszym wrogiem.

A przepraszam, czy uważasz że powinniśmy dążyć do wartości PRLu?
Przestań robić kurwę z logiki.
W PRL-u za morderstwo była czapa. Czy tylko dla tego, że czapa była właśnie za PRL-u to należy znieść czapę?
Czy czapa za morderstwo była jakąś "wartością PRL-u"?
Przecież wiele praw w PRL-u pochodziło z czasów sanacji, a wiele praw z czasów sanacji, pochodziło z wcześniejszych czasów.
Natomiast to o czym pisałem, było w PRL-u akurat dobre i nie miało żadnego związku z budowaniem socjalizmu czy miłością do sowietów.

Natomiast nie każdy życzy sobie ogladania parad równości.
Są dwie różne kwestie. Parady pederastów i innych zboczków oraz "parady równości".

Same parady różnych osobliwości i indywiduów mieszczą się w zakresie swobód obywatelskich, tak samo jak procesje kościelne, pielgrzymki czy kondukty pogrzebowe.

Natomiast czymś innym są parady agresywnych lobbystów kulturowego marksizmu. Im nie chodzi o samo paradowanie, im chodzi o wywieranie presji na innych. To element wojny informacyjnej. Ci co tam paradują to żołnierze oddelegowani do działań informacyjnych. I w tym przypadku, według mnie, powinno się wjechać w kupę czołgami/transporterami na pełnej piździe i z góry z karabinów wybić wszystko co żywe. Zrobić tak samo jak kozackie sotnie które wchodziły w bydło wymachujące czerwonymi szmatami, tylko zrobić to dokładnie, by ta zaraza się nie odrodziła. Uważam też że z KOD-em, schetyniarnią, palikociarnią czy petru-balcerowiczarnią postąpić trzeba podobnie.
 

prawicowiec

New Member
14
2
tego słynnego sumienia zwierzęta raczej nie mają, jakbyś poszukał w necie to tam na filmach masz psy które same z własnej woli ruchają panienki na pieska, nikt ich nie przymusza

Może nie mają a może mają. Ludzie z kolei mają sumienie a niektórzy mordują, gwałcą, rabują

czyli wykluczasz nienaturalną śmierć np kare smierci? co z ciebie za prawak

To już kwestia ochrony praw do życia i prawa rzymskiego "oko za oko". Nikt nie ma prawa z premedytacją zabić drugiej osoby, jednak sądzenie ma miejsce w granicach prawa. Kiedy trudno jest udowodnić winę, pozostaje jedynie dożywocie.

polecam poczytać petera singera, tysiąckrotnie więcej cierpienia sprawiasz kupujac mieso niz zabijajac jakies protoczłowieki o zdolności odczuwnaia cierpienia równej cierpieniu ryby

Czy sugerujesz że z zarodka jest w stanie się coś innego urodzić jak człowiek? Zdaje się że nawet racjonaliści z którymi się nie zgadzam też są absolutnymi przeciwnikami aborcji.

błąd logiczno-językowy mocno https://en.wikipedia.org/wiki/Think_of_the_children zreszta zakladasz jakies wspolne dobro, wszystkie dzieci nasze sa czy cos, komuchu pierdolony w dupe

Państwo opiekuńcze to podłoże lewicowe, także wszystkie dzieci rodziców są. Rodzic może dać klapsa, pouczyć, wyznaczyć granice, natomiast państwo chroni ich prawa do życia i godności. Zastanawiające że wyzywasz mnie od komucha, skoro za PRLu aborcja była codziennością. Właśnie to jest problem was libertarian, wy źle pojmujecie wolność.

dzieci tez czuja przyjemnosc seksualna i tez maja popedy seksualne polecam judith levine posluchac czy poczytac, nierownowaga sil jest tez miedzy rodzicem a dzieckiem, nie tylko miedzy doroslym partnerem/partnerka a nieletnim partnerem/partnerka, a jakos rodzice nie wykorzystuja swojej przewagi sily czesto w zlych celach, podobnie z relacjami seksualnymi

Błagam. Dziecko jest niestabilne emocjonalnie.

japierdole teraz to sie popisales no kurwa prawak jak stopiecdziesiat. znaczenie teorii w jezyku potocznym (tak tobie bliskim przeciez bo nauka to dla Żydów tylko) rozni sie od jej znaczenia w jezyku naukowym http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot.com/2012/06/20-najwiekszych-mitow-na-temat-ewolucji.html wgle polecam ten blog

Nie traktuje nauki jako czegoś absolutnie pewnego. Kościół zawsze powiada że źle pojęta nauka jest w stanie nas zaprowadzić w ślepe zakamarki, zamknąć w pewnych ryzach myślowych, co może się później objawić brakiem dokonań/odkryć/wynalazków. JKM sądzi podobnie. Powiedzmy że odkryje wynalazek który działa, mimo że profesor w komisji będzie twierdził co innego, bo będzie mu się to kłóciło z jakimś prawem.

"nas"
znowu komuszysz

Naród, cywilizacje, wszystko co się dzięki niej dokonało. Innej lepszej kolega cywilizacji nie wymyśli, czerwoni już próbowali wywrócić wszystko do góry nogami. I skąd znowu wyskok z tym komunizmem?

jakbym mial dzieci to chcialbym zeby poznaly plciowosc z roznych stron, biologicznej, mentalnej, antropologicznej, postmodernistycznej, sredniowiecznej

Są tacy co myśleli podobnie, dzisiaj żałują.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
I skąd znowu wyskok z tym komunizmem?
hehehe komuch gadający w liczbie mnogiej myśli że jak sie nazwie prawicowcem to już nie jest komuchem kolektywistą
Może nie mają a może mają. Ludzie z kolei mają sumienie a niektórzy mordują, gwałcą, rabują
ciekawe czy komuchy co gadają innym co i jak mają na swoim robić mają sumienie? np jak zakazują wywalić ze swojego terenu intruza bo ten wtedy zdechnie i kazą go utrzymywać...
abo tacy co potrzebują państwa bo jest takie zajebiste wedle nich i zmuszają/popierają zmuszanie do uczestnictwa w nim...
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Nikt nie ma prawa z premedytacją zabić drugiej osoby
aha czyli wykluczasz mozliwosc kary smierci

Czy sugerujesz że z zarodka jest w stanie się coś innego urodzić jak człowiek?
a czemu mial by sie liczyc jego potencjal? imo liczy sie to jak bardzo dla niego to bedzie bolesne

natomiast państwo chroni ich prawa do życia i godności.
"godności"- ale zajebało humanitaryzmem i prawoczłowieczyzmem, aż musze okna uchylić i przeciąg zrobić

Zastanawiające że wyzywasz mnie od komucha
na tym forum figura komucha jest używana jako synonim kolektywisty (comunism -> common = wspólne)

Dziecko jest niestabilne emocjonalnie.
to jest kolektywizm, tak samo jak za to że ktoś zrobi rozróbe z bronią palną to odbiera się wszystkim prawo do noszenia broni, tak samo ty uznając że część dzieci jest niestabilnych emocjonalnie chcesz na wszystkie oddziaływać. ludzie z osobowoscia chwiejna emocjonalnie typu borderline maja zdechnac jako prawiczki i dziewice bo sa klinicznie niestabilni emocjonalnie?

Nie traktuje nauki jako czegoś absolutnie pewnego.
sceptycyzm to ja tez szanuje

Naród, cywilizacje, wszystko co się dzięki niej dokonało. Innej lepszej kolega cywilizacji nie wymyśli
no i kto ma decydowac czego unikac dla wspolnego dobra? odpowiedz wolnosciowca- kazdy decyduje za siebie, jest to ewolucyjnie sluszne bo dzieki temu mozemy byc poddani doborowi naturalnemu, tak samo jak kolonia drzew jest mocno narazona na patogeny i szybko moze zdechnac a las roznorodnych drzew nie jest i jak zdechnie to kilka drzew a nie caly las. im wieksza roznorodnosc tym wieksza odpornosc. ty chcac forsowac jakies odgorne zasady chcesz narazic wszystkich na przegraną tylko dlatego ze jak tego nie zrobimy to czesc ludzi przegra. wole zeby czesc przegrala niz zebysmy wszyscy przegrali. dla rozwoju lepszy jest wolny rynek idei

Są tacy co myśleli podobnie, dzisiaj żałują.
wg mnie wiedzy nigdy za duzo, jakbym mogl to chcialbym dowiedziec sie daty swojej smierci nawet. ten strach przed wiedza w twoim przypadku jest eklezjogenny bo dla kosciola ludzie ktorzy maja otwarte umysly sa zagrozeniem, ludzie ktorzy weryfikuja, mysla racjonalnie i sa dociekliwi tez sa zagrozeniem
 

draq

Well-Known Member
197
274
wj6reh.jpg
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 735
4 698
Mamy tu dwie sprawy - jedno to moralna ocena aborcji - zgodzę sie że jest amoralna w 99% przypadków, nie jest np wtedy gdy płód zagraża matce, lub mógłby sie urodzić bez mózgu tj przy bardzo ciężkiej wadzie ale nie zaliczam tu powszechnego likwidowania dzieci z zespołem Downa, jedynie sytuacje gdy poród byłby bezcelowe bo dziecko nie mogłoby przeżyć - a czym innym, jest zakaz aborcji za którym sie nie opowiem. Tak samo jak czym innym jest np ocena piractwa jako zło a czym innym jego zakaz. To dotyczy milona spraw, jednak fakt, ze uznaje coś za niemoralne, nie oznacza że musze popierać ściganie.
Co do JKMa spoko, przecież nie znasz jego zdania, wiesz tylko co twierdzi w danym dniu, jak by postąpił z samą aborcją tudzież prawem do niej tego nie nalezy wnioskować po tym co mówi - nie był w sytuacji w której musiałby o tym decydować i i najprawdopodobniej nie będzie.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 735
4 698
Zdaje sie człowiekiem mało, wręcz chorobliwie nieelastycznym - skoro jakaś teoria nie działa, co tam - ego każe gonić króliczka dalej. W życiu nie słyszałem, by przyznał że sie myli - w moim roczniku był przypadek dziewczynki lekko niedorozwinietej, czy tam opóznionej - nie znam sie na tym - normalnie nic nie dało sie poznać, dopiero w trakcie nauki wyszło, to była któraś z pierwszych klas już lata temu, przyszła z zewnątrz. Po półroczu przenieśli ją do szkoły specjalnej jakiejś. Teraz nawet pracuje zakładzie pracy chronionej czy coś, widuje czasami jej matkę to wiem.
Point is, że na ile ja to rozumiem dyskusja jest bezprzedmiotowa bo faktycznie nikt nie uczy debili i zdrowych umysłowo wspólnie, to chyba niewykonalne i tyle. A już na pewno nie dostosowuje sie reszty do ich poziomu
Z drugiej strony, nie widze sensu wymyślania tych debat. Po pierwsze problem jest wydumany i wziety z kosmosu, po drugie wiadomo że JKMowi nie chodzi o fakty tylko o to by sie pokłócić. Skoro wiadomo, że jest odporny na argumenty - olać go, niech mówi i myśli co chce, jego rzecz.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Korwin znowu podejmuje temat debili i robi z siebie debila, wystarczyła jedna minuta.
Dobrze. To podaj sposób, by przekazać takie same treści tak, by nie obciążać Korwina. Moim zdaniem największym błędem JKM-a było i jest nie wypromowanie/oddelegowanie innych ludzi do takich zadań.
Środowiska wolnościowe powinny wypromować własnych fallokratów (do tępienia feministek), własnych tępicieli nowomowy itd.
 
Ostatnia edycja:

MaxStirner

Well-Known Member
2 735
4 698
To podaj sposób, by przekazać takie same treści tak, by nie obciążać Korwina.
Ale sie nie da nie obciążyć JKM - niby taki logiczny, spójny, uważny - tępić debili, izolować od zdrowej reszty, jakby debilizm był zakaźny i jakby owi debile notorycznie skażali zdrowy umysł narodu - tyle, że ja w całym swoim długim życiu medycznego debila w realu nie widziałem, nie mówiąc o tym bym musiał sie z nim uczyć. Tyle, że pan mózgowiec brydżysta mistrz, oskarża prowadzącego już po minucie o coś czego ten nie powiedział, tylko JKM źle to zrozumiał.
Zabawna pomyłka przy dyskusji o inteligencji.
Jeśli zas JKM chodzi tylko o nowomowę, czy poprawność polityczną która każe nazywać ludzi upośledzonych jako całkiem normalnych, to moge sie zgodzić, ale to dotyczy normy kulturowej a nie samego procesu edukacji. Niech mówi po ludzku o co mu biega i nie bedzie problemu.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
Dzieci z niepełnosprawnością umysłową w stopniu lekkim często kierowane są do szkół integracyjnych. Psycholog jednej z warszawskich poradni (zastrzegający anonimowość) mówi, że integracja nie jest dla dzieci z upośledzeniem umysłowym. Takie stanowisko zajmuje też Stowarzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa Bardziej Kochani. Psycholog przytacza przykłady z własnej praktyki, kiedy niepełnosprawni umysłowo uczniowie szkół integracyjnych wystawiani byli na pośmiewisko i podpuszczani przez kolegów.

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/163751


Pamiętam brata w szkole integracyjnej, lekkie upośledzenie umysłowe... Pierwsza klasa super, młode Panie z werwą, postępy, radość. druga...werwa się skończyła, kiedy wpadałam w trakcie lekcji po brata, obie Panie kawka, dzieci piszą, kiedy sprawdzałam zeszyt pełno błędów, co w praktyce oznaczało, ze nauczyciel wspomagający nawet nie korygował dziecka, o wspólnej pracy nie mówiąc... postępy się skończyły, dziecko zostało kozłem ofiarnym, bo przecież łatwo było go we wszystko wplatać, albo pośmiać się kiedy został wyprowadzony celowo z równowagi...dziecku tak już zostało. Nigdy się do końca nie zintegrował ze zdrowymi dziećmi, nie ma takiej możliwości, a złość w nim kipi.

http://blogimam.pl/artykuly/czy-warto-posyłać-dzieci-do-szklł-integracyjnych-słabe-i-mocne-strony-integracji


Grono szkół podstawowych o najgorszych wynikach w 2015 r. otwiera praska placówka przy ul. Kowieńskiej – już kolejny rok znaleźć ją można w takim zestawieniu. Po raz kolejny bardzo słabe wyniki mieli też uczniowie mokotowskiej szkoły przy ul. Zakrzewskiej, wolskiej placówki z ul. Żytniej, szkoły przy ul. Paca na Pradze Południe oraz przy ul. Niepołomickiej w Rembertowie. Tworząc ten ranking pominęliśmy szkoły specjalne, integracyjne, międzynarodowe, placówki przy pogotowiach opiekuńczych i szpitalach, które ze względu na swą specyfikę tradycyjnie osiągają niższe wyniki w sprawdzianie.

http://dobraulica.pl/2015/06/szkoly-podstawowe-warszawa-ranking-2015/
 
Ostatnia edycja:

jkruk2

A fronte praecipitium a tergo lupi
828
2 386
Zapamiętajcie sobie jedną rzecz, bo wkoło to wałkujecie - inteligencja czy pomiar inteligencji - w duchu Sterna to nic nie warte gówno, nie przydatny artefakt, który utrzymuje się siłą bezwładności, istnieje tylko dlatego, że istnieją państwowe uczelnie. A państwowe uczelnie istnieją ze względu na zjawisko poszukiwania renty [1], [2]. Małpy z tytułami muszą coś publikować więc powtarzają tylko to co już ktoś powiedział.

Są różne rodzaje inteligencji, to co się liczy i co jest obserwowalne na co dzień to tzw. "inteligencja ekologiczna" ("outside the laboratory" np. [3]). W tym duchu obserwując np. Aborygenów w ich naturalnym środowisku, odkryjecie, że ich przedstawiciele są zazwyczaj bardzo inteligentni - potrafią np. znaleźć wodę na pustyni, czyli rozpoznać bardzo subtelne znaki, które daje przyroda. Wiedzą także gdzie się wykąpać, tak żeby salt-water crocodile nie upierdolił nam nogi. To nie są sztywne wyuczone czynności, jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka. Natomiast rozwiązywanie łamigłówek, układanie kostek rubika do pewnego stopnia jest (to co nie jest algorytmem, tylko wymaga heurezy, to jest to co badają prawdziwi matematycy).

Wracając do tych jebniętych na głowę - znam przykład kolesie stygmatyzowanego w szkole (musiał do specjalnej chodzić), który jest doskonałym przedsiębiorcą i fachowcem w branży samochodowej. Nie jest też aspergerem i potrafi przypierdolić (jak trzeba). Dla mnie typ jest jak najbardziej normalny, natomiast nie normalni są ci pseudofachowcy co go zestygmatyzowali...

Rynek powinien decydować kto jest "jebnięty", a kto nie.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
tępić debili,
No ale tego on nie powiedział!
Nawet wyraźnie przeciwstawił się pomysłowi sterylizacji idiotów, co miało miejsce w Szwecji.

izolować od zdrowej reszty
To dlaczego w naszej cywilizacji wymyślono domy wariatów?

Tak, trzeba izolować wariatów w szkołach. Gdy moja mama chodziła do szkoły, to dzieci według talentów dzielono na klasy. W klasie A byli ci najzdolniejsi, w klasie B z reguły dawano tych z uzdolnieniami technicznymi, w klasie C przeciętnych a w ostatniej klasie (zazwyczaj D lub E) dawano tępaków. Podczas gdy ci z klasy A jechali do teatru, ci z klasy ostatniej kopali w ogródku, albo grali w piłkę. To co było kiedyś, było znacznie lepsze niż to co mamy dziś.

jakby debilizm był zakaźny i jakby owi debile notorycznie skażali zdrowy umysł narodu
W ankapie to rodzice będą o tym decydować, czy dawać bachory do szkoły czy nie. A jeśli dawać, to wybiorą taką którą uważają za najbardziej odpowiednią dla swoich genów. Więc problemy ze skażaniem zdrowej tkanki narodu znikną.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 735
4 698
No ale tego on nie powiedział!
Ja sie wyraziłem nieprcyzyjnie, nie chodziło mi o tępienie fizyczne, eliminacje społeczną raczej. Ja nie widze powodu do tego, co nie znaczy że popieram "przymusową" integrację w szkole. Ale demoniczny "debil" JKMa po prostu nie stwarza zagrożenia pogorszenia jakości edukacji, to nieprawda i tyle.

Tak, trzeba izolować wariatów w szkołach.
Fakt, w ankapie zdecyduje rodzic. Czy obecnie trzeba izolować "wariatów"?
Trzy czwarte, no połowa dzieciaków z klasy mojej smarkatej siostry ma korki jak nie z tego to z tamtego. Presja cywilizacyjna, stres. Moim zdaniem za moich czasów nie było takiego wyscigu szczurów, tyle zajęć. Pomijam to. Rozmawiamy zatem wyłącznie o dzieciach z medycznymi problemami intelektualnymi, nie o tych co mają problemy w nauce, bo to oznaczałoby konieczność izolacji 3/4 populacji uczniów. Jesli JKM ma te właśnie dzieci na mysli, porównywanie ich z niepełnosprawnymi intelektualnie to fałsz i tyle.


Psycholog jednej z warszawskich poradni (zastrzegający anonimowość) mówi, że integracja nie jest dla dzieci z upośledzeniem umysłowym.
Zdarza sie, wyżej sam opisałem taki przypadek ze swojego życia. Psycholog w takiej poradni to czasem konował jak lekarz zwykłej służby zdrowia zapewne skieruje gdzieś źle. Albo czegoś nie sprawdzi.
Jednak o ile pamiętam, nikt nas nie równał do jej poziomu. Wręcz odwrotnie, nauczycielki przez jakiś czas starały sie rozwiązać sytuacje tak, by ONA dogoniła grupę. Kiedy okazało sie to niemożliwe, przeniesiono ją. Szkoła może nie miała informacji z innej szkoły i sami nie wiedzieli co i jak, tym bardziej że to matka starała sie by ona z nami została, wiec to chyba ona jako rodzic wpłynęła na te sytuacje.
Dokładnie nie pamiętam to już lata przecież.
Debilizmem sie chyba nie skaziłem, żyję. Korwin robi z igły widły, nieistniejący problem (lub absolutnie marginalny) rozdmuchje latami, robi jakiś szum o nic, bo nie potrafi odpuścic. Debile nie zagrażają edukacji i inteligencji reszty.
Załóżmy sytuacje takową, że zdarza sie iż mam dziecko w klasie z takim uczniem. Wszystko zależy od pracowników szkoły, czy kontaktu z rodzicami dziecka i wg mnie da sie rozwiązać. W miedzyczasie moje dziecko może bez problemu chodzić do szkoły i tyle. Po co pieprzyć jak potłuczony o tym non stop?
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
Po co pieprzyć jak potłuczony o tym non stop?

Korwin nie pieprzy o tym non-stop. Dostał zaproszenie od prezesa Integracji, miał je odrzucić? I akurat co do szkół integracyjnych ma w dużej mierze rację (co wynika choćby z tekstów, które przytoczyłem). Nie, nie zarazisz się debilizmem. Ale uczenie się debili razem z normalnymi dziećmi nie jest korzystne. Ani dla debili ani dla tych drugich.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Czy obecnie trzeba izolować "wariatów"?
Tak, bo nie będą przeszkadzać innym i nie będą zaniżać poziomu.

Trzy czwarte, no połowa dzieciaków z klasy mojej smarkatej siostry ma korki jak nie z tego to z tamtego. Presja cywilizacyjna, stres.
Powiem tak, oni będą głupsi!
Ta presja cywilizacyjna jest chora. Programy nauczania są do dupy. Całe publiczne szkolnictwo trzeba zaorać.

eliminacje społeczną raczej.
Eliminacja społeczna będzie zawsze. Ja sam wielokrotnie bywałem wyeliminowany społecznie, gdy chciałem się spuścić w ładne damskie ciało, bo spotykałem się z odmową właścicielki tego ciała.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 735
4 698
Dostał zaproszenie od prezesa Integracji, miał je odrzucić?
Mylisz przyczyne ze skutkiem - dostał zaproszenie właśnie dlatego, że pieprzy głupoty nie na odwrót. To jedno z całej listy jego zaachowań obsesyjno-kompulsywnych jak nerwicowcy muszą rano cztery razy umyć ręce i policzyć przed wyjściem do stu, tak JKM musi pieprzyć bez sensu o debilach, inwalidach, gwałtach lekkich itd. Jak mówiłem jakakolwiek reakcja na te zachowania (które dla niego stanowią o istocie konserwatyzmu, a są też podszyte sporą dozą megalomanii) jest bezcelowa, nalezy po prostu olac te bzdury.
Tak, bo nie będą przeszkadzać innym i nie będą zaniżać poziomu.
Nie zaniżają

Ja sam wielokrotnie bywałem wyeliminowany społecznie, gdy chciałem się spuścić w ładne damskie ciało, bo spotykałem się z odmową właścicielki tego ciała.
Nikt nie zabrania ci próbować unikać eliminacji - próbujesz tak samo jak oni. Nie mówię że należy zakazać eliminowania, jedynie że nie ma potrzeby do tego namawiać, a tym bardziej przyjmować zdania JKM jako eksperta w tm względzie.
Kto będzie chciał i miał negatywne doświadczenia - jego sprawa. Co Korwin może w tym temacie powiedzieć to zupełnie inna rzecz.
 
Do góry Bottom