Kampania prezydencka 2015 ogólnie - pozostałe przypały i odpały

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Własnie w tym sęk, że został jego klientem. Obrońcę dla pozbawionego wolności może ustanowić osoba bliska. Obrońca jest wówczas reprezentatnem osoby dla której go ustanowiono ( a nie tej osoby bliskiej która go wynajęła ). W omawianej sytuacji: żona wynajęła obrońcę dla męża ( który stał się tym samym klientem adwokata ) a ten typek wszem i wobec obwieścił w necie co powiedział jego klient. Tylko tyle i aż tyle.
Nie zgodzę się, bo toć dostał info, że klient, nie chce... no chyba, że może rodzina ci wybrać obrońcę bez twojej zgody :p
 
D

Deleted member 4683

Guest
Obojętnie kto wybrał, obrońcę - z momentem przyjęcia upoważnienia do obrony nie ma on prawa mówić na temat tego czego dowiedział się prowadząc sprawę. Zwolnienie z obowiązku obrony nie zwalania z obowiązku zachowania tajemnicy. To dobra zasada i dziwię się, że ktoś ją olewa.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
:D Biorę to na klatę. Mój głos nie jest głosem poparcia tylko głosem taktycznym, o czym pisałem wcześniej. Układ stojący za 'właściwym' kandydatem już się za dobrze ustawił, machina propagandowa działa jak nigdy – generalnie robi się za silny. Jeśli sobie wprowadzą JOWy, to wchłonie przystawki i będzie nie do ruszenia. Skoro jeden z nich i tak wygra, to lepiej żeby wygrał politycznie slabszy. To będzie mój pierwszy głos w życiu na tą formację, ale jeśli wygra, to okładka gw zrekompensuje mi ten dyskomfort psychiczny. :)
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 251
Głosujesz na PiS = jesteś komuchem.
Czy gdybym w 1917 wspierał armię carską datkami aby walczyli z komunistami, też byłbym komuchem tyle, że carskim, bo wspierałbym państwo?

Komuch komuchowi nierówny, różne komuchy mają różne interesy; jeśli w imię czystości idei odrzuci się możliwość jakiegoś wpływania na jednych komuchów aby działali przeciwko drugim, to nie wróżę prędko nadejścia dnia sznura.
Razwiedka opanowała napuszczanie jednych na drugich do perfekcji, i dlatego ona jest tam gdzie jest.

Ktoś powie, że wybory nić nie zmienią. Może zmienią, może nie. Mi tam 5 minut nie szkoda aby przejść się do lokalu..
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
poza metodami walczymy też o coś innego bo ja nie walcze o to by była władza i państwo...
Rozumiem to. Zajrzyj do mojego ostatniego posta wyżej. Uważam, że obecny uklad staje się za silny i napuszczenie na niego innego układu jest korzystne.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
ale zamiana układu nie zmienia faktu że nadal jest władza...
a może to jeden wielki układ i ino zamieniają układziki...

oddajac swój głos, mówisz: tak chce by komuch z pisu był władcą wszystkich i wszystkim pierdolił co i jak mają na swoim robić...
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
11011934_410173629167320_4119204582956682309_n.jpg
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
ale zamiana układu nie zmienia faktu że nadal jest władza...
a może to jeden wielki układ i ino zamieniają układziki...

oddajac swój głos, mówisz: tak chce by komuch z pisu był władcą wszystkich i wszystkim pierdolił co i jak mają na swoim robić...
Niegłosowanie też nie zmienia faktu, że nadal jest władza. ;) Jeśli to jeden wielki układ, to ani głosowanie, ani niegłosowanie nic nie zmieni.
Nie chce mi się kolejny raz tłumaczyć, że nie każdy głos jest głosem poparcia. Gdyby dla ważności głosów była wymagana frekwencja, to niegłosowanie miałoby to sens. Gdyby obowiązywała NOTA, to też była by sensowan opcja. W obecnym systemie, w obecnych wyborach moim zdaniem niegłosowanie jest dla władzy bardziej korzystne niż głosowanie na 'niewłaściwego' kandydata.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Ja nie czytam Wyborczej - więc ich reakcja jest mi obojętna. Jeżeli wygrana Dudy będzie wprawiała w bul Układ to nie jest to bul ze szczerego serca. Duda nie zamierza rozmontować Układu. Gazeta Wyborcza musi stwarzać pozory demokracji i tuszować ślady jednomyślnego systemu. Z takich samych powodów PiS musi grać opozycjonistów. Dobrze to widać na przykładzie ludzi obcych dla Układu. Gdy tylko Układ ma zagrożenie ze strony wroga lub dostrzega wspólnego przyjaciela to zaraz widzimy jednoczenie opozycji z rządzącymi. Moim zdaniem Michnik nie ma nic do Dudy i większości PiSiorów. Chociaż sam Jarosław Kaczyński jest obiektem ciekawym. Podobnie z Macierewiczem.
 
Do góry Bottom