Kampania prezydencka 2015 ogólnie - pozostałe przypały i odpały

Claude mOnet

Well-Known Member
1 034
2 339
Mi przyszło do głowy, że komuchowski mógł sobie krzywdę zrobić deklaracją o tych JOWach; normalnie mógłby liczyć na jakieś chachmęcenie głosami ze stron PSL, ale JOWy dla PSL nie są korzystne, tak więc wyszła dupa.
(albo wyszedł duda jak kto woli)
JOWy nie miały znaczenia, WSI dało dupy...
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Kontrolowana zmiana ryjów z finałem na jesień. Czysta kosmetyka i wentylacja nastrojów. Plebs już zaczyna mruczeć na stare mordy, więc czas, by na deski teatru wkroczyły nowe świnie - nie tak jeszcze otłuszczone, świeże, za to skutecznie udające antysystem. Żadne tam błędy WSI.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Eee tam. Po prostu dali dupy i tyle. WSI nie jest nieomylne. Tworzą to ludzie - jakkolwiek na to nie spojrzeć.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Podtrzymuję swe zdanie: jest jak ma być, nie inaczej. Wpadkę Gajowego wliczono na pewno w koszty. Przypominam, że PiS jest stałym elementem Układu, niezbędnikiem rotacyjnym.

Duda nie ruszy Układu, nic nie zrobi. Będzie jedynie lepiej od poprzednika prezentował się lingwistycznie, a także fizycznie za pomocą żony i córki. Być może zahamuje nieco nastroje pro-euro, choć przecież i tak 75% ankietowanych opowiada się przeciwko tej walucie.

ps: Przypomnę, że polaryzacja ludzi (elektoratu) na dwa duże nienawidzące się obozy, to gwarant istnienia reżimu demokratycznego. Jak widać, Ubekistan idealnie przyjął lekcję z USA.
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Na prawdę wydaje się wam że WSI nie ma lepszych zajęć niż przejmowanie się takimi bzdetami jak wybory w państwie teoretycznym? Co miało być domknięte - już dawno zostało domknięte. Teraz klepią pajdę, a kto obecnie siedzi przy korycie sejmowym nie ma dla nich żadnego znaczenia. Oni nie wystawiają swoich kandydatów. Oni kupują tych wybieranych przez lemingów.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Nie, to jest państwo BUFOROWE/STRATEGICZNE (określenie "teoretyczne" jest tutaj puste, nieadekwatne. Załóż firmę, a zobaczysz, jak bardzo jest teoretyczne). To bardzo ważny strategicznie duży rejon w środku Europy. Bez przesadyzmu w stronę ignorowania geopolityki.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Nie, to jest państwo BUFOROWE/STRATEGICZNE (określenie "teoretyczne" jest tutaj puste, nieadekwatne. Załóż firmę, a zobaczysz, jak bardzo jest teoretyczne). To bardzo ważny strategicznie duży rejon w środku Europy. Bez przesadyzmu w stronę ignorowania geopolityki.

A co mają byli funkcjonariusze wsi wspólnego z geopolityką?
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
A co mają byli funkcjonariusze wsi wspólnego z geopolityką?
Oni nic, ale pewnie ci co ich trzymają na pasku ;)
a72d94875f63d2dad3e090d549f17417.jpg
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Vast, operują jeszcze bardziej w tle, bo oficjalnie ich nie ma. Załatwiają tyle własnych interesów, na ile im to jest dane od jeszcze silniejszych.
Pozwolono im działać, o czym świadczy choćby całkowite wyjebongo reszty świata na kuriozalny zbiorowy zgon politycznej wierchuszki w środku Europy. To było zdarzenie, jakiego świat nie widział. Komuchy poszły do piachu, ale zostawiły po sobie znak informujący, że tutaj można WIĘCEJ i całkiem bezkarnie. Oczywiście, za aprobatą możnych sąsiadów, nie inaczej. Polska to rejon wpływów Niemców i Rosji. Stanowi też przedmiot pożądania ze strony Żydów, o czym świadczą liczne roszczenia natury materialnej.

Usytuowanie Polski na mapie między Niemcami a Rosją, stwarza idealne warunki do nieoficjalnej polityki typu: kradniemy i mordujemy tutaj ile się da, dopóki nie koliduje to z interesami dużych sąsiadów, sprawujących kontrolę nad Ubekistanem. Każdy w świecie polityki, któremu zamarzy się państwowe ideolo o suwerenności i nieoczekiwanie zyska sobie poklask tłumów, zostanie odjebany.

ps: Pojechane trochę, no nie? Ale naprawdę tak myślę :)
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Ale byli sb-cy i wsiury nie są na niczyim pasku. Oni mogą od czasu do czasu wejść w interesy z kimś postawionym wyżej. Polska klasa polityczna ich kompletnie nie interesuje, interakcję z polityką ograniczają do niezbędnego minimum - szantażyk, lłapówka. Tylko na tyle żeby interesik dalej się kręcił. Na kolabo z zagranicznym wywiadem (np. Mossad) są zbyt ciency. No i zagraniczny wywiad (może poza rosyjskim) działa na pasku państwa. W mossadzie i niemieckich spec służbach nie ma samowoli. Dlatego uważam że Polska to rzeczywiście państwo czysto teoretyczne - bo nie sprawuje kontroli nad swoimi służbami.

To że zagraniczne służby prowadzą swoje rozgrywki na tym terenie - oczywiście zgadzam się. Ale to jest poza kręgami wsi, a jeżeli już robią z kimś interesy, to zagranczne służby na pewno nie afiszują się z tym otwarcie. Dobijają targów przez prokurentów i informatorów.

Toteż uważam że zdolności i chęci wsioków są przeceniane przez wielu. Kasta politykierów nie ma jaj ani zasobów żeby zrobić porządek z watahami sbcko-wsiowymi. To nie jest jakaś głęboka konspira i synergia pomiędzy państwem a renegatami spec-służb. Obydwa twory chcą się nachapać kosztem innych i nie wchodzić sobie w drogę.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Oni nie wystawiają swoich kandydatów. Oni kupują tych wybieranych przez lemingów.
To by wskazywało na oddolne działanie tłumów, a przecież tłum sygnuje tylko to, co mu władza podsunie. Zobacz, jak nisko wylądował Korwin, który prawdopodobnie ma niewiele wspólnego z Układem. Razwiedka nie musi się martwić. Wysuwa się pionka, a wytresowany jak policyjny pies lud odpowiednio głosuje - zawsze na Układ. Tak czy nie? :)
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
To by wskazywało na oddolne działanie tłumów, a przecież tłum sygnuje tylko to, co mu władza podsunie. Zobacz, jak nisko wylądował Korwin, który prawdopodobnie ma niewiele wspólnego z Układem. Razwiedka nie musi się martwić. Wysuwa się pionka, a wytresowany jak policyjny pies lud odpowiednio głosuje - zawsze na Układ. Tak czy nie? :)

Oczywiście że tak, tylko że powątpiewam w inicjaatywę razwiedki. Oczywiście nie neguję tego że coś takiego nigdy nie miało miejsca, ale kandydaci tworzeni przez służby, na potrzeby służb to moim zdaniem margines, bardzo mały margines.
 
OP
OP
tolep

tolep

five miles out
8 579
15 476
Razwiedka nie musi się martwić.

Nie ma jednej polskiej razwiedki, są poza tym również obce agentury i nade wszystko jest biurokracja, której tajne służby są częścią. I jest też przemożna inercja systemu (która paradoksalnie objawia się czasem całkiem aktywnymi działaniami przeciwko ingerencji w system, i to działaniami niekoniecznie koordynowanymi).

Jeżeli nie obejrzeliście jeszcze najnowszego wystąpienia Bartosiaka (wątek Geopolityka), to umknął Wam nieprawdopodobny (1) smaczek (tu link do właściwego momentu) dotyczący zupełnie świeżego i bardzo istotnego w skali globalnej wydarzenia, tj. powołania banku AIIB, i w szczególności jak to się stało że Polska znalazła się w gronie założycieli.



(1) Nie tak znowu nieprawdopodobny, jeśli ktoś obejrzał serial "Yes Minister / Yes Prime Minister" który nieustająco i usilnie zalecam tym, którzy chcą zrozumieć jak naprawdę działa System.
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Tolep, pisząc "razwiedka", mam na myśli fuzję działania też obcych służb - oczywiście na terenie Ubekistanu.

Inaczej jeszcze. Nie znam się na tym, wiadomo, ale obserwuję co się dookoła dzieje, a dzieje się tak, że lud to w zasadzie taka wajcha, za którą się pociąga - słabiej lub mocniej, a politycy to żercy podatków i pasożyty. Często przeprowadza się testy nacisku wajchy, czy lud zajęczy czy może nieoczekiwanie ryknie. Nie wyobrażam sobie, by świat wybieralnych polityków i administracja w tym kraju, nie była całkowicie na pasku służb post-okrągłostołowych, a te z kolei obywały się bez obcych zwierzchników. One oczywiście realizują własne finansowe interesy, ale też pozwalają kontrolować się obcym, silniejszym, lepiej zorganizowanym. Zdarzają się być może jakieś konflikty między służbami, to normalne, tak samo dzieje się między rodzinami mafijnymi.

Niewykluczone też, że służby innych państw mają w swych szeregach wpływowych ludzi działających na rzecz kraju, dla jakiego oficjalnie pracują i one narzucają nawias działań ubekistańskiej swołoczy. Temu nie zaprzeczam. Nie zgadzam się jednak absolutnie z twierdzeniem, że polska scena polityczna to grupa zorganizowanych osób mająca władanie nad spec-służbami, które wykorzystują do efektywnego ciemiężenia ludzi. Być może spec-służby w każdym kraju odgrywają większą rolę, niż się im przypisuje.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Macierewicz IMO nie jest tym, za kogo się podaje, o czym świadczy zwalanie winy za Smoleńsk na Putina. To jakaś, kurwa, zasłona dymna. Rozwiązanie WSI nie oznacza, że ci ludzie nie działają dalej i to jeszcze bardziej bezkarnie.
 
Do góry Bottom