Homoseksualiści i libertarianizm

ford

Active Member
314
33
Zarówno niemiecki nazizm jak i radziecki komunizm to produkt nawiedzonych ateistów. Razem wymordowali oni parę milionów twoich wrogów - katolików i żydów.
Jakie to żałosne, to że kogoś nie za bardzo lubię za debilne poglądy, to nie znaczy, że jest moim wrogiem. Narodowy socjalizm (nazizm) mordował przede wszystkim bezwzględnie homoseksualistów, o prześladowaniu katolików za ich wiarę to nigdy nie słyszałem, przecież episkopat współpracował z ściśle z nazistami, jednak znowu o tych kurwach wolisz nie pamiętać.
 

Polacco

Active Member
132
76
Polacco, antyklerykalizm != ateizm

Naziści wcale nie byli ateistami, przynajmniej żaden ze "ścisłej góry" tak się nie określał. Większość była katolikami, jak np. Hitler, ale to nie wpływało na oficjalną linię polityczną III Rzeszy. W rzeczywistości nazizm to dziwaczna mieszanina najgorszych stereotypów chrześcijańskich o żydach, pseudonaukowej eugeniki i inżynierii społecznej oraz neopogańskiego kultu jednostki. Sam Hitler na pewno nie był ateistą, wielokrotnie w swoich przemówieniach mówił o Opatrzności, wierzył w horoskopy i wywoływał duchy z Himmlerem.

Hitler był takim samym katolikiem jak miliony ochrzczonych Polaków, którzy nie praktykują, nie wierzą i wręcz nienawidzą kościoła. W praktyce lansował neopogańskie, germańskie bajki i Nietzschego.

Natomiast skoro funkcjonuje tu na forum określenie "katolickie kurwy" to nie wiem czemu ja nie miałbym używać "ateistyczne kurwy", albo "gejowskie kurwy".
 

Hitch

3 220
4 880
Może dlatego, że żaden ateista tutaj nie jest kurwą? "Katolickie kurwy" odnosi się do kościelnych zamordystów, nie wierzących jako ogółu.
 

Nene

Koteu
1 094
1 690
Hitler był takim samym katolikiem jak miliony ochrzczonych Polaków, którzy nie praktykują, nie wierzą i wręcz nienawidzą kościoła. W praktyce lansował neopogańskie, germańskie bajki i Nietzschego.
Kościołowi to nie przeszkadzało we wspieraniu go.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
a ci w mieście też mieli swój kościół i jako że wszyscy i tak wiedzieli co i jak i wielu też aktywnie kolaborowało to całkiem możliwe że ksiądz parafii dachau też modlił sie za fuehrera...
btw w 41 z rozkazu himmlera w obozie w dachau powstała kaplica by katolicy mogli odprawiać msze... ateiści by chyba na taki pomysł nie wpadli... chyba... nie wiem bo nie jestem ateistą...
 

Polacco

Active Member
132
76
To czemu go KRK nie ekskomunikował ?
Może dlatego, że Hitler miał pod nożem tysiące księży i miliony katolików?

a ci w mieście też mieli swój kościół i jako że wszyscy i tak wiedzieli co i jak i wielu też aktywnie kolaborowało to całkiem możliwe że ksiądz parafii dachau też modlił sie za fuehrera...
Ateiści czy neopoganie nie wiedzieli i nie kolaborowali? Tylko katolicy? BTW Żydzi w gettach czy obozach doskonale wiedzieli co i jak, a kolaboracja była wzorcowa.

btw w 41 z rozkazu himmlera w obozie w dachau powstała kaplica by katolicy mogli odprawiać msze... ateiści by chyba na taki pomysł nie wpadli... chyba... nie wiem bo nie jestem ateistą...
Jak miło z jego strony.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
Ateiści czy neopoganie nie wiedzieli i nie kolaborowali? Tylko katolicy? BTW Żydzi w gettach czy obozach doskonale wiedzieli co i jak, a kolaboracja była wzorcowa.

a czy ja twierdze że ino katolicy to robili? kolaboranci znajdą sie wszędzie... jednak należy zauważyć ze ateiści jak i neopoganie nie mieli własnej organizacji jak kk... jakoś nie słyszałem by jakiegoś narodowego komucha ekskomunikowali... nie reagowali zbytnio choć mieli możliwości...

hitler lubiał motywy z germańskiej mitologii, ale był jak prawie wszyscy w bawarii/austrii katolikiem... a księża którzy trafiali do kacetów nie trafiali tam z powodów wiary...
kk korzystał z darmowych pracowników z łapanek, więc kolaboracja była... dopiero później dochodziło do konfliktów pomiędzy kk a nsdap kiedy ta zaczeła coraz bardziej ograniczać władze kk na zadupiach gdzie socjalizm jeszcze nie dotarł...
 
D

decha_131

Guest
Liczba katolików w Niemczech, a poparcie nazizmu:
4ede0b878b30a_430.jpg


Narodowy socjalizm (nazizm) mordował przede wszystkim bezwzględnie homoseksualistów, o prześladowaniu katolików za ich wiarę to nigdy nie słyszałem, przecież episkopat współpracował z ściśle z nazistami, jednak znowu o tych kurwach wolisz nie pamiętać.

Czytam twoje wypowiedzi od jakiegoś czasu i można stwierdzić, że avatar dobrze Cię podsumuwuje.
http://pl.auschwitz.org/m/index.php?option=com_content&task=view&id=994&Itemid=12




Czy Hitler był katolikiem?
http://www.trinitarians.info/ateizm/art_271_Czy-Adolf-Hitler-byl-katolikiem_.htm

Czy księża modlili się za duszę Hitlera! Tak i to często! Czemu? Bo chrześcijanin modli się też za swoich wrogów.
Pamiętajmy, że takie rzeczy jak Holocaust wyszły dopiero na jaw pod koniec II wojny światowej. Nie ma też niezbitych dowodów, że odpowiadał za to Hitler (nie ma na to żadnych dokumentów).

Polecam też ten kontrowersyjny artykuł:
http://interia360.pl/artykul/czy-hitler-byl-ateista-czyli-bilans-zbrodni-religijnych,50265
Autor jest ateistą i anarchokapitalistą.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
No to było już na początku z dumą napisać, że katolik współpracuje także ze swym wrogiem. Jak widać władze KK to rozumieją, głosujące pospólstwo już mniej.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 526
Nie wierzę że ktokolwiek jeszcze wierzy w te brednie, że Hitler był ateistą i że dlatego mordował miliony ludzi. A te artykuły które wkleił decha to po prostu laughing my ass off.

Pamiętajmy, że takie rzeczy jak Holocaust wyszły dopiero na jaw pod koniec II wojny światowej. Nie ma też niezbitych dowodów, że odpowiadał za to Hitler (nie ma na to żadnych dokumentów).

Naprawdę wierzysz sam w to co piszesz?

Czy księża modlili się za duszę Hitlera! Tak i to często! Czemu? Bo chrześcijanin modli się też za swoich wrogów.

Czy księża biją też w dzwony na 50. urodziny swego wroga? Czy składają też modlitwy dziękczynne jak ich wróg podbije kolejne państwo?

jakoś nie słyszałem by jakiegoś narodowego komucha ekskomunikowali...

Nieprawda,:p jednego ekskomunikowali Josepha Goebbelsa - a za co?
Za małżeństwo z protestantką :)
A resztę nazistów można było ekskomunikować tuż po wojnie - wielu przecież przeżyło wojnę.

Odpowiedzcie mi proszę na następujące pytania:
- Czy ksiądz Tiso też był ateistą?
- Czy Ante Pavelic też był ateistą?
- Czy ojciec Petar Brzica też był ateistą?
 
D

Deleted member 427

Guest
Hitler, Stolica Apostolska i Żydzi. Dokumenty z Tajnego Archiwum Watykańskiego

hitler_stolica_apostolska_i_zydzi_dokumenty_z_ta.jpg


Odtajnione dokumenty Stolicy Apostolskiej dotyczące relacji pomiędzy Watykanem a Niemcami w okresie dochodzenia do władzy Hitlera jak i w czasie trwania wojny, są szczególnym źródłem poznawczym dla zainteresowanych tamtym przełomowym momentem w historii Europy i świata.

Z jednej strony ukazują złożoność sytuacji politycznej w Niemczech i w Europie lat trzydziestych, jej szybkie zmiany. Potwierdzają zaangażowanie Watykanu, by w podjętych działaniach nie narazić na szkodę katolików. Sytuacja zaczęła się komplikować, gdy katolicy stali po obu stronach frontu. Działania Stolicy Apostolskiej zmierzały do tego, by na gruncie akcji humanitarnej wspomóc ofiary konfliktu bez względu na ich przynależność religijną czy etniczną. Temu służyły interwencje jak i pomoc materialno - logistyczna. Z drugiej strony Watykan, a szczególnie - wbrew opinii publicznej ukształtowanej wiele lat po wojnie - kardynał E. Pacelli, późniejszy Pius XII - nie mieli wątpliwości ani co do charakteru rządu nazistów, ani co do wiarygodności samego Hitlera i jego neopogańskich inklinacji. Świadczyła o tym bezprecedensowa akcja Watykanu - publikacja encykliki Mit brennender Sorge.

Dla historyka jest jeszcze jeden ciekawy element opublikowanej dyplomatycznej korespondencji. Wielu badaczy oskarża Watykan o milczenia lub o zbyt enigmatyczne potępianie zbrodni wojennych. Okazuje się, że miało to jako przyczynę dwie kwestie. Pius XII nie chciał stanąć po żadnej stronie konfliktu. Ani po stronie aliantów, ani po stronie Hitlera. Ta postawa budzi dziś wiele kontrowersji i oskarżeń, że będąc wrogiem komunizmu z przychylnością patrzył na walkę hitlerowskich Niemiec z Rosją. W świetle dokumentów nie można nic takiego powiedzieć. Okazuje się jednak, że jednym z motywów wstrzymujących expresis verbis oskarżenie hitlerowców były prośby przedstawicieli Anglii i USA, by pod żadnym pozorem nie potępiać zbrodni Rosji Sowieckiej. Papież zaś stał na stanowisku, że jeśli ma potępiać po kolei zbrodnie, to nie może pominąć największego obozu niewolników w XX wiecznej Europie, z łagrami, z wyrokami śmierci, jakim była i pozostawała Rosja. Z drugiej strony, sami alianci prowadzili działania niezgodnie z regułami, wbrew prawu międzynarodowemu i cierpienia dotykały cywilów w różnych krajach. To działanie także było naganne, a wiele cierpień nie miało żadnego uzasadnienia militarnego. Pius XII stał na stanowisku: albo potępię wszystkie zbrodnie po imieniu, albo potępię ogólnie sprawców cierpienia bez wymieniania. I o to w konsekwencji prosili dyplomaci aliantów. Warto więc zapoznać się z książką, z zamieszczonymi tam dokumentami, które obalając niejedne stereotypy zmuszą do refleksji.
 
P

Paweł z Kuczyna

Guest
Jakie to żałosne, to że kogoś nie za bardzo lubię za debilne poglądy, to nie znaczy, że jest moim wrogiem. Narodowy socjalizm (nazizm) mordował przede wszystkim bezwzględnie homoseksualistów, o prześladowaniu katolików za ich wiarę to nigdy nie słyszałem, przecież episkopat współpracował z ściśle z nazistami, jednak znowu o tych kurwach wolisz nie pamiętać.

Po pierwsze, to narodowy socjalizm nikogo nie mordował, tylko mordowali ludzie i to bynajmniej nie Furer. Polecam "Wojnę Hitlera" Davida Irvinga. Czy czytałeś jakąkolwiek pozycję, choćby Mein Kampf, prezentującą tę ideologię? Jeśli tak to czy możesz wskazać w niej podżeganie do tego typu zbrodni? Narodowy socjalizm zakłada popełnianie zbrodni, wystarczy przeczytać program NSDAP znajdujący się na końcu każdej MK, a mianowicie postuluje daleko idące reformy socjalne. Socjaldemokracja jednak ten poziom zbrodniczości dawno przekroczyła...

Do czego zmierzam: czy uważasz, że zbrodnie popełniają ideologie czy ludzie? I nie pisz o jakichś pośrednich przyczynach, bo ja jestem właśnie chrześcijaninem i według mnie pośrednią przyczyną wszelkich rzeczy jest Bóg. Właśnie tego typu socjaliści doprowadzili do tego, że nie mogę sobie podnieść rączki do góry, gdy akurat mam taki kaprys. A jeśli ktoś ma ochotę stosować przemoc jako karę za propagowanie ideologii w swojej subiektywnej ocenie niebezpiecznych, to niech również ją stosuje wobec ojców morderców - przecież, gdyby nie oni, to ich dzieci żadnego przestępstwa by nie popełniły.

A co do tematu tego wątku, to ja nie mam nic przeciwko temu, aby homoseksualiści na swoich ulicach odbywali parady, orgie, i co tam jeszcze zapragną, bo nikomu w takim stanie rzeczy nie dzieje się krzywda. Homoseksualista może mówić o swojej chorobie, że jest normalnością, a nawet że heteroseksualiści są osobami nienormalnymi, ale ja mam prawo mówić o nim, że jest "pedalską kurwą" i że się go powinno leczyć. Jakby mi zapłacili odpowiednią kwotę to i swój teren bym na rzeczone cele udostępnił.

Jednak obecnie to tfu! państwo, promuje homoseksualizm, a jest on niebezpieczny, bo jakikolwiek zysk dla zboczeńców jest stratą dla ludzi normalnych, to samo odnosi się np. do ras, czy narodów. Każda złotówka dla Afryki powoduje to, że Murzynów będzie więcej i więcej będą mieli pieniędzy na zbrojenia, a więc przyspieszy o kolejne części sekundy ich najazd na Europę, gwałty i mordy na Białych Ludziach. Ja jestem za powtórną kolonizacją. Ale to nie na temat. W każdej rywalizacji (np. w pracy) jestem na gorszej pozycji od pederasty, i rozwój pseudotolerancji tylko moją sytuację pogarsza. Poza tym za 50 lat gwałtów homoseksualnych będzie pewnie tyle samo, co zwykłych, i jeśli ktoś się troszczy bardziej o zwieracz pedała niż swój, to jest idiotą.


Biblia o zboczeniu niesłusznie stawianym na równi ze zdrowymi seksualnie mówi jasno - ,,Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli" (Kpł 20;13). Inne cytaty z Pisma Świętego na temat sodomii - Rz 1;26-28 ; Kpł 18;22 ; 1 Kor 6;9 ; Rdz 19;1-8 - Sodoma i Gomora.
I ja tego nie piszę, dlatego że uważam, że komuś wolność powinno się ograniczać, ponieważ jestem wolnościowcem i wiem, że normy moralne nie muszą pokrywać się z normami prawnymi, tylko piszę to dlatego, by pokazać, ze w naszej cywilizacji łacińskiej sodomia jest niemoralna!!!​
 

ford

Active Member
314
33
Po pierwsze, to narodowy socjalizm nikogo nie mordował, tylko mordowali ludzie i to bynajmniej nie Furer. Polecam "Wojnę Hitlera" Davida Irvinga. Czy czytałeś jakąkolwiek pozycję, choćby Mein Kampf, prezentującą tę ideologię? Jeśli tak to czy możesz wskazać w niej podżeganie do tego typu zbrodni? Narodowy socjalizm zakłada popełnianie zbrodni, wystarczy przeczytać program NSDAP znajdujący się na końcu każdej MK, a mianowicie postuluje daleko idące reformy socjalne. Socjaldemokracja jednak ten poziom zbrodniczości dawno przekroczyła...
Tak czytałem Mein Kampf, opiera się na hierarchii (ludzie, podludzie, itp. )i bezpodstawnych uprzedzeniach takich samych jak spotkasz w w kościele rzymskokatolickim, książka jest chora i nawołuje bezpośrednio do agresji i naruszania wolności innych, traktowanie ludzi jak zwierzęta, woły robocze które można poniżać, zabijać jest agresją.

Do czego zmierzam: czy uważasz, że zbrodnie popełniają ideologie czy ludzie? I nie pisz o jakichś pośrednich przyczynach, bo ja jestem właśnie chrześcijaninem i według mnie pośrednią przyczyną wszelkich rzeczy jest Bóg. Właśnie tego typu socjaliści doprowadzili do tego, że nie mogę sobie podnieść rączki do góry, gdy akurat mam taki kaprys. A jeśli ktoś ma ochotę stosować przemoc jako karę za propagowanie ideologii w swojej subiektywnej ocenie niebezpiecznych, to niech również ją stosuje wobec ojców morderców - przecież, gdyby nie oni, to ich dzieci żadnego przestępstwa by nie popełniły.
Jedno z drugim jest ściśle powiązane, ideologie mogą kształtować mało świadome podatne jednostki (takich jest najwięcej), poczytaj sobie o behawioryzmie, na którym moim zdaniem ślepo opiera się katolicyzm, tworząc zamordystyczne jednostki.
A co do tematu tego wątku, to ja nie mam nic przeciwko temu, aby homoseksualiści na swoich ulicach odbywali parady, orgie, i co tam jeszcze zapragną, bo nikomu w takim stanie rzeczy nie dzieje się krzywda. Homoseksualista może mówić o swojej chorobie, że jest normalnością, a nawet że heteroseksualiści są osobami nienormalnymi, ale ja mam prawo mówić o nim, że jest "pedalską kurwą" i że się go powinno leczyć. Jakby mi zapłacili odpowiednią kwotę to i swój teren bym na rzeczone cele udostępnił.
To jest tylko twoje niczym nie poparte bezpodstawne uprzedzenie do homoseksualistów, idąc tym tokiem myślenie zaraz dojdziemy, że chorobą jest bycie białym, ponieważ żółtków jest najwięcej.
Jednak obecnie to tfu! państwo, promuje homoseksualizm, a jest on niebezpieczny, bo jakikolwiek zysk dla zboczeńców jest stratą dla ludzi normalnych, to samo odnosi się np. do ras, czy narodów. Każda złotówka dla Afryki powoduje to, że Murzynów będzie więcej i więcej będą mieli pieniędzy na zbrojenia, a więc przyspieszy o kolejne części sekundy ich najazd na Europę, gwałty i mordy na Białych Ludziach. Ja jestem za powtórną kolonizacją. Ale to nie na temat. W każdej rywalizacji (np. w pracy) jestem na gorszej pozycji od pederasty, i rozwój pseudotolerancji tylko moją sytuację pogarsza. Poza tym za 50 lat gwałtów homoseksualnych będzie pewnie tyle samo, co zwykłych, i jeśli ktoś się troszczy bardziej o zwieracz pedała niż swój, to jest idiotą.
Państwo nie promuje homoseksualizmu, bo niby w jaki sposób skoro nawet nie traktuje tak samo wobec prawa związków homoseksualnych i heteroseksualnych, również nie widziałem w urzędach na ścianach tęczy, tylko krzyże i nie widziałem posady geje w instytucjach państwowych, za to czarnych nam nie brakuje na państwowych posadach kapelana.
Ilość gwałtów nie zależy od orientacji, tylko od ludzi i ich osobowości.

Biblia o zboczeniu niesłusznie stawianym na równi ze zdrowymi seksualnie mówi jasno - ,,Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli" (Kpł 20;13). Inne cytaty z Pisma Świętego na temat sodomii - Rz 1;26-28 ; Kpł 18;22 ; 1 Kor 6;9 ; Rdz 19;1-8 - Sodoma i Gomora.
I ja tego nie piszę, dlatego że uważam, że komuś wolność powinno się ograniczać, ponieważ jestem wolnościowcem i wiem, że normy moralne nie muszą pokrywać się z normami prawnymi, tylko piszę to dlatego, by pokazać, ze w naszej cywilizacji łacińskiej sodomia jest niemoralna!!!​
Inna książka oparta na prawdziwych wydarzeniach "Z Tango jest nas troje" mówi jasna, że przez sześć lat żyły sobie homoseksualne pingwiny w stałym związku i wysiadywały wspólnie podrzucone przez ich opiekuna pingwinie jajko, z którego w końcu wykluła się Tango i że orientacja nie ma znaczenia.
 
Do góry Bottom