Homoseksualiści i libertarianizm

ford

Active Member
314
33
Ja osobiście uważam, ze dziecko wychowane przez dwóch pedziów to nie jest zdrowa sytuacja i skrzywi psychę dziecka.
Ja osobiście uważam, że jest to zdrowa sytuacja, natomiast zamykanie się w getcie które sam stwarzasz, takie myślenie, że wszystko co nieznane jest złe, wynikające z niczym nie popartych uprzedzeń jest nie zdrowe zarówno dla dziecka jak i dorosłego.
Ja tu widzę wyłącznie zupełnie bezpodstawne uprzedzenia i poglądy niczym nie poparte.
 

ford

Active Member
314
33
Bez jaj. W to że geje potępiają Hitlera nie uwierzę. Geje z definicji nienawidzą zarówno żydów jak i katolików, a wiadomo co Hitler robił z żydami i katolikami.
Co ty nie powiesz? Katolicy dobrowolnie współpracowali ściśle z Hitlerem, korzystali z pracy przymusowej, masz słabą pamięć, nie było nawet jednego słowa potępiającego faszyzm ze strony episkopatu, tylko współpraca. Faszyzm miał bardzo dobre notowania w Watykanie w końcu z katolickich wartości został zaczerpniety.
 

Polacco

Active Member
132
76
Co ty nie powiesz? Katolicy dobrowolnie współpracowali ściśle z Hitlerem, korzystali z pracy przymusowej, masz słabą pamięć, nie było nawet jednego słowa potępiającego faszyzm ze strony episkopatu, tylko współpraca. Faszyzm miał bardzo dobre notowania w Watykanie w końcu z katolickich wartości został zaczerpniety.

Zarówno niemiecki nazizm jak i radziecki komunizm to produkt nawiedzonych ateistów. Razem wymordowali oni parę milionów twoich wrogów - katolików i żydów. Nie mów, że taki wojujący ateista jak ty tego nie docenia.
Jedyny katolik "faszysta" jaki przychodzi mi na myśl to generał Franco. Mimo to nie zastanawiałbym się długo kogo poprzeć w hiszpańskiej wojnie domowej.
Co do roli kościoła katolickiego podczas wojny to tutaj pojawia się często zarzut ze strony nacjonalistów - ateistów, a mianowicie po co kościół na taką skalę zaangażował się w ratowanie Żydów? Dla pragmatycznego ateisty jest to zupełnie niezrozumiałe.
 

Hitch

3 220
4 882
Hitler był katolem i sekciarzem. A jego żołnierze na guzikach mieli jakieś chrześcijańskie formułki, więc nie pierdol.
 

Polacco

Active Member
132
76
nie jesteś katokurwą=jesteś palikociarzem

Gratuluję złożonego myślenia.
Ciekawe czemu nie napiszesz żydo...
Zawsze tak się jakoś przypadkiem składa, że wojujący ateiści nie atakują publicznie bardziej fundamentalistycznych religii, tylko katolicyzm. Oczywiście to musi być czysty przypadek. Ateistyczne oszołomy znane są przecież z odwagi.
 
C

Cngelx

Guest
Ciekawe czemu nie napiszesz żydo...
Zawsze tak się jakoś przypadkiem składa, że wojujący ateiści nie atakują publicznie bardziej fundamentalistycznych religii, tylko katolicyzm. Oczywiście to musi być czysty przypadek. Ateistyczne oszołomy znane są przecież z odwagi.
żydokatokurwa - też pasuje. Tak się składa, że chrześcijaństwo uważam za żydowską sektę.

Katolicyzm jest religią zbrodniczą, w tym sensie, że gloryfikuje słabość i pokorę.

Nie jestem ateistą. ;)
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 183
Swoją drogą, widziałem, że Michalkiewicz wysmażył z siebie ostatnio fajny tekst na temat "proletariatu zastępczego":
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2727
Odnośnie tego zalinkowanego tekstu.
Stanisław Michalkiewicz adersuje swe odezwy do bardzo prostego człowieka. I one za zadanie mają dobitnie trafić do takiego odbiorcy. Trochę to takie manipulowanie, ale czy zgodne z prawdą?
Dowiadujemy się od niego, że tak na prawdę Polską rządzą ubeckie dynastie, które dobrały sobie marionetki tworzące scenę polityczną. Marionetki te kiedyś broniły pracowników najemnych a po 1980 roku musiały sobie znaleźć kogoś innego i padło na homoseksualistów. Ja akurat mam w pierwszej kolejności wątpliwości czy szczególnie rządy Olszewskiego, Buzka, Maciarewicza czy Kaczyńskiego trzymały się u władzy dzięki obronie homoseksualistów. Ale w zasadzie to wątpię czy jakiekolwiek rządy późnego PRLu czy III RP utrzymywały się w ten sposób u władzy. Można rzucić podejrzenia na rządy SLD, które nieśmiało puszczało oko do środowisk homoseksualnych, ale z drugiej strony SLD nie chciało się z tym afiszować ani na poważnie traktować homoseksualnych działaczy, co zręcznie wykorzystał Palikot tworząc swój ruch. Nie jestem na bieżąco z polskim życiem politycznym. Wiem , że była w tym tygodniu jakaś debata o związkach partnerskich, były 3 projekty w tym 1 autorstwa PO. Nie znam szczegółów, ale żaden projekt nie przeszedł. I to chyba wystarczy!!!
Po naszej stronie popularne jest przekonanie, że np. socjaliści w Stanach ukradli pojęcie liberalizm prawdziwym liberałom. Dlaczego w analogiczny sposób nie uważać, że jakieś ruchy gejowskie itp. ukradły pojęcie lewica komunistom (a komuniści soją drogą też przecież zawłaszczyli sobie ten termin od kogoś innego)?
Wracając do głównego tematu, Rattlesnake zauważa, że coraz mocniej dają znać o sobie w PL libertyni. Nie śledzę ostatnio losów PL. Pytam zatem czy ci homoseksualiści (lub ich przedstawiciele) domagają się czegoś co jest sprzeczne z libertariańskimi ideami i chcą zawłaszczyć kolejne pole i załatwić w ten sam sposób libertarian jak załatwili marksistów? Czy może jak na razie reprezentują oni antetatystyczną część swojego środowiska i nie można ich wiązać z tymi homosocjalistami a co za tym idzie nie można mieć większych obaw? Może niech ktoś sypnie jakimiś linkami lub jakoś to opisze i rozwieje w ten sposób wątpliwości.
 
T

Tandor92

Guest
Czytając ten temat bebechy mi się wywracają.

Każdy kto nie pała miłością do homo, chociażby byłaby to jego prywatna opinia, jest nietolerancyjną, uprzedzoną osobą z katolskiej rodziny.

Jeżeli jakiś katolik był totalniakiem to źle dla katolicyzmu. Jeżeli natomiast jakiś ateista czy gej był totalniakiem to już nie można wszystkich wsadzać do jednego worka.

Nazwanie geja pedałem jest obraźliwe, jednak można nazywać katolików kato-kurwami.

Każdy może mieć dziecko, szczególnie jak jest gejem, chyba, że chodzi o katolików - im najlepiej zabrać dzieci, przecież to największe pojeby.
 

Polacco

Active Member
132
76
Tak jak myślałem. Wojujący ateiści zaczynają się wykręcać, udawać, że nie wiedzą o co chodzi itp. Nawet na forum boicie się pisać o żydach tak jak piszecie o katolikach, chociaż judaizm jest bardziej fundamentalistyczną religią. Jesteście jak szkolny bully, który bije słabszych, ale robi w gacie jak tylko ktoś mu się postawi. Chyba nikt nie szanuje tchórzy.
Czasami żałuje, że w Polsce nie ma tylu islamistów co we Francji. To by było bardzo zabawne - muzułmanie zaczęliby wprowadzać swój porządek, a wy ciągle szczekalibyście o katolikach, udając, że islam w ogóle wam nie przeszkadza :) Bo w grę nie wchodziłoby już tylko oskarżenie o "mowę nienawiści", ale realna groźba skrócenia o głowę :)
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Brawo, rozszyfrowałeś wojujących lewackich ateistów. Ale ateiście libertariańskiemu chodzi tylko przede wszystkim o zaoranie państwa, a z polskim reżimem współpracuje KK, a nie islam. A jeśli chodzi o judaizm i żydów, to dopóki człowiek się sam nie zainteresuje, to nie dowie się nic o tej religii i nie znajdzie żadnego prawdziwego żyda.
 
L

lebiediew

Guest
Hitler był katolem i sekciarzem.


Chyba jednak nie. Check your facts.


Ciekawe czemu nie napiszesz żydo...
Zawsze tak się jakoś przypadkiem składa, że wojujący ateiści nie atakują publicznie bardziej fundamentalistycznych religii, tylko katolicyzm. Oczywiście to musi być czysty przypadek. Ateistyczne oszołomy znane są przecież z odwagi.


Ja nie jestem wojującym ateistą. Ale jeśli to jest do czegoś potrzebne, to proszę:
Islam jest zjebany, bo popiera i zachęca do przemocy.
Judaizm jest zjebany (mniej), bo na różne sposoby uzasadnia przemoc.
Chrześcijaństwo generalnie nie popiera przemocy, a nawet wręcz przeciwnie, z tego względu pod względem moralnym jest nieporównywalne względem islamu i dużo lepsze od judaizmu.


W chrześcijaństwie nie podoba mi się idea, że Bóg chce mnie zabić czy skazać na potępienie, jeśli nie będę słuchał jego rozkazów. Ale chrześcijanie nie chcą nikogo przekonać siłą do swych poglądów (przynajmniej NT tego nie zakłada).

Natomiast rola KRK (a więc instytucjonalnej formy chrześcijaństwa) była często niefajna. Ale było, minęło. Najważniejsze by oddzielić kościół od państwa i wtedy niech każdy wierzy w co chce.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Powstaje też pytanie czy dziecko ma prawo do odszkodowania od własnych rodziców za sam fakt urodzenia. Przecież nie wyrażało na to zgody. Antynatalizm się kłania :) I przecież rodzice mogą być bardziej pojebani niż para gejów (np. ortodoksyjni katole), dlaczego dzieci w ich rękach OK, a dzieci w rękach dwóch facetów NIE OK?
Nie mogą dochodzić za sam fakt urodzenia, gdyż przedtem ich nie było. Czyli przez urodzenie nie dokonano gwałtu na ich woli, gdyż nie istnieli. Oczywiście, ze rodzice mogą być pojebani. Pytanie czy dziecko powinno dochodzić odszkodowań od nich.

A czym się różni oddanie dziecka do adopcji od sprzedania za "paczkę fajek"? I tu i tu oddajesz swoje dziecko w ręce innych ludzi, a ono nie ma nic do powiedzenia.

Różni się i to zasadniczo. W systemi Krzysiowców dziecko jest własnością rodziców i nie ma żadnych praw. W systemie, który jest mi bliższy ma te prawa jak każda ludzka istota. Dlatego wspomniałem wcześniej o woli dziecka przy adopcji.


Ja osobiście uważam, że jest to zdrowa sytuacja, natomiast zamykanie się w getcie które sam stwarzasz, takie myślenie, że wszystko co nieznane jest złe, wynikające z niczym nie popartych uprzedzeń jest nie zdrowe zarówno dla dziecka jak i dorosłego.
Ja tu widzę wyłącznie zupełnie bezpodstawne uprzedzenia i poglądy niczym nie poparte.


O mój boshe. Jaka wnikliwa analiza mojej osobowości - szacun. Nie rozpisywałem się o adopcji przez pedziów i wpływie na dziecko, bo to jest temat psychologiczny a my tu rozmawiamy o polityce.

Ale jeśli chcesz to spoko. Mały adoptowany chłopiec oglądający całujących się tatusiów może być narażony na przeżywanie ciągłego obrzydzenia. W przypadku, że będzie traktował ich jako najbliższe osoby, które będzie chciał kochać to ambiwalentne uczucia: miłość-obrzydzenie będzie mu robił kisiel we łbie. Oczywiście nie musi być tak zawsze.
 
Do góry Bottom