Globalne Ocieplenie

[tolep]

Chuja rozumiesz ty zjebie. To jest wątek o globajnym ociepleniu (czy istnieje, jak je zwalczyć, czy je zwalczyć i tak dalej) a nie o twoich urojeniach na temat reptilian. To znaczy, teraz chwilowo nie, bo jest zajebany postami nie na temat, w tym twoimi rzygami które kopypastujesz we wszystkich tematach jakie ci się spinają z gównem które nosisz pod czaszką.

 

[Mercatores]

No, a o czym mowi niby Greta?

Copypastuja tutaj wszyscy jak leci, natomiast posty sa na temat, do tego tylko jeden jest zwiazany z motywem okultystycznym (i nadal z Greta), a nie jakimis reptalianami, cala reszta jest o samej Grecie.


Ten temat ma 60. stron, nie wszystkie posty sa tutaj dyskusja akademicka.

Reszty twojego wpisu nie zamierzam komentowac.

 

[ernestbugaj]

Chuja rozumiesz ty zjebie. To jest wątek o globajnym ociepleniu (czy istnieje, jak je zwalczyć, czy je zwalczyć i tak dalej) a nie o twoich urojeniach na temat reptilian. To znaczy, teraz chwilowo nie, bo jest zajebany postami nie na temat, w tym twoimi rzygami które kopypastujesz we wszystkich tematach jakie ci się spinają z gównem które nosisz pod czaszką.

Ten twój post też chyba bardziej nadaje się do wątku "Co mnie wkurwia", niż tutaj. I generalnie jeśli chcesz pokazać absurdalność czyichś wywodów to wybrałeś najbardziej buracki sposób.

 

[tolep]

Ten twój post też chyba bardziej nadaje się do wątku "Co mnie wkurwia", niż tutaj. I generalnie jeśli chcesz pokazać absurdalność czyichś wywodów to wybrałeś najbardziej buracki sposób.

Może i tak. Była to generalnie uwaga na temat jakości dyskusji. Zawodnik o którym wspomniałem, expressis verbis przyznał w któryms poscie ze jego nawet kwestia globciepu jako taka nie interesuje. Wątków na temat ogólnie mówiąc propagandy, teorii spiskowych, manipulacji jest mnóstwo. Pisał we wszystkich z nich a teraz napierdala o swoich reptilianach i w tym wątku. Osobiście uważam globciep za dosyć istotną sprawe. Czy jest, czy go nie ma, czy nalezy z nim walczyć, czy nie, a jesli tak to jak. To jest watek o globciepie a nie NWO czy tego typu tematach.

Po prostu kolejny zjeb. Poprzedni sobie poszedł, pojawił się ten.

 

[Mercatores]

Nie, nie napisalem, ze mnie nie interesuje, ale ze nigdy mnie specjalnie nie interesowala. Przez "specjalnie" rozumiem, ze to nigdy byl glowny motyw moich zainteresowan.

Wydaje mi sie, ze pojecie w temacie mam wieksze niz przypadkowa osoba z ulicy i mam swoje zdanie w paru kwestiach, ale nie uznaje sie za specjaliste w tej dziedzinie.

Zdanie to mialo sugerowac, ze prosze @Redrum o szczera odpowiedz i nie szydze sobie z rozmowcy zadajac mozliwe, ze banalne pytanie.


Idac dalej, wrzucilem jeden twitt, ktory mozna powiazac z czyms ponad temat Globcia (choc nadal mowiacy o osobie zwiazanej z Globciem), JEDEN, cala reszta nie ma z tym nic wspolnego, tak samo jak to co pisze w innych dzialach nie ma nic wspolnego z reptalianami. Reszta moich postow jest w odpowiednich tematach.

Po prostu kolejny zjeb. Poprzedni sobie poszedł, pojawił się ten.

Tyle ripost, tyle ripost...a ja ci zycze udanej pogody i duzo odpoczynku w ten weekend. Szczerze.

 

[Redrum]

do tego w sprawie najglosniejszego PR-owo cieplarnianego motywu ostatnich miesiecy, z poteznym lobby za plecami

Potężne lobby za plecami dziewczynki z autyzmem? Rozwiń proszę.

Co najwazniejsze, motyw tej dziewczyny jest tak kompletnie niepowazny

Motyw dziewczyny jest bardzo poważny - nastolatka nawołuje do rozwiązania realnego problemu będącego największym problemem w historii ludzkiej cywilizacji mającego realny wpływ na warunki życia na Ziemi.

 

[Fraans]

 

[workingclass]

Motyw dziewczyny jest bardzo poważny - nastolatka nawołuje do rozwiązania realnego problemu będącego największym problemem w historii ludzkiej cywilizacji mającego realny wpływ na warunki życia na Ziemi.

Przyznaj, że jakąś nastolatkę można łatwo wykreować, na taką krnąbrną nawołującą do rozwiązania jakiegoś tam problemu.

 

[inho]

500 naukowców z dziedzin powiązanych z klimatem wystosowało list do ONZ, w którym twierdzą, że nie ma podstaw do twierdzenia, że zmiany klimatyczne wymagają nadzwyczajnej interwencji politycznej.

Pełna lista sygnatariuszy: https://www.technocracy.news/wp-content/uploads/2019/09/ED-brochureversieNWA4-1.pdf

There is no climate emergency.

A global network of more than 500 knowledgeable and experienced scientists and professionals in climate and related fields have the honor to address to Your Excellencies the attached European Climate Declaration, for which the signatories to this letter are the national ambassadors.

The general-circulation models of climate on which international policy is at present founded are unfit for their purpose. Therefore, it is cruel as well as imprudent to advocate the squandering of trillions on the basis of results from such immature models. Current climate policies pointlessly, grievously undermine the economic system, putting lives at risk in countries denied access to affordable, continuous electrical power.

We urge you to follow a climate policy based on sound science, realistic economics and genuine concern for those harmed by costly but unnecessary attempts at mitigation. We ask you to place the Declaration on the agenda of your imminent New York session.

We also invite you to organize with us a constructive high-level meeting between world-class scientists on both sides of the climate debate early in 2020. The meeting will give effect to the sound and ancient principle no less of sound science than of natural justice that both sides should be fully and fairly heard. Audiatur et altera pars!

Please let us know your thoughts about such a joint meeting.

Yours sincerely, ambassadors of the European Climate Declaration,

Professor Guus Berkhout – The Netherlands
Professor Richard Lindzen – USA
Professor Reynald Du Berger – French Canada
Professor Ingemar Nordin – Sweden
Terry Dunleavy – New Zealand
Jim O’Brien – Rep. of Ireland
Viv Forbes – Australia
Professor Alberto Prestininzi – Italy
Professor Jeffrey Foss – English Canada
Professor Benoît Rittaud – France
Morten Jødal – Norway
Professor Fritz Vahrenholt – Germany
Rob Lemeire – Belgium
The Viscount Monckton of Brenchley – UK​

There is no climate emergency
A global network of 500 scientists and professionals has prepared this urgent message. Climate science should be less political, while climate policies should be more scientific. Scientists should openly address the uncertainties and exaggerations in their predictions of global warming, while politicians should dispassionately count the real benefits as well as the imagined costs of adaptation to global warming, and the real costs as well as the imagined benefits of mitigation.

Natural as well as anthropogenic factors cause warming
The geological archive reveals that Earth’s climate has varied as long as the planet has existed, with natural cold and warm phases. The Little Ice Age ended as recently as 1850. Therefore, it is no surprise that we now are experiencing a period of warming.

Warming is far slower than predicted
The world has warmed at less than half the originally-predicted rate, and at less than half the rate to be expected on the basis of net anthropogenic forcing and radiative imbalance. It tells us that we are far from understanding climate change.

Climate policy relies on inadequate models
Climate models have many shortcomings and are not remotely plausible as policy tools. Moreover, they most likely exaggerate the effect of greenhouse gases such as CO2. In addition, they ignore the fact that enriching the atmosphere with CO2 is beneficial.

CO2 is plant food, the basis of all life on Earth
CO2 is not a pollutant. It is essential to all life on Earth. Photosynthesis is a blessing. More CO2 is beneficial for nature, greening the Earth: additional CO2 in the air has promoted growth in global plant biomass. It is also good for agriculture, increasing the yields of crop worldwide.

Global warming has not increased natural disasters
There is no statistical evidence that global warming is intensifying hurricanes, floods, droughts and suchlike natural disasters, or making them more frequent. However, CO2-mitigation measures are as damaging as they are costly. For instance, wind turbines kill birds and bats, and palm-oil plantations destroy the biodiversity of the rainforests.

Policy must respect scientific and economic realities
There is no climate emergency. Therefore, there is no cause for panic and alarm. We strongly oppose the harmful and unrealistic net-zero CO2 policy proposed for 2050. If better approaches emerge, and they certainly will, we have ample time to reflect and adapt. The aim of international policy should be to provide reliable and affordable energy at all times, and throughout the world.​

 

[Prozac]

Potężne lobby za plecami dziewczynki z autyzmem? Rozwiń proszę.

Wiadomo, że taka byle nastolatka z ulicy ma wjazd do ONZ albo na szczyt klimatyczny w Katowicach, gdzie możesz sobie czytać to co ma napisane przez marketing co ślina na język przyniesie.

 

[Claude mOnet]

Dla @Mercatores i innych oszołomów (witam pana Murdera, którego od roku ingnoruję!), którzy piszą co ślina na język im przyniesie w temacie Globcia, filmik w 100% spiskowy o Globciu, Grecie Retard i innych szwedzkich globalistach... Szach-mat!

 

[Mercatores]

Rozumiem, ze straciles ponad godzine i ten material obejrzales w calosci, ze tak zachwalasz. Good for you. No chyba, ze to na tej zasadzie: bedzie glupio jak wrzuce od siebie to wrzuce niby dla beki. Natomiast jezeli tylko dla beki...to zly dzial.

Do reszty tego podjazdu to nie chce mi sie nawet odnosic, bo sa rzeczy w ktore wierze, sa takie w ktore nie wierze, sa tez takie, ktore sa mi obojetne. Choc oczywiscie to wygodne odgornie nazwac mnie oszolomem i wszystkie bzdury celowac w moja osobe, nawet jezeli nijak maja sie do tego co pisze. Mnie byloby szkoda energii na takie zagrywki, ale coz, twoj czas, twoja klawiatura.

 

[Mercatores]

Jakie elity? Jakiego kraju? Jakiego stronnictwa politycznego?

Np. amerykanscy Demokraci i wspierajacy ich liberalne media. Ksiaze Harry tez ostatnio jakis taki smutny z powodu Globcia:

https://www.thedailybeast.com/prince-harry-eco-anxiety-leaves-me-struggling-to-get-out-of-bed


Z tego co widze w UK i USA to z Globciem walcza ludzie bujajacy sie po tych samych bankietach, na ktore lataja prywatnymi samolotami - rodziny krolewskie, miliarderzy, bankierzy, CEO wielkich korporacji, ktore nie placa podatkow jak zwykli obywatele itd.

Oczywiscie mozna to nazwac uogolnieniem, dla mnie to sa elity zyjace ponad polityczna problematyka prawa-lewa strona, o tej wolnosciowej nie wspominajac.

Te same elity chca walczyc z Globciem w USA i Europie, ale oczywiscie nie tkna swoich fabryk, przedsiebiorstw i innych inwestycji np. w Azji i Afryce.

Tzn. to jest wiedza nie opinia.

Ok, zle postawione pytanie. Czy istnieje juz ogolnie zaakceptowana "wiedza" mowiaca jaki % globalnego ocieplenia przypada na dzialanosc czlowieka i jakie dzialania w ogole sa w stanie to ocieplenie zatrzymac/spowolnic?

Znaczy emisje gazów cieplarnianych są generowane przez ludzką aktywność - niezależnie od szerokości geograficznej, kultury, ustroju gospodarczego i innych czynników - tyle. Zrzucanie tego na kapitalizm jest słabe, choć z racji efektywności ekonomicznej systemu emisje tych gazów bynajmniej nie maleją - z drugiej strony akumulacja kapitału z tą efektywnością związana pozwala szukać rozwiązań problemu bez wylomow w gospodarce.

Super, ale to brzmi jak jakas ladna notka z przemowienia UN, albo z rybryki GazWybu.


"akumulacja kapitału z tą efektywnością związana pozwala szukać rozwiązań problemu bez wylomow w gospodarce."

Brakuje tylko zdania o jakichs magicznych rozwiazaniach systemowych. Krotkie pytanie, kto za to zaplaci i jakim cudem nie beda to podatnicy?

Potężne lobby za plecami dziewczynki z autyzmem? Rozwiń proszę.

Nikt nie zapraszalby na salony zwyklej dziewczyny, ktora wali komunaly w sprawie globcia. Przeciez ta cala akcja to w najlepszym wypadku zwykla PR-owa zagrywka.

Motyw dziewczyny jest bardzo poważny - nastolatka nawołuje do rozwiązania realnego problemu będącego największym problemem w historii ludzkiej cywilizacji mającego realny wpływ na warunki życia na Ziemi.

Wojny na Bliskim Wschodzie maja realny wplyw na zycie na Ziemi (z Globciem wlacznie) i bezposrednio na miliony ludzkich istnien. Poki co to nikt sie nie kwapi, zeby promowac zakonczenie tych wojen - przynajmniej jezeli mowa o masowym wsparciu elit i mainstreamowych mediow.

Oczywiscie nie licze niby-pomocy dla ofiar wojen na BW w postaci przesiedlen, bedacych co najwyzej celowym zalewaniem Europy masowa imigracja.

 

[pawel-l]

@Redrum lubi wyzwania to wrzucę dwa artykuły oczerniające obowiązującą narrację.
Jeden wykazujący manipulację skalą na wykresach katastrofistów klimatycznych:
https://moneymaven.io/mishtalk/econ...d-exposed-in-pictures-bA-1mNrK0kiarserpfa9iA/

Drugi o błędnych modelach.
https://www.washingtonexaminer.com/opinion/op-eds/the-great-failure-of-the-climate-models

 

[Redrum]

Przyznaj, że jakąś nastolatkę można łatwo wykreować, na taką krnąbrną nawołującą do rozwiązania jakiegoś tam problemu.

Możliwe, da się. To jednak zupełnie nic nie zmienia.

Wiadomo, że taka byle nastolatka z ulicy ma wjazd do ONZ albo na szczyt klimatyczny w Katowicach, gdzie możesz sobie czytać to co ma napisane przez marketing co ślina na język przyniesie.

Nie musi być byle nastolatka, może być nastolatka wychowana w zamożnej rodzinie która posiada szerokie kontakty i znajomości by swoje dziecko móc wypromować. To ktoś musi być biedny, pokiereszowany przez los i pochodzący z dysfunkcyjnej rodziny by otrzymać fokę autentycznosci?

Np. amerykanscy Demokraci i wspierajacy ich liberalne media. Ksiaze Harry tez ostatnio jakis taki smutny z powodu Globcia:

Nie pamiętam by amerykańscy demokraci byli wielkimi krytykami kapitalizmu i swobód no ale ok.
Książe Harry wspomniał, że smutno mu z powodu globcia - pewnie rzucił coś na odwal mediom żeby mieć "czyste" sumienie.

Poki co to nikt sie nie kwapi, zeby promowac zakonczenie tych wojen

...ponieważ istnienie tych konfliktów zależy od interesów ekonomiczno-politycznych największych światowych potęg, które nie są do powstrzymania lub pogodzenia w żaden sposób i nie zanosi się by możliwe było zakończenie wszelakich konfliktów o wpływy lub zasoby na świecie.

Brakuje tylko zdania o jakichs magicznych rozwiazaniach systemowych. Krotkie pytanie, kto za to zaplaci i jakim cudem nie beda to podatnicy?

Magicznych rozwiązań nie ma, niestety nie. Za powstrzymanie katastrofy klimatycznej "zapłacą" absolutnie wszyscy, w taki lub inny sposób.

500 naukowców z dziedzin powiązanych z klimatem wystosowało list do ONZ, w którym twierdzą, że nie ma podstaw do twierdzenia, że zmiany klimatyczne wymagają nadzwyczajnej interwencji politycznej.

Fajna grupa ludzi "naukowców", taka zupełnie bez konfliktu interesów. O matko boska, to nie jest wcale śmieszne, to żałosne.

 

[Mercatores]

Nie pamiętam by amerykańscy demokraci byli wielkimi krytykami kapitalizmu i swobód no ale ok.

Jest zupelnie na odwrot. Malo kto tak jak Demokraci dokreca srube wolnemu rynkowi i atakuje swobody w imie kontroli. Czego Demki nie robia to nie krytykuja oligarchicznego korpo-socjalizmu zapewniajacego im staly doplyw gotowki, a co za tym idzie wladze i kontrole nad spoleczenstwem. Republikanie oczywiscie nie sa tutaj wcale lepsi, choc jeszcze do niedawna bylo wsrod czlonkow GOP troche ekonomicznych "wolnosciowcow", ale sie wykruszyli, albo ktos im pomogl sie wykruszyc.

Książe Harry wspomniał, że smutno mu z powodu globcia - pewnie rzucił coś na odwal mediom żeby mieć "czyste" sumienie.

No nie, rodzina krolewska jest na czele tego oligarchicznego marszu pod sztandarami walki z Globciem:

https://www.businessinsider.com/pri...nruining-wildlife-tusk-trust2017-11?r=US&IR=T

ponieważ istnienie tych konfliktów zależy od interesów ekonomiczno-politycznych największych światowych potęg, które nie są do powstrzymania lub pogodzenia w żaden sposób i nie zanosi się by możliwe było zakończenie wszelakich konfliktów o wpływy lub zasoby na świecie.

A walka z Globciem nie zalezy? Dziwne, ze nie da sie powstrzymac wojen na BW, bo biznes, ale da sie za gruba kase walczyc z Globciem i do tego uderzac w inny biznes. Rodzi sie wiec pytanie, czy walka z Globciem to nie biznes sam w sobie? Jezeli tak to kto na tym zyskuje, bo na pewno nie zwykli obywatele.

Magicznych rozwiązań nie ma, niestety nie. Za powstrzymanie katastrofy klimatycznej "zapłacą" absolutnie wszyscy, w taki lub inny sposób.

Ok, czyli zaplaca podatnicy.

Fajna grupa ludzi "naukowców", taka zupełnie bez konfliktu interesów. O matko boska, to nie jest wcale śmieszne, to żałosne.

Bierzesz pod uwage opcje, ze ci walczacy z Globciem tez moga miec konflikt interesu?

 

[Deleted member 427]

Nikt nie sprzedaje lepiej religii zmian klimatycznych niż Greta Thunberg.

Swoją drogą, paradoksalnie ten katastrofizm działa tez trochę na moją korzyść. Jak ktoś mi się pyta "Po co ci karabin szturmowy albo 100-nabojowy bęben?", to ja odpowiadam, że od ONZ, prominentnych polityków i lobbystów usłyszałem, iż zostało nam 12 lat i że odebrali mi dzieciństwo, więc gdy nadejdzie wreszcie apokalipsa, będę musiał się bronić przed nacierającymi falami wygłodniałych Murzynów z rejonów subsaharyjskich. Do ich koszenia bęben na sto pestek będzie jak znalazł.

Krótko mówiąc: zmiany klimatu przekułem w argument za posiadaniem ciężkich karabinów maszynowych do obrony przed szabrownikami.

 

[Prozac]

Potężne lobby za plecami dziewczynki z autyzmem? Rozwiń proszę.

Nie musi być byle nastolatka, może być nastolatka wychowana w zamożnej rodzinie która posiada szerokie kontakty i znajomości by swoje dziecko móc wypromować. To ktoś musi być biedny, pokiereszowany przez los i pochodzący z dysfunkcyjnej rodziny by otrzymać fokę autentycznosci?

Czyli już nie jakaś tam dziewczynka z autyzmem? No jeśli chcesz sprzedawać głodne kawałki, że to wszystko było spontaniczne i tak samo wyszło to nie do mnie. Jestem starym misiem i ja wiem z czym to się je.
Dziwne, że w ONZ-cie nie przemawiało żadne dziecko z rozjebanego Jemenu albo z Azji nikt się nie pofatygował, żeby napierdalać na swoich włodarzy. Co za przypadek i co za szkoda.

 

[workingclass]

Możliwe, da się. To jednak zupełnie nic nie zmienia.

Zmienia dużo, bo staje się i była z całą swoją wypowiedzią całkowicie niewiarygodna.

 

[Deleted member 427]