Czy dzieci są własnością?

Status
Zamknięty.

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
No tak, kolejni "zdolni ale leniwi", którzy chętni są do naprawiania świata cudzą kasą, w najgłupszy z możliwych sposobów, docelowo być może za drobną prowizję.

Wywazacie chłopaki otwarte drzwi, ten biznes ma już mocno nasycony rynek :)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Jeśli tylko podatki są w stanie uratować czyjeś życie, to nie warto go w ogóle ratować.
 
D

Deleted member 427

Guest
engels napisał:
Jeśli podatki mogą uratować czyjeś życie, to można opodatkowywać bogatych czy nie?

Ja bym obłożył podatkiem lewaków i socjalistów zasiadających w rządach. Obłożyłbym również podatkiem Sierakowskiego - jak widać na załączonym obrazku, pali Marlboro i pije Coca-Cole - produkty powstałe na krwi robotników. Ponadto korzysta z systemu operacyjnego od Appla albo Microsoftu (każda establishmentowa menda z nich korzysta). Monitor ma pewnie od Della albo Benq albo Quato - czym wspiera międzynarodowe korporacje.

0sierak600.jpg
 

Słupek

Member
335
2
Maciej Dudek napisał:
docelowo być może za drobną prowizję.
O ja cię, ale fajna zagrywka erystyczna.
Jeśli tylko podatki są w stanie uratować czyjeś życie, to nie warto go w ogóle ratować.
Może są, a może nie są. Ale kto to niby ma oceniać, czyje życie ile jest warte? Dlaczego czyjś piąty czy dziesiąty jacht ma być ważniejszy od umierających w Kenii dzieci? Taki znany heglujący komuch W. Buffet ośmiela się z Tobą nie zgadzać http://www.timesonline.co.uk/tol/money/ ... 996735.ece
 
D

Deleted member 427

Guest
Nie, skądże.

Hegliści produkują dla nich ideologie.

Oni kradną, potem płaca jakiś procent heglistom.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Słupek zgaś nas tu.wszystkich - z czego dzisiaj zrezygnowałeś na rzecz.głodujących w Afryce?
 
A

Anonymous

Guest
Maciej Dudek napisał:
No tak, kolejni "zdolni ale leniwi", którzy chętni są do naprawiania świata cudzą kasą, w najgłupszy z możliwych sposobów, docelowo być może za drobną prowizję.

Wywazacie chłopaki otwarte drzwi, ten biznes ma już mocno nasycony rynek :)

Panie Dudek! Co to za ucieczki od tematu. Proszę się wreszcie wytłumaczyć ze swojej wybiórczości w podejściu do Świętego Prawa Własności.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Słupek napisał:
Jeśli tylko podatki są w stanie uratować czyjeś życie, to nie warto go w ogóle ratować.
Może są, a może nie są. Ale kto to niby ma oceniać, czyje życie ile jest warte?
Każdy. Swoimi pieniędzmi.
Dlaczego czyjś piąty czy dziesiąty jacht ma być ważniejszy od umierających w Kenii dzieci?
Bo świat w którym istnieje możliwość, żeby piąty czy dziesiąty jacht uznać za ważniejszy od umierających w Kenii dzieci, jest bogatszy w możliwości, od świata w którym taka możliwość nie istnieje. Daje ludziom większe pole manewru i w lepszym stopniu umożliwia jego poznanie. Dzięki temu też, mają szansę zaistnieć wartości - których nie byłoby, gdyby takiego wyboru nie mieć.

Dzięki temu, że różni ludzie różnie wartościują, mamy zróżnicowane potrzeby, zróżnicowaną produkcję i korzystają na tym ludzie z unikalnymi talentami, którzy stają się w niej potrzebni.

Świat w którym nie można wyżej stawiać swojej wygody nad czyimś życiem, byłby niemiłosiernie nudną dystopią, nawet jeśli uważalibyście to za utopię. Aksjologiczne i dramaturgiczne nic. Bez zbrodniarzy nie byłoby świętych. Bez zła, dobro nie miałoby wartości, bo z czym je zestawić, aby porównać, czy wolę to czy to?
Taki znany heglujący komuch W. Buffet ośmiela się z Tobą nie zgadzać http://www.timesonline.co.uk/tol/money/ ... 996735.ece
Na całe szczęście mam go w głębokim poważaniu. Inaczej bym się przejął...
 

Słupek

Member
335
2
Maciej Dudek napisał:
Słupek zgaś nas tu.wszystkich - z czego dzisiaj zrezygnowałeś na rzecz.głodujących w Afryce?
http://en.wikipedia.org/wiki/Tu_quoque
I tu w zasadzie powinien kończyć się mój post.

Ja sobie zdaję sprawę, że jestem grzesznikiem, dlatego z lenistwa wolałbym aby moje zobowiązania wobec tych, którym się mniej poszczęściło były załatwiane przez odpowiednie organa automagicznie. Ale może rzeczywiście warto by coś dołożyć.

FatBantha - nie każdy jest fetyszystą możliwości.
 
D

Deleted member 427

Guest
@Słupek

I tu w zasadzie powinien kończyć się mój post.

Ale na tym się nie skończy. Co dzisiaj zrobiłeś na rzecz zmniejszenia biedy w Afryce?

nie każdy jest fetyszystą możliwości.

To prawda. Są tacy, którzy za wszelką cenę będę te możliwości ograniczać.

Od razu uprzedzając: tak, wśród nich sa kapitaliści, którzy nakazują ci pracować pod ich batem.

;)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Bo nie każdy jest wolnościowcem. Ja akurat jestem. I chcę mieć jak największe spektrum możliwości do wyboru. Jak ktoś nie chce, to jego sprawa, grunt by mnie nie ograniczał.
 
A

Anonymous

Guest
Ja również jestem wolnościowcem i chcę mieć jak największe spektrum możliwości do wyboru. Dlaczego mam używać tylko tego, co mi przypisuje propertariańskie prawo własności albo ustawy państwowe? Dlaczego mam robić tylko to, na co mi pozwoli prawo naturalne czy stanowione? Wszystko jest moje i mogę wszystko! Dlaczego mam giąć kark przed prawami i nie zabrać FanBacie i dać Murzynkom? Biorę i daję! Im więcej możliwości tym lepiej!
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Dlatego, że propertariańskie prawo własności chroni istniejące już możliwości i zabezpiecza je przed zniszczeniem. Prawo to, gdyby założyć, że każda jednostka je posiada, w największym stopniu będzie maksymalizowało liczbę tych możliwości, dla każdego.

Od moich możliwości się odpierdol, bo Cię zajebię w ich obronie.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Engels pytałeś kiedy mi pasuje własnosc a kiedy nie. Otóż o tym co jest ekstremalnym wyjątkiem decyduję sam a moje działania weryfikuje rynek. Jest kwestią oceny czy mówimy o wyjątkach od obowiązującej zasady czy o odrzuceniu zasady. Jumanie "dla biednych" raczej własności nie zachowuje.
 

Słupek

Member
335
2
kawador napisał:
Co dzisiaj zrobiłeś na rzecz zmniejszenia biedy w Afryce?
Dzisiaj akurat pełnoetatowo zajmuję się zmniejszaniem biedy intelektualnej mentala. Z marnym skutkiem niestety, co wskazuje na poważne niedoskonałości prywatnej inicjatywy.

W powyższym akapicie zastosowałem brzydkie ad personam, ale to chyba preferowany sposób dyskusji na tym forum :(
 
A

Anonymous

Guest
Maciej Dudek napisał:
Engels pytałeś kiedy mi pasuje własnosc a kiedy nie. Otóż o tym co jest ekstremalnym wyjątkiem decyduję sam a moje działania weryfikuje rynek. Jest kwestią oceny czy mówimy o wyjątkach od obowiązującej zasady czy o odrzuceniu zasady. Jumanie "dla biednych" raczej własności nie zachowuje.
Właśnie się o to pytałem w tamtym poście.
Jak sam twierdzisz jest to kwestia interpretacji (oceny).. a potem oceniasz, że jednak jumanie dla biednych własności nie zachowuje.. a jumanie dzieci popier..olonym rodzicom "dla ich dobra" zachowuje własność..

eee :huh:

FatBantha napisał:
Dlatego, że propertariańskie prawo własności chroni istniejące już możliwości i zabezpiecza je przed zniszczeniem. Prawo to, gdyby założyć, że każda jednostka je posiada, w największym stopniu będzie maksymalizowało liczbę tych możliwości, dla każdego.

A co mnie obchodzi co prawo propertariańskie chroni? Ono ogranicza moje możliwości. I co to znaczy te, które są? Jak na razie nie ma możliwości, aby przestał płacić w podatkach dla biednych.. więc prawo propertariańskie wcale nie zabezpiecza możliwości tylko tworzy nowe. Ale oczywiście do pewnego momentu. A wolnościowiec chce nieograniczonych możliwości!

Od moich możliwości się odpierdol, bo Cię zajebię w ich obronie.

Ojej, bo się przestraszę :( Dlaczego jeszcze propertarianie nie zajebali urzędu skarbowego w obronie swoich możliwości? LOL
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Słupek jesteś dość pracowity żeby smarować lewicowe miazmaty o pomocy dla biednych ale zbyt leniwy żeby kliknąć przelew nie ruszając tyłka sprzed monitora? :)

Kogoś ostro potępisz za jacht ale siebie nie potępisz za wypite piwsko? :) Szkarada tej hipokryzji wrzeszczy do nieba.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom