Cytaty

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Nie istnieje żaden obszar, który byłby wolny od machinacji państwa. Znajduje ono drogę do każdej fabryki i każdego sklepu. Jednak Anarchii z jej sokolim wzrokiem nie umknie żaden jego krok i tak też być powinno, albowiem "ceną wolności jest wieczna czujność". Anarchia głosi, iż przedsiębiorcy, tak jak wszyscy inni ludzie powinni zostać pozostawieni w spokoju, by mogli sami kierować swoimi sprawami i że żadne podstępne ustawy o warunkach zatrudnienia i ośmiogodzinnym dniu pracy nie powinny im w tym przeszkadzać. Nie powinna też istnieć żadna instytucja okraślająca kto powinnien mieć prawo pracować, a kto nie, niezależnie od tego czy jest on Anglikiem, Chińczykiem, czy przedstawicielem jakiejkolwiek innej nacji. Anarchia głosi, iż żaden rząd nie powinien ingerować w stosunki handlowe jednostek i narodów i że każdy powinien móc zawierać umowy z kimkolwiek tylko zechce i wymieniać się dobrami jakimi tylko zapragnie. Każdy powinien sam decydować o tym jak dzielić swoją pracę i mieć prawo do prowadzenia swych interesów równocześnie na całym świecie jeśli taka jest jego wola. W tym względzie, jak i w każdym innym, anarchia zadowala się niczym innym, jak całkowicie wolnym handlem. Każdy pracownik powinien swobodnie rozporządzać produktami swej pracy i żadne "państwo" nie powinno go obrabiać z ich części, tak jak to robi obecnie w drodze przymusowego opodatkowania.

David A. Andrade, 1886r.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
H. L. Mencken (po angielsku, bo po polsku jest w chuj mało)

Of all escape mechanisms, death is the most efficient.

Civilization, in fact, grows more and more maudlin and hysterical; especially under democracy it tends to degenerate into a mere combat of crazes; the whole aim of practical politics is to keep the populace alarmed (and hence clamorous to be led to safety) by menacing it with an endless series of hobgoblins, most of them imaginary.

School teachers, taking them by and large, are probably the most ignorant and stupid class of men in the whole group of mental workers.

The government consists of a gang of men exactly like you and me. They have, taking one with another, no special talent for the business of government; they have only a talent for getting and holding office. Their principal device to that end is to search out groups who pant and pine for something they can't get and to promise to give it to them. Nine times out of ten that promise is worth nothing. The tenth time is made good by looting A to satisfy B. In other words, government is a broker in pillage, and every election is sort of an advance auction sale of stolen goods.

The only good bureaucrat is one with a pistol at his head. Put it in his hand and it's good-bye to the Bill of Rights.

The fact is that the average man's love of liberty is nine-tenths imaginary, exactly like his love of sense, justice and truth. He is not actually happy when free; he is uncomfortable, a bit alarmed, and intolerably lonely. Liberty is not a thing for the great masses of men. It is the exclusive possession of a small and (disreputable) (minority), like knowledge, courage and honor. It takes a special sort of man to understand and enjoy liberty — and he is usually an outlaw in democratic societies.

Suppose two-thirds of the members of the national House of Representatives were dumped into the Washington garbage incinerator tomorrow, what would we lose to offset our gain of their salaries and the salaries of their parasites?
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Menckena ciąg dalszy

I have seen many theoretical objections to democracy, and sometimes urge them with such heat that it probably goes beyond the bound of sound taste, but I am thoroughly convinced, nonetheless, that the democratic nations are happier than any other. The United States today, indeed, is probably the happiest the world has ever seen. Taxes are high, but they are still well within the means of the taxpayer: he could pay twice as much and still survive. The laws are innumerable and idiotic, but only prisoners in the penitentiaries and persons under religious vows ever obey them. The country is governed by rogues, but there is no general dislike of rogues: on the contrary, they are esteemed and envied. Best of all, the people have the pleasant feeling that they can make improvements at any time they want to— . . . in other words, they are happy. Democrats are always happy. Democracy is a sort of laughing gas. It will not cure anything, perhaps, but it unquestionably stops the pain.

Democracy is a pathetic belief in the collective wisdom of individual ignorance. No one in this world, so far as I know—and I have researched the records for years, and employed agents to help me—has ever lost money by underestimating the intelligence of the great masses of the plain people. Nor has anyone ever lost public office thereby.

I believe that liberty is the only genuinely valuable thing that men have invented, at least in the field of government, in a thousand years. I believe that it is better to be free than to be not free, even when the former is dangerous and the latter safe. I believe that the finest qualities of man can flourish only in free air – that progress made under the shadow of the policeman’s club is false progress, and of no permanent value. I believe that any man who takes the liberty of another into his keeping is bound to become a tyrant, and that any man who yields up his liberty, in however slight the measure, is bound to become a slave.

I believe in only one thing and that thing is human liberty. If ever a man is to achieve anything like dignity, it can happen only if superior men are given absolute freedom to think what they want to think and say what they want to say. I am against any man and any organization which seeks to limit or deny that freedom. . . [and] the superior man can be sure of freedom only if it is given to all men.

 

Hitch

3 220
4 876
5717455_460s.jpg
 

Gie

Libnetarianin
219
492
Jest w tym trochę racji :D Jakoś nie wyobrażam sobie kury, która znosi 300 jaj rocznie, czy krowy dającej 30 litrów dziennie żyjącej "without farms".
 

Hitch

3 220
4 876
Naturalnie kury są zaprogramowane, żeby znosić tyle jaj, ile im potrzeba do rozmnażania. Podobnie z ilością mleka od krów. Ludzie nie ulepili zwierząt z gliny, tylko je podprowadzili w celach efektywniejszego pozyskiwania pożywienia. Po zlikwidowaniu farm (do czego nie nawołuję) zwierzęta by dalej istniały.
 

Gie

Libnetarianin
219
492
Ludzie udomowili kury i krowy (a raczej przodków tych gatunków) jakieś parę tysięcy lat temu. Od tego czasu starali się rozmnażać ze sobą najbardziej produktywne osobniki (pomijając mniej istotne dla nich cechy) w wyniku czego powstały maszynki przystosowane do życia w sztucznych warunkach. Jak podaje wiki:
The consequences for the captive and domesticated animals were reduction in size, piebald color, shorter faces with smaller and fewer teeth, diminished horns, weak muscle ridges, and less genetic variability. Poor joint definition, late fusion of the limb bone epiphyses with the diaphyses, hair changes, greater fat accumulation, smaller brains, simplified behavior patterns, extended immaturity, and more pathology are a few of the defects of domestic animals
Nie sądzę by takie twory dały radę w parę pokoleń na wolności odwrócić wszystkie te zmiany, prędzej by wyginęły.
Zabawne jest za to porównanie zwierząt hodowlanych z ludźmi na garnuszku państwa. Te "great fat accumulation" :)
 

Hitch

3 220
4 876
Mimo wszystko, coś takiego jak zwierzę (bez konkretyzowania) występuje wolno w środowisku i nie wyginie jak nagle człowiek przestanie udomawiać zwierzęta ogólnie.
 
D

Deleted member 427

Guest
Wnosząc broń do czyjegoś domu, mówisz właścicielowi: "Będę bronił tego domu, jakby był moim własnym". Gdy twoi goście widzą, że nosisz broń, mówisz im: "Będę was bronił jak własną rodzinę".

[Wear a gun to someone else's house, you're saying, 'I'll defend this home as if it were my own.' When your guests see you carry a weapon, you're telling them, 'I'll defend you as if you were my own family.']

-- L. Neil Smith, [link]
 
L

lebiediew

Guest
"Libertarianism is a political philosophy. It's concerned solely with the proper use of force. Its core premise is that it should be illegal to threaten or initiate violence against a person or his property without his permission; force is justified only in defense or retaliation. That is it, in a nutshell. The rest is mere explanation, elaboration, and qualification-and answering misconceived objections."
(W. Block, Libertarianism and Libertinism, "Journal of Libertarian Studies", Fall 1994, 11(1), pp. 117)

"Libertarianizm to filozofia polityczna, która jest zainteresowana wyłącznie problemem właściwego użycia siły. Jej główną przesłanką jest przekonanie, że grożenie przemocą lub inicjowanie przemocy wobec jakiejś osoby lub jej własności bez zgody tej osoby winno być nielegalne. Używanie siły jest uzasadnione tylko w wypadku obrony lub odwetu. To wszystko. Cała reszta to jedynie wyjaśnienia, opracowania, zastrzeżenia i odpowiedzi na zarzuty wynikające z niezrozumienia."

W sumie nie cytat, ale definicja, ale może się przydać, jak ktoś coś będzie pisał na ten temat.
 
D

Deleted member 427

Guest
Słoń to mysz zaprojektowana wedle zaleceń rządu.

Uważaj z alkoholem. Alkohol może sprawić, że strzelisz do poborcy podatkowego - i chybisz.

-- Lazarus Long
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Dla odmiany Nietzsche:

Kogóż najbardziej nienawidzę wśród dzisiejszej hołoty? Socjalistycznej hołoty, apostołów-czandalów, którzy podkopują instynkt, ochotę, uczucie zadowolenia robotnika ze swego małego istnienia – którzy zawistnym go czynią, którzy zemsty go uczą... Krzywda nie leży nigdy w nierówności praw, leży w roszczeniu sobie „równych” praw.

Wszystkie środki, dzięki którym ludzkość miała dotąd stać się moralna, były z gruntu niemoralne.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
This stemmed from his disdain for minarchists; in particular, he was no admirer of the leading minarchist theorist, Robert Nozick. I do not think this has made print, but he called followers of Nozick "Nozis." If this was unkind, it was at any rate amusing

To o SEK3.
 
D

Deleted member 427

Guest
Brad Pitt o broni palnej:

America is a country founded on guns. It’s in our DNA. It’s very strange but I feel better having a gun. I really do. I don’t feel safe, I don’t feel the house is completely safe, if I don’t have one hidden somewhere. That’s my thinking, right or wrong. I got my first BB (air) gun when I was in nursery school. I got my first shotgun by first grade. I had shot a handgun by third grade and I grew up in a pretty sane environment.

http://blog.sfgate.com/dailydish/2012/09/10/brad-pitt-defends-gun-laws/
 
D

Deleted member 427

Guest
Najistotniejszą misją socjalizmu jest przejęcie kultury.

-- działacz komunistyczny, teoretyk marksizmu Antonio Gramsci
 
D

decha_131

Guest
But if someone has a gun and is trying to kill you, he said, it would be reasonable to shoot back with your own gun.


Wśród wielu występków (...), historia uzna za najczarniejszą ustawę, która cały naród pozbawiła broni.

Kim byli autorzy tych wypowiedzi?
Na pewno jacyś wstrętni militaryści... Pewnie jacyś goście z południa USA pełni nienawiści.
Ci militaryści to:
XIV Dalajlama (autor pierwszego cytatu) oraz Mahatma Gandhi (autor drugiego cytatu). Pokazywać te cytaty wszystkim pacyfistom, lewakom i "anarchistom".
 
Do góry Bottom