Cytaty

[kr2y510]

@kawador
Po prostu nie chcieli tego dopiąć. Ta firma trzyma z drugą stroną. Zablokowali włoską prawicę przed zbrojnym spacyfikowaniem komuchów, ujawnili istnienie oddziałów Gladio, w stanie wojennym lizali gałę żydokomuchom kończąc pobłogosławieniem "okrągłego stołu"... Można długo wymieniać.

 

[Deleted member 427]

Po prostu nie chcieli tego dopiąć.

Muszę nawiązać jeszcze do tego - jak to "nie chcieli dopiąć"? To była sprawa dla kościoła prestiżowa. Jeżeli ich "agenci wywiadu" nie potrafili w tak ważnej kwestii z punktu widzenia watykańskiej reputacji nic zdziałać u paru kryptokomuchów w PE, to o czym my mówimy? KK co najwyżej dołącza się do już gotowych państwowych akcji, jego znaczenie jest marginalne. My tu w Polsce mamy trochę spierdolony ogląd sytuacji, bo u nas rzeczywiście KK coś tam czasami pohukuje na rząd i ten ulega, ale na zachód od Odry wygląda to zupełnie inaczej.

 

[Deleted member 427]

Picie, Palenie, Ruchanie to jest to co lemingi uwielbiają.
Dopóki wybrańcy Narodu nie zabronią PPR-u, to lemingi będą spokojne.
Zobacz co się działo w sprawie ACTA. Tusek i Jego banda zagroziła, że odetną lemingi od pornusów i lemingi ruszyły do akcji.



-- Stary_Baca

 

[Brunoxp]

Bóg stworzył ludzi, a pułkownik Colt uczynił ich równymi

 

[Hitch]

 

[Deleted member 427]

Dyskusji na temat kary śmierci nie należy powierzać estetom. Wiadomo przecież, że chcieliby oni uśmiercać przy pomocy zapachu kwiatów i uderzeń serca.

-- Friedrich Georg Jünger

 

[Lancaster]

Jeśli kobiety, zamiast wnosić petycje o dopuszczenie do udziału we władzy ustanawiającej więcej praw, obwieszczą obecnym prawodawcom, że one, kobiety, pójdą do parlamentu i cisną w ogień wszystkie istniejące kodeksy, to zrobią bardzo rozsądną rzecz – jedną z najrozsądniejszych rzeczy, jakie są w stanie zrobić. I będą miały ze sobą tłum mężczyzn – przynajmniej wszystkich rozsądnych i uczciwych mężczyzn w tym kraju – którzy z nimi pójdą.


Lysander Spooner
Nie wiem czy było, ale wrzucę.

 

[Hitch]

 

[Hitch]

 

[Luizy]

Czytałem sobie wyrywkowo ostatnio "Miecz Aniołów" z cyklu Jacka Piekary o Mordimerze Madderdinie inkwizytorze w alternatywnym średniowieczu w którym Chrystus podczas swojej męki zszedł z krzyża i ukarał wszystkie oprawców przelewając krew w Jerozolimie wraz z swymi uczniami i zdobywając Rzym (polecam zdecydowania całą serię) i natrafiłem na ciekawy fragment .





"– Ciężkie czasy, Mordimerze – westchnął, kiedy stuknęliśmy się już kubkami. – Podatki zdzierają, klientów coraz
mniej, na żebry przyjdzie pójść...
– Już to widzę... – mruknąłem i opróżniłem naczynie do dna.
Sięgnąłem na półkę po wędzoną kiełbasę i ser, które zostały mi z kolacji. Zakąsiliśmy i wypiliśmy następną porcję.
Wino smakowało jakby nieco lepiej niż poprzednio.
– Tak, tak. – Otarł wąsy. – Biskupowi płać, cesarzowi płać, cechowe składki płać... – urwał na moment. – Chłopcom
z miasta płać... – Machnął dłonią. – Takie to życie ono jest...
– I nic nie poradzimy. – Znowu się stuknęliśmy.
Dopiliśmy butelkę i Korfis zawołał na dół po następne dwie. Posługacz przyniósł nam nie tylko trunek, ale również
winogrona i pomarańcze.
– Wszystko drożeje – westchnął Korfis, patrząc na półmisek z owocami. – A biskup chce jeszcze wprowadzić
podatek od drzwi. Wyobrażasz sobie?
– Jak to od drzwi? – zapytałem zdziwiony, gdyż człowiekowi o tak mizernych dochodach jak moje wysokość oraz
rodzaj podatków nie spędzały zazwyczaj snu z powiek.
– Ano tak to. Jak prowadzisz sklep czy karczmę, czy warsztat, to ci policzą za każde drzwi. Więcej, jeśli są od
głównej ulicy, mniej, jak od zwykłej, najmniej, jeśli żeś się w jakimś zaułku schował...
Roześmiałem się, choć mojemu gospodarzowi najwyraźniej do śmiechu nie było.
– Przecież masz wejście od zaułka – powiedziałem.
– No, ale to nie do izby, tylko do składziku i piwnicy.
– Zamurujesz główne drzwi, zamiast nich wymalujesz wielki szyld ze wskazówką, gdzie szukać wejścia, a wejście
zrobisz od zaułka. – Wzruszyłem ramionami. – Co za problem?
Spojrzał na mnie z podziwem.
– Masz łeb, Mordimerze. – Pokręcił głową, jakby z niedowierzaniem. – Pewnie, że zrobię, jak mówisz.
– I nie ty jeden, znając życie... A biskup wtedy wprowadzi podatek od szyldów. – Zaśmiałem się, bo podobne
przepychanki wydały mi się zabawne. – Tak to już zawsze się potoczy. Władza będzie się starała nas obłupić z pieniędzy, a
my będziemy się przed tym łupieniem bronić. – Znowu wzruszyłem ramionami. – Uczciwi ludzie nigdy nie będą rządzić, a
wiesz czemu? – Najwyraźniej złapał mnie nastrój do filozofowania, ale postanowiłem się mu poddać.
– No? Czemu?
– Gdyż uczciwi ludzie chcą zarobić na chleb własną pracą, a ci, co rządzą, chcą zarobić na luksusy, wykorzystując
tych, co pracują. Bo nic innego robić nie umieją, jak tylko wymyślać durne przepisy i wprowadzać nowe podatki, żeby
mogli więcej ukraść. A im więcej kradną, tym większy mają apetyt. Ktoś im kiedyś rozetnie te gardła, żeby więcej się w nich nie zmieściło...
– Ciiii – syknął Korfis. – Mówisz o biskupie – zaszeptał niespokojnie i rozejrzał się, jakby ktoś mógłby nas tu
podsłuchiwać.
– O wszystkich. – Machnąłem ręką. – Napijmy się lepiej, bo szlag mnie trafia"

Takie słowa w ustach inkwizytora, aż się uśmiech pojawia mimowolnie na ustach, odkąd to przeczytałem pozytywniej spoglądam na Mordimera.
W ogóle możliwe iż pan Piekara przez ten fragment wyrażał swoje poglądy (określał się kiedyś prawicowcem bodajże, ale chyba miał coś wspólnego z pisem : /) w każdym razie najdobitniej to widać jego poglądy w którymś tomie "Ja inkwizytor" jak główny bohater przybywa do takiej górskiej wioski w której miejscowy łobuzerski gówniarz łapie koty za ogony i je podpala i jakaś kobieta ciągnie go za ucho i krzyczy "Palikocie ty pierdolony!", a jak Mordimer pod koniec opowiadania odchodzi z wioski to rozmyśla na temat chłopaka 'co potem z takiego wyrośnie' xD

 

[Hitch]

Carlin, jak zawsze, w formie

 

[Deleted member 427]

"Zawsze w formie" to trochę na wyrost, ale często jak najbardziej

 

[Hitch]

Podaj przykład, kiedy nie był. Pomijając występy w różnych filmach

 

[Deleted member 427]

Kiedy lewaczył. Nie chce mi się szukać - znajdziesz w necie jego podjazdy na Reagana (niketóre słuszne, inne to typowo lewackie pieprzenie), na karę śmierci, na to, że państwo nie interesuje się emerytami i inne takie socjaldemokratyczne kwiatki przemycane między wierszami. Ale w ogólnym rozrachunku Carlin był spoko

 

[Hitch]

Każdy kiedyś lewaczył. George w końcu zmienił poglądy przecież na wykonywanie kary śmierci w formie puszczanych w TV krwawych igrzysk

Poza tym, ja też nie jest jestem za karą śmierci z urzędu. Za prawem pomsty ze strony rodziny i przyjaciół jak najbardziej. Za wynajmowaniem kogoś, kto zrobi to za nich, jeśli im przeszkadza religia, przekonania lub stan fizyczny również (piszę z resztą książkę o tym ). Ale nigdy nie podpiszę się pod zgodą na zabijanie ludzi dla ogólnej zasady i przestrogi dla innych. To prosta droga do lewackiej zasady monopolu państwa na przemoc - rzeczy, która nigdy nie powinna zaistnieć na kartach historii.

 

[Deleted member 427]

A zatem musisz poczekać na nadejście libertarianizmu - bo żadne państwo nie pozwoli ci wymierzyć sprawiedliwości bez wiedzy i zgody tego państwa. A jak wymierzysz, to zostaniesz skazany za morderstwo i spędzisz resztę życia w murzyńsko-latynoskim więzieniu, bo państwo nie uznaje czegoś takiego jak zemsta.

Dlatego jeśli już mam wybierać, to wolę Teksas od III RP.

 

[Hitch]

Z tą wiedzą i zgodą to też trzeba by pogłówkować by nadać temu ręce i nogi. Emocje emocjami, ale jednak warto by było mieć pewność, że posyła się kulkę właściwemu człowiekowi. Nieomylność nigdy nie była i nie będzie domeną homo sapiens

 

[pampalini]

Wrzucam, żeby choć trochę wpływ Kawadora równoważyć.

 

[Norden]

Tego nie da się zrównoważyć - zgodnie z rozkładem Gaussa.
Tak czy siak wypowiedzi i publikacje Sowell'a są elokwentnym zaoraniem multikulturalizmu, komuchów, lewaków i innych cweli.

 

[Deleted member 427]

Wrzucam, żeby choć trochę wpływ Kawadora równoważyć.

W wątku o czarnej przestępczości często cytowałem innego przedstawiciela rasy czarnej, Waltera Williamsa, a zatem można powiedzieć, że sam siebie równoważę