Czarna przestępczość

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Jeszcze w 2010 roku mogłeś kliknąć na link "More on This Neighborhood" umieszczony pod każdą z mapek na stronie Daily Finance [link] i byleś przekierowywany na Neighborhood Scout, gdzie znajdowały się dokładne procentowe dane na temat grup etnicznych zamieszkujących konkretną dzielnicę. Dzisiaj to się zmieniło - statystyki przestępczości są niewidoczne dla niezalogowanych użytkowników, z kolei informacje rasowe sprowadzono do ogólnikowego stwierdzenia, przykładowo "mostly black and some hispanic". Wpisz do wyszukiwarki na Neighborhood Scout nazwę dzielnicy oraz jej kod pocztowy, dajmy na to, W. Lake Street, 60612, a następnie przejdź na zakładkę OVERVIEW pod ETHNICITY.

Na szczęście w 2010 roku ktoś zdążył spisać wszystkie potrzebne informacje i wrzucił na bloga --> [link]

WoKu napisał:
Ciekawe, że z pośród tych 25 dzielnic nie ma żadnej z Michigan
O tym samym pomyślałem. Jedyne wytłumaczenie, jakie przyszło mi na myśl, to że albo policja dokładniej raportuje przestępstwa w takiej np. Nevadzie (aż 3 dzielnice z Las Vegas znalazły się w rankingu), albo po prostu tam, gdzie czarni skupieni są w kilku miejscach zamiast być rozproszeni po całym mieście (jak w Detroit), dochodzi do większej eskalacji przemocy.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Pisałem już o tych sprawach tu, tu i tu. Pora na małe podsumowanie --> A PORTRAIT of the BLACK FAMILY:

- 70% murzyńskich dzieci rodzi się w związkach pozamałżeńskich;
- 65% niezamężnych czarnych kobiet posiada dzieci (2x więcej niż w przypadku kobiet rasy białej);
- 22% niezamężnych czarnych kobiet z dochodem 75.000$ posiada dzieci (wskaźnik 10x większy niż dla kobiet rasy białej);
- ojcowie 85% murzyńskich dzieci nie żyją z nimi w jednym domu;
- zaledwie 15-20% murzyńskich dzieci urodzonych dzisiaj będzie dorastać z dwojgiem rodziców do 16 roku życia;
- ponad 80% czarnych dzieci, doświadczających trwałej biedy, pochodzi z rozbitych rodzin;
- 70% czarnych nastolatków figurujących w policyjnych raportach pochodzi z osieroconej rodziny.

Patologiczny model murzyńskiej rodziny może oczywiście tłumaczyć, dlaczego czarni popełniają tak dużo przestępstw. ALE - rodzi się kolejne pytanie: co jest przyczyną tego, że murzyńskie rodziny są patologiczne?

1. Inżynieria socjalna;
2. Geny (kultura);
3. Mieszanka obydwu czynników.

W wątku o Detroit [link] cytowałem blogera, który na co dzień mieszka w stanie Michigan. Z jego obserwacji wynika, że socjal jest istotnym czynnikiem w procesie degeneracji tej rasy:

Szukając wczoraj nowego TV (przeglądając ich w sklepie przez przeszło godzinę kilkadziesiąt, by mieć pewność, że przeznaczone na to 500$ będą najlepiej wydane), co dziwnego zauważyłem? Że 3/4 kupujących to… Murzyni! Czy w czasie kryzysu, aż tak dobrze zarabiają, by wychodzić ze sklepu z nowym wielkim TV, z kinem domowym, konsolą do gier? Rzadziej z nowym komputerem, bo komputer zbyt skomplikowany. NIE! Nie po to ma się dużo dzieci, nie po to ma się darmowe, opłacane przez Rząd USA mieszkanie, kupony na darmowe jedzenie i comiesięczne czeki na utrzymanie dzieci, by sobie za to jeśli nie spokojnie popijać piwko lub wódeczkę, zaciągać cracku „kreseczkę”, to chociaż kupować co chwilę albo nowe auto (koniecznie z wielkimi, chromowanymi kołami), albo nowy sprzęt, albo przynajmniej złoty łańcuch z wielkim deklem zawieszanym na szyi.
(...)
Czarnoskórzy bardziej liczą na socjal, niż robią cokolwiek dla poprawienia swego bytu. Skoro naprodukują kilkoro dzieci, dostaną na każde z nich i dla siebie samych kartki żywieniowe, a dodatkowo państwo opłaci im mieszkanie i da jeszcze kieszonkowe, to komu chce się wyrywać z tak błogich warunków? Robić cokolwiek, by w następnym pokoleniu wspiąć się trochę wyżej? To państwo amerykańskie najbardziej psuje tych ludzi. Wielu murzynów wie, że nie muszą nic robić, bo oni tu nie są z własnej woli. To Ameryka 200 lat temu porwała z afrykańskiego buszu ich pradziadków, zakuła w niewolnicze łańcuchy, tworząc im obozy pracy, w których rodziły się ich babki, matki i oni sami, więc teraz pora zapłaty za te lata niewolnictwa, bo gdyby nie Stany, to on by teraz sobie spokojnie siedział w Nigerii i opalał się pod palmą (a tak naprawdę to pewnie umierał na HIV). Tak więc państwo płaci im dozgonną kontrybucję, zamiast załadować takiego nieroba na statek i odwieźć do kraju pochodzenia jego dziadków.
(...)
Czarnoskóra około 16latka… już zainkubatorowana przez jakiegoś niewiele starszego dzieciaka z papierosem włożonym za ucho. Tak Czarni zaczynają tutaj zarabiać już jako nastolatki… Zanim biały człowiek skończy studia, czarny już będzie miał tyle dzieci, że studia mu nie będą już potrzebne.

Czy po likwidacji socjalu/dekryminalizacji handlu narkotykami wzorzec zachowania czarnych rodzin uległby zmianie? Czy może byłoby jeszcze gorzej?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
A może jest jeszcze inaczej: socjal wpływa na czarnych tak destrukcyjnie, bo jego beneficjenci są... czarni właśnie? Biali też ciągną socjal i ani trochę nie przypominają czarnych z zachowania czy agresywności.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
a3za51.jpg


Stało się - Ameryka weszła w nowy etap swojej historii. Od teraz na terenie tego kraju większość dzieci rodzić się będzie w związkach innych niż pochodzenia europejskiego (non-Hispanic White) --> Minority Births Are New Majority. Innymi słowy, po raz pierwszy w historii USA biali mający europejskich przodków wydadzą na świat mniej dzieci aniżeli czarni i Latynosi.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
kolejne pytanie: co jest przyczyną tego, że murzyńskie rodziny są patologiczne?
1. Inżynieria socjalna;
2. Geny (kultura);
3. Mieszanka obydwu czynników.
Geny zdecydowanie NIE. Gdyby tak było to w Afryce, na terenach gdzie dominują religie tradycyjne (nie od Abrahama), byłoby podobnie.
Po prostu inżynieria socjalna z lat 40-tych została dobrze dobrana pod te geny i jak widać działa.

Czy po likwidacji socjalu/dekryminalizacji handlu narkotykami wzorzec zachowania czarnych rodzin uległby zmianie? Czy może byłoby jeszcze gorzej?
Z początku byłoby gorzej. Z czasem powróciłyby wzorce zachowania z początku lat 40-tych.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Gdyby tak było to w Afryce, na terenach gdzie dominują religie tradycyjne (nie od Abrahama), byłoby podobnie.
Na początek: co to są za tereny?

Dalej:
- czy na terenach z religiami tradycyjnymi istnieją w ogóle instytucje mierzące poziom przestępczości?
- jeśli tak, to czy masz porównanie (interesuje mnie wyłącznie przestępczość) z terenami, na których dominują religie Abrahama?
- jak to się ma do innych ras wyznających religie Abrahama - Latynosów, białych?

Chyba nie twierdzisz, że rodzaj wyznawanej religii jest przyczyną agresji u Murzynów? Latynosi też wyznają religie Abrahama i popełniają 2/3 mniej morderstw, gwałtów etc.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
W miarę napływu przedstawicieli innych ras (zwłaszcza przedstawicieli rasy czarnej), biali stopniowo przenoszą się w inne miejsca, gdzie nie ma kolorowych. Ten schemat był/jest powielany we wszystkich zakątkach USA --> [link] / [link 2]. W takim dla przykładu Teksasie spadek liczby białych uczniów w szkołach publicznych to zjawisko widoczne gołym okiem - w skrajnych wypadkach (dystrykt Cy-Fair) w przeciągu dekady liczba białych może się skurczyć nawet o 30%:

3445zlv.jpg
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
- czy na terenach z religiami tradycyjnymi istnieją w ogóle instytucje mierzące poziom przestępczości?
Napisałem to nie w kontekście poziomu przestępczości a w kontekście przyczyn patologii rodzin (dzieci i związki pozamałżeńskie itd.). Jak w poście do którego się odniosłem, czyli inżynieria socjalna czy geny.

Chyba nie twierdzisz, że rodzaj wyznawanej religii jest przyczyną agresji u Murzynów? Latynosi też wyznają religie Abrahama i popełniają 2/3 mniej morderstw, gwałtów etc.
Religia nie jest niczym innym jak inżynierią socjalną. Religie Abrahama nadmiernie ingerują w seksualność, prokreację i relacje rodzinne. Na terenach gdzie są lokalne religie, eliminujemy wpływ inżynierii socjalnej na pomiar. By zobaczyć czy rodziny są patologiczne czy nie, wystarczy raz pojechać na jakieś zadupie do Afryki i to ocenić. Wtedy uzyskamy odpowiedź, geny czy inżynieria socjalna. Lub na ile to a na ile tamto. Dla negrów "terroryzowanych" religią, cywilizacją techniczną oraz państwem zachowanie patologiczne, może się okazać zachowaniem naturalnym. Co ciekawe, w Brazylii i na Karaibach czarni z jakichś powodów, powracają do klonów swych rodzimych tradycyjnych religii.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Napisałem to nie w kontekście poziomu przestępczości a w kontekście przyczyn patologii rodzin
Rozumiem, ale moje pytanie ciągle pozostaje w mocy - bez zapoznania się ze wskaźnikami przestępczości na terenach zdominowanych przez "tradycyjne wierzenia" (religie niewywodzące się od Abrahama) nie mogę nic powiedzieć na temat ich ewentualnego wpływu na czarnych.

Religia nie jest niczym innym jak inżynierią socjalną.
Inżynieria socjalna musi mieć zatem różny wpływ na różne rasy. Na czarnych ma wpływ najgorszy. Dlaczego?

Dla negrów "terroryzowanych" religią, cywilizacją techniczną oraz państwem zachowanie patologiczne, może się okazać zachowaniem naturalnym.
Z tego by wynikało, że jedyne dobre miejsce dla negrów, tzn. takie, gdzie ich wspólnoty się nie degenerują, to busz, pustynia albo jakieś obszary wiejskie oddalone od "cywilizacji technicznej".
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Biali uciekają z kolejnego "Murzynowa City" (normalka --> [link]), czarni się bulwersują. Ale po kolei.

Atlanta to wyjątkowe miejsce (dla przeciętnego Europejczyka, który Murzyna widuje raz na pół roku): 99.9% morderstw i 95% gwałtów popełniają w tym mieście czarni --> [link]. Atlanta to także sporej wielkości obszar metropolitalny, który oprócz samej Atlanty (centrum) skupia dookoła kilka mniejszych jednostek osadniczych oraz terenów o wysokim stopniu zurbanizowania. Są to: Johns Creek, Milton, Chattahoochee Hills, Dunwoody, Peachtree Corners i Sandy Springs [link].

Tak się składa, że większość z tych peryferyjnych obszarów miejskich albo już wywalczyła sobie niezależność od centrali, albo o nią dopiero walczy. Parcie na secesje to jedno, co je łączy - drugą rzeczą jest fakt, iż są to w dużej mierze skupiska białych ludzi, którzy nie chcą płacić podatków i utrzymywać pozostałej części metropolii. Nie omieszkała wypomnieć tego biała lewaczka Naomi Klein:

Wspólnoty sąsiedzkie poszły za przykładem Sandy Springs, przegłosowały secesję i zdecydowały, że będą samodzielnymi miastami administrowanymi przez zakontraktowane władze. Niebawem w nowych korporacyjnych miastach rozpoczęto też kampanię na rzecz połączenia się w odrębne hrabstwo, aby żadna część podatków nie poszła na biedniejszych sąsiadów. Ten plan spotkał się z gwałtownym sprzeciwem na zewnątrz projektowanej enklawy: politycy stwierdzili, że bez pieniędzy z podatków nie będą mogli dłużej finansować wielkich publicznych szpitali i komunikacji; podział hrabstwa doprowadził do powstania z jednej strony państwa wadliwie funkcjonującego, z drugiej zaś ponad miarę zaspokajając wszelkie potrzeby. ("Doktryna szoku", str. 465)

Krótko mówiąc, chodzi o to, że biały człowiek nie chce już dłużej utrzymywać czarnych. It's about fucking time!

Klein wspomniała o protestach. Pewien stary Murzyn, wielebny Joseph Lowery, powiedział, że biali tworzą sobie super-majority white neighborhoods i... złożył pozew w sądzie federalnym przeciwko stanowi Georgia --> [link].

Kończąc, słów parę o przestępczości. Jak zapewne wiecie, w wielu przypadkach cholernie trudno dokopać się do danych na temat przestępczości z uwzględnieniem rasy agresorów - zwłaszcza gdy zależy ci na statystykach dla pojedynczych miast/miasteczek/dzielnic etc. Dlatego nie znalazłem takich danych dla Sandy Springs. Wiem natomiast dwie rzeczy: że 20% populacji Sandy Springs stanowią czarni i że głównym bohaterem znakomitej większości newsów dotyczących przestępczości w tym mieście jest Murzyn:

http://www.11alive.com/news/article/225342/3/SANDY-SPRINGS--Officer-shoots-at-suspect
http://www.ajc.com/news/news/local/sandy-springs-swat-standoff-ends-child-safe/nQSKL/
http://www.cbsatlanta.com/story/18733769/police-investigating-shooting-outside-northside-hospital
http://www.wsbradio.com/news/news/local/four-arrested-sandy-springs-murder/nMjKt/

Sandy Springs - biali długo walczyli z legislaturą kontrolowaną przez demokratów:
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Inżynieria socjalna musi mieć zatem różny wpływ na różne rasy. Na czarnych ma wpływ najgorszy. Dlaczego?

IMO IQ i poziom agresji. Ale trzeba zauważyć, że czarni mają swoją dedykowaną, afirmacyjną inżynierię socjalną, która ich szczególnie demoralizuje. W USA dla różnych grup są dedykowane inżynierie socjalne, lokalne ludy na Alasce mają swój program, Indianie w rezerwatach swój, Indianie poza rezerwatami swój, Murzyni swój... a pewna nacja bankstersko-prawniczo-kupiecka ma swój dedykowany tajny program, który jest tabu.
 
K

KelThuz

Guest
Parę mądrych spostrzeżeń na dobranoc.

"Oddałem życie, by umniejszyć cierpienia Afryki. Jest jednak coś, co każdy Biały Człowiek żyjący tu, jak ja, musi poznać i wiedzieć: że oni (Murzyni) są pod-rasą.

Nie posiadają ani umysłowej, ani też emocjonalnej zdolności na równi z Białymi, by współistnieć w naszej cywilizacji. Poświęciłem życie próbując nieść im udogodnienia, które nasza cywilizacja może zaoferować, lecz stałem się świadomy tego, iż musimy zachować ten status: Biały pozostaje panem, a oni poddanymi. Ponieważ kiedykolwiek Biały Człowiek próbuje żyć pomiędzy nimi jak z równymi, zniszczą go i pochłoną, jak i całe jego dzieło. Wobec tego by zachować dobre relacje i pomóc tym ludziom, niechaj każdy Biały Człowiek, w każdym miejscu na Ziemi, jeśliby chciał pomóc Afryce, pamięta - iż musi zachować ten status: ty jesteś panem, oni poddanymi - na podobieństwo dzieci, którym chcesz pomóc lub je nauczyć. Nigdy nie brataj się z nimi, jak z równymi. Nigdy nie akceptuj ich jako równych społecznie, albo cię pochłoną. Oni cię zniszczą."
Albert Schweitzer
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
"Dźwigaj białych ludzi brzemię,
wyślij swych synów daleko,
niechaj podbite plemiona
otoczą troskliwą opieką;
niech służą w ciężkim trudzie
nowo zdobytym szczepom,
stworzonym dzikim ludom.
Wpół diabłom, a wpół dzieciom"
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Kel, ta fałszywka Schweitzera brzmi jak wypowiedź jednego z plantatorów na forum Kongresu w przededniu wybuchu wojny domowej ;) I nawet biorąc poprawkę na to, że Schweitzer nigdy czegoś takiego nie napisał/nie powiedział, fakt jest faktem: czarni w USA są całkowicie uzależnieni od białych. Biali płacą ogromną część podatków i utrzymują dzielnice/osiedla/służby publiczne. W momencie gdy biali emigrują, a czarna populacja zaczyna rosnąć i przejmuje kontrolę nad miastem - "Murzynowo City" wchodzi w fazę degeneracji. Dlatego czarni doskonale rozumieją powagę sytuacji, gdy biali ogłaszają gotowość oderwania od macierzy takich obszarów jak Johns Creek, Chattahoochee czy Sandy Springs
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Oglądam sobie poniższą mapkę i mój wzrok zatrzymuje się na stanie New Hampshire - widnieje przy nim cyferka "1", co znaczy, że jedna osoba w celi śmierci oczekuje na wykonie wyroku:

69gunk.png


W New Hampshire praktycznie nie ma czarnych, sami biali, jeden z najbardziej wolnościowych stanów z najmniejszą liczbą zabójstw, gwałtów, włamań itd. --> [link] / [link 2]. Ale ta cyfra "1" nie dawała mi spokoju. Mówię sobie "kurwa, na pewno jakiś Murzyn". I miałem rację. Michael Addison, ksywa "Stix", kartoteka długa jak moje ramię - skazany na śmierć za morderstwo gliniarza z NH:

10ws0n8.jpg


Żelazna zasada amerykańskich mediów, której nauczyłem się w trakcie 3 miesięcy studiowania tamtejszej prasy: jak nie wspominają o kolorze skóry mordercy, to najprawdopodobniej mordercą jest Murzyn (rzadziej Latynos).
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
Przejrzałem ten temat pobieżnie jeszcze raz od początki i fakty są po prostu miażdżące. Normalnie nawet nie ma jak argumentować w obronie czarnych. Kawador, powinieneś napisać o tym książkę.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
father Tucker napisał:
Przejrzałem ten temat pobieżnie (...)
Zatem zwróciłeś pewnie uwagę na wykres na stronie drugiej tego wątku --> [link]


v40b5w.jpg


Grafika pochodzi z raportu sporządzonego przez biuro statystyczne amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości (BJS – Bureau of Justice Statistics). Chciałbym raz jeszcze mocno podkreślić to, o czym wielu ludzi zapomina i potem manipuluje danymi: kategorie FBI i DOJ, zaliczające Meksykanów, Latynosów i Arabów do białych, wprowadzają spore zamieszanie w statystykach przestępstw (zwłaszcza rasowych). Zjawisko to nosi nazwę "The Hispanic Effect" [link] i bez jego uwzględnienia w statystykach wszelkie dywagacje na temat przestępczości w USA będą zawsze przekłamane na niekorzyść białych (non-Hispanic Whites).
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Naprawdę powinieneś napisać książkę, kawadorze. Mówię jak najbardziej serio. Zrobiłeś potężny research, nie maruj go. I tak zajmujesz się przecież tematem. Niekoniecznie musisz tam podawać kompletnie opracowaną przyczynę tego stanu rzeczy i remedium w zależności od tego, co nią jest, wystarczy że na koniec przedstawisz kilka solidnych hipotez.
 
Do góry Bottom