Rządy Prawa i Sprawiedliwości

The Silence

Well-Known Member
429
2 591
Ja też pierwsze o ESRS słyszę. Tak z czystej ciekawości próbowałem to wygooglać i sprawdzić listę najważniejszych instytucji unijnych i też nic nie znalazłem. Dopiero angielska wikipedia i strona instytucji co nieco mi o tym tworze powiedziały.
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 187
Pewnie, że nie. Gdzieś czytałem jakiś komentarz z onetu, że w tej instytucji nie ma także paru zachodnich krajów, chociażby Niemiec.

Ale ej, nazwa instytucji brzmi ważnie, no i lemingi mają kolejna okazję do krzyku, że cały świat się na nas patrzy z niepokojem.

Przypomniało mi się, że kiedy PiS przepychał nowelizację prawa łowieckiego, to PZŁ grzmiał na swym face'ie, że mamy kolejny konflikt z UE*, bo FACE (federacja europejskich organizacji łowieckich) napisała list otwarty do Dudeła. Z tą różnicą, że FACE to organizacja niezależna od UE. I podejrzewam, że podobnie jest z ESRS.

Oczywiście PZŁ wcześniej nic nie pisnął nt. konfliktu białowieskiego, a i sporo myśliwych popierało działania Szyszki.
 

Imperator

Generalissimus
1 568
3 553
z23527629V,Donald-Trump-i-Kim-Dzong-Un-podpisuja-dokument-pod.jpg

Teraz doskonale widać jak Trump traktuje poważne i niepoważne państwa.
 

snajper

Well-Known Member
376
1 523
Morawiecki zapowiada głęboką zmianę w samorządach.
Co to oznacza? To część programu "rodzina na swoim"?
Powinni zacząć się bać?
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Propaganda Dobrej Zmiany oraz Salonu nadal przyklejają PiS gębę niechętnych migracji. Tymczasem

1. polski rząd podpisał deklarację w Marrakeszu (polityka konsekwentnego i masowego zasiedlania Europy murzynami i arabami). Jako jedyny odmówił rząd Węgier.

2. ze strony rządowej znikła podstrona informująca o migracjach do Polski.

3. bywając w Polsce widzę, że w 2 lata znacznie zwiększyło się prawdopodobieństwo spotkania ciapatego albo murzyna na ulicy w Warszawie.

Czyli zaczyna się. Jakie dzielnice w swoich miastach obstawiacie jako przyszłe no-go? Warto by sprzedać nierucha zanim się zrobi kupa w okolicy.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
1. polski rząd podpisał deklarację w Marrakeszu (polityka konsekwentnego i masowego zasiedlania Europy murzynami i arabami). Jako jedyny odmówił rząd Węgier.
Deklaracja zawiera ponadto zobowiązanie aktywnego promowania migracji z Afryki do Europy (oraz z Europy do Afryki, ale spodziewam się, że stosunkowo niewiele osób będzie zainteresowanych ;) ). Deklaracja jest powiązana z planami ONZ "zrównoważonego rozwoju" świata. ONZ-owe komuchy stosują tą samą zasadę "no one left behind" (nie zostawiania nikogo w tyle) w skali makro, co lokalni socjaliści w skali mikro. Problemem jest jak zwykle zróżnicowanie w rozwoju, a rozwiązaniem - tradycyjnie - jest komusze wymieszanie i uśrednienie rozwoju zróżnicowanych podmiotów. Efekt będzie - jak zwykle - taki, że obniżą poziom cywilizacyjny i osłabią rozwój bardziej rozwiniętych państw europejskich, bo nie da się sztucznie przyspieszyć rozwoju mniej rozwiniętych krajów afrykańskich. Ostatecznie w Afryce niewiele się zmieni, za to w Europie dużo się zmieni na gorsze.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
ONZ-owe komuchy stosują tą samą zasadę "no one left behind" (nie zostawiania nikogo w tyle) w skali makro, co lokalni socjaliści w skali mikro. Problemem jest jak zwykle zróżnicowanie w rozwoju, a rozwiązaniem - tradycyjnie - jest komusze wymieszanie i uśrednienie rozwoju zróżnicowanych podmiotów. Efekt będzie - jak zwykle - taki, że obniżą poziom cywilizacyjny i osłabią rozwój bardziej rozwiniętych państw europejskich, bo nie da się sztucznie przyspieszyć rozwoju mniej rozwiniętych krajów afrykańskich. Ostatecznie w Afryce niewiele się zmieni, za to w Europie dużo się zmieni na gorsze.

Tylko "komuchy"? Hmm...

"Immigration barriers confer gains at the expense of foreign workers. Few residents of the area trouble themselves about that. They raise other problems, however. The process of equalizing wage rates, though hobbled, will continue in the form of an export of capital investment to foreign, low-wage countries. Insistence on high wage rates at home creates more and more incentive for domestic capitalists to invest abroad. In the end, the equalization process will be effected anyway, except that the location of resources will be completely distorted. Too many workers and too much capital will be stationed abroad, and too little at home, in relation to the satisfaction of the world's consumers. Secondly, the domestic citizens may very well lose more from immigration barriers as consumers than they gain as workers. For immigration barriers (a) impose shackles on the international division of labor, the most efficient location of production and population, etc., and (b) the population in the home country may well be below the “optimum” population for the home area. An inflow of population might well stimulate greater mass production and specialization and thereby raise the real income per capita. In the long run, of course, the equalization would still take place, but perhaps at a higher level, especially if the poorer countries were “overpopulated” in comparison with their optimum. In other words, the high-wage country may have a population below the optimum real income per head, and the low-wage country may have excessive population over the optimum. In that case, both countries would enjoy increased real wage rates from the migration, although the low-wage country would gain more. (italics original)."
https://mises.org/library/immigration-roundtable-murray-rothbard
 
Do góry Bottom